Smartfon
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Smartfon
Moze i na amerykanski, ale pelno sie tego wala po polskich sklepach
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: Smartfon
Polskich sklepów nie ma co ruszać. a) taniej niż na amerykańskim Amazonie raczej nie znajdziesz b) Amazon przy zakupach do jakieś kwoty nawet cło sam opłaca c) Kindle zamówiony w czwartek z USA doszedł poniedziałkowym popołudniem ;))) Poza tym ich serwis ma świetne opinie: łącznie z tym, że jeśli spieprzysz ekran z własnej winy w okresie gwarancji, często wymieniają czytnik na nowy.
Nie ma co się bawić z pośrednikami.
Poza tym są bardzo fajne fora o ebookach:
http://forum.eksiazki.org/
i anglojęzyczne:
http://www.mobileread.com/forums/
Trochę się naczytałem w tym temacie, miałem kupować 10" Onyxa / Pocketbooka, ale ostatecznie odłożyłem czekając aż potanieją ;)
Nie ma co się bawić z pośrednikami.
Poza tym są bardzo fajne fora o ebookach:
http://forum.eksiazki.org/
i anglojęzyczne:
http://www.mobileread.com/forums/
Trochę się naczytałem w tym temacie, miałem kupować 10" Onyxa / Pocketbooka, ale ostatecznie odłożyłem czekając aż potanieją ;)
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Smartfon
Haha, faktycznie. A wersja bez touchscreena w calkiem przyjemnej cenie na dodatek
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Smartfon
Czym sie ten zlom rozni od siebie? I jaki w ogole jest najbardziej podstawowy czytnik, bez zadnych fajerwerkow? Byle z e-ink, reszta mnie kompletnie nie interesujewitchfinder pisze: Trochę się naczytałem w tym temacie, miałem kupować 10" Onyxa / Pocketbooka, ale ostatecznie odłożyłem czekając aż potanieją ;)
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Smartfon
elegancko. zastanawiam sie tylko, czy doplacac do modelu keyboard z darmowym 3g, czy odpuscic i kupic najtansza wersje. darmowy net w kazdym miejscu fajna opcja, ale z drugiej strony mam przeciez telefon z 3g, a na nim net na pewno dziala i tak sto razy lepiej.
this is a land of wolves now
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: Smartfon
Generalnie ja bym podzielił czytniki warte kupna na 2 rodzaje: Kindle i 10 calówki ;)0ms pisze:Czym sie ten zlom rozni od siebie? I jaki w ogole jest najbardziej podstawowy czytnik, bez zadnych fajerwerkow? Byle z e-ink, reszta mnie kompletnie nie interesujewitchfinder pisze: Trochę się naczytałem w tym temacie, miałem kupować 10" Onyxa / Pocketbooka, ale ostatecznie odłożyłem czekając aż potanieją ;)
10" cali kupujemy, jeśli chcemy czytać skany pdf-ów idące w duże ilości naraz megabajtów, z jakimiś grafikami, pdf z DRM (np. w PL większość wydań gazet typu Polityka, Newsweek), ogólnie - rzeczy bardziej wymagające sprzętowo i z obrazkami. Tutaj też wchodzą dotykowe ekrany, można sobie robić notatki na tekście, jakieś podkreślenia, Onyxy na przykład mają wbudowaną Ivonę, więc można też sobie słuchać etc.
Jeśli natomiast chodzi o zwykłe teksty, jedynym rozsądnym wyborem jest Kindle. Jest i najtańszy, i najlepszy.
Tutaj pojawia się powyższy dylemat Rivenowski ;) Czy Kindle z klawiaturą i darmowe 3G (aczkolwiek z tego co czytałem, działa dobrze tylko na prostych stronach - tak do sprawdzenia wikipedii na przykład), czy wersja wi-fi, czy dotykowa.
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Smartfon
Dzieki za rozjasnienie
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Smartfon
Patrzylem sobie na najbardziej podstawowy model - cena bardzo zachecajaca, 79 USD, ale w sumie wersja Touch kosztuje raptem 20 dolarow wiecej, a z recenzji wynika, ze fajnie sie to obsluguje. Z internetu raczej nie bede korzystal, natomiast ekan dotykowy sprawdzi sie zapewne do zaznaczania slow w tekscie. Chyba zamowie sztuke niebawem.
Szkoda tylko, ze nie obsluguja formatu ePub - no ale zakladam, ze konwersja nie jest jakims problemem.
Szkoda tylko, ze nie obsluguja formatu ePub - no ale zakladam, ze konwersja nie jest jakims problemem.
this is a land of wolves now
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Smartfon
CalibreRiven pisze: Szkoda tylko, ze nie obsluguja formatu ePub - no ale zakladam, ze konwersja nie jest jakims problemem.
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: Smartfon
Dokładnie. Konwersja to żaden problem.0ms pisze:CalibreRiven pisze: Szkoda tylko, ze nie obsluguja formatu ePub - no ale zakladam, ze konwersja nie jest jakims problemem.
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Smartfon
git
edit: kurde, napalilem sie na tego touch. moze dzis zamowie :)
edit: kurde, napalilem sie na tego touch. moze dzis zamowie :)
this is a land of wolves now
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Smartfon
ee, poczytalem jednak troche roznych recenzji i prawie wszedzie powtarza sie motyw przypadkowo nacisnietego ekranu. zwlaszcza, ze Kindle Touch ma niewielka ramke i latwo o to w takich warunkach, w jakich najchetniej bede tego uzywal (np. jazda pociagiem). klawiatura w niedotykowym kindlu jest chujowa, ale sadze, ze bardzo rzadko bede z niej korzystal. dlatego klamka zapadla na podstawowej wersji - niestety model dostepny poza USA kosztuje 109 dolarow, a nie 79. Ale to i tak wychodzi taniej niz w oferach z allegro.
witchfinder > napisales, ze maja dobry serwis - git. Ale czy to znaczy, ze w razie awarii bede musial wysylac urzadzenie do USA? to troche niefajnie, faktycznie lepsze to niz roczna gwarancja w Polsce?
witchfinder > napisales, ze maja dobry serwis - git. Ale czy to znaczy, ze w razie awarii bede musial wysylac urzadzenie do USA? to troche niefajnie, faktycznie lepsze to niz roczna gwarancja w Polsce?
this is a land of wolves now
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: Smartfon
Znaczna większość sprzedawców na Allegro to cwaniaczki, które kupują na Amazonie, a później odsprzedają tutaj, żerując na ludziach bojących się zamawiać bezpośrednio zza granicy. Ta gwarancja w PL = prawdopodobnie sprzedawca i tak będzie to załatwiał przez Amazon.Riven pisze: witchfinder > napisales, ze maja dobry serwis - git. Ale czy to znaczy, ze w razie awarii bede musial wysylac urzadzenie do USA? to troche niefajnie, faktycznie lepsze to niz roczna gwarancja w Polsce?
Inna sprawa, że w tym temacie jestem tylko teoretykiem, bo wszystko co piszę bazuje na rzeczach przeczytanych w sieci (ale że czytałem na ten temat dużo, myślę, że jest w miarę wiarygodne ;))
Tutaj zapodam 2 przykładowe cytaty znalezione na podanym wyżej forum:
Dzwoniłem kilka minut temu, odebrała miła Pani. Zacząłem wyjaśniać jej jaki jest problem z Kindlem, że ekran jest uszkodzony, że wcześniej nie chciał ładować itp. Ona zapytała mnie o mój adres email zarejestrowany w Amazonie (nie pytała o hasło do konta), powiedziałem jej że Kindle kupiony jest z drugiej ręki i nie mam faktury zakupu, ale że urządzenie jest zarejestrowane na moim koncie. Pani powiedziała że dostanę nowego Kindla na adres jaki podałem przy rejestracji na Amazonie. W celu weryfikacji zapytała o 4 ostatnie cyfry mojej karty kredytowej zarejestrowanej w Amazon tylko najlepsze jest to, że akurat dziś żona zabrała mi kartę na zakupy a jeszcze nie wróciła więc nie miałem jej przy sobie, Pani więc odczytała mi numer karty i zapytała czy to moja karta, podałem jej tylko datę ważności karty bo to pamiętałem. Powiedziała, że w ciągu godziny otrzymam email z informacją kiedy Kindle do mnie trafi oraz instrukcjami jak zwrócić uszkodzony czytnik. I to wszystko...
Z tego co czytałem, wynika też, że Amazon pokrywa koszty wysyłki ;) Jeśli masz obawy, polecam poczytać ten wątek (z uwzględnieniem tego, że w wątku o awariach będą pisać wyłącznie o awaryjności - nie o czytnikach bezproblemowo działających): http://forum.eksiazki.org/amazon-com-ki ... 10532.htmlPostanowiłem też opisać moje doświadczenie z zepsutym Kindle i reklamacją.
Pewnego dnia po moim powrocie z pracy ekran Kindle po prostu wyglądał jak ten na początku tego wątku -- z jednym wyjątkiem: na spodzie miałem fragment, który wyświetlał się w miarę poprawnie. Nadmienię, że mam okładkę Amazonu i Kindle mi nigdy nie upadł. Nie wiem, co spowodowało uszkodzenie. Może w plecaku został jakoś przygnieciony, ale nosiłem go tak wcześniej i nie było problemu.
1. Napisałem do Amazonu.
2. Odpisali bym zadzwonił.
3. Zadzwoniłem (używając Google Voice -- za darmo) -- wysłali mi nowego Kindle, kazali odesłać wadliwy.
4. Odesłałem wadliwy UPSem (koszt astronomiczny 510 PLN!, ale powiedzieli, że zwrócą, więc zaryzykowałem) -- ubezpieczony ze śledzeniem przesyłki.
5. Odpisałem jak kazali załączając nr przesyłki i kwotę, którą zapłaciłem za przesyłkę.
6. Dostałem informację zwrotną, że kwota zostanie mi zwrócona na kartę.
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Smartfon
Dzieki za info.
Przy czym wlasnie koncze proces zakupu w sklepie Amazon, i okazalo sie, ze z kosztami wysylki nie jest juz tak rozowo - razem wychodzi 159 dolarow, czyli ok 550 zl. Natomiast na stronie http://kindle-24.pl/ mozna dostac ten sam model za 419 zl (plus parenascie wysylka). Co prawda w tym sklepie dostepna jest wersja "special offers", ale prawde mowiac watpie zeby te reklamy mialy mi przeszkadzac (maly pasek u dolu glownego menu i wygaszacz ekranu, nic podczas czytania). Strona ma sporo pozytywnych opinii na ceneo.pl, nie wiem czy jednak nie skorzystac z ich oferty...
Przy czym wlasnie koncze proces zakupu w sklepie Amazon, i okazalo sie, ze z kosztami wysylki nie jest juz tak rozowo - razem wychodzi 159 dolarow, czyli ok 550 zl. Natomiast na stronie http://kindle-24.pl/ mozna dostac ten sam model za 419 zl (plus parenascie wysylka). Co prawda w tym sklepie dostepna jest wersja "special offers", ale prawde mowiac watpie zeby te reklamy mialy mi przeszkadzac (maly pasek u dolu glownego menu i wygaszacz ekranu, nic podczas czytania). Strona ma sporo pozytywnych opinii na ceneo.pl, nie wiem czy jednak nie skorzystac z ich oferty...
this is a land of wolves now
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Smartfon
amazon zwraca koszty wysyłki reklamowanego towaru.
nie wiem jak w polsce, ale na wyspach z góry tworzą dla ciebie specjalną naklejkę adresową któą drukujesz, naklejasz na pakę i już nic na poczcie za nadanie jej płacić nie musisz.
nie wiem jak w polsce, ale na wyspach z góry tworzą dla ciebie specjalną naklejkę adresową któą drukujesz, naklejasz na pakę i już nic na poczcie za nadanie jej płacić nie musisz.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Smartfon
spoks, nie mniej jednak zaryzukuje kupno w tym sklepie. ma sporo pozytywnych komentarzy, a cena jednak 100 zl mniejsza. mysle, ze w razie koniecznosci serwisu dadza rade. nie moge sie doczekac, w kolejce kolejne zajebiste teksty Wattsa i zachowam je sobie na e-ink.
this is a land of wolves now
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Smartfon
Ehh, niby chodzi za mną to Kindle/Sony/(trzecia siła na rynku ebrów, jeśli istnieje) - zwłaszcza że amerykańskie ceny doskonałe - ale za każdym razem łapię się na tym, że do podróży pakuję 2-3 książki i zupełnie nie jest mi z nimi niewygodnie. Wieczorem zaciągam się zapachem papieru i druku, delektuję się szelestem kartek i chęć na czytnik mija :D
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Smartfon
Wiadoma rzecz. Papier > e-ink, ale ze wzgledow praktycznych sam ostatnio sie zastanawiam nad zakupem. Oczywiscie makulature mam zamiar skupowac dalej
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Smartfon
Ale właśnie nawet względy praktyczne są u mnie wątpliwe. Bo wrzucenie 3 czy 4 książek na tygodniowy wyjazd dalej nie jest dla mnie niepraktyczne :D.0ms pisze:Wiadoma rzecz. Papier > e-ink, ale ze wzgledow praktycznych sam ostatnio sie zastanawiam nad zakupem. Oczywiscie makulature mam zamiar skupowac dalej
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old