VEKTOR "Black Future" (2009)

[Gotharus]

http://www.fan.pl/katalog/p91494615_vek ... uture.html

[Only_True_Believers]

u takich cwaniaczków nie kupuje.

[Harlequin]

Chyba nigdzie indziej w polszy nie ma.

"Black future" brałem z egaya, a "outer isolation" bezpośrednio z Heavy Artillery. W sumie swego czasu na stronie wytwórni obie były po $10, co raczej majątkiem nie jest.

I co do "Outer Isolation" - mniej popisowa, bardziej zwarta, energiczna, ale wciąż utrzymana w podobnej konwencji co "Black future". ja tam takie granie lubie, przynajmniej brzmią dość świeżo jak na to co tłuką.

[Shamrock]

http://www.fan.pl/katalog/p91494615_vek ... uture.html

Jest błąd na stronie. Ta kropka w cenie powinna być o jedno miejsce w lewo przesunięta. ;)

[longinus696]

Chujowa, przekombinowana muza. Zaorać.

[maciek z klanu]

ooo widze ze voivod worship 100% po logo :) trzeba sie zapoznac.

[moonfire]

Właśnie też tak myślałem, a nie usłyszałem tam wcale Voivoda, raczej dość przeciętny miks germańskiego i amerykańskiego traszu z przekombinowanymi solami a la pawer metal.

[Stare Schizo]

photo uploader

[Stare Schizo]

Dwójka Vektor na LP i CD w grudniu na Earache

[DCI Hunt]

ooo widze ze voivod worship 100% po logo :)

Mnie właśnie to logo zniechęca do sprawdzenia ich płyt.

[Drone]

Mam tak samo - niechby to było delikatne nawiązanie, a nie zżyna na maxa. Z drugiej strony logo ENCOFFINATION mi zupełnie nie przeszkadza, a nawet przekonuje. Skąd taka różnica w postrzeganiu? Riven, czy to Twoja zasługa? ;)

[Kraft]

Mnie właśnie to logo zniechęca do sprawdzenia ich płyt.

No ale które logo do którego jest podobne? ;)

[DCI Hunt]

nie mogę się zdecydować, zbiłeś mnie z tropu zupełnie :D

[Maleficio]

Okładkę Zbychu Bielak robił

[Drone]

To już na pewno nie posłucham.

[Kraft]

Tak trzymaj, nie warto. Chujową kapelą inspirowane logo. Covera potrafią zamówić u jakiegoś polskiego cebulaka bez talentu. DiSanto skrzeczy jakby się helu nawdychał, a w porównaniu King Diamond leje miód na uszy. Albo z innej beczki - chcesz se w robocie zrobić przerwę na peta, skumać o co im biega, wyluzować się, a tu taka Dark Nebula albo inny Cosmic Cortex się kurwa ciągnie jak srajtaśma ponad 10 minut. Tu nawet "setki" nie pomogą, a jeszcze trzeba się przecież odkasztanić w międzyczasie. Odpada. Na domiar złego brandzlują gryfy jak nawiedzeni i cały klimat sie gdzieś ulatnia. I teraz najgorsze. Nawet gdy jakimś cudem uda się człowiekowi dotrwać do końca płyty, to wpadnie Sęp i uświadomi ci że słuchasz czegoś co zdycha. Uprawiasz jebaną muzyczną nekrofilie, kpw? Olać, zaorać, dobrze radzę.

[Drone]

Słusznie prawicie, wracam do nowego DESTRUCTION.

[DCI Hunt]

Tak trzymaj, nie warto. Chujową kapelą inspirowane logo. Covera potrafią zamówić u jakiegoś polskiego cebulaka bez talentu.

Nie marz się ;) przecież nikt ich nie przekreśla bez słuchania. Inna sprawa, że tak bezpośrednie nawiązanie raczej nie nastraja mnie optymistycznie sugerując muzyczny klon Voivod...Sprawdzę w wolnej chwili.

[[V]]

Chujowa, przekombinowana muza. Zaorać.

[Skaut]

nie wiem co mnie wcześniej tak na debiucie zachwyciło, ale jednak to:

Chujowa, przekombinowana muza. Zaorać.