UNLEASHED

[Maria Konopnicka]

Ostatnia płyta - "As Yggdrasil Trembles" - rzeczywiście słabsza, przesłuchałem ją zaledwie kilka razy, ale na pewno nie na tyle słaba bym mógł powiedzieć, że nigdy już do niej nie wrócę. Przedostatnia - "Hammer Battalion" - była lepsza, miała naprawdę świetne momenty, natomiast przedprzedostatnia ("Midvinterblot") jest znakomita - dla mnie chyba najlepsza od czasów "Shadows in The Deep". Moim zdaniem wciąż trzymają dość przyzwoity poziom - nawet najsłabszej płyty UNLEASHED słucha mi się o wiele, wiele lepiej niż najlepszej płyty AMON AMARTH, które zdaje się, że aktualnie bije rekordy popularności. Lubię Unleashed i choć "płyty roku" nigdy nie nagrali i pewnie już nie nagrają to na pewno w ciemno zakupię ich kolejną płytę. Nie będzie to pewnie rewelacja jakiej spodziewam się po nowych płytach Asphyx, Autopsy czy Napalm Death, ale kilka przyjemnych chwil z pewnością dostarczy.

[Realista]

Podziwiam Cie Maria, naprawdę, podoba mi się Twoje oddanie zespołom które kiedyś nagrywały zajebiste płyty a dzisiaj no niestety mielizny. Muszę kiedyś się z Tobą napić i pogadać osobiście o muzyce. A wracając do Unleashed, no cóż w zasadzie od Midvinterblot każda następna płyta dla mnie to straszna średniawka i nic na to nie poradzę.

[Olo]

Ostatnia płyta rzeczywiście słabsza - przesłuchałem ją zaledwie kilka razy, ale na pewno nie na tyle słaba bym mógł powiedzieć, że nigdy już do niej nie wrócę. Przedostatnia była lepsza - miała naprawdę świetne momenty, natomiast przed przedostatnia jest znakomita - dla mnie chyba najlepsza od czasów Shadows in The Deep.

przytaczaj tytuły bo za 5 lat nie da się tego czytać ;))

ale faktycznie z trzech ostatnich ja tez za najlepszą uważam "Hammer Battalion" - dwa kolejne mogły dla mnie nie powstawać... obecnie mogą wypuszczać lepsze krążki raz na 6 czy 7 lat i mi by to bardziej pasowało

[Maria Konopnicka]

Podziwiam Cie Maria, naprawdę, podoba mi się Twoje oddanie zespołom które kiedyś nagrywały zajebiste płyty a dzisiaj no niestety mielizny. Muszę kiedyś się z Tobą napić i pogadać osobiście o muzyce. A wracając do Unleashed, no cóż w zasadzie od Midvinterblot każda następna płyta dla mnie to straszna średniawka i nic na to nie poradzę.

Mam wrażenie, że niektórzy mają po prostu tendencję do zbyt surowego oceniania płyt, które się aktualnie nagrywa. Uważam np. że wspomniana przez Ciebie "Midvinterblot" jest płytą lepszą niż choćby "Across the Open Sea", a gdyby brzmiała bardziej surowo i wyszłaby w 1993 roku to wcale bym się nie zdziwił jakbym wówczas przyjął ją z jeszcze większym entuzjazmem niż moją ulubioną "Shadows in the Deep".
Unleashed nigdy nie był zespołem wybitnym, przełomowym, wizjonerskim, ale mieli swój styl i po prostu grali dobry death metal - ostatnia płyta rzeczywiście wyszła im słabiej, ale taka "Hammer Battalion" trzyma poziom - takie 100 proc. Unleashed w Unleashed.

PS Żeby się ze mną napić to najlepiej bywać na koncertach poza Warszawą, bo na te warszawskie zwykle przyjeżdżam samochodem. :)

[black_lava]

bifor kijejszon of tajm!

[Realista]

Podziwiam Cie Maria, naprawdę, podoba mi się Twoje oddanie zespołom które kiedyś nagrywały zajebiste płyty a dzisiaj no niestety mielizny. Muszę kiedyś się z Tobą napić i pogadać osobiście o muzyce. A wracając do Unleashed, no cóż w zasadzie od Midvinterblot każda następna płyta dla mnie to straszna średniawka i nic na to nie poradzę.

Mam wrażenie, że niektórzy mają po prostu tendencję do zbyt surowego oceniania płyt, które się aktualnie nagrywa. Uważam np. że wspomniana przez Ciebie "Midvinterblot" jest płytą lepszą niż choćby "Across the Open Sea", a gdyby brzmiała bardziej surowo i wyszłaby w 1993 roku to wcale bym się nie zdziwił jakbym wówczas przyjął ją z jeszcze większym entuzjazmem niż moją ulubioną "Shadows in the Deep".
Unleashed nigdy nie był zespołem wybitnym, przełomowym, wizjonerskim, ale mieli swój styl i po prostu grali dobry death metal - ostatnia płyta rzeczywiście wyszła im słabiej, ale taka "Hammer Battalion" trzyma poziom - takie 100 proc. Unleashed w Unleashed.

PS Żeby się ze mną napić to najlepiej bywać na koncertach poza Warszawą, bo na te warszawskie zwykle przyjeżdżam samochodem. :)

Może w końcu mi się przypomni jak to onegdaj bywało za gówniarza i ruszę dupę na jakiś koncert w ogóle. :)))

[est]

http://legacy.roadrunnerrecords.com/bla ... mID=170813

[DCI Hunt]

Kurde, jeszcze poprzedniej nie przesłuchałem jak należy...

[Rattlehead]

Jakiś taki niecodzienny numer w ich wykonaniu.

[est]

No taki trochę nietypowy, choć z drugiej strony od razu słychać, że to "te brzydale grajom";)

[Rattlehead]

W sumie przesłuchałem go 3 razy i coraz bardziej mi się podoba. Może nawet zakupię nowy ochłap.

[est]

No co ty. Teraz nie czas na Unleashed, teraz inne płyty się kupuje;)

[Rattlehead]

LanaDelMikołajRey?

[twoja_stara_trotzky]

znowu jakiś kurwa heavy metal... co za plaga...

[Nasum]

Tak trochę brakuje mocy w tym numerze.

[H-K44]

Ostatnia płyta - "As Yggdrasil Trembles" - rzeczywiście słabsza, przesłuchałem ją zaledwie kilka razy, ale na pewno nie na tyle słaba bym mógł powiedzieć, że nigdy już do niej nie wrócę. Przedostatnia - "Hammer Battalion" - była lepsza, miała naprawdę świetne momenty, natomiast przedprzedostatnia ("Midvinterblot") jest znakomita - dla mnie chyba najlepsza od czasów "Shadows in The Deep".

Kurde, jestem w szoku, ale zgadzam się z Tobą. ;-)

[Gore_Obsessed]

znowu jakiś kurwa heavy metal... co za plaga...

No tak... ten heavy metal... Nie tego szukam w muzyce metalowej. Ma być elektronika, dobry stary blusior, rock'n'roll, trip-hop i szczypta rocka progresywnego. Opcjonalnie w pakiecie dysonanse kosmicznej desolacji. Przydałyby się.

[Adrian696]

poczekam na płyte - osobiscie uwazam sie za wyznawce UNLEASHED ;)

[sveneld]

No to jest nas dwóch :)

[Nasum]

znowu jakiś kurwa heavy metal... co za plaga...

No tak... ten heavy metal... Nie tego szukam w muzyce metalowej. Ma być elektronika, dobry stary blusior, rock'n'roll, trip-hop i szczypta rocka progresywnego. Opcjonalnie w pakiecie dysonanse kosmicznej desolacji. Przydałyby się.

A o rapowanych wokalach to Waćpan zapomniał? Muszą być i chuj.