METALLICA

[Castor]

Cztery pierwsze + ewentualnie 5 album Metallica są zajebiste, wręcz genialne nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

[Mort]

dodam tylko, ze zarowno KEA, jak i AJFA bronia sie doskonale - moze nie tak dobrze jak analogiczne albumy SLAYER

South of Heaven i AJFA to ta sama, najwyzsza klasa, ale gdzie takiemu Show No Mercy do Kill'em All - najbardziej thrash metalowej z thrash metalowych plyt?

[[V]]

Profesorze, zamiast zjadliwych żartów, proszę o konkret ;)

a ja poproszę o indeks, abym mógł wpisać w nim pałę ;)

co ci mam tłumaczyć? oczywiste oczywistości, że Exodus zawsze był krok za Metalliką i, pomijając ostatnie kilkanaście lat, kiedy to Metka rzeczywiście przypomina bardziej kabaret niż zespół, mógł za nimi gitary nosić? weź ty sobie RTL posłuchaj, bo chyba zapomniałeś, jak genialna jest to płyta.

otóz to.pala dla kazdego kto mi tu zbluzga pierwsze 6 plyt

:)

[Riven]

Mort>
okej - palnalem gafe, choc osobiscie bardziej lubie sluchac SNM ;)

[Beerhead]

Mort - nie zdezaktualizowały się, ale nie zmienia to faktu, że METALLICA utrzymywała wysoką formę przez raptem kilka lat. EXODUS od dwudziestu kilku i nawet jeśli brać pod uwagę kilkuletnią przerwę w działalności to daje do myślenia.

No ale bez jaj, "Force of habit" i "Impact is imminent", to też jest wysoka forma?

[Bonny]

Impact is imminent to jedna z ich najlepszych płyt

[Beerhead]

impact nie jest oczywiście jakąś chujowizną ale w porównaniu do wcześniejszych jest jednak klasę niżej a do tego jest mocno zainspirowana AJFA, chłopaki też chcieli odnieść sukces jak Meta.

[Bonny]

gdzie ona jest zainspirowana AJFA? to jest DOSKONAŁA płyta, 100% Exodus w Exodus

[535]

..

[Bonny]

nie, litości. nie wyjeżdżajcie znowu z tym jebanym Slayerem, bo na samą myśl mi słabo...

[twoja_stara_trotzky]

Impact to moja druga ulubiona płyta Exodus po Fabulous Disaster. nie ma tam żadnej jebanej AJFY, jest za to blues, zajebisty blues. nie znam innej thrashowej płyty z takim wyczuciem bluesa. poza tym brzmienie gitar na tej płycie gniecie świat ;)

[hcpig]

No ale bez jaj, "Force of habit" i "Impact is imminent", to też jest wysoka forma?

Co masz do FoH, świetny album - thrash goes grunge goes blues goes sabbs goes southern etc czego na tym albumie nie ma...

[Bonny]

Impact to moja druga ulubiona płyta Exodus po Fabulous Disaster. nie ma tam żadnej jebanej AJFY, jest za to blues, zajebisty blues. nie znam innej thrashowej płyty z takim wyczuciem bluesa. poza tym brzmienie gitar na tej płycie gniecie świat ;)

i to niech każdy kto ma wątpliwości powiesi sobie nad łóżkiem i czyta tak długo aż załapie.

[Adrian696]

nie, litości. nie wyjeżdżajcie znowu z tym jebanym Slayerem, bo na samą myśl mi słabo...

a ten jak nie potrafi się pogodzić, że król jest tylko jeden i pochodzi z San Thrashico

[535]

..

[Bonny]

nie, litości. nie wyjeżdżajcie znowu z tym jebanym Slayerem, bo na samą myśl mi słabo...

a ten jak nie potrafi się pogodzić, że król jest tylko jeden i pochodzi z San Thrashico

a czy ten król nagrał kiedyś coś w takim np. stylu?

[Adrian696]

nie, litości. nie wyjeżdżajcie znowu z tym jebanym Slayerem, bo na samą myśl mi słabo...

a ten jak nie potrafi się pogodzić, że król jest tylko jeden i pochodzi z San Thrashico

a czy ten król nagrał kiedyś coś w takim np. stylu?

to bardzo dobry kawałek, ale wnioskuję, że kolega bardzo słabo zna twórczość Zabójcy, bo na swoim koncie maja duzo wiecej duzo lepszych kawałków - nawet w porównywalnie czasowo okresie... a o różnicy w klasie garowych to nawet nie wspomne, zeby Cie nie zawstydzać ;)

[Beerhead]

No ale bez jaj, "Force of habit" i "Impact is imminent", to też jest wysoka forma?

Co masz do FoH, świetny album - thrash goes grunge goes blues goes sabbs goes southern etc czego na tym albumie nie ma...

pozostanę przy swoim zdaniu - Force of habit to najsłabszy Exodus

[Rattlehead]

Panowie, ależ po co te przepychanki. Bądźmy dorośli. Adrian ma rację skąd pochodzi król, który nagrywa tylko takie numery

i tutaj mamy 100 % bluesa

[Bonny]

a ten jak nie potrafi się pogodzić, że król jest tylko jeden i pochodzi z San Thrashico

a czy ten król nagrał kiedyś coś w takim np. stylu?

to bardzo dobry kawałek, ale wnioskuję, że kolega bardzo słabo zna twórczość Zabójcy, bo na swoim koncie maja duzo wiecej duzo lepszych kawałków - nawet w porównywalnie czasowo okresie... a o różnicy w klasie garowych to nawet nie wspomne, zeby Cie nie zawstydzać ;)

nie jestem aż tak bardzo oderwany od rzeczywistości żeby Cię przekonywać, że Exodus jest lepszy od Slayer ;) mi styl Exodus odkąd pamiętam dużo bardziej odpowiadał i odkąd pamiętam przedkładałem ich ponad wszystkie inne thrashowe kapele ze Stanów.