Dwa zdania, i dwa błędy. ;) A tak serio to kwestia indywidualna. Jeden postawi DsO nad debiutem Mayhem, drugi na samą myśl o tym (jak np. ja) parsknie śmiechem.FENIKS pisze:A ja myślałem że cały czas cos dobrego zajebistego wychodzi. Od dawna wiadomo ze bogowie zostaną zdetronizowani.
Polski BM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Polski BM
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Polski BM
stawianie DSO nad debiutem Mayhem to dziwne posuniecie, bo po co w ogole porownywac tak kompletnie rozne od siebie rzeczy? ale w sumie jak ktos woli DSO to nie widze w tym nic godnego parskania
this is a land of wolves now
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12622
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Polski BM
Aby było co porównywać, to powinno się porównać oba debiuty - Mayhem i DSO i co wtedy będzie? Mayhem rozsmaruje DSO jak ciepłe masło na kawałku bułki.
all the monsters will break your heart
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Polski BM
Sluszna uwaga, chyba nikt nie bierze pod uwage tego, ze to plyta z koncowy ubieglej dekady. To samo z tym, gdyby ktos nagral debiut tocka w tocke jak DMDS, ale z obiektywnie udoskonalona formula, lepszymi skladowymi, jeszcze lepszymi wokalami i brzmieniem, to kogo to tak naprawde obejdzie, skoro Mayhem byl pierwszy. Gdzie sie nie odwrocisz tam dupa, ale w tym przypadku to dobrze.
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: Polski BM
DMSD jest takim Regin in Blood black metalu. Album nie do przebicia.Mozna z niego czerpac lecz sie go nie przewyzszy.
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Polski BM
ale pani kierowniczko, ja to wszystko rozumie...Riven pisze: ale w sumie jak ktos woli DSO to nie widze w tym nic godnego parskania
'Wolenie' jest juz tutaj sprawą indywidualną. Kwestia podejścia. Ja WIEM że nie pojawi się już w black metalu płyta która przewartosciowałaby mi podium gatunku.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- FENIKS
- w mackach Zła
- Posty: 679
- Rejestracja: 27-11-2010, 12:04
Re: Polski BM
No i kwestia osobista się wkrada. Ja mam w dupie slayer reign
. Nie jest to wyznacznik a wręcz mam ta płytę gdzieś i thrash się nie zawali.
Z mayhem mam tak ze posiadam równie dobre płyty.
. Nie jest to wyznacznik a wręcz mam ta płytę gdzieś i thrash się nie zawali.
Z mayhem mam tak ze posiadam równie dobre płyty.
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: Polski BM
Nic dziwnego, inaczej być chyba nie może -FENIKS pisze:Swoja droga współczuję kolesiowi od KSM ze tak wychwala ich płytę ponad te wszystkie pozycje...
Ja tam lubię KSM, ale żeby twierdzić, że ASOD kasuje takie Salvation, czy Maranatha, to nie wiem, co trzeba palić:P. A tak poza tym - z chęcią wypowiem się, jak KSM nagra cały album w klimacie drugiego kawałka ze splitu z IW, wtedy może być ciekawie ;)Morph pisze:z powodu braku szerokiej perspektywy na to zagadnienie ;)
'Come the Blessed Madness'
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Polski BM
ranga DMDS jest bezdyskusyjna, album parokrotnie byl podkopywany, ale to AZ podkopywany, ale nie przesadzalbym tez z tymi rownaniami typu DMDS >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>..... plyta wielka, najwieksza, ale od najlepszych nie dzieli ja az tak wiele, jakby to moglo sie wydawac. a preferencje to jest chuj, kiedy stoja w obliczu takiego DMDS czy ktoregokolwiek lepszego DSO - plyty wybitne, ale rozne stylistycznie i historycznie co wyklucza je z porownan
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6582
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Polski BM
Sęk w tym że, to właśnie JEST wyznacznik muzyki metalowej i kwestia osobista nie ma tutaj żadnego znaczenia. Można sobie bardziej lubić SoH, SitA, czy HA albo nie przepadać za Slayerem w ogóle i mieć w dupie (ponoć są tacy), ale status tej płyty jest niepodważalny. Podobnie jak kilku pozycji w bm w tym DMDS właśnie.FENIKS pisze:No i kwestia osobista się wkrada. Ja mam w dupie slayer reign
. Nie jest to wyznacznik a wręcz mam ta płytę gdzieś i thrash się nie zawali.
Z mayhem mam tak ze posiadam równie dobre płyty.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12622
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Polski BM
no co? De Mysteriis Sathanas Dom nie znasz? ;-)koreaniec pisze:Glene pisze:DMSD
all the monsters will break your heart
- FENIKS
- w mackach Zła
- Posty: 679
- Rejestracja: 27-11-2010, 12:04
Re: Polski BM
Podważyć można wszystko wystarcza okoliczności ku temu. Wielu pieje o Reign in blood, a ja nigdy prze nigdy nie padałem na kolana nad ta płyta. Może wywarła wrażenie w tamtych czasach i co z tego? Pomysł, ze znikną glosy wywyzszania tego albumu ponad resztę z będą takie jak moje to dalej będzie płyta genialna i w ogole... historia historia ale życie toczy się dalej inne pokolenia itp. Dla mnie Morbid Saint niszczy Slayer i wystarczy. Po za tym pisałem juz o tym i tyle.Nerwowy pisze:Sęk w tym że, to właśnie JEST wyznacznik muzyki metalowej i kwestia osobista nie ma tutaj żadnego znaczenia. Można sobie bardziej lubić SoH, SitA, czy HA albo nie przepadać za Slayerem w ogóle i mieć w dupie (ponoć są tacy) ale status tej płyty jest niepodważalny. Podobnie jak kilku pozycji w bm w tym DMDS właśnie.FENIKS pisze:No i kwestia osobista się wkrada. Ja mam w dupie slayer reign
. Nie jest to wyznacznik a wręcz mam ta płytę gdzieś i thrash się nie zawali.
Z mayhem mam tak ze posiadam równie dobre płyty.
Chodzi mnie o to... powstaje w huj płyt i nowej jakości w muzyce i pewnego rodzaju nisz i nie sposób określić ze cos jest najlepsze i takie zostanie. Uczniowie przerosna mistrzów etc.
Mamy DsO, Funeral Mist, Watain, które zmieniają wzbogacając gatunek i dla niektórych mogą być to lepsze rzeczy niż klasyki Darkthrone, Mayhem czy Burzum; nie ujmując żadnej z tych kapel.
Osobiście mam zdanie troszkę podobne jak z ten koleś od KSM, ze wystawia to ponad wszystko. Ja mam tak z albumem Shemhamforash - Spintriam Satyriazis. Niedługo będzie reedycja i możliwość porównania. Uważam, ze płyta genialna świetna , zmienia myślenie o BM biorąc pod uwagę rok wydania...
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Polski BM
Subiektywizm, subiektywizm, subiektywizm i jeszcze ze sto razy subiektywizm. Ja sobie w tym momencie mogę napisać, że mam w głębokim poważaniu drugie"dzieło" karła Eryksona i jego bandy podobnie jak zdecydowaną wiekszość rzeczy wydanych pod szyldem DsO. Tylko co z tego? Jeden woli poziomki, drugi jak mu żonę jebią. Tutaj chodzi o FAKTY. A fakty sa takie, że w black metalu do poziomu De Mysteriis DOm Sathanas zbliżyły się może jeszcze ze 2-3 płyty.FENIKS pisze:Chodzi mnie o to... powstaje w huj płyt i nowej jakości w muzyce i pewnego rodzaju nisz i nie sposób określić ze cos jest najlepsze i takie zostanie. Uczniowie przerosna mistrzów etc.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- FENIKS
- w mackach Zła
- Posty: 679
- Rejestracja: 27-11-2010, 12:04
Re: Polski BM
A dlaczego nie jest lepsze hmmm Katharsis - worldwithoutend
Re: Polski BM
Tu dobry jest przykład ARTROSIS stawianego jako wzór w tzw. muzyce gotyckiej. Jest rzesza malowanych dziewcząt i chłopców, którzy uważają ich za bożyszcze i pionierów takiego grania. Życie toczy się dalej , nowe pokolenia co jakiś czas same brutalnie weryfikują tego typu herezje.
...a ostatnie zbliżenie nastąpiło w 2007, co tylko potwierdza dominację.Alsvartr pisze: Tutaj chodzi o FAKTY. A fakty sa takie że w black metalu do poziomu De Mysteriis DOm Sathanas zbliżyły się może jeszcze ze 2-3 płyty.
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Polski BM
Bo zostało nagrane trzynaście lat później, w nie tym kraju na "N" co trzeba.FENIKS pisze:A dlaczego nie jest lepsze hmmm Katharsis - worldwithoutend
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Loathe
- postuje jak opętany!
- Posty: 422
- Rejestracja: 27-09-2011, 19:08
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Polski BM
Jak sam wspomniales, jesteś fanem prymitywnego grania, więc wracaj do nowego Nebiros;)FENIKS pisze: Swoja droga współczuję kolesiowi od KSM ze tak wychwala ich płytę ponad te wszystkie pozycje...
Nic, naprawdę nic nie pomoże
jeśli Ty nie pomożesz dziś miłości
jeśli Ty nie pomożesz dziś miłości
- Loathe
- postuje jak opętany!
- Posty: 422
- Rejestracja: 27-09-2011, 19:08
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Polski BM
NIe rozumiecie kurwa. Teraz KSM gra doskonale ale to wszystko da się nazwać, czy to mizantropijnym szaleństwem czy ekstatyczną pustka- a sumując te frazy dostajemy wypadkową jaką muzyka uraczyli nas na splicie z IW, A 'Altered...' jest po prostu nieuchwytny, tyle, że jest podany w dość prymitywny sposób.COFFIN pisze:Nic dziwnego, inaczej być chyba nie może -FENIKS pisze:Swoja droga współczuję kolesiowi od KSM ze tak wychwala ich płytę ponad te wszystkie pozycje...Ja tam lubię KSM, ale żeby twierdzić, że ASOD kasuje takie Salvation, czy Maranatha, to nie wiem, co trzeba palić:P. A tak poza tym - z chęcią wypowiem się, jak KSM nagra cały album w klimacie drugiego kawałka ze splitu z IW, wtedy może być ciekawie ;)Morph pisze:z powodu braku szerokiej perspektywy na to zagadnienie ;)
BM
1. SMR,C
2. Salvation
3. ASoD
Nic, naprawdę nic nie pomoże
jeśli Ty nie pomożesz dziś miłości
jeśli Ty nie pomożesz dziś miłości