Motoryzacja ogółem

[535]

Zapewne z kratką byłaby ta Panda...

[Lykantrop]

12 letnia i jeszcze na leasingu? To przyszły właściciel musi prowadzić wystawne życie, nie ma co...

[Alsvartr]

Twoje lewe jajo nie jest warte nawet 12 letniego Fiata Pandy.

Więc i tak więcej niz twoje oba więc o czym w ogóle tu mówimy :)

[Lykantrop]

Za jaja komornika to co poniektórzy by dali nową KIA, że nie wspomnę o jego głowie, więc nie mów hop.

[535]

12 letnia i jeszcze na leasingu? To przyszły właściciel musi prowadzić wystawne życie, nie ma co...

Wymieni rozrząd oraz lewą wycieraczkę i handlowiec pojeździ jeszcze ze dwa lata...

[Lykantrop]

12 letnia i jeszcze na leasingu? To przyszły właściciel musi prowadzić wystawne życie, nie ma co...

Wymieni rozrząd oraz lewą wycieraczkę i handlowiec pojeździ jeszcze ze dwa lata...

To jeszcze jeżdżą po polskich drogach samochody handlowców po 12 latach eksploatacji? Zaczynam powoli wierzyć w zmysł marketingowy i oszczędność polskich akwizytorów. Jeden z takich ostatnio wpadł do mnie i zaproponował opiekę ochrony SOLID Z.O.O. Bezczelność to mało powiedziane :D

[535]

Nie takie trupy, Panie Kolego, całkiem nieżle i sprawnie poruszają się po naszych, coraz lepszych, drogach.

[Lykantrop]

Ale przeglądy na stacjach diagnostycznych mają "po znajomości"? Nie wierzę, że Panda, czy 1ka czy 2ka, po przebiegu 200 000 jest jeszcze w stanie się poruszać po czymkolwiek, nawet po coraz lepszych drogach w Polsce (o ile 150 000 km przebiegu to już nie wartość ostateczna).

[535]

Ale przeglądy na stacjach diagnostycznych mają "po znajomości"? Nie wierzę, że Panda, czy 1ka czy 2ka, po przebiegu 200 000 jest jeszcze w stanie się poruszać po czymkolwiek, nawet po coraz lepszych drogach w Polsce (o ile 150 000 km przebiegu to już nie wartość ostateczna).

Nie wiem jak Panda, ale zdrowe Seicento dochodzi do 500000km. Widzę że jesteś człowiekiem słabej wiary. Dotąd mi nie wyglądałeś na takiego...

[Lykantrop]

Bezwypadkowa Panda żony (jeżdżone od nowości), ledwo co dociągnęła do 150 000. Ile kasy władowane, żeby to utrzymać przy życiu szkoda gadać. Seicento robione było na z lekka lepszych częściach już, chociaż równie mocno - jak nie bardziej - awaryjne auto.

[535]

Nie wiem jak z Seicentem, ale jeżdziłem trzema. Można powiedzieć, ze równorzędnie. Znaczy w tym samym okresie. Nigdy żadnej poważnej awarii nie miałem (no raz się alternator zjebał, ale zasadniczo dojechałem do domu). Powiem tak., jeśli chodzi o egzemplarz najbardziej doświadczony. Wsiadłem , miał około 290000km, nie wiem ile tak naprawdę. Jak zostawiałem, miał 360000km. To było sześć lat temu, a jeszcze jeździ.

[Zenek]

W temacie BMW, to widziałem ostatnio nową M6 i kurwa....
Oddałbym lewe jajo za te furę.

Po chuj ci M-ka? Żeby jeździć 50 km/h ?

[Nerwowy]

K.O.

;DDDD

[Alsvartr]

A chociazby żeby na nią popatrzeć bo ładnie wygląda.
Poza tym to nie kwestia "po co ci" bo i tak w życiu mnie na takie cacko stac nie będzie. Jakbyś kupił Veyrona albo inny supercar to też rozumiem starałbys się go wymaksować na ekspresówce do roboty?
To przecież tylko marzenia, motoryzacyjna estetyka a nie jakiekolwiek realne scenariusze.

[535]

Poza tym to nie kwestia "po co ci" bo i tak w życiu mnie na takie cacko stac nie będzie.

Nie przesądzaj sprawy. Nigdy nie wiadomo co się w życiu przytrafi.

[Morph]

Właśnie, nie przesadzaj sprawy. Pesymizm najgorszym wrogiem człowieka.

[Castor]

Oddałbym lewe jajo za te furę.[/img]

Chyba nie mówisz poważnie?

[est]

Właśnie, nie przesadzaj sprawy. Pesymizm najgorszym wrogiem człowieka.

Nie ma czegoś takiego jak pesymizm.

Alsvartr, rozwaliłeś mnie swoim awatarem :D

[Alsvartr]

Nie kumasz potęgi białego rapu ziom ;) Yo :)

Oddałbym lewe jajo za te furę.

Chyba nie mówisz poważnie?

Oczywiście że mówię ;)
A tak serio - poprostu jeden a najładniejszych samochodów jakie widziałem.

[Arisowicz]

W temacie BMW, to widziałem ostatnio nową M6 i kurwa....
Oddałbym lewe jajo za te furę.

zajebisty, znacznie ładniejszy niż ta nowa korweta.