DEICIDE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Maria Konopnicka

Re: DEICIDE

23-04-2011, 00:37

Tak - oceniam drzewa po owocach. Nie znam ich osobiście, więc oczywiście interpretowałem w oparciu o muzykę :)
535

Re: DEICIDE

23-04-2011, 00:42

Rozumiem, mam nadzieję, że będziemy mogli wrócić do tej rozmowy po następnym albumie Christiana, i wierz mi, że bardzo chciałbym się mylić co do tzw konceptu jego dalszej działalności, a Glen - napisałeś wszystko nie będę mielił czegoś co jest oczywiste i podane na tacy vide dwa posty wyżej...:)
Maria Konopnicka

Re: DEICIDE

23-04-2011, 00:54

535 pisze:Rozumiem, mam nadzieję, że będziemy mogli wrócić do tej rozmowy po następnym albumie Christiana, i wierz mi, że bardzo chciałbym się mylić co do tzw konceptu jego dalszej działalności,
a jak Ci się widzi ostatni Burzum? Jesteś zwolennikiem forumowej oceny "Wieś tańczy i śpiewa" czy zrozumiałeś tę płytę? :)
535

Re: DEICIDE

23-04-2011, 01:06

Widzi mi się tak jak napisałem na samym początku. Dla mnie BURZUM to najdoskonalsza czerń, czerń zawarta głównie w histerycznych niepowtarzalnych wokalach, które są znakiem firmowym Varga. Rozumiem lata spędzone w odosobnieniu, rozumiem iż czas minął i nie można wymagać od chłopa by miał znów dwadzieścia lat, ale patrząc nawet "Belus" do "Fallen".
Te wokale, bo do nich mam największy żal (chodzi o te murmuranda) mogłyby przejść bez zastanowienia w każdej jednej "kapeli", no w Burzum ni cholery. I jeszcze jedno - patent gitarowy, w tył, w przód - no nie wiem. BURZUM to dla mnie zbyt ważna sprawa, bym mógł się nad tym prześlizgnąć tak jak nad kolejnym browarem. Ogólnie rzecz biorąc na tle różnych grajków, no może pod koniec listopada okazać się, że przyzwoicie. Na tle BURZUM - z rozkoszą odszczekam jak będzie to fałszywa opinia, ale jednak początek - "Fallen".
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5281
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: DEICIDE

23-04-2011, 11:06

Jesteś uprzedzony. Wydaje mi się że gdybyś nie wiedział kto gra na gitarze to tak byś się nie czepiał.
IRONMIL pisze:Weźmy pierwszy kawałek ... Ale WTEM! 2:23 i zaczyna się to pierdolenie 2:43-2:57 jakby Malmsteen nagrywał w sąsiednim pomieszczeniu i ktoś otworzyłby na chwilę drzwi. Zupełnie z dupy, niepotrzebna zagrywka. Znów robi się fajnie i ok. 3:50 znów to jebane Santolowe pitolenie już do końca kawałka.
Toż to dobre solo.
IRONMIL pisze:Drugi kawałek - znów pasja, huragan, ... Do 2:30 wtedy znów zaczyna grać ten pedał. Robi to na szczęście tylko przez 30 sekund więc kawałek się broni.
Czepiasz się.
IRONMIL pisze:Trzeci kawałek 2:15 ... zaczyna się pierdolnie...do 2:40 muszę zagryźć wargi. Dobry kawałek. Naprawdę świetny, gdyby nie te 25 sekund.
Tu solo faktycznie bez rewelacji.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12660
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: DEICIDE

23-04-2011, 11:23

Na "To Hell with God" Santolla nagrał najbardziej Hoffmanowskie solówki w swojej karierze! I nie życzmy mu źle, bo pewnie przeżywa katusze w związku z tym, że wczoraj mu bozia umarła... :-)
all the monsters will break your heart
535

Re: DEICIDE

23-04-2011, 11:35

Tak mi przyszło do głowy, bez chęci wywoływania dyskusji:
Dead - your god is dead
Fools - your god is dead
Useless prayers of lies
Behold satan's rise
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEICIDE

23-04-2011, 11:40

...crush the priest
the feeble church!!


tumdudmdm i solowa
i santolla moze spierdalac do zakrystii :)
this is a land of wolves now
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: DEICIDE

23-04-2011, 11:44

IRONMIL pisze:(...) znów pasja, huragan, Benton w dobrej formie. Może bez iskry, która cechowała pierwsze trzy krążki, ale bardzo przyzwoicie.
Od jutra modlę się, żeby Santolla miał zawał, tramwaj uciął mu ręce, albo żeby go zaangażowali w Hammerfall. Odżyłoby DEICIDE, odżyłoby OBITUARY! Byłbym szczęśliwy!
Podsumowując - DEICIDE nagrali naprawdę przyzwoitą płytę! Zdecydowanie więcej niż oczekiwałem! Warto posłuchać. Mam cichą nadzieję, że po kilku przesłuchaniach wspomniane wyżej zagrywki przestaną mnie drażnić.

PIERDOLONY SANTOLLA! Mogłaby być zajebista płyta - nie niezła, przyzwoita, fajna, ale zajebista!
Właściwie to samo można napisać o "The Stench of Redemption". :) Moim zdaniem pasuje jak ulał.
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: DEICIDE

23-04-2011, 12:09

Nie wiem, ja nie jestem w stanie sluchac Deicide od "Once...". Jakies takie wymuszone te plyty, jakies takie kanciate. Niby jest ciezko, jest Benton, jest szatan... ale mi sie ziewac chce.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12660
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: DEICIDE

23-04-2011, 17:43

Zdecydowanie zalecam elektrowstrząsy! :-D Poza tym 'Szatan' piszemy z wielkiej litery... :-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: DEICIDE

23-04-2011, 18:26

ale on ma racje (choc czworka nie jest jeszcze taka zla)
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12660
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: DEICIDE

23-04-2011, 19:05

Nie no, chłopaki, pierwsze cztery płyty to klasyka. U mnie nigdy pod tym względem nie było, żebym czuł, że któraś płyta jest wymuszona. To prawda, że po Insineratehymn stracilem trochę zainteresowanie, ale ostatnia płyta bardzo mi się podoba. Może sentymentalny jestem, bo materiał z dema 'Sacrificial' to pierwszy death metal jakie usłyszały moje szczenięce uszy...:-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: DEICIDE

23-04-2011, 19:14

pierwsze dwie to klasyka, kolejne dwie sa dobre, a potem wiadomo :)
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: DEICIDE

23-04-2011, 20:38

IMO żadna płyta wydana po Serpents nie jest od niej słabsza.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: DEICIDE

23-04-2011, 20:46

No ale Serpents to tez jakies arcydzielo nie jest.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: DEICIDE

23-04-2011, 21:05

Dla mnie to świetna płyta.

Co do Santolli: zabawne jak wielu ludzi ma problem z przebrnięciem przez jego grę.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10126
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: DEICIDE

23-04-2011, 21:09

taki hype...
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15931
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEICIDE

23-04-2011, 21:19

Gore_Obsessed pisze:Dla mnie to świetna płyta.

Co do Santolli: zabawne jak wielu ludzi ma problem z przebrnięciem przez jego grę.
Skoro tylu ludzi ma problem z przebrnięciem przez jego grę to znaczy że jest coś na rzeczy. Czyli że rzemieślnik z niego dobry ale ni w chuj nie pasuje do kapel w których obecnie praktykuje.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: DEICIDE

23-04-2011, 21:20

Mariana naprawdę nie rozumiem. Ma przecież do czynienia z tyloma płytami - głównie z kręgów szeroko pojętego heavy - gdzie gitarzyści walą melodyjne sola na lewo i prawo. Santolla robi to na poziomie. Myślę, że jego dojście bardzo odświeżyło ten zespół.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
ODPOWIEDZ