BURZUM

[ultravox]

No co Ty? Mimo wszystko na Umscośtam słychać tony starego Burzum. W melodiach, transie, właściwie to we wszystkim. To nie jest jakiś wielki krok w niewiadomo jakim kierunku.

Nie mówię, ze to nie ma kompletnie nic wspólnego ze starym Burzum, ale ja ten album odbieram jako odejście od pewnej metody twórczej. Burzum zawsze był muzycznie dość ascetyczny, a ta płyta to prawdziwe rozpasanie jeśli chodzi o liczbę wykorzystanych patentów. Jak na Vikernesa jest to już prawie rock progresywny ;) Poza tym nie podoba mi się ta "ludowa" estetyka. Może w niewielkich dawkach jak na "Fallen" byłoby to ciekawym urozmaiceniem, ale zasadniczo nie jestem fanem filmów kostiumowych... Obawiam się, ze następnym krokiem będą fujarki i śpiewające dziewoje.

[nightspiryt]

Tak własnie powinny dojrzewać projekty/zespoły.

dojrzewać? ja bym powiedział raczej, że to proces gnilny już się rozpoczął...

Poza tym nie podoba mi się ta "ludowa" estetyka. Może w niewielkich dawkach jak na "Fallen" byłoby to ciekawym urozmaiceniem, ale zasadniczo nie jestem fanem filmów kostiumowych...

hehe dokładnie j.w.

[FROST]

To nie żaden 'film kostiumowy', a nawiązanie do swej własnej, odrębnej tradycji kulturowej i dawności.
Ta "ludowa" estetyka pozwala przynajmniej wgłębić się w kulturę narodu, poczuć melodię wyrwaną z norweskich fiordów czy lasów, poczuć w niej swoistą jakość, niepowtarzalną nigdzie indziej.

[maciek z klanu]

przeciez vikernes zawsze lubil "filmy kostiumowe" wiec czemu jest teraz takie zdziwienie?

[ultravox]

To nie żaden 'film kostiumowy', a nawiązanie do swej własnej, odrębnej tradycji kulturowej i dawności.
Ta "ludowa" estetyka pozwala przynajmniej wgłębić się w kulturę narodu, poczuć melodię wyrwaną z norweskich fiordów czy lasów, poczuć w niej swoistą jakość, niepowtarzalną nigdzie indziej.

Skoro do "dawności" to chyba jednak kostiumowy. Poza tym to nie moja bajka i nie moja tradycja, więc nie musi mi to odpowiadać. Nie przepadam za elementami "ludowymi" w muzyce, a już szczególnie w metalu.

przeciez vikernes zawsze lubil "filmy kostiumowe" wiec czemu jest teraz takie zdziwienie?

Bo kiedyś nosił lepsze kostiumy.

[HobGoblin]

Juz wiem, co mi w tej nowej płycie nie pasuje. Nie potrafi oddawać emocji. Po angielskich tłumaczeniach utworów wnioskuję, że miała być to muzyczna ilustracja wierzeń skandynawów. Tylko, że to wszystko jest jednakowo przymulone. Niewazne, czy opowieść o tańcu elfów, czy piekle - wszysko w takiej samej tonacji, jednostajne, monotonne. Słuchalne tylko podczas doła, jednak to zbyt mało, żeby wydać kasę na płytę.

[FROST]

Nie potrafi oddawać emocji? Ten album ma w sobie więcej emocji aniżeli cała dyskografia niejednego black metalowego zespołu.
Przymulone, jednostajne, monotonne? Kwestia nazewnictwa. Nie wyobrażam sobie innej niż ta interpretacji najważniejszego źródła nordyckiej mitologii.
Dołujące? A który album Burzum nie jest dołujący. Nie znam takiego.

[Lykantrop]

"Fallen" mnie bardziej rozwesela, niż dołuje.

[535]

Tak jest. Zwłaszcza murmurando. Trudno zachować powagę.

[Baton]

Dołujące? A który album Burzum nie jest dołujący. Nie znam takiego.

A gdzie w jakimkolwiek BURZUM jest cokolwiek dołującego?

[chaos]

cala nowa płyta jest dołująca :/
po wysłuchaniu czuje się zdołowany a nawet zażenowany ...

[So_It_Is_Done]

zażenowany możesz być jedynie brakiem umiejętności zrozumienia tego dzieła

[mad]

"Fallen" mnie bardziej rozwesela, niż dołuje.

+1

[Kaim]

Przeglądając ostatnio YT natrafiłem na filmik Dunkelheit o Vargu. Koleś udzielający wywiadu powiedział: He had poisoned a Polish guy. It was a guy from a fanzine who came to Norway to write about Mayhem. He had stayed with Mayhem for a month. Then two month. He wouldnt leave, and he was freeloading. Oystein said that he started poisoning him...

Czy ktoś wie kto z PL chciał się wkraść w Inner Circle?? :-) Pytam serio bo pierwszy raz słyszę o tym podtruwaniu.

[Lykantrop]

A to nie wiedziałem nawet, że takie ekscesy miały miejsce w jego karierze. Marcin już na początku lat 90 miał dryg do bycia dobrym pismakiem - większość zine'ów, które wtedy wychodziły wiadomo na jakim poziomie edytorskim były, a tu istny rodzynek. Z resztą, jeśli dobrze pamiętam to nawet napisał o podziemnej scenie "kranken metalowej" do jakiegoś czasopisma, które było adresowane bardziej do szarych obywateli, niż zbuntowanej młodzieży. No, ale to jeszcze chyba w latach 80 z kolei było... wiadomo co on teraz porabia? I w którym numerze NNCh jest pogadanka z nim?

[So_It_Is_Done]

Czy ktoś widział już edycję limitowaną?

[COFFIN]

http://allegro.pl/burzum-umskiptar-delu ... 21526.html

[So_It_Is_Done]

Nic tu nie widać, nie o to mi chodziło. Pytanie czy warto ją brać, jaki jest limit, jaki papier, jaka różnica w szacie graficznej itd.

[Morph]

PŁYTA MA PREMIERĘ 21 MAJA 2012 R

;]

[mad]

Fajna recenzyjka nowej płytki w majowym MH. Warto przystanąć i przeczytać.