MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16064
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

19-03-2012, 15:17

KRIS1977 pisze:Podobno mają ponownie nagrac ten album tyle że normalnie ma być
A skąd te rewelacje?
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

28-03-2012, 20:41

Doszły do mnie dziś te remixy - bardzo ładna, estetyczna okładka, pięknie to złote logo Morbidów wygląda... Po pierwszym przesłuchaniu płyta wydaje mi się dość nierówna - są momenty zajebiste, ale niestety nie brakuje też mielizn. Myślę jednak, że w samochodzie będzie mi się jej słuchać znakomicie (jutro wypróbuję) i mam wrażenie, że po kilku przesłuchaniach przekonam się do całości.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: MORBID ANGEL

28-03-2012, 20:49

@Maria
Winszuję, ja to przesłuchałem raz i mam dość. Szczególnie różnorodność repertuaru przytłacza.
The madness and the damage done.
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

28-03-2012, 20:55

Trzeba mieć nastrój na coś takiego - po pierwszej konfrontacji jestem trochę zmieszany. Wolałbym chyba, żeby zrobili jedną płytę, jest sporo zupełnie niepotrzebnych wersji. Zdziwiłem się też, że nie ma remiksu COMBICHRIST, który pojawił się na 7 ep.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: MORBID ANGEL

28-03-2012, 21:15

Mnie bardziej dziwi, że ograniczyli te remiksy tylko do ostatniej płyty - tak jakby chcieli powiedzieć "patrzcie jakie fajne to są utwory, przecież tylu ludzi dało radę je zremiksować" (tak, niespecjalnie podoba mi się ostatnia ich płyta). Rozumiem, że taki był zamysł tego wydawnictwa, jednak zdecydowanie poszli w ilość miast w jakość. Jakby włączyli remiksy starszych utworów, wywalili zapychacze to wtedy mogłoby być zajebiste wydawnictwo (np. God of Emptiness, za które zabrał by się Martin, to by było to ;))
The madness and the damage done.
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

28-03-2012, 21:22

Kurt pisze:Mnie bardziej dziwi, że ograniczyli te remiksy tylko do ostatniej płyty - tak jakby chcieli powiedzieć "patrzcie jakie fajne to są utwory, przecież tylu ludzi dało radę je zremiksować" (tak, niespecjalnie podoba mi się ostatnia ich płyta). Rozumiem, że taki był zamysł tego wydawnictwa, )
Chcieli pokazać - nie marudźcie, mogliśmy być jeszcze bardzie "Extreme" :) Cholera wie na ile ta płyta wynika z jakiegoś ich głębszego zamysłu, a na ile jest pomysłem wytwórni, które stwierdziła, że skoro album jako tako się sprzedał to pewnie część osób z ciekawości też po remixy sięgnie. A dobór kawałków? Cóż, nie bardzo widzę sens robienia remixów stricte death metalowych utworów Morbid Angel.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: MORBID ANGEL

28-03-2012, 21:29

Niewykluczone, że tak właśnie było. Co do doboru kawałków, wszystko rozbija się o poziom takiego utworu. Potencjalnie wszystko można zremiksować, co nie znaczy, że wszystkie utwory należy poddawać takiemu zabiegowi, bo nie każdy umie to robić ciekawie i z pomysłem. ;)
The madness and the damage done.
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

28-03-2012, 21:34

Słucham drugi raz i cholera, chyba nie przebrnę do końca... muszę odstawić. Może jutro zrobię drugie podejście.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16064
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

28-03-2012, 22:11

Maria Konopnicka pisze:Chcieli pokazać - nie marudźcie, mogliśmy być jeszcze bardzie "Extreme" :) Cholera wie na ile ta płyta wynika z jakiegoś ich głębszego zamysłu, a na ile jest pomysłem wytwórni, które stwierdziła, że skoro album jako tako się sprzedał to pewnie część osób z ciekawości też po remixy sięgnie.
Albo chcą wybadać jak będzie sprzedawać się to wydawnictwo i jakie zbierze opinie - jeśli sprzeda się dobrze i wszyscy będą chwalić, to na kolejnej płycie pójdą po całości i uraczą nas takimi utworami na całej płycie.... oby nie, po remixy po prostu nie sięgnę, jakoś nie przekonuje mnie ta idea.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: MORBID ANGEL

29-03-2012, 09:29

Ten jest zajebisty:
I AM MORBID
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

29-03-2012, 09:32

nie mam serca sluchac tych remiksów. wies jak chuj.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10164
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

29-03-2012, 09:39

Widocznie masz stałe serce. Nie ma w nim miejsca na transgresję. Trudno.
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1919
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: MORBID ANGEL

29-03-2012, 10:00

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że Vincent odszedł z Morbid Angel po wydaniu Domination, bo nie odpowiadał mu kierunek jaki zespół obrał na tym albumie, a jak powrócił do składu, to zespół nagrał Illud Divinum Insanus=największą chujnie w dziejach, której chyba nikt się nie spodziewał. Teraz zwykłe odejście z zespołu nie wystarczy!
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MORBID ANGEL

29-03-2012, 10:09

Odszedł, bo po prostu znudziło mu się granie death metalu. A "Domination" było w dużej mierze jego wizją, to Trey mówił później, że nie podobał mu się kierunek, w jakim szły teksty Vincenta (z tym, że obgadywanie byłych muzyków nie zawsze ma wiele wspólnego z prawdą). A nowa płyta jest po części taka, jakiej można było oczekiwać po spotkaniu ex-muzyka Genitorturers z fanem Combichrist. ;)
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: MORBID ANGEL

29-03-2012, 10:16

ultravox pisze:A nowa płyta jest po części taka, jakiej można było oczekiwać po spotkaniu ex-muzyka Genitorturers z fanem Combichrist. ;)
hmmm, w sumie masz racje i jej nie masz. ;)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: MORBID ANGEL

29-03-2012, 11:51

Castor pisze: nagrał Illud Divinum Insanus=największą chujnie w dziejach
Przyznaj się Castor, nawet nie słuchałeś.
I AM MORBID
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

29-03-2012, 12:02

Przyznaj się Castor, ile Ty w ogóle masz lat? :)
Awatar użytkownika
So_It_Is_Done
rasowy masterfulowicz
Posty: 3025
Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: MORBID ANGEL

29-03-2012, 12:12

Mort pisze:
Castor pisze: nagrał Illud Divinum Insanus=największą chujnie w dziejach
Przyznaj się Castor, nawet nie słuchałeś.
Ja nie słuchałem, ale jest to największa chujnia w dziejach.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MORBID ANGEL

29-03-2012, 12:18

ja pierdolę...ta płyta jest zwyczajnie średnia a nie gówniana.... i być może to jest w tym wszystkim najgorsze, ponieważ nie można jej z czystym sumieniem doszczętnie zjebać, ale pochwalić też raczej nie ma za co... ot kilka fajnych fragmentów. :)
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1919
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: MORBID ANGEL

30-03-2012, 11:05

Mort pisze:
Castor pisze: nagrał Illud Divinum Insanus=największą chujnie w dziejach
Przyznaj się Castor, nawet nie słuchałeś.
Niedługo po premierze kupiłem sobie, posłuchałem kilka razy, ale są tam utwory (typu Omni Potens, Too Extreme!, I Am Morbid, Destructos Vs the Earth, Radikult, Profundis - Mea Culpa) które na tyle skutecznie odrzucają mnie od tej płyty, iż nie mam ochoty do niej wracać. Wyżej wymienione utwory to wieś maksymalna! Tak mogłyby brzmieć jakieś jebane remiksy na kompilacji, a nie utwory z 8-ego studyjnego albumu Morbid Angel. Zakpili sobie z nas, wydając taką chałę.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ODPOWIEDZ