FURIA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6086
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: FURIA

09-12-2012, 14:37

Zephyrous pisze:świetnie ujęte sedno sprawy, ten zespół poza granicami kraju jest praktycznie nie znany, w polsce solidaryzują się właśnie ze względu na polskie teksty, to zupełnie jak z disco polo czy dodą, polaczki szaleją, ale jako muzyka eksportowa nie ma to zupełnie szans na powodzenie.
A tu sie mylisz bo po pierwsze jest dosc znany,na koncertach w niemczech, czy na ukrainie ludzie z ktorymi gadalem kojarzyli jesli chodzi o polska scene,widzialem tez koszulki. I to w sumie ciekawe, bo wytlumaczyc niemcowi co to marzanna, i czemu ma byc krolowa polski to nie jest takie latwe zadanie:)
A po drugie czy uznanie na arenie miedzynarodowej ma swiadczyc o wartosci zespolu? Na pewno nie w tym przypadku.
Na pewno jeden z oryginalniejszych zespolow naszej sceny,ale rozumiem tez tych, ktorych kompletnie nie kreci takie granie. Dosyc specyficzny klimat
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3543
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: FURIA

09-12-2012, 14:49

Drone pisze:Kompletnie nie rozumiem fenomenu tego zespołu. Jest to dla mnie granie zupełnie nijakie. Trudno się przyczepić do czegoś, trudno coś pochwalić. Ciekawe, czy ich popularność byłaby równie wysoka, gdyby śpiewali po angielsku.
Ciekawe czy popularność Iron Maiden byłaby równie wysoka, gdyby śpiewali po włosku, hmm...

To chyba naturalne, że język ma wpływ na odbiór muzyki wokalno-instrumentalnej. Obrazowość języka, którym operuje Furia, jego nasycenie emocjonalne oraz nuta specyficznego, wszechobecnego, bardzo trudnego do zdefiniowania pomrocznego absurdu (Nieżytu? :D ) stanowią szczególny kontekst dla idącej równoległym torem muzyki, przez co całość jest mocno unikalna.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: FURIA

09-12-2012, 17:20

zabawne, że Drone tak mnie atakuje za to, że polskich zespołów nie doceniam :D
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: FURIA

09-12-2012, 19:24

twoja_stara_trotzky pisze:zabawne, że Drone tak mnie atakuje za to, że polskich zespołów nie doceniam :D
Ale to w nawiązaniu do czego przepraszam jest? Że napisałeś, że nowa FURIA i MGŁA to ten sam poziom? Co do FURII masz rację, jest przepitolona i zamyka się w utartych schematach, tu się zgadzamy. MGŁA to jest jednak inne rozdanie, a tego zdajesz się nie zauważać.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: FURIA

09-12-2012, 19:51

lol

Marzanna to najlepszy metalowy album AD 2012.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: FURIA

09-12-2012, 19:56

twoja_stara_trotzky pisze:lol

Marzanna to najlepszy metalowy album AD 2012.
Chyba jak weźmiemy pod uwagę, że świat zaczyna i kończy się na Ślunsku.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: FURIA

09-12-2012, 19:56

twoja_stara_trotzky pisze:lol

Marzanna to najlepszy metalowy album AD 2012.
LOL
Coś ci się srogo pod kopułą popierdoliło zatem :D
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: FURIA

09-12-2012, 20:33

dwóch takich, co księżyc ukradło :D
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: FURIA

09-12-2012, 20:37

Spadaj pisać dla hipsterów, poważne sprawy zostaw specjalistom :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: FURIA

09-12-2012, 21:24

chyba socjalistom :D
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: FURIA

09-12-2012, 21:25

twoja_stara_trotzky pisze:ten nowy kawałek ze składaka taki se, znacznie słabszy od płyty.
nie jest zły, taki obrazowy, ale w innym klimacie niż ostatnia płyta - to na pewno, bardzo dobre wokale Nihil zrobił
Grrrówno!
Tarpaulin
w mackach Zła
Posty: 694
Rejestracja: 15-04-2009, 16:00

Re: FURIA

09-12-2012, 21:30

Kawałek bardo ok, trochę w stylu debiutu.

Bardzo zabawne są kwękolenia na temat jakości tekstow Furii. Tak jakby teksty niemal wszystkich innych kapel z gatunku były czymś iinym niż bełkotem. Teksty Furii są oczywiście pretensjonalne, ocierają się o tandetę, ale są też całkim interesujące, inne, mają coś w sobie.
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

Re: FURIA

09-12-2012, 21:35

Drone pisze:Co do FURII masz rację, jest przepitolona i zamyka się w utartych schematach, tu się zgadzamy. MGŁA to jest jednak inne rozdanie, a tego zdajesz się nie zauważać.
LOL, jeśli FURIA 3rd LP jest przepitolone, to co dopiero powiedzieć o MGLE 2nd LP?
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11087
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Odp: FURIA

09-12-2012, 21:38

Drone po prostu źle podstawił nazwy zespołów w tych dwóch zdaniach ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
krz63
weteran forumowych bitew
Posty: 1764
Rejestracja: 01-09-2008, 13:36

Re: FURIA

09-12-2012, 23:52

Drone pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:lol

Marzanna to najlepszy metalowy album AD 2012.
LOL
Coś ci się srogo pod kopułą popierdoliło zatem :D

Maćku,
Gdzieś tam wcześniej wspomniałeś co nieco o Furii w kontekście polskich arcydzieł sztuki użytkowej (motoryzacja). O ile Polonezem Caro, Polonezem Atu, czy Atu Plus nikt się nie zachwycał w krajach o bardziej rozwiniętych wymaganiach klientów, o tyle "Marzanną" owszem. Puściłem tego kilkadziesiąt sztuk na wymianę za granicę do różnych wytwórni i kapel. Niestety dla Ciebie, opinie na temat zawartości tego krążka są zbieżne bądź bliskie opinii Piotra (z którym to z reguły się nie zgadzam, a jego uwielbienie dla kolegi, któremu się udało, uważam za jakąś patologię). Lider jednego bardzo szanowanego przeze mnie zespołu, nad którym też na Masterfulu się zbiorowo bryndzlowano, wręcz tryskał nasieniem w swoich słowach uwielbienia dla zawartości tego krążka. Nie jest więc tak, że zespół ten jest tylko w Polsce znany i się sprzedaje (a sprzedaje się wykurwiście) z powodu dziwacznych tekstów, wywiadów i najebanego pana na scenie.
Swoją drogą, puściłem za granicę również kilkadziesiąt sztuk ostatniego Blaze of Perdition i opinie były również mega entuzjastyczne i nigdy w nich nie padło słowo Watain.
Czy o czymś do świadczy? Pewnie tak. Często w wywiadach polscy artyści (czyt. młodzi adepci metalu) narzekają, że poza krajem uważa się ich sztukę za jakiś zaścianek. A tu chuj, poza krajem podniecają się jakimś materiałem, a na miejscu jakoś tak z dużym dystansem, jakby jednak było się czego wstydzić. Trochę jak z tym Polonezem Caro, a co kurwa ze stylistyką Beskida zajebaną przez Renault na potrzeby Twingo?
http://www.arachnophobia.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Oremus - Popioły LP
Evil Machine - War In Heaven CD
Bloodthirst - Chalice of Contempt MC
Odraza - Esperalem Tkane CD
Genius Ultor - Nic co boskie nie jest mi obce CD
The Dead Goats - Ferox MC
Abusiveness - TBA CD
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: FURIA

10-12-2012, 07:37

Tarpaulin pisze:Teksty Furii są oczywiście pretensjonalne, ocierają się o tandetę, ale są też całkim interesujące, inne, mają coś w sobie.
No i proste. :)
Nie wiem po chuj się czepiać tego, że śpiewają po polsku, skoro to rzecz totalnie integralna z muzyką i całym "wizerunkiem", jaki ta kapela sobie wykoncypowała. Dla mnie prawie zawsze wokale w rodzimych językach stanowiły plus, potęgowały nastrój, stanowiły o większej indywidualności itp. Ot, np. w Negura Bunget/Dordeduh, czy Nokturnal Mortum. Podobnie jest z Furią, której liryki zresztą wywołują tyle kontrowersji bo są JAKIEŚ.
Grrrówno!
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: FURIA

10-12-2012, 08:03

krz63 pisze: Maćku,
Gdzieś tam wcześniej wspomniałeś co nieco o Furii w kontekście polskich arcydzieł sztuki użytkowej (motoryzacja). O ile Polonezem Caro, Polonezem Atu, czy Atu Plus nikt się nie zachwycał w krajach o bardziej rozwiniętych wymaganiach klientów, o tyle "Marzanną" owszem. Puściłem tego kilkadziesiąt sztuk na wymianę za granicę do różnych wytwórni i kapel. Niestety dla Ciebie, opinie na temat zawartości tego krążka są zbieżne bądź bliskie opinii Piotra (z którym to z reguły się nie zgadzam, a jego uwielbienie dla kolegi, któremu się udało, uważam za jakąś patologię). Lider jednego bardzo szanowanego przeze mnie zespołu, nad którym też na Masterfulu się zbiorowo bryndzlowano, wręcz tryskał nasieniem w swoich słowach uwielbienia dla zawartości tego krążka. Nie jest więc tak, że zespół ten jest tylko w Polsce znany i się sprzedaje (a sprzedaje się wykurwiście) z powodu dziwacznych tekstów, wywiadów i najebanego pana na scenie.
Swoją drogą, puściłem za granicę również kilkadziesiąt sztuk ostatniego Blaze of Perdition i opinie były również mega entuzjastyczne i nigdy w nich nie padło słowo Watain.
Czy o czymś do świadczy? Pewnie tak. Często w wywiadach polscy artyści (czyt. młodzi adepci metalu) narzekają, że poza krajem uważa się ich sztukę za jakiś zaścianek. A tu chuj, poza krajem podniecają się jakimś materiałem, a na miejscu jakoś tak z dużym dystansem, jakby jednak było się czego wstydzić. Trochę jak z tym Polonezem Caro, a co kurwa ze stylistyką Beskida zajebaną przez Renault na potrzeby Twingo?
Krzysiu,
To jakieś nieporozumienie. Akurat polskiei teksty to jeden z ciekawszych elementów ich nagrań (aczkolwiek też bez przesady) i wcale mi nie przeszkadzają. Nie napisałem o nich nic złego. Chodzi mi o to, że gdyby FURIA miała się obronić SAMĄ muzyką, mając angielskie teksty, to idę o zakład, że nie byłoby tak łatwo.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10032
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: FURIA

10-12-2012, 09:23

Furia nie, ale myślę, że taki Rychu Peja obroniłby się mając angielskie teksty.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: FURIA

10-12-2012, 10:11

Z tą Furią to Trocak ma sporo racji. Nie jestem pewny czy to najlepsza metalowa płyta tego roku, ale na pewno ścisła czołówka.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: FURIA

10-12-2012, 10:29

Drone pisze:
krz63 pisze: Maćku,
Gdzieś tam wcześniej wspomniałeś co nieco o Furii w kontekście polskich arcydzieł sztuki użytkowej (motoryzacja). O ile Polonezem Caro, Polonezem Atu, czy Atu Plus nikt się nie zachwycał w krajach o bardziej rozwiniętych wymaganiach klientów, o tyle "Marzanną" owszem. Puściłem tego kilkadziesiąt sztuk na wymianę za granicę do różnych wytwórni i kapel. Niestety dla Ciebie, opinie na temat zawartości tego krążka są zbieżne bądź bliskie opinii Piotra (z którym to z reguły się nie zgadzam, a jego uwielbienie dla kolegi, któremu się udało, uważam za jakąś patologię). Lider jednego bardzo szanowanego przeze mnie zespołu, nad którym też na Masterfulu się zbiorowo bryndzlowano, wręcz tryskał nasieniem w swoich słowach uwielbienia dla zawartości tego krążka. Nie jest więc tak, że zespół ten jest tylko w Polsce znany i się sprzedaje (a sprzedaje się wykurwiście) z powodu dziwacznych tekstów, wywiadów i najebanego pana na scenie.
Swoją drogą, puściłem za granicę również kilkadziesiąt sztuk ostatniego Blaze of Perdition i opinie były również mega entuzjastyczne i nigdy w nich nie padło słowo Watain.
Czy o czymś do świadczy? Pewnie tak. Często w wywiadach polscy artyści (czyt. młodzi adepci metalu) narzekają, że poza krajem uważa się ich sztukę za jakiś zaścianek. A tu chuj, poza krajem podniecają się jakimś materiałem, a na miejscu jakoś tak z dużym dystansem, jakby jednak było się czego wstydzić. Trochę jak z tym Polonezem Caro, a co kurwa ze stylistyką Beskida zajebaną przez Renault na potrzeby Twingo?
Krzysiu,
To jakieś nieporozumienie. Akurat polskiei teksty to jeden z ciekawszych elementów ich nagrań (aczkolwiek też bez przesady) i wcale mi nie przeszkadzają. Nie napisałem o nich nic złego. Chodzi mi o to, że gdyby FURIA miała się obronić SAMĄ muzyką, mając angielskie teksty, to idę o zakład, że nie byłoby tak łatwo.
równie dobrze mógłbyś zapytać, czy Slayer by się obronił bez wokalu Tomka? Takie tam pierdolenie, jakby niby te teksty nie były ważnym elementem całości.
ODPOWIEDZ