Dla tych, którzy mają ogolone głowy na łyso, nadrukowane czaszki i druty kolczaste na kapturach i czują się swobodnie w obecności cmentarnych pomników okładka Primitive Warfare powinna wydawać się znajoma. Deja vu powinno wywoływać nierozczytywalne logo, nazwa płyty i militarno-nuklearny fetysz. Wbrew temu co mówi stare porzekadło, pozory tym razem nie mylą. Duch (może nie defini...
Data dodania 2012-05-12Dodał OloŹródło Mythrone PromotionDzięki krakowsko-warszawskiej konspiracji ekip 600700112.pl i R'Lyeh'zine do Polski zawitają na dwa koncerty diabły z THORNAFIRE. Chilijskie trio uprawiające pierwszego sortu metal śmierci będzie promować swój drugi duży krążek "Eclipse Nox Coagula", wydany tradycyjnie w barwach wytwórni lidera Incantation Johna McEntee - Ibex Moon Records. Na polskich koncertach Thornafire wspierać będzie groove/thrashowa ekipa ze Lwowa - D.HATE oraz gościnnie polskie formacje. Szczegóły poniżej:
COVENANT XVII
9 czerwca 2012
Kazamaty, Kraków, ul. Dietla 50
bramy: 17:00, start: 18:00
Wśród gości krakowskiego koncertu zobaczycie znane ze splitu z Deadly Frost, rewelacyjne EXMORTUM, który to zespół z wielką pompą debiutował niedawno na XV-leciu Stillborn. Ponadto w Kazamatach zagrają: OFFENCE - oldschoolowa załoga ze Śląska, ISURUS - wielbiciele rekinów i brutalnego death metalu z Bielska-Białej oraz black/thrashowi "debiutanci" z RAGEHAMMER.
CTHULHU NIGHT vol. 4
10 czerwca 2012
Metal Cave, Warszawa, ul. Jana Olbrachta 46
bramy: 18:00, start: 19:00
Warszawska odsłona "Cracow & Warsaw Unholy Union" może i w mniejszej obsadzie, ale za to goście zacni. Stołeczny FEROSITY nieraz już udowodnił, że na scenie nie mają sobie równych, o czym po raz kolejny bolesnie się przekonacie. A to nie wszystko, ponieważ wieluński HELLSPAWN poczęstuje was w ryj materiałem z najnowszej płyty 'The Great Red Dragon".
Dla tych, którzy mają ogolone głowy na łyso, nadrukowane czaszki i druty kolczaste na kapturach i czują się swobodnie w obecności cmentarnych pomników okładka Primitive Warfare powinna wydawa...
Leżąca na pomoście obu Ameryk niewielka Kostaryka na pierwszy rzut oka nie kojarzy się z z trząchającymi dynią wielbicielami hałasu, ale tamtejsza scena, skupiona głównie w San José (stolic...
Dla tych, którzy mają ogolone głowy na łyso, nadrukowane czaszki i druty kolczaste na kapturach i czują się swobodnie w obecności cmentarnych pomników okładka Primitive Warfare powinna wydawać się znajoma. Deja vu powinno wywoływać nierozczytywalne logo, nazwa płyty i militarno-nuklearny fetysz. Wbrew temu co mówi stare porzekadło, pozory tym razem nie mylą. Duch (może nie defini...
Leżąca na pomoście obu Ameryk niewielka Kostaryka na pierwszy rzut oka nie kojarzy się z z trząchającymi dynią wielbicielami hałasu, ale tamtejsza scena, skupiona głównie w San José (stolic...