Sothoth - "From Deformity Till Homicide"
2006 / 1cd
Magik Art Entertainment
Polska
Niemal trzy kwadranse death metalu i nic. Nie wydarzyło się nic, co sprowokowałoby wyraziste emocje, grymas na facjacie, czy w końcu mocne postanowienie przeżycia przygody z "From Deformity Till Homicide" ponownie. Nie wydarzyło się, a powinno. Zespół gra sprawnie, w poczynaniach instrumentalistów zauważalny jest niewymuszony luz, słychać, że tajniki operowania rockowym instrumentarium zgłębione zostały kompleksowo. Nie jest to bynajmniej równoznaczne z odpustowym szpanerstwem, przerośniętym ego i pakietem wybujałych kompleksów. Sothoth nie szarżuje, wykorzystuje umiejętności w oszczędny, acz wyrazisty sposób. Nie szarżuje także perkusista konsekwentnie unikający częstych kontaktów z werblem. "From Deformity Till Homicide" to twór rzetelny, przystępny i przyjazny dla ucha. Niestety jednocześnie ponad miarę zachowawczy i przesadnie ułożony. Muzyka podana została na lśniącej, wypolerowanej i wychuchanej tacy, jest stonowana i schematycznie skrojona. Wszystko byłoby cacy, gdyby nie to, że kelner pomylił przyjęcia. Pobłądził i omyłkowo zmaterializował się na pijackiej burdzie. Pechowo nie wziął ze sobą zapałek, a biesiadnicy domagają się ognia.
www.sothoth.metal.pl; www.myspace.com/magikartentertainmentRobert Jurkiewicz / 6,5 Szukaj więcej o Sothoth