SUFFOCATION

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
535

Re: SUFFOCATION

14-12-2012, 23:45

Heretyk pisze:
ultravox pisze: No raczej dziwne by było, gdyby zespół wydawał nową płytę nie uważając jej za najlepszą w dotychczasowym dorobku. Gdyby w wywiadach mówili "wiesz, tym razem wyszedł nam taki średni album, gorszy od poprzedniego. Ale może komuś się spodoba..." to by dopiero było śmieszne ;)

gadać sobie mogą co chcą. inna sprawa, że zwykle te płyty nie dorastają do poziomu najwcześniejszych wydawnictw. możemy tu wziąć na tapetę przykładowo Deicide, Morbid Angel, Incantation, Entombed, Sinister, Vader, czy kogo tam tylko sobie zażyczysz :)
Życzę sobie, by w tym kontekście nie padły nigdy nazwy Autopsy i Atheist.
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3532
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 00:53

Mort pisze:
Mol pisze:nowy numer
brzmi jak Spawn of Possession
haha, ze co?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 09:19

Heretyk pisze:
ultravox pisze: No raczej dziwne by było, gdyby zespół wydawał nową płytę nie uważając jej za najlepszą w dotychczasowym dorobku. Gdyby w wywiadach mówili "wiesz, tym razem wyszedł nam taki średni album, gorszy od poprzedniego. Ale może komuś się spodoba..." to by dopiero było śmieszne ;)

gadać sobie mogą co chcą. inna sprawa, że zwykle te płyty nie dorastają do poziomu najwcześniejszych wydawnictw. możemy tu wziąć na tapetę przykładowo Deicide, Morbid Angel, Incantation, Entombed, Sinister, Vader, czy kogo tam tylko sobie zażyczysz :)
Slayer, King Crimson, Voivod, Mgła, Michael Jackson... ;) Możemy tu prawie kazdy zespół wziąć na tapetę, nie tylko metalowy. Ale muzycy zawsze odbierają swoją twórczość inaczej niz fani, to zupełnie naturalne. Idiotyzmem byłoby wydawanie płyty, której nie uważa się za najlepszą w swoim dorobku i jeszcze do tego opowiadanie o tym w wywiadach.

Pomijam tu oczywiście zespoły, które nagranie płyty traktują wyłącznie jako rzecz konieczną aby móc po raz kolejny wyruszyć w trasę. Ale nawet w takim przypadku opowiadanie o tym, że nowa płyta nie umywa sie do wcześniejszych byłoby idiotyzmem ;)
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 10:43

ja tam sądzę, że taki Trey doskonale sobie zdaje sprawę, że I raczej nie jest lepsza od A czy B. ;)
535 pisze: Życzę sobie, by w tym kontekście nie padły nigdy nazwy Autopsy i Atheist.
nie zanosi się na to
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 10:45

Heretyk pisze:ja tam sądzę, że taki Trey doskonale sobie zdaje sprawę, że I raczej nie jest lepsza od A czy B. ;)
Wątpię.
Heretyk pisze:
535 pisze: Życzę sobie, by w tym kontekście nie padły nigdy nazwy Autopsy i Atheist.
nie zanosi się na to
Ich ostatnie wydawnictwa to akurat dobre płyty (Atheist nawet bardzo dobry), ale chyba nikt nie wytypuje ich jako najlepsze dokonania tych zespołów.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 10:49

Autopsy jest bardzo blisko, jak dla mnie. Nie ma tu znaczącej różnicy jakościowej. To cały czas praktycznie najwyższa półka. Atheist podobnie, choć wiadomo, że do klasy dwójeczki trochę zabrakło, ale takie płyty nagrywa się tylko raz.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 10:53

Spoko. Zasadniczo chodzi mi o to, że ciężko z dystansem oceniac swoją twórczość i ja tego w sumie od muzyków nie wymagam. Zresztą czasem bywa też na odwrót, np. zespół nie lubi jakiejś swojej płyty, która dla słuchacza jest zajebista ;)
Ostatnio zmieniony 15-12-2012, 10:53 przez ultravox, łącznie zmieniany 1 raz.
535

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 10:53

Zapewne nie, ale należy pisać o tym, że można te albumy postawić na równi z dokonaniami sprzed lat, czego nie da się powiedzieć o większości. Poza tym Jupiter naprawdę rozpierdala, znacznie bardziej ,niż Macabre Eternal. Wiem... potrzeba piętnastu lat, by to zauważyć... a trzydziestu, by uznać ATHEIST za zespół, przynajmniej równy MORBID ANGEL.
ultravox pisze:Spoko. Zasadniczo chodzi mi o to, że ciężko z dystansem oceniac swoją twórczość i ja tego w sumie od muzyków nie wymagam. Zresztą czasem bywa też na odwrót, np. zespół nie lubi jakiejś swojej płyty, która dla słuchacza jest zajebista ;)
Patrz żenujące pierdolenie Hanka Amarillo, podchwycone przez, dojrzewających w miejscach intymnych, młodzieńców...
Ostatnio zmieniony 15-12-2012, 10:56 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 10:55

Nie no, nowy Atheist naprawdę nieznacznie ustępuje dokonaniom sprzed lat, jesli w ogóle ustępuje. Ale z tym o Morbid Angel to i za 300 lat się nie zgodzę ;)
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 10:58

535 pisze: Patrz żenujące pierdolenie Hanka Amarillo, podchwycone przez, dojrzewających w miejscach intymnych, młodzieńców...
O, to też świetny przykład. Ale ten album to mało kto kuma ;) Sam zreszta potrzebowałem trochę czasu żeby zrozumieć jak doskonała jest ta płyta. Na początku wydawało mi się, że to taki typowy średniak, chwilami wręcz nudny.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 10:58

Swoją drogą... ciekawi mnie, jak na swoje ostatnie "dzieła" patrzą na przykład kolesie z Deicide, albo Peter z Vader. chciałbym wiedzieć, co myślą o tych płytach, ale tak szczerze, bez żadnego ściemniania.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 11:00

Steve chyba jest przekonany co do wartości swoich dzieł, bo nieźle się wkurwił jak mu kiedys jeden dziennikarz powiedział, że "Till Death..." była słabą płytą ;) Co do Petera to nie wiem, ale w przeciwieństwie do Deicide trzymaja poziom na ostatniej płycie i na jego miejscu byłbym raczej zadowolony.
535

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 11:04

Zgadzać to ja się lubię ze swoją żoną, a co do pozycji Atheist , to myślę, że gdyby chłopcy miast pentosa, nie wrzucili klepsydry, o spodenkach w stylu bahama nie wspominając. Inaczej wyglądałaby kwestia ocen i stopniowania. Kto wie, czy Piece of Time nie pełniłby obecnie roli Altars of Madness. To nie była przepaść, jak chce to pamiętać większość, nie mówiąc o powtarzających te bzdury nastolatkach. Wystarczy sięgnąć po nagrania demo - dostępne choćby na reedycjach, by się o tym "nausznie" przekonać.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 11:10

Nie ma co gdybać. Nie mówię, że to była przepaść, ale dla mnie dokonania Morbid Angel były i są o wiele ważniejsze niż Atheist, który przecież zawsze bardzo ceniłem. Brak pentosów i spodenki w palemki to problem dla panów z lasu, mnie to nigdy nie przeszkadzało. Nie zapominaj, że jestem fanem Obituary, Suffocation, Dying Fetus i kilku innych powszechnie uwielbianych przez miłośników bm zespołów ;)
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 11:14

535 pisze:
Życzę sobie, by w tym kontekście nie padły nigdy nazwy Autopsy i Atheist.
Autopsy świetnie się trzyma. Ostatni album Atheist, mimo, że całkiem dobry, jest znacznie słabszy od pierwszych dwóch.
535 pisze:Zgadzać to ja się lubię ze swoją żoną, a co do pozycji Atheist , to myślę, że gdyby chłopcy miast pentosa, nie wrzucili klepsydry, o spodenkach w stylu bahama nie wspominając. Inaczej wyglądałaby kwestia ocen i stopniowania. Kto wie, czy Piece of Time nie pełniłby obecnie roli Altars of Madness.
Nie. Atheist nie jest muzycznym zamiennikiem dla Morbid Angel. Szalony, przebojowy, zblastowany debiut Morbid Angel pokazał inne spojrzenie na death metal. Pierwszy Atheist mocniej siedzi w thrasowej stylistyce, to nie jest rewolucja jak Altars of Madness.

To nie była przepaść.
I dalej nie jest. Obie płyty są znakomite i często do nich wracam. Do Morbid Angel z większą przyjemnością.
Mol pisze:
Mort pisze:
Mol pisze:nowy numer
brzmi jak Spawn of Possession
haha, ze co?
Przegiąłem. Słychać, że to Suffocation ale zbliżyli się w nowym kawałku do formuły Obscura i Spawn of Possession.
I AM MORBID
535

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 11:30

Mort pisze:
535 pisze:
Życzę sobie, by w tym kontekście nie padły nigdy nazwy Autopsy i Atheist.
Autopsy świetnie się trzyma. Ostatni album Atheist, mimo, że całkiem dobry, jest znacznie słabszy od pierwszych dwóch.
Nie. Spokojnie może koło nich stanąć. Ta płyta jest kurwa POTĘŻNA. Nie potrafię tego ładnie opisać, ale tu słowa są zbędne, wystarczy wcisnąć play. Ostatnie dzieło MA stoi znacznie dalej, niż wskazuje na to kolejność alfabetyczna. Nie biorę go w ogóle pod uwagę, przymykając litościwie oko, na ten wypadek przy pracy.
Mort pisze:
535 pisze:Zgadzać to ja się lubię ze swoją żoną, a co do pozycji Atheist , to myślę, że gdyby chłopcy miast pentosa, nie wrzucili klepsydry, o spodenkach w stylu bahama nie wspominając. Inaczej wyglądałaby kwestia ocen i stopniowania. Kto wie, czy Piece of Time nie pełniłby obecnie roli Altars of Madness.
Nie. Atheist nie jest muzycznym zamiennikiem dla Morbid Angel. Szalony, przebojowy, zblastowany debiut Morbid Angel pokazał inne spojrzenie na death metal. Pierwszy Atheist mocniej siedzi w thrasowej stylistyce, to nie jest rewolucja jak Altars of Madness.
Nie zgadzam się z "innym spojrzeniem". Te płyty stoją bardzo blisko siebie.
Mort pisze:
535 pisze: To nie była przepaść.
I dalej nie jest. Obie płyty są znakomite i często do nich wracam. Do Morbid Angel z większą przyjemnością.
Do jednych i drugich wracam z wielką przyjemnością.
Awatar użytkownika
AroHien
rasowy masterfulowicz
Posty: 2308
Rejestracja: 18-06-2007, 19:35

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 12:02

Mol pisze:nowy numer
Z bólem muszę napisać, ze numer dość przeciętny i bezbarwny. Oby okazał się najsłabszym ogniwem nadchodzącego albumu.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 12:10

Numer nie powala na klana ale zwiastuje coś nowego. Podoba mi się, że każdym albumem po powrocie prezentują inne spojrzenie na brutalny death metal. Będzie ciekawie. Mam nadzieję, że dłużej niż przez jedno przesluchanie.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
dr Kill
postuje jak opętany!
Posty: 615
Rejestracja: 25-10-2011, 23:08

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 13:02

Niby jest napierdol, ale w brzmieniu brakuje tego ciężaru Suffocation. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3532
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: SUFFOCATION

15-12-2012, 13:19

hmm, fajnie poczytac roznorodne opinie, przynajmniej cos sie dzieje, dla mnie brzmienie jest bardzo dobre, brakuje troszeczke miecha na wioslach, ale tylko troszeczke. licze na to, ze to 1 ze slabszych numerow na plycie, choc zdaje sie, ze byc moze ten material bedzie bardziej gnal do przodu, podobnie jak DtS.
Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ