John Coltrane

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: John Coltrane

15-06-2011, 23:01

jutro ci powiem :lol:
nie no, nie wiem, nie znam sketches of spain. od dłuższego czasu się za to zabieram, bez większego powodzenia. too much distraction.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: John Coltrane

15-06-2011, 23:04

Scaarph pisze:o, tutaj coś mnie zaintrygowało, mianowicie to pogranicze jazzu i klasyki (czy też neoklasyki). jako kompletny laik nawet nie wiem, czy takie poletko istnieje, ale jeśli tak, możecie coś polecić? nie chcę jazzu z elementami muzyki klasycznej, chcę muzyki klasycznej z elementami jazzu jeśli już. a najlepiej, jeśli w jakiś sposób te nurty bezboleśnie by się splatały.
George Gershwin mi przychodzi do głowy, ale ja się nie znam za bardzo.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: John Coltrane

16-06-2011, 00:17

Gershwina Porgy ang Bess zagrał Davis - to dobry przykład takiego styku, chociaż do mnie w ogóle nie trafia.
Klasyka i jazz ? "From The green hill" Stańki, "El Encuantro" Saluzziego, Bjornstad i Darling "Epigraphs". A poza tym Jarrett grał klasyczne rzeczy z jazzowym feelingiem. No i może ewentualnie Dave Douglas "Charms of the night sky" ze względu na 5 kawałek. Generalnie sporo by się tego znalazło.
HAILSA!!!!!
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: John Coltrane

30-09-2011, 05:26

MY FAVORITE THINGS - ksiazkowy przyklad pasji, luzu (bez zadecia, patosu i pretensji) i wspolczesnosci. z kojacych rozwleklych ballad wchodzi ni stad ni zowad Summertime, energiczny, styl swietnie znany z poznego oblicza Mistrza, numer, ktory skutecznie dziala na wielu plaszczyznach tak samo - utwor pelen wigoru zasilany elektrownia sopranow wyjetych wrecz z narkotycznego Meditations a nawet calkowicie nieziemskiego Interstellar Space. bardzo dzisiejszy album, nieznoszacy wiezienia w konkretnych waskich ramach, gdyz jest ponadczasowy i jak Chopin, trafiajacy w ucho kazdego jazzamatora - czy to lubujacego sie w tych odlotowych rzeczach Mistrza, czy spokojniejszych i umiarkowanych tonach cool jazzu

natomiast ze smutkiem musze doniesc, ze Mistrz ma w swych zbiorach (uwaga, brutalne slowo) jeden niewypal. jest nim Lush Life.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: John Coltrane

30-09-2011, 05:31

Scaarph pisze:o, tutaj coś mnie zaintrygowało, mianowicie to pogranicze jazzu i klasyki (czy też neoklasyki). jako kompletny laik nawet nie wiem, czy takie poletko istnieje, ale jeśli tak, możecie coś polecić? nie chcę jazzu z elementami muzyki klasycznej, chcę muzyki klasycznej z elementami jazzu jeśli już. a najlepiej, jeśli w jakiś sposób te nurty bezboleśnie by się splatały.
Wiem, ze prosba stara, ale:

Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: John Coltrane

30-09-2011, 10:45

Ostatnio zastanawiałem się kto miał większy wpływ na muzykę W OGÓLE: John Coltrane czy Tangerine Dream. I nie wiem.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
Shaimar
starszy świeżak
Posty: 21
Rejestracja: 13-09-2010, 01:02

Re: John Coltrane

30-09-2011, 16:13

Miles Davis.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: John Coltrane

30-09-2011, 16:27

niestety tak, Coltrane byl tylko i az geniuszem, to Davis byl matka wszystkich :) taki jazzowy odpowiednik Watersa
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: John Coltrane

01-10-2011, 01:04

Ale pierdolenie głupie.
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Shaimar
starszy świeżak
Posty: 21
Rejestracja: 13-09-2010, 01:02

Re: John Coltrane

01-10-2011, 13:50

Głupie pytanie, to głupia odpowiedź.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: John Coltrane

01-10-2011, 16:02

@Bambi

zariveniles klasycznie, czy mialo to jakies przeslanie? bo trudno wyniuchac
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1538
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: John Coltrane

01-10-2011, 20:36

Dziwne są te płyty tzw. "trzeciego nurtu", łączące klasykę z jazzem. Rzadko tego słucham, nie potrafię się przekonać. Nagrania Davisa są dla mnie chyba najciekawsze, ale nie wiem, czy tak jest w istocie, czy moje subiektywne uwielbienie Milesa taż każe myśleć.
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: John Coltrane

08-10-2011, 21:39

Ja wlasnie przegryzam sie przez Africa Brass Session, podoba mi sie orkiestralne podejscie do tematu:)A wy co sadzicie o tej plycie?
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: John Coltrane

08-10-2011, 22:30

Kurwa straciłem 2płytową deluxe edycję Coltrane - Coltrane ;( Jechałem windą, wyjmowałem klucze, płytę trzymałem w ręku i mi się wyślizgnęła i wpadła prosto w tę szparę między podłogą windy a drzwiami windy. Poleciała z 9 piętra jak nic. ;(
Ostatnio zmieniony 08-10-2011, 23:03 przez Bambi, łącznie zmieniany 1 raz.
HAILSA!!!!!
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: John Coltrane

08-10-2011, 22:38

ja pierdolę :)))
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: John Coltrane

08-10-2011, 23:08

To po chuju. Moje kondolencje.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: John Coltrane

08-10-2011, 23:44

LOL
Give birth to something dead
Give birth to something old
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: John Coltrane

09-10-2011, 00:04

Już się pozbierałem, ale było ciężko. :D
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6559
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: John Coltrane

09-10-2011, 00:11

Bo Coltrane to nie jest muzyka dla plebsu co się gnieździ w wieżowcu ;D ;D ;D.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: John Coltrane

31-07-2012, 13:48

Scaarph pisze:o, tutaj coś mnie zaintrygowało, mianowicie to pogranicze jazzu i klasyki (czy też neoklasyki). jako kompletny laik nawet nie wiem, czy takie poletko istnieje, ale jeśli tak, możecie coś polecić? nie chcę jazzu z elementami muzyki klasycznej, chcę muzyki klasycznej z elementami jazzu jeśli już. a najlepiej, jeśli w jakiś sposób te nurty bezboleśnie by się splatały.
Ostatnio zacząłem też czegoś poszukiwać w tych rejonach (Third Stream) i tafiłem na coś takiego:

Przejmująca kompozycja na granicy klasyki i jazzu. Mnogość motywów, piękne zakręcenie, fantastyczny fortepian. Muszę dorwać całość tego splitu, ale ciężko to wynaleźć na necie. Postawiłbym tę kompozycję obok najlepszych płyt Univers Zero (albo odwrotnie). Jest dramatyzm, jest napięcie, jest niepokój.

A wczoraj obejrzałem sobie dokument o Coltranie i zacząłem nadrabiać stracone lata.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
ODPOWIEDZ