Pokój AA

[mocny2_3]

Odzywaj sie bo jesteś kurwa szczery i ogormnie to doceniam.
Natomiast w tym momencie to wygląda tak, mógłbym rozrysowac ale tu nie można a więc tak: 25% tkwie w gównie, 25% tkwie również w gównie czego owocem jest ciągle myślenie o nie i rozpamioętywanie.50% to już grubo myslenie o samobójstwie, planowanie, dociekanie jak sie poprawnie zajebać, sznur, długośc, obserwacja torowiska i tego jak szybko jedzie dany pociąg.Po czym kłade sie spać, wstaje, trzese sie jak na delirce, cała klatka chodzi i myśle... jak ona wstała, jak spała, co robi, jak kasik jej syn, jak w pracy, co u jej siostry. jak wróci do domu, jak sie czuje

[abstract]

a ti ti atencjuszku

[Rejwan]

Odzywaj sie bo jesteś kurwa szczery i ogormnie to doceniam.
Natomiast w tym momencie to wygląda tak, mógłbym rozrysowac ale tu nie można a więc tak: 25% tkwie w gównie, 25% tkwie również w gównie czego owocem jest ciągle myślenie o nie i rozpamioętywanie.50% to już grubo myslenie o samobójstwie, planowanie, dociekanie jak sie poprawnie zajebać, sznur, długośc, obserwacja torowiska i tego jak szybko jedzie dany pociąg.Po czym kłade sie spać, wstaje, trzese sie jak na delirce, cała klatka chodzi i myśle... jak ona wstała, jak spała, co robi, jak kasik jej syn, jak w pracy, co u jej siostry. jak wróci do domu, jak sie czuje

pewnie jak ty śpisz to pekluje ją Mokkebe aż wióry lecą słowem świetnie się bawią

[Hatefire]

Odzywaj sie bo jesteś kurwa szczery i ogormnie to doceniam.
Natomiast w tym momencie to wygląda tak, mógłbym rozrysowac ale tu nie można a więc tak: 25% tkwie w gównie, 25% tkwie również w gównie czego owocem jest ciągle myślenie o nie i rozpamioętywanie.50% to już grubo myslenie o samobójstwie, planowanie, dociekanie jak sie poprawnie zajebać, sznur, długośc, obserwacja torowiska i tego jak szybko jedzie dany pociąg.Po czym kłade sie spać, wstaje, trzese sie jak na delirce, cała klatka chodzi i myśle... jak ona wstała, jak spała, co robi, jak kasik jej syn, jak w pracy, co u jej siostry. jak wróci do domu, jak sie czuje

Ustalmy jedno. Chuj mnie obchodzi, twoje życie uczuciowe. Te części postów przewijam. Natomiast uświadom sobie, że jesteś na dzień dzisiejszy alkoholikiem i to jadącym na ostro, a nie że wysoko funkcjonujący alkoholik. No i trzeba się ratować. Podstawa chyba detoks, choć, to lekarz oceni czy potrzebny, ja zgaduję po twoich wpisach, że tam trzęsawka mocna już odchodzi. Natomiast z drugiej strony liczysz, że ta femme fatale da szansę takiemu alkusowi? Życzę powodzenia. Zajmij się wpierw sobą, po prostu.

[Triceratops]

Po tym co tu sie odpierdala, to zaczynam sie zastanawiac czy kol mocny nie okaze za chwile jakims projektem dziennikarskim albo Zulczykiem, ktory zbiera materialy do ksiazki albo reportazu. Potem napisze artykul, ze spolecznosc metalowcow to w wiekszosci bierni i czynni alkoholicy po przejsciach ale wiekszosc z nich ma wbrew pozorom dobre serca i chetnie sluzy rada i pomoca w niedoli

[Hatefire]

Dobra ja znam internet. Byłem na nim w czasach usenetu. I ok przyjmuję do wiadomości że mocny może być atencjuszem czy ściemniaczem. Ok Forume mi świadkiem, że zawsze twierdziłem, że wszystko, co na Internecie to może być fejk. Natomiast jest szansa, że to prawdziwa historia. To jako człowiek z pewnym doświadczeniem staram się pomóc. I tyle. Ja nic nie tracę, może ktoś zyska.

[Bonecrusher]

Kurwa dobrze jest co temat to wojna na dissy. Retro masterfulu kurwa fa

[mocny2_3]

Poniosło was kurwa, jestem zwykłym szarakiem, przestańcie dorabiać pls

[Triceratops]

Przeciez zartowalem, twoje zachowanie jest tak nieracjonalne, ze ciezko uwierzyc.
Jezeli ona jest w stanie zyc bez ciebie to nie masz na to wplywu i rozkminy na jej temat to strata czasu.

[Hatefire]

Poniosło was kurwa, jestem zwykłym szarakiem, przestańcie dorabiać pls

No właśnie, to ci próbuję uświadomić od wielu postów. Jesteś zwykłym, pospolitym alkusem jakich miliony w tym kraju, na przykład ja. Jedynym twoim wyróżnikiem jest szajba na punkcie jakiejś panny. No w sumie nie tak rzadko też się zdarza. I tak jak tysiące przed tobą masz możliwość skończenia z tym degenerującym nałogiem. Podane ci zostały różne możliwości, tylko trzeba chcieć skorzystać.

[Lukass]

Jak zobacze to kupie z czystej ciekawosci, ale jak juz pisalem kolejna rzecza, ktora sie wymyka moim kryteriom pojmowania - to ile tych piw trzeba wypic? Alkohol to zawsze jakis taki naturalny hamulec byl a takie bezalkoholowe to jak picie pepsi troche.....

Jak już kolega (koledzy?) Żwirek i Muchomorek pisał, wręcz odwrotnie. Pijesz to dla przyjemności picia dobrze smakującego, zimnego napoju. W moim przypadku zwykle jest to po prostu jedna butelka. Przy alkoholowym chodzi o coś innego, więc spożycie jest duże. Tu nie potrzebujesz hamulca. Nie pijesz chyba dwóch litrów pepsi na jeden raz? To dlaczego miałbyś chcieć wypić tyle piwa bezalkoholowego? Chyba nigdy nie wypiłem więcej, niż dwóch jedno po drugim.