III Wojna Światowa

Scena polityczna, konflikty wojenne, problemy globalne

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir

Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: III Wojna Światowa

04-03-2023, 19:07

Marek pisze:
04-03-2023, 18:50
A tak się składa że wszystkie te kraje są śmiesznie wręcz słabe (dotyczy to i zawsze dotyczyło państw autorytarnych).
No 1 i 17 września 1939 nie byliśmy takimi cwaniakami wobec państw autorytarnych niestety.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10380
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: III Wojna Światowa

04-03-2023, 19:10

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
04-03-2023, 19:07
Marek pisze:
04-03-2023, 18:50
A tak się składa że wszystkie te kraje są śmiesznie wręcz słabe (dotyczy to i zawsze dotyczyło państw autorytarnych).
No 1 i 17 września 1939 nie byliśmy takimi cwaniakami wobec państw autorytarnych niestety.
to pewnie dlatego, że sami byliśmy też państwem autorytarnym
Ostatnio zmieniony 04-03-2023, 19:11 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: III Wojna Światowa

04-03-2023, 19:11

Marek pisze:
04-03-2023, 18:50
Tak na wstępie witam wszystkich:)
Nie piszę na forum, raczej korzystam z niego by wyłowić co ciekawsze nowości z świata muzyki.
Ale nie ukrywam że niektóre wpisy w tym temacie na tyle mnie wkurwiają że nie dam rady się nie udzielić:) więc napiszę raz ale za to przydługo.
Gnialny strateg ze wschodu dał się wciągnąć w ten konflikt USA. Który w oczywisty sposób jest wstępem do prawdziwego zderzenia między potęgami USA i sojuszników a Chinami i potencjalnymi sojusznikami. Chiny jako kraj wyjątkowo nieatrakcyjny i odpychający (politycznie, społecznie), może gromadzić potencjalnych przyjaciół tylko wśród krajów podobnych sobie. A tak się składa że wszystkie te kraje są śmiesznie wręcz słabe (dotyczy to i zawsze dotyczyło państw autorytarnych). Teoretycznie jedynym ich w miarę silnym sojusznikiem w przyszłym konflikcie mogła być Rosja. Zapewniająca odpowiednie zaplecze militarne i surowcowe.
Ale się jebło. Bo Rosja dała się wciągnąć w konflikt nie zapewniając sobie odpowiedniego wsparcia (Chiny nie są jeszcze gotowe). Uzyskała poparcie takiej zbieraniny "potęg" że aż się przykro robi.
Ukraina nie dała się podbić w kilka dni/tygodni. I dostając wparcie wywiadowcze i kroplówkę sprzętu składającą się głównie z poradzieckiego złomu sprowadziła Rosję do swojego poziomu. Militarnie Rosja jest skończona na wiele wiele lat. Gospodarczo zawsze to była bida z nędzą.
I teraz pytanie do panów Ozdoba, Pacjenta itp. Czy w interesie zachodu w tym Polski lepiej jest (patrząc pod kątem nazwijmy to historycznym, a nie doraźnym) żeby Rosja przegrała ekspresowo, czy lepiej jak będzie to trwało możliwie jak najdłużej? Bo gdyby USA zależało na szybkim zakończeniu to Rosja by tą wojnę przegrała w kilka miesięcy. I to bez udziału choćby jednego żołnierza z zachodu. Chyba to wiecie prawda?
A dotychczasowe sukcesy Rosji wyglądają następująco:
- budowa najbardziej komicznej osi zła w historii ludzkości ( Korea płn, Syria, Iran, Erytrea, Wenezuela, Białoruś, Nikeragua)
- utratę możliwości szantażowania zachodu gospodarczo, a wiele nie brakowało
- utratę wpływu na wielu dotychczasowych sojuszników, możliwe że już definitywnie (Armenia, Serbia, Kazachstan)
- uzależnienie się od eksportu do Chin (teraz to będzie szantażowanie w drugą stronę)
- zepchnięcie z pozycji mocarstwa regionalnego do pozycji lokalnego łobuza
- degradacja swojej gospodarki i armi (szukanie broni w Iranie i Korei północnej to raczej nie jest objaw potęgi)
- polityczne wpływy na zachodzie będą z każdym miesiącem coraz mniejsze aż dorównają wpływom i możliwościom Białorusi
- Łukaszenko chwilowo(a może zupełnie?) znów się wywinął przed anschlussem
- doprowadził do ponownego wzmocnienia zachodu, wzmocnił NATO, otworzył oczy politykom, przynajmniej chwilowo
- i ostatecznie zjebał ping-pongowi jego marzenia o walce jak równy z równym z słabym zachodem
Chińczyków musi krew zalewać jak to widzą:)
jestem ciekawy co napiszecie za rok, może dwa, jak się na dużą skalę awantura skończy. Zapewne źle dla Rosji(celowo nie piszę nic o Ukrainie bo ona jest tylko narzędziem, a jaki będzie jej przyszły status będzie zależało tylko i wyłącznie od interesu USA). Stawiam że zniknięcie z forum.
Tyle ode mnie.
Pozdrawiam
Proszę się odpierdolic. Ja tu stoję miedzy pesymista Pacjentem a optymistami walącymi se do lustra. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Marek
świeżak
Posty: 3
Rejestracja: 12-11-2022, 14:19

Re: III Wojna Światowa

04-03-2023, 19:12

Były dwa, a my demokratyczni też nie byliśmy;) ale sam przebieg drugiej wojny mocno zweryfikował te autorytarne potęgi jak się Wielka Brytania i szczególnie USA w sobie zebrały . Rzesza upadła, Japonia i Włochy też, Związek R się utrzymał. Ale tylko i wyłącznie nie padł w wojnie z Niemcami dzięki pomocy krajów zachodnich. Weryfikacja jego potęgi przyszła później
Marek
świeżak
Posty: 3
Rejestracja: 12-11-2022, 14:19

Re: III Wojna Światowa

04-03-2023, 19:13

Hehe, przepraszam ale tak jak i ja uwazaleś że za Rosja stoi jakiś geniusz, lata knowań i wymyślnych strategii. A stała tylko głupota i słabość zachodu
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10380
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: III Wojna Światowa

04-03-2023, 19:16

Marek pisze:
04-03-2023, 19:12
Były dwa, a my demokratyczni też nie byliśmy;) ale sam przebieg drugiej wojny mocno zweryfikował te autorytarne potęgi jak się Wielka Brytania i szczególnie USA w sobie zebrały . Rzesza upadła, Japonia i Włochy też, Związek R się utrzymał. Ale tylko i wyłącznie nie padł w wojnie z Niemcami dzięki pomocy krajów zachodnich. Weryfikacja jego potęgi przyszła później
to nie jest aż takie oczywiste, Francja była demokratyczna, a też przegrała wojnę, GB niby wygrała, ale imperium się rozpadło tuż po wojnie, więc nic nie ugrali dla siebie, w Hiszpanii pozostał autorytarny Franco, a drugim faktycznym zwycięzcą II WŚ został totalitarny ZSRR
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: III Wojna Światowa

04-03-2023, 19:19

Marek pisze:
04-03-2023, 19:13
Hehe, przepraszam ale tak jak i ja uwazaleś że za Rosja stoi jakiś geniusz, lata knowań i wymyślnych strategii. A stała tylko głupota i słabość zachodu
Żaden geniusz. Putin po prostu kalkulowal, że po erze Trumpa USA nie będzie miało ochoty na interwencję tak jak to było w 2014 roku. Co do bierności Niemców się nie pomylił. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: III Wojna Światowa

04-03-2023, 19:25

Medard pisze:
04-03-2023, 19:10

to pewnie dlatego, że sami byliśmy też państwem autorytarnym
Ale oni byli bardziej autorytarni, więc powinni przegrać ;)
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: III Wojna Światowa

04-03-2023, 19:28

Marek pisze:
04-03-2023, 19:12
Były dwa, a my demokratyczni też nie byliśmy;) ale sam przebieg drugiej wojny mocno zweryfikował te autorytarne potęgi jak się Wielka Brytania i szczególnie USA w sobie zebrały . Rzesza upadła, Japonia i Włochy też, Związek R się utrzymał. Ale tylko i wyłącznie nie padł w wojnie z Niemcami dzięki pomocy krajów zachodnich. Weryfikacja jego potęgi przyszła później
W taki sposób można udowodnić słabość każdego państwa, powiedzieć np. że Wielka Brytania utrzymała się tylko dzięki koloniom, USA dzięki wielkim firmom. Tymczasem to nie był pierwszy raz gdy dostaliśmy w dupala od państw znacznie bardziej autorytarnych, przypomnę lata 1772, 1793 oraz 1795. A z argumentem tego że ich było więcej, no cóż, jak mieliśmy gówno nie armię to nic dziwnego że połasili się na łatwy kąsek.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2198
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: III Wojna Światowa

04-03-2023, 22:16

ozob pisze:
21-02-2022, 20:38
Oj Pejson, ja to pisałem, że to będzie długi konflikt na wyczerpanie. I jak jest? Pisałem, że ruskie się nie zawala w tydzień czy miesiąc. I jak jest? Pisałem, że bez Polski, UK i USA nie byłoby Ukrainy. I jak jest? Było również o forumowych ulubiencach z Niemiec, że nie w ich interesie ta wojna i najlepiej by było żeby Ukraina szybko przegrała. I jak jest Pejson?

Gdzie są te twoje "kwestia czasu", "tygodnia", "miesiąca", a "kacapia się zawali"? To jest to twoje życzeniowe walenie sobie do lustra. (:
LOL, gościu, czego Ty NIE pisałeś? Bo miotaleś swoje myśli od lewa do prawa, dostosowane w zalezności od tego jaka była sytuacja na froncie.
Gdzie są Twoje "mielenia" które miała odstawiac kloaka wygrywając tę wojnę, (cytaty są poniżej?).
Jak tam z tą samowystarczalnością? Jak tam z gazem? Co tam z projekcją siły USA?
O zawaleniu się kloaki po tygodniu pisał Tomasz, Ty to samo pisałeś w kontekście Ukrainy, o czym zapominasz.
Pisanie, po miesiącach walk, że Ukraina zawaliłaby się bez pomocy Zachodu, przy jednoczesnym (jest cytat poniżej) klepaniu, że Zachód Ukraińcom nie pomoże bo to w nie ich interesie? Noż kurwa, niech skonam, jaka przenikliwość, pomijając już to, że sam wyprodukowałeś wcześniej komenta, że tej pomocy nie będzie? I teraz wozisz się po forume boś przenikliwy? :D


Co z tymi Niemcami, że nie chcieli wojny, a preferowali interesy? Wszstko pięknie, to prawda, ale kurwa co z tego? Jakie to ma kurwa przełożenie na obecną sytuację wojenną? Żadne, albo znikome. A Ty wręczasz sam sobie medal, chapiąc samemu sobie aż po kule, że odkryłeś amerykę bo Niemcy nie chcieli wojny? I no własnie, jak jest? Napisałeś o tych niemiaszkach i co teraz? Niemcy dają Leosie, odstąpili od gazu, nad czym się pałowałeś (znowu- ponizej są na to cytaty) i co teraz? Masz jakąś kolejną rozkminę co z tej niechęci wynika? I w dodatku- ta Ukraina szybko przegrała?
Co do moich tygodni- jesli w ogóle tak twierdziłem, to zakładałem, że Putin jest rozsądny i wycofa się po pierwszym niepowodzeniu i odpuści, zostawiając sobie Krym oraz kawałki ługandy i donbabwe. Teraz przepierdoli to wszystko plus gratis parę rzeczy jeszcze z kretesem, kładąc kres czemuś co się zwie federacją kloaczną. i dalej podtrzymuję- kacapia się zawali, tylko USA rozgrywa to tak, by kloakę ten upadek miał boleć. I jak widać po skomleniu- boli.
ozob pisze:
21-02-2022, 20:38
Jaki chory? To jest wytrawny polityk.
to o Putinie, gdy jeszcze wojny nie było.
ozob pisze:
19-02-2022, 13:46
Skoro myślą o zajęciu Kijowa to będzie wojna na dużo skalę. Partyzanci to se mogą kąsac, ale będzie tago taki efekt jak w Polsce podczas IIWS. I w zasadzie przyznałes mi rację co do tego, że USA nie ma projekcji siły w tym obszarze świata. Geografia jest kluczem.



Wiele to mówi o tym, gdzie jest najbliższy sojusznik Polski, na którym oparto bezpieczeństwo całego kraju. Znów ten sam błąd co w dwudziestoleciu.
ozob pisze:
23-02-2022, 20:48


Ty głupia kurowo, na jaką inbe skoro ich w Europie nie ma a projekcji siły nawet na terytorium Polski nie mają. Łącz dalej te kropki lamusie. (:
To o USA, które jakoby nie było w stanie nam pomóc bo nie ma projekcji siły w tym rejonie. Myśl wyciągnięta z Bartosiakowych wynurzeń, realia są takie, że chyba każdy widzi?

ozob pisze:
19-02-2022, 12:52
W jaki sposób by oto zadbały? Skoro bez zgody Niemiec nie sa w stanie przerzucić tu sprzętu. Już mieliśmy przykład tego jak Royal Air Force latało nad Bałtykiem do Jasionki i Kijowa, bo Niemcy nie pozwoliły. Ruskie niech uruchomią swoją A2AD i korytarz nad Bałtykiem też będzie niedostępny.
O USA i GB, które rzekomo muszą się prosić Niemiec o loty nad ich terytorium.
Brednie o rosyjskiej bańce A2AD, wyciągnięte znowu z doktorowych opracować z litości pominę.
Jakość rosyjskiej "bańki" była komentowana już grubo przed wojną na specjalistycznych forach- jako fatalna i słaba. Co się okazało i okazuje przez ostatni rok.
ozob pisze:
23-02-2022, 21:35

Oczywista oczywistość, ale na forum elitarny salonik jak na Żoliborzu u Prezesa. Ruskie nie są samowystarczalne, a USA za jednym kliknięciem wygra wojnę.

To jest dokładnie taka postawa jaką punktuje Nowa Konfederacja i Strategy&Future.
Nonsensy jakoby ta Rosja taka samowystarczalna. Taka sytuacja, że jej kolej bez Siemensa, który zrobił 100% out- umiera (a czym jest kolej w Rosji to sobie poczytajcie). To samo lotnictwo cywilne.
To samo produkcja (maszyny CNC importowane z zachodu)- zarówno cywilna jak i wojskowa słania się na nogach gorączkowo starając się choćby znaleźć żródło matryc do termowizji i panicznie obniżając jakość swoich produktów. Przemysł medyczny- słania się. Nie ma nawet oprogramowania, bo Zachód odłączył dostęp do licencji- stąd banalnie łatwo jest zrobić ataki hakerskie na ten kraj z gówna i dykty. Takie przykłady można mnożyc, nie starczyłoby forum by to spisać.
Ale tak- mrzonki o samowystarczalności bo napisał tak Bartosiak- paradne.
A co do USA-gdyby chciało to zakończyć zaraz- to by to zakończyło, bez pierdolenia się w racjonowanie amunicji i sprzętu. Ale, że cel jest inny i wytrawny strateg wchodzi w to jak w masło- to agonia będzie długa, bolesna i upokarzająca.

ozob pisze:
23-02-2022, 21:07
Tak, Rosja jest samowystarczalna. Mają gaz, mają ropę, produkują żywność, mają atom. Ten naród nie jedno zniósł i nie jedno zniesie, gdy zajdzie potrzeba.
Komentarz zbyteczny :D

ozob pisze:
23-02-2022, 19:03
Tak, pozywiles "intelektualnym" gównem. Widać. (:

Takich jak ty to trzeba zakopać gdzieś w dole z wapnem. Od razu byłoby piękniej na świecie.

Sprawa wygląda tak, że gdyby Polska się dogadała z Niemcami lub z Chinami (nikt z elit nie wiedział jak ugryźć temat, gdy ci wyciągali rękę) zamiast klęczeć przed USA to dziś pozycja startowa do zaistnialej sytuacji byłaby inna.
Jak tam dogadanie się z Niemcami, o których sam piszesz, że są słabi? Znowu przepisałeś ten pomysł z Bartosiakowych almanachów?
Opiszesz ten wariant, co było gdyby i jaką potęgą stalibyśmy się wtedy?
Bo na moje wychodzi, że to "klęczenie" przy USA robi nam bardzo dobrze.
ozob pisze:
24-02-2022, 08:40


Przestal być martwy? To ktoś go urochmil? Ukraina zostanie sama. Nikt z Zachodu palcem nie ruszy. Tak Bałtowie oddychają z ulgą, że jak padnie Ukraina to następni są oni.

Jak to leciało? USA wygrywa te informacyjna wojnę? Widzą wszystko? Grożą palcem? No to sobie mogą w dupę ten palec wsadzić.

Oczy na Turcję!
Kolejny ze złotych tekstów. Jak tam, Ukraina sama, nikt nie rusza palcem? Jak tam USA, wsadzają sobie już ten palec w dupę?
Przypomnę Ci, na górze robiłeś sobie auto-fellatio za przenikliwość w przewidywaniu pomocy od zachodu. No, ale najpierw tej pomocy miało wg Ciebie nie być.

USA właśnie rozmontowują sojusz chińsko-rosyjski, sprowadzając tych ostatnich do roli pariasa tych pierwszych kosztem minimalnych nakładów finansowych.
Nie mówiąc już o tym, że ta "wojna informacyjna" została przez kloakę przegrana z kretesem, już dawno temu.
ozob pisze:
23-02-2022, 22:54




Wracając do Europy. Pytanie klucz. Ile USAa tych f-35 na kontynencie? No właśnie! Lockheed Martin oficjalnie podaje, że w Europie jest obecnie (stan na jesień 2021) 49 maszyn wliczając samoloty kupione przez sojuszników. Już pomijam plotki, że rosyjskie radary nowej generacji mogą je namierzać, a sama maszyna w walce manewrowej nie ma szans z Su-35.
Jak tam plotki o rosyjskich radarach, co to takie och-ach? Jak tam magiczne Su-35, co to z obawy o zestrzelenie nie latają dalej niż 50-100 km od frontu. A latają tyle, co kot napłakał, bo nie ma do nich części zapasowych "made in West" oraz uzbrojenia precyzyjnego (również "made in zgniły zapad?"). Jak to się ma do tej rzekomej samowystarczalności?
Abstrahuje już od tego, że nawet te 49 szt, które podawałeś jako przykład zbyt niskiej liczby maszyn 5 generacji, byłoby wystarczające, by wespół z maszynami generacji 4 i 4,5 cofnąć kloakę militarnie do 1920.
ozob pisze:
25-02-2022, 08:46
To oczywiste, że Niemcy nie chcą odciąć Ruskich od SWiFT. Naiwniacy tylko mogli sądzić, że będą za tym rozwiazaniem. 60% ich zapotrzebowania na gaz pochodzi z Rosji. Bez NS2 będą mieli w niedalekiej przyszłości problem żeby pokryć wlasne zapotrzebowanie, a nie żeby ten gaz dalej sprzedawać. Dbają o własny interes, ale nie oznacza to, że ich polityka względem Putina legła w gruzach. Dobrze wiedzą, że sami siebie ograli, bo teraz bez armii, bez atomu i badać aż tak zależnym od gazu nie mają wielu form nacisku na Władimira.
Kolejny złoty przykład jak błądzisz po omacku, rozsiewając posty na lewo i prawo na każdy temat. Jak tam Niemcy i gaz? Jak tam polityka Niemiec wobec Putina jak nie w ruinach?
Jak tam rola Niemiec w UE?
ozob pisze:
24-02-2022, 19:18
Odcięcie Ruskich od SWiFT, to kryzyz w pogrążonej i tak w kryzysie Europie. Tylko jacyś optymiści mogli liczyć, że to przejdzie.
Och, te złote myśli :D

ozob pisze:
26-02-2022, 11:27
Po dwóch dniach ciężko mówić o kompromitacji. Panowie, bądźmy poważni. Ukraińcy na pewno stawiają dzielny opór, ale to przewaga ciągle jest po stronie Rosji. Oczywiście dobrze by było żeby Ukraina wygrała, ale każdy czuje, że to optymistyczny scenariusz. Ci co się znają piszą i mówią, że Ruskie się trochę przeliczyli, bo uważali, że będzie łatwiej. Ciepła pogoda też znacząco utrudnia walkę ciężkim sprzętem, co z kolei pomaga Ukraicom. Wojna trwa.
Pierwszy post z serii "jaka ta kloaka fajna i godna podziwu za sprawność militarną". Będzie wiecej.

ozob pisze:
26-02-2022, 18:57
Wszyscy mówią, że Ruskie się pospieszyli i spodziewali się mniejszej zaciekłości ze strony Ukrainy. Do tego dochodzi dość ciapla pogoda, grząska ziemia i ciężki sprzęt ma problem. Taktyka Ukraińców też gra rolę. Wpuszczając Ruskich głęboko sprawiają, że zaopatrzenie nie nadąża więc ci bez podstawy operacyjnej są łatwym celem.
Gdy sytuacja zaczęła się poprawiac na korzyść Ukrainy- Ozob zaczyna zmieniać zdanie. Ale, ale...będzie twist, to jeszcze nie koniec.
ozob pisze:
04-03-2022, 00:02
Ale pamiętajmy, demokratyczna i przyjazna Rosja, to jest to czego Polska potrzebuje.

Putin przed konfliktem był traktowany serio, a przynajmniej nie było głosu, że odlecial. Zarzut, że się izolowal przed Covid-19 jest o tyle śmieszny, że robiło to gro społecznstw i rodzin przez ostatnie dwa lata. To było przeca jakaś nowa normalnoscia włącznie testami przed jakimiś party. Mało było podobnych postaw nawet tu na forum?

Nadszedł jednak czas, że postanowił sprawdzić Amerykanów i ich obecność w Europie, no i został okrzykniety wariatem, bo wymyka się im to z percepcji postrzeganego świata. Na wojnie jest jak na wojnie i łatwo można się przliczyc i tak właśnie było z pierwszym rzutem wojsk na Ukrainę. Drugi rzut to już inna bajka jeżeli idzie o natarcie że wschodu i południa. Tu jakoś Ukraincy nie trąbią o sukcesach. Ruskie po prostu nadciągają i tylko kwestia czasu jest aż ten Kijów zostanie zamknięty w kotle. Co będzie dalej? Masakra albo kapitulacja.

Z kolei NATO jak to NATO, w konflikt bezpośrednio zaangażować się nie mogą, bo to grozi III wojna światowa. Sojusz pomaga, robi to dobrze. Dzięki niemu Ukraina trwa, bo się gdzie jest wróg. Europa też zdaje się konsolidować, co również jest dobrym objawem ponieważ idea państwek narodowych w dzisiejszym świecie to jakiś mokry sen niedorozwojow.

Co na to wszystko otoczenie Putina? Nic narazie nie wskazuje na to, że ktoś tam z elity chce go obalic, wiec jakiś przewrót pałacowy po raptem kilku dniach sankcji to jedynie chciejstwo.

Czekamy i obserwujemy.
I obiecany zwrot akcji. Wystarczyło, by kloaka wróciła do jedynej taktyki przynoszącej im sukces (nawała ogniowa, porównywalna z tym, co było na przełomie 1944/1945 na wschodzie) by narracja też uległa zmianie.
Jest też o przewrocie pałacowym na Kremlu, ale o tym w następnym cytacie.



ozob pisze:
27-02-2022, 12:05
Trzeba sciskac kciuki żeby te Ruskie ugrzęzły na tej Ukrainie, żeby Ukraina dalej dzielnie włączyła i żeby te niepowodzenia Putina zmusiły otocznie na Kremlu do zmiany przywódcy.
Tyle w kontekście mitycznego "saloniku", o ktorym pisze Ozob, który łudzi się zmianą obsady na Kremlu.
Przypominam, by nie umknęło- Ozob z takich ludzi kpi. Tzn nie wiadomo czy kpi, bo niby jest za ale też przeciw.

ozob pisze:
09-03-2022, 15:41
To oczywiste, że Ukraina pudruje, a Ruskie stopniowo i systematycznie mielą. Pytanie kiedy Ukraina i się złamie, bo to że się złamie jest pewne. Zelenski bez interwencji NATO (ta nie nastąpi!) po prostu w obliczu bombardowań ludności cywilnej będzie zmuszony się poddać.

Złamana Ukraina. Ozob pisał, on nie może pisać bredni.


ozob pisze:
07-03-2022, 21:53
Turcja kilka dni temu zamknęła Bosfor dla okrętów wojennych, do czego mają prawo z uwagi na umowy międzynarodowe. Skutkuje to tym, se żaden ruski okręt nie wypłynie ani nie wypłynie z Morza Czarnego. Tak jak mówiłem oczy na Turcję. (:
Kolejny klasyk-co z tą Turcją? Rozwiniesz te myśli? Co robią takiego ważnego?

ozob pisze:
10-03-2022, 14:48
Lawrow dzisiaj zaprezentował cynizm do potęgi entej. Co raz mniej mam wątpliwości, że oni złamią ta Ukrainę, później zasiada do rozmów z Europą Zachodnią w sprawie nowych dealow.
Bez komentarza, bo i po co?

ozob pisze:
10-03-2022, 20:03
I pewnie przegra w jakiejś dłuższej perspektywie jezeli wojna się przeciągnie do kilku miesięcy lub roku albo dwóch. Jednakże jezeli złamie te Ukrainę, a Zelenski np. się podda aby oszczędzić ludność cywilną (z Rosji poszedł już taki szantaż), to Putin na pewno oswiadczy, że wojna się skończyła i możemy znów handlować. Pytanie co zrobi Zachód uzależniony od ruskiego gazu? Nie zdziwilbym się gdyby przy stole uzgodniono nowe deale między Moskwą a Berlinem.

Takie Niemcy w rok czasu nie są w stanie odbudować potencjału atomowego żeby zrównoważyć braki gazu. 60% ich zapotrzebowania dostarczają Ruskie. Zapotrzebowanie rośnie, NS2 miał im zapewnić wystarczająca ilość gazu, ale teraz wszystko jeblo. Martwicie się o Ruskich obywateli, ale czy obywatele bogatej UE będą chcieli płacić za droga benzynę czy gaz? Każdy kij ma dwa końce.
Pięknie się czyta po roku :D
ozob pisze:
10-03-2022, 19:47
A jaki jest ten głos? Czy aby nie taki żeby Ukraina przerwała i żeby Rosja była izolowana jak najdłużej? A o czym jak nie o tym ja piszę?

Druga strona medalu jest jednak taka, że chciejstwo na bok, a Ruskie i tak to niestety wygrają. Realizm.
Zebyście przypadkiem nie zapomnieli, że Ozob lokuje się pomiędzy pesymistą Pacjentowem, a forumowym "salonikiem".

Oczywiście, by zagmatwać sytuację, ktoś przytomny mógłby napisać, że nasz milusiński gdzie indziej pisał, że on jednak wspiera Ukrainę i życzy jej jak najlepiej. I jest to prawda. Ozob po prostu zapomina, że wcześniej pisał coś kompletnie przeciwnego, prawda jest bytem chwilowym, poglady są ważne na czas pisania posta- potem się je zmienia.
ozob pisze:
24-03-2022, 11:46
Jakiego embarga? Na gaz i ropę, kropek? (:
Jak tam embargo? Jak tam ceny ropy i gazu? Jak tam budżet Rosji w 2023?

ozob pisze:
28-03-2022, 11:53


A no tak, że wiekszosc sprzętu przylatuje na Jasionka i z Rzeszowa na kołach lub po torach jedzie na Ukrainę. Teraz wystarczy zlokalizować przejścia graniczne i tuż za nimi po stronie ukraińskiej zniszczyć drogi i trakcję.
Jak tam idzie kacapii niszczenie przejść i ukraińskiej infry odpowiedzialnej za transport sprzętu?
ozob pisze:
27-03-2022, 18:49
Wątek o rozliczaniu ropy w juanach mega ciekawy. Bartosiak mówił o tym jakieś 4 lata temu. De facto będzie to spore uderzenie w dolara jako główną wlaute rozliczeniowa na świecie.
Co z tym juanem i odejściem od dolara? Nastąpiło już?

ozob pisze:
26-03-2022, 18:48

Podejmujesz temat, o którym nie masz zielonego pojęcia. Snujesz jakieś oderwane od rzeczywistości projekcje, aby później stworzyć życzeniowe receptę na wszystko. (:
Podoba mi się ta auto-diagnoza.

Mógłbym to ciągnąć przez jeszcze kilkanaście cytatów, przebrnałem przez ledwie połowę Twojego lol-konentu z tego jednego tematu.
Generalnie- piszesz to co podpatrzysz u innych, bez sensu, bez głowy, zaprzeczając sobie w kolejnych postach, tylko po to, by do tych samych twierdzeń wrócić jeszcze poźniej. Fikoł za fikołem. Czasem napiszesz coś z sensem, czemu w kolejnym poście zaprzeczysz, bo sam nie pamiętasz czyją kopią poglądów dziś jesteś. Nie umiesz odfiltrować wątpliwej, krótkoterminowej informacji "taktycznej" od czegoś, co jest strategicznym celem i wklejasz pierwsze jako drugie.
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
macko76
zaczyna szaleć
Posty: 166
Rejestracja: 05-10-2017, 00:36

Re: III Wojna Światowa

04-03-2023, 22:36

Nie ma na świecie kraju w 100% samowystarczalnego - oprócz rzeczy oczywistych jak surowce i żywność potrzebna też technologia a bez mikroprocesorów cała współczesna elektronika pada na pysk.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: III Wojna Światowa

04-03-2023, 22:47

Pejson pół popołudnia spędził żeby powyciągać z kontekstu. Fajnie, że jesteś tak smutna kurwa, że ci się chcialo jebany przegrywie. O takie postawy internetwych wojowników walczę. Przynajmniej udowniles, że 70% tego co pisałem sprawdziło się w rok czasu. (:

Co do mielenia, to Ukraińców zginęło niemal tyle co ruskich.
Pejson pisze:
ozob pisze:Tak, Rosja jest samowystarczalna. Mają gaz, mają ropę, produkują żywność, mają atom. Ten naród nie jedno zniósł i nie jedno zniesie, gdy zajdzie potrzeba.
Komentarz zbyteczny
Sankcje, chuje, dzikie węże i dalej jadę. Ruskie zniosły i poprawcie do wojny rośnie. No, ale ale mieli się zawalić w tydzień jak to żeś pisał. Idź się odfiltrować kurwo. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: III Wojna Światowa

05-03-2023, 00:00

Ale wpierdol w jednym poście, o panie
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2198
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: III Wojna Światowa

05-03-2023, 00:09

No popełniłeś w tym temacie mnóstwo lol-kontentu: nie moja wina, że musi Cię mocno teraz swędzieć dupka narcyzie, gdy czytasz te własne wykwity. Twoja alergiczna reakcja, bluzgi ad personam i gorączkowe zmiany posta są tego najlepszym dowodem, że Cię boli. :D
Jak to mówią indianie: Dildo of consequenes rarely comes lubed.

PS. sprawdziłem tez swoje posty:
Pelson pisze:
23-03-2022, 11:22

No nie do końca. War of attrition, tak gloryfikowana w tekstach metalowych. Przez, wg mnie, dwa-trzy miesiące aż do lata, bo potem padnie mu logistyka i ludzie.
Rosja gra na zniszczenie kraju, jego infrastruktury i złamanie morale Ukraińców. Wtedy, z pozycji silniejszego będa w stanie narzucić swoje warunki przy rozejmie.
Oczywiście, patrząc trzeźwo, to nieracjonalne, bo po ewentualnym zawieszeniu broni z korzyścia dla FR, Rosjanie musieliby te rejony przejąć zrujnowane i je odbudować na co totalnie nie maja kasy i umiejętności a na końcu chęci. Więc sami strzelają sobie w kolana.
Sęk w tym, że Putin racjonalny nie jest, zabrnał w swojej retoryce podnoszenia stawki do ściany i nie wie do końca jak się z tego potrzasku wydostac.
Rosja jest i nawet po przegrupowaniu będzie za słaba by przejąc Ukrainę, nawet lewobrzeżną, nie ma pieniędzy, za chwilę podstawowych produktów w tym żywności i każdy dzień konfliktu przyczynia się do coraz gorszej pozycji "genialnego stratega" z której nie ma korzystnego dla niego wyjścia.
To jedyny raz, gdy pisałem o końcu wojny w konkretnych datach i fakt- nie doceniłem chęci Putlera do rozpierdolenia swojego kraju z kretesem. Wtedy miał szansę zachować Donbabwe, Ługandę, Krym i życie. Obecnie- niekoniecznie. Zobaczymy co wiosną, jak już rasputica się skończy- wymyślą Ukraińcy. Stawiam na Zaporoże i wycieczkę wzdłuż M. Azowskiego.

A tego tygodnia, nad którym pastwisz się co chwila- szukaj u kogoś innego.
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
Miczurin
zaczyna szaleć
Posty: 124
Rejestracja: 03-03-2018, 12:04

Re: III Wojna Światowa

05-03-2023, 00:19

Ozob ostatni płomień zgasł, ofiara salonowych kłamstw! :D
Awatar użytkownika
wonsz
rasowy masterfulowicz
Posty: 3148
Rejestracja: 18-02-2018, 14:59

Re: III Wojna Światowa

05-03-2023, 00:23

no, niezła orka :D
rzułf
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11046
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: III Wojna Światowa

05-03-2023, 00:54

Pelson pisze:Zobaczymy co wiosną, jak już rasputica się skończy- wymyślą Ukraińcy. Stawiam na Zaporoże i wycieczkę wzdłuż M. Azowskiego.
Rosjanie obstawiają desant na Krym, sądząc po budowanych na plażach umocnieniach. ;) Sami Ukraińcy chyba uznali, że bachmucka maszynka do mięsa działa na ich korzyść - podciągnęli nowe oddziały w rejon Kramatorska i Słowiańska. Są głosy, że Bachmut ma służyć za magnes na kacapów - pierwszy pisał o tym chyba Leśnik jakieś trzy dni temu, wczoraj wspominał o tej koncepcji Kozubel.
Oczywiście, równie dobrze może to być psyops albo kumulacja do innego zadania. ¯\_(ツ)_/¯
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: III Wojna Światowa

05-03-2023, 01:08

Pejson pisze: Ozob po prostu zapomina, że wcześniej pisał coś kompletnie przeciwnego, prawda jest bytem chwilowym, poglady są ważne na czas pisania posta- potem się je zmienia.


Pejson, jak to ci wszystko wymyka. Umiejętność analizy. Wojna jest dynamiczna, wiec się ją analizuje z dnia na dzień. Nie wierzę, że mogłeś napisać takie kocopoly, ale z drugiej strony jesteś okopany tylko w jednej narracji, że ruskie padają z tygodnia na tydzień, Ukraińcy nie giną, że wszystko szybko się skończy na korzyść Kijowa, że ruskie się zbuntują przeciwko Putinowi, że Ikea i smartfony to game changer. To takie polskie - skrajność, jeden scenariusz, jedna opcja, A albo B. Najwięcej natomiast jest szarości. Kiedyś może zakumasz. (:

Resztę gawiedzi oczywiście zachęcam do brania po same kule. Wpisujcie miasta. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: III Wojna Światowa

05-03-2023, 01:18

ozob pisze:
05-03-2023, 01:08
To takie polskie - skrajność, jeden scenariusz, jedna opcja, A albo B.
Potężny debiut, a później gnój.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
wonsz
rasowy masterfulowicz
Posty: 3148
Rejestracja: 18-02-2018, 14:59

Re: III Wojna Światowa

05-03-2023, 02:16

ozob pisze:
05-03-2023, 01:08
Wpisujcie miasta. (:
Turyn
rzułf
ODPOWIEDZ