DEICIDE

[empir]

jak szukasz hiciorów to proponuje Amon Amarth
oczywiście nowe deicide bardzo ok

[Bacchus]

Owszem. Bardzo ok,nawet bdb!

[zekke]

nudne monotonne gowno. a plyty deicide to zawsze byly z 3-4 hiciory i fillery gorsze lub lepsze, wiec pierdolenie o amon amarath mozesz sobie darowac jak nie rozumiesz o co chodzi.

[Maria Konopnicka]

marian kurwa nie trac zycia na rzeczy solidne :)

No nie tracę, bo jej nie słucham, ale doceniam i nie uważam, żeby była wyjątkowo słaba. :)

[0ms]

Owszem. Bardzo ok,nawet bdb!

Plyta roku!

[ultravox]

nudne monotonne gowno. a plyty deicide to zawsze byly z 3-4 hiciory i fillery gorsze lub lepsze

Nie no, na pierwszych czterech są akurat same hiciory.

[Nasum]

Jakby na to nie patrzeć, to utwory z pierwszych czterech płyt stanowią do teraz zdecydowaną większość w ich koncertowym menu.

[zekke]

no co wy, przeciez hiciory to w amon amarath ; d

[empir]

bo ty pewnie takich hiciorów oczekujesz.
no już się nie dąsaj.
wiem że amon to potwarz, poniosło mni ;)
posłuchaj na spokojnie bez uprzedzeń nowej płyty.
jest przecież bardzo dobra

[0ms]

nudne monotonne gowno. a plyty deicide to zawsze byly z 3-4 hiciory i fillery gorsze lub lepsze

Nie no, na pierwszych czterech są akurat same hiciory.

Same sa na pierwszych dwoch ;)

bo ty pewnie takich hiciorów oczekujesz.
no już się nie dąsaj.
wiem że amon to potwarz, poniosło mni ;)
posłuchaj na spokojnie bez uprzedzeń nowej płyty.
jest przecież bardzo dobra

Dzielo totalne, ktore calkowicie zredefiniowalo gatunek i po ktorym juz nic nigdy nie bedzie takie samo. Szkoda, ze nikt To Hell with God tutaj nie docenil, a glosy jakoby byla ona jedynie "bardzo dobra" nie oddaja geniuszu tego dziela. Wielka plyta, kiedys pewnie nawet Headcrab uwzgledni ja w ktorejs ze swoich nierownosci odsluchowych razem z tuzami brutal death metalu, a odzew wlasciwie zaden. Zupelnie jakby bylo to nijakie, wymeczone gowno, a tak przeciez nie jest.

[empir]

no ale nie żartuj sobie bo nikt tak nie uważa

[est]

Ja to już wolę stary Amon Amarth niż ten nowy Deicide.

[KAKAESIAK]

a ja tam wole nowy Amon

[est]

A starego nie?;)

[Scaarph]

Ja to już wolę stary Amon Amarth niż ten nowy Deicide.

a ja tam wolę stary deicide :) nowy mi do niczego nie potrzebny jak są płyty takie jak legion czy deicide. czy once upon the cross.

[est]

Niby niepotrzebny, ale skoro już nagrywają to mogliby chociaż próbować zbliżyć się do tego poziomu.

[0ms]

no ale nie żartuj sobie bo nikt tak nie uważa

Ale skoro juz sobie zartujemy, ze to bardzo dobra plyta to po co sie ograniczac? :] Na pewno sie taki znajdzie, poczekaj kilka stron ;))

[Nasum]

Niby niepotrzebny, ale skoro już nagrywają to mogliby chociaż próbować zbliżyć się do tego poziomu.

Pytanie brzmi, czy im się chce?
Przy okazji wydania którejś z dennych płyt na "I", Glen stwierdził że tylko dzięki nazwie sprzedają jakąś określoną liczbę płyt, nie wiem czy to jakiś wyjątkowo szokujący wynik, ale chyba zadowalający, skoro nie próbują nagrać czegoś w klimacie pierwszych czterech płyt.

[Herezjarcha]

Pytanie czy oni są w stanie coś takiego nagrać. Coś z tego zespołu zeszło i to nie na Insineratehymn a wcześniej (dokładnie to na trójce). To było coś więcej niż sprawnie odegrany Death Metal i tego czegoś ekipa Bentona moim zdaniem nie odnajdzie już nigdy choćby się zesrała.
A ostatnie dziełko zjadliwe, nie najgorsze w ich karierze. Paradoksalnie to Stench of Redemption budziła pewne nadzieje. Tak jak nie trawię Santolli w Obituary tak tu wpasował się nawet, nawet. Muzyka zyskała na przestrzeni i można było mieć nadzieję że coś się z tego urodzi. No ale niestety.

[Heretyk]

Wielka plyta, kiedys pewnie nawet Headcrab uwzgledni ja w ktorejs ze swoich nierownosci odsluchowych razem z tuzami brutal death metalu, a odzew wlasciwie zaden.

:D