PLAGA

[Morph]

Co insynuujesz? :P

Neguję insynuacje poprzednika.

[Zephyrous]

dla mnie znakomite jest Drudkh, znakomite jest Austere czy wspomniana wcześniej Mgła. Plaga to zespół 3-ecio ligowy , na tle pionierów w gatunku klimatycznego BM wypadają naprawdę blado.

[choronzon14]

Gdzie Drudkh, a gdzie Mgla?troche rozne bajki chyba, nie?

[Block69]

Dopiero kilka dni temu przesłuchałem Wpierdalaczy Słońc i nie zawiodłem się. Bardzo, bardzo dobry matex. Słychać od razu, że ktoś z LEICHENGOTT maczał w tym palce. Niech obie kapele ostro cisną do przodu, bo z każdym kolejnym wydawnictwem są coraz lepsze. Jak ktoś twierdzi, że to 3 liga jest głuchy, nie zna sie i oficjalnie wpisuje go na liste wrogów BM.

[choronzon14]

LIsta to jest bardzo sluszna propozycja.

[ultravox]

Możecie mnie wpisać na tę listę, bo dla mnie ten materiał to nic szczególnego. Nie jest zły, ale nie czaję ogólnej podniety.

[Zephyrous]

na listę debili BM chyba. zawsze ryłem z powymyślanych wtedy przez nastoletnich smarków sloganów.

[black_lava]

jak dla mnie to padaka, co wy w tym widzicie, toć to słabe jest.

[maciek z klanu]

dla mnie znakomite jest Drudkh, znakomite jest Austere czy wspomniana wcześniej Mgła. Plaga to zespół 3-ecio ligowy , na tle pionierów w gatunku klimatycznego BM wypadają naprawdę blado.

Nie rozumiesz black metalu.

[LastOneOnEarth]

Do Mgły to to nawet startu nie ma. własny styl ? wtórne i nudne az do bólu wesołe melodyjki, monotonne bębny i brzmienie jakby ekipa poszła na łatwizne i zamiast studia wybrała jakies komputerowe programy i emulatory. Mgła to klasa sama w sobie, nie dość ze w miare jak na polske oryginalne kompozycje to jeszcze dobre brzmienie i dość charakterystyczna oprawa wizualna. plaga to taki mgli bękart, nie chciany i odrzucony, bardzo pragnie być jak ojciec ale mu to nie wychodzi. do tego ta gówniana okładka, jest pentagram, jest ouroboros, jest totenkopf - taka zgoda pomiędzy środowiskiem satanistycznym i narodowo socjalistycznym, brakuje tylko gwiazdy dawida, pacyfki i anarchii.

Może trochę przesadziłem. Oczywiście, że gdyby nie Mgła to Plagi by nie było, ale poza tym, dla mnie są na podobnym poziomie. Plaga trochę gorsza.

[Loathe]

Jeśli na mCD gdziekolwiek słyszysz Mgłę, to musisz byc na prawde smutnym człowiekiem.

[Realista]

dla mnie znakomite jest Drudkh, znakomite jest Austere czy wspomniana wcześniej Mgła. Plaga to zespół 3-ecio ligowy , na tle pionierów w gatunku klimatycznego BM wypadają naprawdę blado.

Austere jest znakomite? lol

[Perversor]

kurwa to ostatnie mcd co jedza słonca :D jest kurwa prze-srogo zajebiste ;) SZNUR kurwa ! :D haha :) dobre, lepsze niż myslałem, razem z Devil's Island i Doombringer!!! towrzy niezłą całość :) warto zawinąc 3 płyty z jednego disto przy lepszej okazji

[LastOneOnEarth]

Jeśli na mCD gdziekolwiek słyszysz Mgłę, to musisz byc naprawde smutnym człowiekiem.

Naprawdę nie słyszysz wpływu Mgły na ich muzykę (zwłaszcza demo)?! Zresztą to podobieństwo jest dostrzegalne też na innych płaszczyznach i nie chodzi o fakt, że M. robił im remaster. Zresztą o czym my w ogóle mówimy, Mgła jakimś szczególnie oryginalnym zespołem też nie jest.

[Loathe]

Jeśli na mCD gdziekolwiek słyszysz Mgłę, to musisz byc naprawde smutnym człowiekiem.

Naprawdę nie słyszysz wpływu Mgły na ich muzykę (zwłaszcza demo)?!

...

[LastOneOnEarth]

Rzeczywiście nie zauważyłem. Mimo wszystko, muzyka na mCD tak bardzo nie różni się od tej na demówce.

[White Pharaoh]

[...] Mgła jakimś szczególnie oryginalnym zespołem też nie jest.

Weź mi napisz tutaj kilka projektów à la Mgła. Chętnie posłucham.

[LastOneOnEarth]

KSM i Plaga ;)

Na poważnie, chodziło mi o to, że nie jest to jakaś nowa jakość w bm. Natomiast własnego stylu nie można Mgle odmówić.

[antek_cryst]

Zaciekawiony waszymi kuksańcami posłuchałem sobie plagi z jutuba i skończyło się tym, że ten kawałek poleciał w pętli chyba z naście razy.
Pysznosci.

[Ulfr]

E, nie wiem o co tyle krzyku. Są momenty i może się kiedyś bardziej przekonam, ale produkcja moim zdaniem kładzie to wydawnictwo. Cholernie to sterylne, momentami polsound i te pukająco-dzwoniące gary... Jak na razie jestem skłonny uznać to za rzecz przeciętną i niemogącą stanąć w jednym szeregu z Mgłą, choć początek trzeciego kawałka to prawie dosłowna zrzyna z jednego z utworów Mgły właśnie (swoją drogą, w tym kontekście jest pewnym paradoksem, że krytykuję dźwięk uzyskany przez członka tej ostatniej ;)) ).