MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 01:36

[V] pisze:
byrgh pisze:licze na kogos bardziej wprawionego, wszak znam tylko dwa albumy, bez epek, dem, bootlegow, lajwow i kompilacji :) przyjdzie taki Maria albo inny Trocki i powie, ze urodzilem sie o 50 lat za pozno i jestem niegodny, by zakladac tematy o takich tuzach i bawic sie w fanostwo, bo nie bylem na dodatek na zadnym ich koncercie :) to nie na moje nervy
Za bardzo sie szczypiesz co tam ktos powie. Masz jakis kontakt, doswiadczenia w zwiazku z tworczoscia tego zespolu to sie nimi podziel. Moze byc roznie (jak pokazuje ten temat) polaryzacja opinii zawsze jest, a jak toczy sie ozywiona dyskusja to zawsze jest okazja zeby wyciagnac z tego cos dla siebie i nauczyc sie czegos nowego, nie?
Wypada sie tylko podpisac i postawic ".".
DCI Hunt

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 01:40

Edinazzu pisze:Wyobraźcie sobie, gdyby te industrialne eksperymenty zostawiono na sam koniec?
Tu nie chodzi o niespełnione oczekiwania metalowców. Eksperymenty bardzo ok, ale nie zawsze się udają ;)
Awatar użytkownika
Edinazzu
weteran forumowych bitew
Posty: 1035
Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
Lokalizacja: Beyond Political Correctness

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 01:47

No fakt nie zawsze. Dlatego nie jest to idealny album. Ale liczy się ogólne wrażenie, że goście kombinowali, eksperymentowali, chcieli dodać coś nowego do swojego stylu. A nie nagrywać kopie np "Altars Of Madness". Ja to tak widzę.
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 10:07

CIEKAWE CZY GDYBY ZESPOL x NAGRAL "idi" CZY TEZ MIALBY TYLU OBRONCOW :d MYSLE ZE NIEEE
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Holi
w mackach Zła
Posty: 968
Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
Lokalizacja: Hell

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 10:13

mnie tam po czasie IDI cały czas wchodzi bardzo dobrze i uważam ją za jedną z lepszych płyt 2011 roku
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4969
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 10:19

maciek z klanu pisze:CIEKAWE CZY GDYBY ZESPOL x NAGRAL "idi" CZY TEZ MIALBY TYLU OBRONCOW :d MYSLE ZE NIEEE
Miałby. Nie ma kapeli, która by miała u mnie taryfę ulgową. Czy to SLAYER, MOTORHEAD, MORBID ANGEL itd. - jak nagrają jakieś gówno to zostaną zjebane z błotem i nie będę na siłę 100 razy wałkował jednej płyty, bo to MOTORHEAD czy coś innego i musi wejść.
Tutaj muza sama się broni.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 10:22

maciek z klanu pisze:CIEKAWE CZY GDYBY ZESPOL x NAGRAL "idi" CZY TEZ MIALBY TYLU OBRONCOW :d MYSLE ZE NIEEE
No tak, nieśmiertelna teoria o magii nazwy. Tak trudno sobie wyobrazić, że ktoś może mieć własne zdanie i że może mu się ta płyta zwyczajnie podobać? Może gdyby nagrało ją Sacrilegium to jej odbiór byłby zupełnie inny, albo gdyby zrobił to na przykład Biohazard? Gdybanie nie ma sensu, bo żaden inny zespół nie mógł takiej płyty nagrać. Choć być może w równoległym wszechświecie jakaś inna kapela nagrała "Illud Divinum Insanus" i tam nikt nie zwrócił na tę płytę uwagi. Nie można tego wykluczyć.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 10:47

To samo chciałem napisać. kompletnie bez sensu jest takie gdybanie, z tego nic nie wynika. ocenia się konkretną płytę, konkretnego zespołu, przeważnie jeszcze odnosząc się do jego wcześniejszych dokonań (ewentualnie do całego gatunku).koniec, kropka
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 11:11

Interesujace w przypadku tego zespolu jest to czy poddadza sie wszechobecnej presji i triumfalnie wroca do korzeni nagrywajac death metalowy album czy tez dalej beda kontynuowac poszukiwania i dodawac do swojej muzyki jakies nowe elementy. Jak pokazuje historia, ten drugi scenariusz sprawdza sie bardzo rzadko, a jesli juz jest realizowany to najczesciej prowadzi to do rozpadu zespolu.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 11:15

też mnie to bardzo ciekawi. a może nic już nie nagrają? kto ich tam wie...
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 11:18

Pomysl, ta fala gowna, ktora zaleje internet po tym jak ukaza sie te remiksy... Uch, to moze byc za duzo nawet dla The Ancient Ones. :DD
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 11:21

nie ma co juz pierdolic o zawartosci IDI jako takiej, wszystko juz bylo powiedziane (zreszta moim zdaniem uczciwie mozna ten album opisac na 2-3 stronach forum, a nie 200, no ale chuj z tym ;p) , natomiast moje inne spostrzezenie jest takie, ze od samego poczatku "czuje", ze cos na tej plycie jest falszywe, cos z nia jest nie tak. brakuje jakiejs autentycznosci. ciezko to uzasadnic, byc moze sie nie da, ale podskornie czuje, ze to jest udawana plyta:). nie bede tego bronil, moze nie mam racji, ale jakby tak sie zastanowic, to to jest wlasnie najwiekszy problem tego albumu, bo gdyby nawet nagrali rownie kwadratowe numery co Nevermore okraszone rownie prostacka elektronika - ale z SERCEM - to bylby super album ;)

uwielbiam Morbid Angel. czcze wszystko co nagrali, a nawet slabsze rzeczy mi sie podobaja. ale od tej plyty kompletnie trace zainteresowanie tym zespolem, mam w dupie co dalej nagraja. oczywiscie sprawdze z ciekawosci, ale teraz motywuje mnie juz tylko pytanie "czy spierdola jeszcze bardziej czy moze sie jednak ockna?", a nie autentyczna ekscytacja. chuj z nimi, nara.

edit: oczywiscie jestem przekonany, ze to wszystko wina vincenta, nawet jesli to trey slucha jakiegos hardtechno :)
this is a land of wolves now
Holi
w mackach Zła
Posty: 968
Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
Lokalizacja: Hell

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 12:11

no faktycznie co będzie po wydaniu skąłdaniki z remiksami, 400 stron wylewania pomyj zapewne ?
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12733
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 12:18

Riven pisze:edit: oczywiscie jestem przekonany, ze to wszystko wina vincenta, nawet jesli to trey slucha jakiegos hardtechno :)
Co do tego nie mam żadnych wątpliwości, no bo czy wcześniej Vincent skomponował jakiś numer MA? Oczywiście, że nie, a dlaczego? Bo byłoby to gówno pokroju "I am Morbid" i "Radicult" (które są najsłabszymi kompozycjami w historii tego zespołu). Nie mówiąc i tekstach - porównajcie je z tymi z G czy H. Kurwa przedszkolak napisałby lepsze. Wcześniej Trey nie puściłby takich popłuczyn, ale czasy się zmieniły, pewnie pomyślał, że kompromis nie jest zły (tak też myślał np. Mustaine jak dopuścił Friedmana do komponowania - efekt wszyscy znamy). Zresztą nawet Pete sam stwierdził, że gdyby nagrywał tę płytę nie byłoby miejsca na techno.
all the monsters will break your heart
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 12:22

Tak się wszyscy cieszyli na ten powrót Vincenta, srali z radości, że będzie płyta w starym, dobrym stylu itd. a z perspektywy czasu wygląda na to, że lepiej by się stało, gdyby w zespole został Tucker. może po słabszej Heretic by znowu wysmażyli coś na miarę F, albo chociaż G. ;)
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6618
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 13:14

Zdecydowanie.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16064
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 13:18

W temacie o Cannibal Corpse były głosy, że fajnie gdyby Chris wrócił do zespołu. Jak widać, nie wystarczy być oryginalnym wokalistą aby płyta okazała się powrotem do lat świetności.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 13:23

nicram pisze:
Riven pisze:edit: oczywiscie jestem przekonany, ze to wszystko wina vincenta, nawet jesli to trey slucha jakiegos hardtechno :)
Co do tego nie mam żadnych wątpliwości, no bo czy wcześniej Vincent skomponował jakiś numer MA? Oczywiście, że nie, a dlaczego? Bo byłoby to gówno pokroju "I am Morbid" i "Radicult" (które są najsłabszymi kompozycjami w historii tego zespołu). Nie mówiąc i tekstach - porównajcie je z tymi z G czy H. Kurwa przedszkolak napisałby lepsze. Wcześniej Trey nie puściłby takich popłuczyn, ale czasy się zmieniły, pewnie pomyślał, że kompromis nie jest zły (tak też myślał np. Mustaine jak dopuścił Friedmana do komponowania - efekt wszyscy znamy). Zresztą nawet Pete sam stwierdził, że gdyby nagrywał tę płytę nie byłoby miejsca na techno.
E tam. Cały zespół się pod tym podpisuje, więc wszyscy ponoszą winę, jeśli już chcecie to rozpatrywać w takich kategoriach.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 16:20

nicram pisze:
Riven pisze:edit: oczywiscie jestem przekonany, ze to wszystko wina vincenta, nawet jesli to trey slucha jakiegos hardtechno :)
Co do tego nie mam żadnych wątpliwości, no bo czy wcześniej Vincent skomponował jakiś numer MA? Oczywiście, że nie, a dlaczego? Bo byłoby to gówno pokroju "I am Morbid" i "Radicult"
Napisal "Lion's den" i wychodzi szydlo z worka kto sie zna na Morbid Angel, a kto nie.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: MORBID ANGEL

18-01-2012, 16:34

Dobra ta płyta?
Only SŁUCHANIE płyt is real!
ODPOWIEDZ