Triceratops pisze:zekke pisze: jesli ktos chce jako tako bez cisnienia rosnac i cieszyc sie zdrowiem to moim zdaniem jak najbardziej powinien zainwestowac w suplementacje, ktora jak sama nazwa mowi UZUPELNIA diete
Jak sam piszesz, jezeli trzeba cos UZUPELNIAC to znaczy, ze dieta jest niekompletna. Wiec zamiast uzupelniac, wystarczy zadbac aby nie bylo owych brakow do uzupelniania. Normalna dieta nie wymaga suplementacji, to mit.ze trzeba cos uzupelniac. Co np wg ciebie trzeba uzupelniac?.
Heh, Triceps, co powiesz na wyczynowych sportowców, niekoniecznie kulturystów, którzy biorą suplementy? Np biegacze narciarscy? Przecież oni z założenia dbają o siebie bo to ich praca, żyją sportem 24 godziny na dobę? I nadal biorą suplementy.
Chodzi o to, że przy intensywnym, ciężkim treningu musieli by np. jeść kilka kilo wątróbki i mięsa, by zapewnić sobie zapas żelaza, praktycznie zamiast treningu musieli by tylko jeść. Nie wspominając już o tym jak obciążone byłyby ich trzewia ciągłym trawieniem. Podobnie jest np z kreatyną- aby zapewnic jej odpowiedni poziom w organiźmie trzeba by było zjeść dziennie parę kilo mięsa, wyobrażasz to sobie?
Niektóre suplementy brać warto, skłaniam się nawet ku twierdzeniu, że trzeba, zwłaszcza jeśli np. owoce i warzywa produkowane szklarniowo i tańsze, zawierają mniej witamin i minerałów niz ich naturalnie rosnące i droższe odpowiedniki. Ciężej jest po prostu zapewnić ich wysoki poziom, zwłaszcza dla osoby, która 4-5 razy w tygodniu uprawia intensywnie sport.