Wypada sie tylko podpisac i postawic ".".[V] pisze:Za bardzo sie szczypiesz co tam ktos powie. Masz jakis kontakt, doswiadczenia w zwiazku z tworczoscia tego zespolu to sie nimi podziel. Moze byc roznie (jak pokazuje ten temat) polaryzacja opinii zawsze jest, a jak toczy sie ozywiona dyskusja to zawsze jest okazja zeby wyciagnac z tego cos dla siebie i nauczyc sie czegos nowego, nie?byrgh pisze:licze na kogos bardziej wprawionego, wszak znam tylko dwa albumy, bez epek, dem, bootlegow, lajwow i kompilacji :) przyjdzie taki Maria albo inny Trocki i powie, ze urodzilem sie o 50 lat za pozno i jestem niegodny, by zakladac tematy o takich tuzach i bawic sie w fanostwo, bo nie bylem na dodatek na zadnym ich koncercie :) to nie na moje nervy
MORBID ANGEL
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: MORBID ANGEL
Re: MORBID ANGEL
Tu nie chodzi o niespełnione oczekiwania metalowców. Eksperymenty bardzo ok, ale nie zawsze się udają ;)Edinazzu pisze:Wyobraźcie sobie, gdyby te industrialne eksperymenty zostawiono na sam koniec?
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: MORBID ANGEL
No fakt nie zawsze. Dlatego nie jest to idealny album. Ale liczy się ogólne wrażenie, że goście kombinowali, eksperymentowali, chcieli dodać coś nowego do swojego stylu. A nie nagrywać kopie np "Altars Of Madness". Ja to tak widzę.
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: MORBID ANGEL
CIEKAWE CZY GDYBY ZESPOL x NAGRAL "idi" CZY TEZ MIALBY TYLU OBRONCOW :d MYSLE ZE NIEEE
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
-
- w mackach Zła
- Posty: 968
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: MORBID ANGEL
mnie tam po czasie IDI cały czas wchodzi bardzo dobrze i uważam ją za jedną z lepszych płyt 2011 roku
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4969
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: MORBID ANGEL
Miałby. Nie ma kapeli, która by miała u mnie taryfę ulgową. Czy to SLAYER, MOTORHEAD, MORBID ANGEL itd. - jak nagrają jakieś gówno to zostaną zjebane z błotem i nie będę na siłę 100 razy wałkował jednej płyty, bo to MOTORHEAD czy coś innego i musi wejść.maciek z klanu pisze:CIEKAWE CZY GDYBY ZESPOL x NAGRAL "idi" CZY TEZ MIALBY TYLU OBRONCOW :d MYSLE ZE NIEEE
Tutaj muza sama się broni.
PENIS METAL
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: MORBID ANGEL
No tak, nieśmiertelna teoria o magii nazwy. Tak trudno sobie wyobrazić, że ktoś może mieć własne zdanie i że może mu się ta płyta zwyczajnie podobać? Może gdyby nagrało ją Sacrilegium to jej odbiór byłby zupełnie inny, albo gdyby zrobił to na przykład Biohazard? Gdybanie nie ma sensu, bo żaden inny zespół nie mógł takiej płyty nagrać. Choć być może w równoległym wszechświecie jakaś inna kapela nagrała "Illud Divinum Insanus" i tam nikt nie zwrócił na tę płytę uwagi. Nie można tego wykluczyć.maciek z klanu pisze:CIEKAWE CZY GDYBY ZESPOL x NAGRAL "idi" CZY TEZ MIALBY TYLU OBRONCOW :d MYSLE ZE NIEEE
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: MORBID ANGEL
To samo chciałem napisać. kompletnie bez sensu jest takie gdybanie, z tego nic nie wynika. ocenia się konkretną płytę, konkretnego zespołu, przeważnie jeszcze odnosząc się do jego wcześniejszych dokonań (ewentualnie do całego gatunku).koniec, kropka
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8389
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: MORBID ANGEL
Interesujace w przypadku tego zespolu jest to czy poddadza sie wszechobecnej presji i triumfalnie wroca do korzeni nagrywajac death metalowy album czy tez dalej beda kontynuowac poszukiwania i dodawac do swojej muzyki jakies nowe elementy. Jak pokazuje historia, ten drugi scenariusz sprawdza sie bardzo rzadko, a jesli juz jest realizowany to najczesciej prowadzi to do rozpadu zespolu.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: MORBID ANGEL
też mnie to bardzo ciekawi. a może nic już nie nagrają? kto ich tam wie...
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8389
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: MORBID ANGEL
Pomysl, ta fala gowna, ktora zaleje internet po tym jak ukaza sie te remiksy... Uch, to moze byc za duzo nawet dla The Ancient Ones. :DD
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: MORBID ANGEL
nie ma co juz pierdolic o zawartosci IDI jako takiej, wszystko juz bylo powiedziane (zreszta moim zdaniem uczciwie mozna ten album opisac na 2-3 stronach forum, a nie 200, no ale chuj z tym ;p) , natomiast moje inne spostrzezenie jest takie, ze od samego poczatku "czuje", ze cos na tej plycie jest falszywe, cos z nia jest nie tak. brakuje jakiejs autentycznosci. ciezko to uzasadnic, byc moze sie nie da, ale podskornie czuje, ze to jest udawana plyta:). nie bede tego bronil, moze nie mam racji, ale jakby tak sie zastanowic, to to jest wlasnie najwiekszy problem tego albumu, bo gdyby nawet nagrali rownie kwadratowe numery co Nevermore okraszone rownie prostacka elektronika - ale z SERCEM - to bylby super album ;)
uwielbiam Morbid Angel. czcze wszystko co nagrali, a nawet slabsze rzeczy mi sie podobaja. ale od tej plyty kompletnie trace zainteresowanie tym zespolem, mam w dupie co dalej nagraja. oczywiscie sprawdze z ciekawosci, ale teraz motywuje mnie juz tylko pytanie "czy spierdola jeszcze bardziej czy moze sie jednak ockna?", a nie autentyczna ekscytacja. chuj z nimi, nara.
edit: oczywiscie jestem przekonany, ze to wszystko wina vincenta, nawet jesli to trey slucha jakiegos hardtechno :)
uwielbiam Morbid Angel. czcze wszystko co nagrali, a nawet slabsze rzeczy mi sie podobaja. ale od tej plyty kompletnie trace zainteresowanie tym zespolem, mam w dupie co dalej nagraja. oczywiscie sprawdze z ciekawosci, ale teraz motywuje mnie juz tylko pytanie "czy spierdola jeszcze bardziej czy moze sie jednak ockna?", a nie autentyczna ekscytacja. chuj z nimi, nara.
edit: oczywiscie jestem przekonany, ze to wszystko wina vincenta, nawet jesli to trey slucha jakiegos hardtechno :)
this is a land of wolves now
-
- w mackach Zła
- Posty: 968
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: MORBID ANGEL
no faktycznie co będzie po wydaniu skąłdaniki z remiksami, 400 stron wylewania pomyj zapewne ?
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12733
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MORBID ANGEL
Co do tego nie mam żadnych wątpliwości, no bo czy wcześniej Vincent skomponował jakiś numer MA? Oczywiście, że nie, a dlaczego? Bo byłoby to gówno pokroju "I am Morbid" i "Radicult" (które są najsłabszymi kompozycjami w historii tego zespołu). Nie mówiąc i tekstach - porównajcie je z tymi z G czy H. Kurwa przedszkolak napisałby lepsze. Wcześniej Trey nie puściłby takich popłuczyn, ale czasy się zmieniły, pewnie pomyślał, że kompromis nie jest zły (tak też myślał np. Mustaine jak dopuścił Friedmana do komponowania - efekt wszyscy znamy). Zresztą nawet Pete sam stwierdził, że gdyby nagrywał tę płytę nie byłoby miejsca na techno.Riven pisze:edit: oczywiscie jestem przekonany, ze to wszystko wina vincenta, nawet jesli to trey slucha jakiegos hardtechno :)
all the monsters will break your heart
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: MORBID ANGEL
Tak się wszyscy cieszyli na ten powrót Vincenta, srali z radości, że będzie płyta w starym, dobrym stylu itd. a z perspektywy czasu wygląda na to, że lepiej by się stało, gdyby w zespole został Tucker. może po słabszej Heretic by znowu wysmażyli coś na miarę F, albo chociaż G. ;)
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6618
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: MORBID ANGEL
Zdecydowanie.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16064
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: MORBID ANGEL
W temacie o Cannibal Corpse były głosy, że fajnie gdyby Chris wrócił do zespołu. Jak widać, nie wystarczy być oryginalnym wokalistą aby płyta okazała się powrotem do lat świetności.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: MORBID ANGEL
E tam. Cały zespół się pod tym podpisuje, więc wszyscy ponoszą winę, jeśli już chcecie to rozpatrywać w takich kategoriach.nicram pisze:Co do tego nie mam żadnych wątpliwości, no bo czy wcześniej Vincent skomponował jakiś numer MA? Oczywiście, że nie, a dlaczego? Bo byłoby to gówno pokroju "I am Morbid" i "Radicult" (które są najsłabszymi kompozycjami w historii tego zespołu). Nie mówiąc i tekstach - porównajcie je z tymi z G czy H. Kurwa przedszkolak napisałby lepsze. Wcześniej Trey nie puściłby takich popłuczyn, ale czasy się zmieniły, pewnie pomyślał, że kompromis nie jest zły (tak też myślał np. Mustaine jak dopuścił Friedmana do komponowania - efekt wszyscy znamy). Zresztą nawet Pete sam stwierdził, że gdyby nagrywał tę płytę nie byłoby miejsca na techno.Riven pisze:edit: oczywiscie jestem przekonany, ze to wszystko wina vincenta, nawet jesli to trey slucha jakiegos hardtechno :)
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: MORBID ANGEL
Napisal "Lion's den" i wychodzi szydlo z worka kto sie zna na Morbid Angel, a kto nie.nicram pisze:Co do tego nie mam żadnych wątpliwości, no bo czy wcześniej Vincent skomponował jakiś numer MA? Oczywiście, że nie, a dlaczego? Bo byłoby to gówno pokroju "I am Morbid" i "Radicult"Riven pisze:edit: oczywiscie jestem przekonany, ze to wszystko wina vincenta, nawet jesli to trey slucha jakiegos hardtechno :)
I AM MORBID
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33