SIRRAH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: SIRRAH

01-03-2012, 14:40

Mysle, ze nie zrozumiałes. :) Nie o klawisze chodzi, a o naginanie granic śmierć metalu. :)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5338
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: SIRRAH

01-03-2012, 14:43

Wlasnie dlatego Nocturnus do konca nie byl kochany:)
535

Re: SIRRAH

01-03-2012, 14:47

Nocturnus był kochany i doceniany, półoficjalnie, że tak się wyrażę.
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: SIRRAH

01-03-2012, 15:00

Acme słyszałem tylko pobieżnie, wiec nic nie powiem, natomiast dwójke ostro katowałem w czasach gdy sie ukazała. Nie znam sie zbytnio na takim graniu, ale śmiało mogę powiedzieć, że ta płyta to był światowy poziom. A właściwie europejski. Odświeżyłem ją sobie kilka tygodni temu i nadal jestem pod wrażeniem. Nadal brzmi świeżo.
Awatar użytkownika
antek_cryst
postuje jak opętany!
Posty: 571
Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
Lokalizacja: stolnica

Re: SIRRAH

01-03-2012, 15:05

Adrian696 pisze:
antek_cryst pisze:Myślę, że w "Always" to nie tylko o klawisze chodziło ;)
Mysle, ze nie zrozumiałes. :) Nie o klawisze chodzi, a o naginanie granic śmierć metalu. :)
Tośmy się dogadali. ;)
Dla mnie pewne płyty pozostają istotne nawet wtedy, gdy po latach zaczynają brzmieć naiwnie i kwadratowo - jak właśnie jedynka The Gathering. W swoim czasie grali bardzo odważnie, dzięki takim, jak oni gatunek się rozwijał. Nie interesuje mnie kto był pierwszy, kto bardziej a kto mniej. Dla mnie liczy się, czy grali dobrze, czy nie i co wnieśli do gatunku.
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12709
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: SIRRAH

01-03-2012, 16:17

Conflagrator pisze:Dwójka akurat jest zdecydowanie ostrzejsza i przy okazji mniej pretensjonalna. W sumie obecnie wykazuję zdecydowanie większą tolerancję na taka muzykę niz kilkanaście lat temu.
Dwójka tak naprawdę to nie ma nic wspólnego z "Acme". To zdecydowany krok do przodu, dużo alternatywy, zmian tempa i myślenia. Przed nagrywaniem "Did tomorrow come?" zmienili gitarzystę, który wcześniej nie słuchał w ogóle metalu, tylko siedział w bardziej progresywnych rzeczach i to słychać. Zresztą jest to jedna z moich ulubionych płyt. Często do nie wracam, no bo jak tu nie lubić takich "For the sake of nothing" czy "Patron". Genialne utwory. Aha, mam wersję digibooka z dodatkowym, zajebistym utworem, trochę w stylu Człowieka zwanego herbatą.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: SIRRAH

01-03-2012, 17:52

Conflagrator pisze:
Grindead pisze:mocno sie to zestarzalo.
Ja mam wrażenie, że urok tego typu muzyki polega dziś właśnie na tym, że brzmi naiwnie, archaicznie, ale jakoś tak...prawdziwie.
hehe, cos w tym jest. ja tam acme - pełnopłytową, pierwowzoru nie jestem pewien, czy słyszałem - bardzo lubię, mimo że wioska i tak dalej. takie moje guilty pleasures, nic na to nie jestem w stanie poradzić. jest trochę takiego stuffu - miłe czasy się przypominają i takie tam. dwójkę lubię mniej, choć bez wątpienia jest "ambitniejsza" czy jak to tam nazwać, ale to jedynka właśnie jest dla mnie TYM albumem sirrah :) muszę płytę kupić, kupiłem jakiś czas temu dwa pierwsze theatre of tragedy więc nie ma chuja, bym i tego nie miał :DDD
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: SIRRAH

01-03-2012, 20:28

Wolę dwójkę, niż Acme, której pierwsza wersja z Melissy dość mi się podobała swego czasu, natomiast materiał nagrany raz jeszcze na potrzeby MMP rozczarował. Did Tomorrow Come jeszcze dziś się broni, nie ma na nim męczenia buły, tak charakterystycznego dla typowych klimatów, jest agresywniej, z większym jajem.

Natomiast w temacie o Always napiszę, że gdy matex wyszedł, kupiłem kasetę i jarałem się tym niesamowicie, gówniarz byłem, dopiero po liceum, ale posłuchałem sobie tego kilka lat temu i niestety, zakurzyło się strasznie.
Awatar użytkownika
MinT
weteran forumowych bitew
Posty: 1180
Rejestracja: 07-12-2004, 10:55
Lokalizacja: P-N
Kontakt:

Re: SIRRAH

01-03-2012, 20:36

Ja mam ACME z Melissy i wolę to, niż wersję Metal Mind.
Did Tomorrow Come? to jedna z moich ulubionych płyt po dziś dzień.
*poznański Goldman Sachsman metalu*
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3083
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: SIRRAH

01-03-2012, 21:15

"Acme" usłyszałem bodajże w audycji metalowej w Radio Lublin i zaraz na drugi dzień popędziłem do sklepu po płytkę. Parę dobrych tygodni minęło zanim mi ją w końcu ściągnięto, Internetu nie było. :) Płytę mam do dziś i z przyjemnością co jakiś czas do niej wracam, jednak drugiej nigdy nie słyszałem (rzuciło mnie wtedy na dobrych parę lat w stronę punk rocka) i chyba w związku z tym wątkiem coś trzeba będzie z tym zrobić.
Awatar użytkownika
YNKE
w mackach Zła
Posty: 865
Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
Lokalizacja: Kłodzko

Re: SIRRAH

01-03-2012, 21:39



jakby to kogoś interesowało to w tej kapeli śpiewa wokalista Sirrah.
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
Awatar użytkownika
kocurejro
postuje jak opętany!
Posty: 381
Rejestracja: 29-01-2006, 21:43
Lokalizacja: Sto(L)ica/Progresja

Re: SIRRAH

02-03-2012, 11:31

Ja sobie do ACME czasem chetnie wracam.
Obrazek
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5318
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: SIRRAH

02-03-2012, 16:49

Jeśli chodzi o ACME to wersja z Melissy zdecydowanie lepsza od tej z Metal Mind.
Niestety mam tylko przegrywany tejp z melissy i mpchujki z MMP. Szkoda że nikt wersji Melissy nie wydał na CD.
Co do dwójeczki to jest przezajebista. Przy Sirrah widzę podobny progres jak przy innych PL klimatowcach - Hefeystos.
Co do The Gathering to jest oczywista oczywistość iż debiut zajebisty.
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5338
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: SIRRAH

02-03-2012, 16:52

Ma ktor Melisse zgrana na mp3?
Awatar użytkownika
MinT
weteran forumowych bitew
Posty: 1180
Rejestracja: 07-12-2004, 10:55
Lokalizacja: P-N
Kontakt:

Re: SIRRAH

02-03-2012, 18:58

Buja gdzieś po necie.
*poznański Goldman Sachsman metalu*
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10269
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: SIRRAH

03-03-2012, 10:39

W mp3 nie ale w ogg tak.
Scaarph pisze: muszę płytę kupić, kupiłem jakiś czas temu dwa pierwsze theatre of tragedy więc nie ma chuja, bym i tego nie miał :DDD
Kurr... a mi się ktoś przypierdalał do Artrosis Obrazek
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5318
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: SIRRAH

03-03-2012, 13:56

No chłopie, gdzie theatre i sirrah a gdzie artosis :D
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: SIRRAH

03-03-2012, 13:57

Dla mnie Theatre i Artrosis to w sumie jeden chuj, ale ja się nie znam, bo wolę Revenge.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10269
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: SIRRAH

03-03-2012, 17:42

Masz rację empir, Artrosis z Inferno na garach spuszcza tym bandom tzw. bitchslap.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5318
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: SIRRAH

03-03-2012, 17:53

Z Inferno nie widziałem więc nie wiem, nie kłucę się. Kiedyś na garach u nich grał niejaki Lombardo ;)
Kiedyś trochę słuchałem (przede wszystkim pierwsze 2 płyty) więc wyjebane na nich tak do końca nie mam.
No ale i tak wolę Sirrah czy nawet Theatre Of Tragedy.
ODPOWIEDZ