BURZUM

[Only_True_Believers]

No prośba, 1 cd burzum to marność, dopiero potem zaczeło się robić ciekawie.

[Ihasan]

No prośba! Pierwszy Burzum pod kątem wirtuozerii instrumentalnej to może i marność, ale pod względem emocji, klimatu kasuje 90% obecnego bm; to jest wg mnie bardzo dobra płyta i to nie podlega jakiejkolwiek dyskusji!

[Mistrz]

Powtórzę jeszcze raz: kto wypowiada się niepochlebnie na temat jedynki BURZUM, ten niech najlepiej w ogóle nie wypowiada się o muzyce :)
A "Belus" to znakomity album - i szczerze, sam też byłem nim zaskoczony, spodziewałem się jakichś nieudolnych prób wskrzeszenia tej magii dawnych płyt, a dostałem muzykę, która jest nietuzinkowa, oryginalna, o własnym charakterze a jednak z lekkością i bez pretensji niosącą ducha BURZUM, którego słychać w każdym takcie.
"Fallen" jeszcze nie słyszałem, przyjdzie na to czas.
A dla tych, którzy wielbią "obiektywne" wartościowanie zespołów: BURZUM jako projekt, który na poziomie fundamentalnym zredefiniował (a właściwie zreinterpretował) muzykę ekstremalną jest oczywiście jedną z najlepszych rzeczy, jakie wysrał (black) metal.

[Arisowicz]

Filosofem to arcydzielo nie do ruszenia, zaraz potem Hvis. Belus zbliza sie do poziomu w/w

Majaczysz chłopie. :D

[nicram]

Nie majaczy, opisuje rzeczywistość.

[Arisowicz]

wirtualną chyba.

[nicram]

nie, fenomenologiczną

[Baton]

Filosofem to arcydzielo nie do ruszenia, zaraz potem Hvis. Belus zbliza sie do poziomu w/w

Ze wszystkich płyt BURZUM Belus zdecydowanie jest najbliżej ww pod kątem stylistycznym, ale jakościowo dzieli je przepaść. Co nie zmienia faktu, że to bardzo fajny album, ale nierówny na którym przebłyski geniuszu przeplatają się z przaśnym pohukiwaniem leśnego dziada obsypanego korą i mchem. Hvis i Filosofem są monolityczne, nie ma na nich słabych momentów.

Aha, po ostatnich nocnych słuchaniach:
Filosofem => Hvis > black metal

[Wujek Lucyferiusz]

umowmy sie, stare burzum to nie jest najlepsza rzecz jaka wysral black metal;)

Jedna z najlepszych na pewno.

+1

Naprawdę nie wyobrażam sobie odnowy sceny blackowej po modzie na "symfo" i aktualnie "okulto" bez udziału początków Burzum. Więc nie umawiam się na nic z Rivenem - wręcz przeciwnie widzę w tym chaosie swojego rodzaju elementarz, drogowskaz pomagający w momentach, gdy egzaltacja i wino biorą górę nad wkurwem i wódką.
Dziękuję. Dobranoc.

[maciek z klanu]

bardzo darkthronowe brzmienie maja te nowe kawalki. zdecydowanie jestem na tak.

[Maria Konopnicka]

Przypomniało mi się, że muszę sobie kupić na winylu "Fallen".

[Arisowicz]

bardzo darkthronowe brzmienie maja te nowe kawalki. zdecydowanie jestem na tak.

Takie 'Spell of destruction' może okazać się jednak dobrym numerem. :D

[Ihasan]

Przypomniało mi się, że muszę sobie kupić na winylu "Fallen".

W dobrej cenie jest Lp.

[maciek z klanu]

Przypomniało mi się, że muszę sobie kupić na winylu "Fallen".

Mam i polecam. :)

[Kaim]

Ma ktoś w posiadaniu CD Burzum Valhalla Awaits?? Może ktoś wkleić jak wygląda wkładka,oraz nadruk na cd o ile ta płyta cos takiego posiada.

[Only_True_Believers]

Te nowe sample brzmią niesamowicie, wokal troche zbyt delikatny, ale wstępnie podoba mi się bardziej niż stara wersja. Doskonała atmosfera.

[WaszJudasz]

No. Aż dziwi mnie, że to piszę, ale tak jest. Pomysł wydawał mi się głupi, ale co poradzić jak sample robią smaka?

[Alsvartr]

Lol, jak wam to robi smaka to pozazdrościć kubków smakowych. Przecież w takim 'Key to the Gate' to on teraz brzmi jak parodia samego siebie, no dajcież spokój...

[Maria Konopnicka]

Ile masz lat ? :)

[atr]

po samplach za płytę podziękuję