Aktualności



Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sovereign w takich kapelach jak m.in. Nocturnal Breed, czy Execration na pewno pozwala oczekiwać kompozy...

Aktualności

  • Graveland - demo "Epilogue" wznowione przez WHP

    2015-06-13

     "Epilogue" to trzecie demo Graveland, które kończy wczesny, doom black metalowy okres twórczości Roba Darkena i jego fascynację twórczością Bathory i Venom. To demo było również pierwszym oficjalnym wydawnictwem Witching Hour Productions, które zapoczątkowało działalność tego labela w 1993 roku. Po ponad dwudziestu latach wytwórnia postanowiła odświeżyć to wydawnictwo, a w dalszej przyszłości planuje wznowienia kolejnych wydawnictw Graveland, przypominające wczesne dokonania Roba Darkena i spółki.
    Wznowienie "Epilogue" zostało wydane jako 12" czarny 180 gramowy, ciężki winyl, limitowany i ręcznie numerowany do 444 sztuk w opakowaniu typu gatefold.

    Dodatkowo jako limitowany do 100 sztuk specjalny pakiet zawierający :
    - drukowaną flagę 100cm*65,5cm
    - naszywkę 10cm*10cm
    - złotą kasetę dostępną jedynie w pakiecie
    - torbę ekologiczną z nadrukiem

    Demo będzie również dostępne jako limitowana do 100 sztuk czarna profesjonalna kaseta. Premiera 26.06.2015 a już od dzisiaj można zamawiać w przedsprzedaży wydawnictwa w sklepie wydawcy:
    - 12" gatefold LP
    - 12" gatefold LP wersja die hard
    - kaseta


    www.witchinghour.pl
    www.facebook.com/witchinghourprods

    Dodał: Olo
    Źródło: Witching Hour Productions

    GravelandWitching Hour Productions

Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...

Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...