MEGADETH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3070
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: MEGADETH
Nie cierpię takiego marketingowego pieprzenia. Nowy album Bad Religion też był zapowiadany jako powrót do czasów"No Control", a wyszło tak, jak się spodziewałem, czyli po raz drugi z rzędu "tak sobie".nicram pisze:a cała płyta to był zapowiadany powrót do jedynki...
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1543
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: MEGADETH
Weź już sobie odpuść, avatar zmień. Dla mnie Rudy był kiedyś prawie bogiem, ale to se ne vrati. Naprawdę umówmy się: w XXI wieku Megadeth nie nagrało ani jednej bardzo dobrej płyty. Można tu i ówdzie nieco ponaginać fakty, ale po jaką cholerę?nicram pisze:Kurwa, to miała być thrashowa płyta, a nie powtórka z Youthanasia. Średnio podoba mi się to :-(
Oby było tak, że na singla wybrali najlżejszą piosenkę, najbardziej radio-friendly, a cała płyta to był zapowiadany powrót do jedynki...
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4076
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: MEGADETH
Numer żywcem wyjęty z Cryptic Writings. Fajnie na bluesowo buja i bas elegancko pyka. Podejrzewam jednak, że jest kompletnie inny niż pozostałe. Jestem spokojny jeśli chodzi całość.
support music, not rumors
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10032
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MEGADETH
Ja też jestem spokojny bo pewnie zdąże przesłuchać w 2018 :)
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4076
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12612
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MEGADETH
No musiałbym się rzeczywiście umawiać, albo być głuchym żeby nie twierdzić, że The System Has Failed, Endgame nie są co najmniej bardzo dobre...mad pisze: Weź już sobie odpuść, avatar zmień. Dla mnie Rudy był kiedyś prawie bogiem, ale to se ne vrati. Naprawdę umówmy się: w XXI wieku Megadeth nie nagrało ani jednej bardzo dobrej płyty. Można tu i ówdzie nieco ponaginać fakty, ale po jaką cholerę?
all the monsters will break your heart
Re: MEGADETH
Ta pierwsza jest dostateczna, Endgame tylko dobra. Bardzo dobre to były: Countdown, Peace Sells... oraz So Far, So Good...nicram pisze: No musiałbym się rzeczywiście umawiać, albo być głuchym żeby nie twierdzić, że The System Has Failed, Endgame nie są co najmniej bardzo dobre...
- Pteroczłek
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 27-12-2010, 10:07
Re: MEGADETH
Wygląda na to, że Dave ponownie zdecydował się sięgnąć do szuflady z riffami niewykorzystanymi w latach 90.Rattlehead pisze:Numer żywcem wyjęty z Cryptic Writings. .
Re: MEGADETH
Słabo znam te płyty, ale jeśli za doskonałą uznać "Rust In Peace", a za bardzo dobrą "Countdown..." to taki "Endgame" jest tylko niezły/przyzwoity. Prawdę mówiąc wolę np. "Cryptic..." niż obie przez Ciebie wymienione.nicram pisze: No musiałbym się rzeczywiście umawiać, albo być głuchym żeby nie twierdzić, że The System Has Failed, Endgame nie są co najmniej bardzo dobre...
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12612
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MEGADETH
No, ale jeśli słabo znasz te płyty, to po co takie sądy, że wolisz od nich inne? Nie podoba mi się ten nowy numer bo jest słodki jak cukierek. Ja tam zakochany w Cryptic nie jestem, bo nie lubię pop metalu. Nie często wracam do tej płyty. Moim zdaniem każda płyta wydana po Risk gniecie wszystko wydane po Rust In Peace (CtE, Y, CW, R), ale ludzie zdają się być głusi. Endgame ma te same pokłady podkurwienia co fenomenalny SFSGSW.
all the monsters will break your heart
Re: MEGADETH
bo trochę już w życiu słyszałem i nie muszę ich wałkować nie wiadomo ile żeby stwierdzić, że do czołowych dokonań rudego to im sporo brakuje. jeśli człowiek jest w miarę osłuchany to w większości przypadków wyczuje odpowiedni potencjał nawet w płycie, która przy pierwszym odsłuchu go odrzuca. nie musiałem słuchać "Heretic" 300 razy z CD żeby stwierdzić, że "Altars Of Madness" to to nie jest ;) zresztą Ty już tu chyba Tricepsowi wyjeżdżałeś z argumentami, że nie może oceniać jakiejś płyty skoro nie ma CD tylko mp3 słuchał ;)nicram pisze:No, ale jeśli słabo znasz te płyty, to po co takie sądy, że wolisz od nich inne?
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12612
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MEGADETH
Ten argument dotyczył chyba brzmienia. Natomiast Twój, że w życiu dużo słyszałeś jest absurdalny. I co nigdy się nie pomyliłeś?
all the monsters will break your heart
Re: MEGADETH
a co w nim takiego absurdalnego? nigdzie nie pisałem, że jestem nieomylny, ale w przeważającej większości przypadków mogę na sobie polegać. ostatni raz przejechałem się 3-4 lata temu na płycie polskiego zespołu, ale to w druga stronę, bo jarałem się na początku, a teraz kompletnie nie mam ochoty jej słuchać (choć to może nie tylko kwestia samej muzyki) ;)
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: MEGADETH
Warraha?? czy Kelthuzzar??DCI Hunt pisze:a co w nim takiego absurdalnego? nigdzie nie pisałem, że jestem nieomylny, ale w przeważającej większości przypadków mogę na sobie polegać. ostatni raz przejechałem się 3-4 lata temu na płycie polskiego zespołu, ale to w druga stronę, bo jarałem się na początku, a teraz kompletnie nie mam ochoty jej słuchać (choć to może nie tylko kwestia samej muzyki) ;)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12612
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MEGADETH
Piszesz, że nie musisz ich wałkować nie wiadomo ile razy zakładając swoją nieomylność. :-) Akurat w przypadku The System, a zwłaszcza Endgame powinieneś słuchać ich tyle ile się da, a później mi podziękować! :-DDCI Hunt pisze:a co w nim takiego absurdalnego? nigdzie nie pisałem, że jestem nieomylny, ale w przeważającej większości przypadków mogę na sobie polegać. ostatni raz przejechałem się 3-4 lata temu na płycie polskiego zespołu, ale to w druga stronę, bo jarałem się na początku, a teraz kompletnie nie mam ochoty jej słuchać (choć to może nie tylko kwestia samej muzyki) ;)
all the monsters will break your heart
Re: MEGADETH
Nie warto - Endgame to płyta niezła i nawet sporo jej słuchałem w chwili premiery, dziś jednak nie mam ochoty za bardzo do niej wracać bo jak mam ochotę na Megadeth to prędzej sięgnę po którąś wcześniejszych, dużo lepszych płyt. "The System.." to płyta ledwo przyzwoita - można posłuchać, ale można też ją zupełnie odpuścić i niewiele się straci. Oczywiście rozumiem, że jak ktoś bardzo kocha Megadeth to będzie podniecał się każdą ich płytą. Rozumiem, bo ja tak mam np. z Sodom.
Re: MEGADETH
Czyli jak przesłucham 300 razy Angst Skvadron to też stwierdzę, że jest epokowy i jeszcze będę Ci dziękował? ;) Lepiej pozostanę przy swoim. Generalnie zgadzam się w 100% z tym co napisał Marian. Poza tym mnie również jara każda płyta Sodom, ale nie mam złudzeń, że np. "Masquerade In Blood" to więcej niż średniak, nawet jeśli bardzo ją lubię ;)nicram pisze: Piszesz, że nie musisz ich wałkować nie wiadomo ile razy zakładając swoją nieomylność. :-) Akurat w przypadku The System, a zwłaszcza Endgame powinieneś słuchać ich tyle ile się da, a później mi podziękować! :-D