7 GATES

[Adrian696]

Taka osoba – troll – trzyma się jednego poglądu, który często okazuje się nieprawdziwy, ale jego celem nie jest udowodnienie prawdy, tylko wywołanie agresji wśród innych użytkowników. Trolle nie ograniczają się w krytyce (często niekonstruktywnej) i nie boją się obrażać innych – w ten sposób wyładowują frustrację.

i jak sie to ma do tego:

Bardzo dobrze, anarchistyczne ściery same sobie strzelają w kolano. W tej chwili potęgują nienawiść względem ich frakcji większości społeczeństwa, więc mam nadzieję, że ich kolejna parada czy to pro-wolnościowa czy anty-rządowa spotka się ze zmasowanym atakiem warzyw i nabiału.

i do tego:

W gruncie rzeczy to każdy kto w dyskusji dopuszcza się epitetów obraźliwych jest na pozycji spalonej i niniejszym ją kończy. Pewnie to nie do pojęcia przy geometrycznie postępującej demoralizacji dziejowej i społecznej, ale taka już prawda. Oczywiście mam na myśli dyskusję ludzi reprezentujących jakiś tam ustalony poziom, bo w przeciwnym razie to jest strata czasu i rzucanie grochem o ścianę. Wyładowywanie frustracji w świecie wirtualnym też świadczy o jakimś skrytym kompleksie i nierozwiązanym problemie, ale nie chcę w to wnikać, bo to rzecz do rachunku sumienia we własnym zakresie.

Lykan - startujesz w konkurekcji - kto wiecej razy na tym forum sie ośmieszy w swoich poglądach??? idzie ci wybornie

[[V]]

Tu raczej sprawa jest inna, to że dziewuszka wypisuje takie rzeczy to jedno, takich pokemonów jest dużo ale pytanie kto jej pozwala to publikować? Masakra, że w ex-piśmie Hilarowicza teraz pisać każdy może. Już nawet Czarna Zuza i jej felietony były lepsze (od biedy).

male sprostowanie:

7 Gates NIE JEST ex pismem Hilara.poczatki tego magazynu to Zibi i Maciach.Marcin zostal pózniej zaproszony do wspólpracy,a po jakims czasie, z powodów o których bylo juz mielone sto tysiecy razy,odszedl i powolal wraz z kilkoma innymi ludzmi mega -sin'a.

[hcpig]

Tak było oczywiście, chociaż najlepszą robotę odwalał IMHO właśnie Herhill. Chodziło mi o to w każdym razie że magazyn kojarzony przez pewien czas głównie pisaniną było nie było dość zasłużonej osoby teraz publikuje materiały przypadkowych ludzi z łapanki o zerowym stażu. Nie przekreśla to magazynu jako całości ale przyznaj - pismo traci przez to na prestiżu. Równie dobrze mogliby zamieszczać pisaninę innych spamerów z dowolnych metalowych forów (tego też) ale po co?

[[V]]

Tak było oczywiście, chociaż najlepszą robotę odwalał IMHO właśnie Herhill. Chodziło mi o to w każdym razie że magazyn kojarzony przez pewien czas głównie pisaniną było nie było dość zasłużonej osoby teraz publikuje materiały przypadkowych ludzi z łapanki o zerowym stażu. Nie przekreśla to magazynu jako całości ale przyznaj - pismo traci przez to na prestiżu. Równie dobrze mogliby zamieszczać pisaninę innych spamerów z dowolnych metalowych forów (tego też) ale po co?

ilu jest tych przypadkowych ludzi z lapanki? o zerowym stazu?

[hcpig]

Diva.

[Adrian696]

Diva.

pisałeś o liczbie mnogiej, a wymieniłeś jedna osobe

[hcpig]

Nie czepiaj się pierdół, można to tak rozczytać ale wiesz o co chodzi Adrian. Wczesny 7 Gates / Mega Sin / Bad Taste. Bardzo ładnie się ta bardziej oficjalna prasa metalowa uzupełniała, teraz został tylko ten pierwszy i do tego zatrudnia tę amatorkę. Nie mam nic do niej, ale niech sobie piszę na jakichś forach.

[Adrian696]

Nie czepiaj się pierdół, można to tak rozczytać ale wiesz o co chodzi Adrian. Wczesny 7 Gates / Mega Sin / Bad Taste. Bardzo ładnie się oficjalna prasa metalowa uzupełniała, teraz został tylko ten pierwszy i do tego zatrudnia amatorkę.

e tam - mi ona dynda - juz to pisalem - gdybym chcial, zeby pismo spełniało w 100% moje oczekiwania, reaktywowałbym swojego zina - a tak - czytam to co mnie intresuje, a na reszte leje ciepłym moczem... aczkolwiek, czesto czytam wywiadu ktore robia ludzie znajacy sie na rzeczy, mimo iz przepytywany zespoł nie jest z mojej bajki...

[Wujek Lucyferiusz]

Boroowa, naprawdę nie spodziewałem się, że nie zauważysz "dyskretnej" różnicy między jechaniem po bandzie w stosunku do faceta w przeciwieństwie do jazdy po babce i dołączysz do klubu zatwardzeń "kolegi" Adriana. Jeśli głos rozsądku mówiący o tym, że ciskanie fekaliami w babkę (co jest wyznacznikiem buractwa i frustracji przecież) nie przystoi dorosłym facetom to co pasuje do forum? Pompowanie ego klawiaturą?

Kończę z tematem, kończę z powagą w wątku - Adrian potwierdził swoim zapenisowieniem, że albo się pewne rzeczy rozumie, albo nie. Tyle. Jesteście bardzo bezkompromisowi. Jeździcie po średnio utalentowanej dziewczynie! Uuu! Prawdziwi twardziele...

[Adrian696]

Kończę z tematem, kończę z powagą w wątku .

emo - a jakbyś skończył z sobą ??

[Triceratops]

No bo anarchizm to ściera, dosłownie i w przenośni

No daj juz spokoj, co to za kalizm, dla mnie np prawak prokaczystowski to skonczona kurwa ale nie mowie tego przez grzecznosc aby nikogo nie obrazac. I szczerze mowiac wole anarchiste od takiego cwela ale tego tez nie mowie bo nie lubie obrazac nikogo.

[Riven]

No bo anarchizm to ściera, dosłownie i w przenośni

No daj juz spokoj, co to za kalizm, dla mnie np prawak prokaczystowski to skonczona kurwa ale nie mowie tego przez grzecznosc aby nikogo nie obrazac. I szczerze mowiac wole anarchiste od takiego cwela ale tego tez nie mowie bo nie lubie obrazac nikogo.

podpisuje sie pod tym.

poza tym, o ile do wszelkich lewackich aktywistow mam stosunek przewaznie niegatywny, o tyle sam anarchizm jako optyka patrzenia na swiat w najszerszym mozliwym rozumieniu tego slowa (czyli nie jako termin z zakresu politologii, to wazna roznica) jawi mi sie jako cos znacznie bardziej szczerego i bliskiego rzeczywistosci niz jakies prawicowe dyrdymaly bez jakiegokolwiek ugruntowania (no moze poza pismem swietym i "prawami naturalnymi" hehe). nawiasem mowiac, masz jakiekolwiek pojecie o czym mowisz, czy znowu stosujesz ignorancje?

zreszta badzmy szczerzy - ile wyszlo zajebistej muzyki z glow pojebanych anarchistow a ile z milosnikow korwina mikke?
nie wiem ile z tej pierwszej grupy, ale z drugiej znam jeden wypadek , na K.

[Wujek Lucyferiusz]

Oj Adi, Adi... Ja = emo?! O kurwa, skąd taka myśl? Bo nie zgrywam chachara/penera/przegiganta na forum internetowym i nie lubię chamstwa?

Dobrze, jestem emo. Ty jesteś Nemo. Siadam na tronie i obciążam Cię, słodki i czuły na łaskotki Nemo, balasem zniszczenia. Podcieram dupę i spłukuję Cię w otchłań. Baw się dobrze. Płyń w swe naturalne środowisko. Tyle ode mnie w tym temacie. Z Tobą inaczej się nie da...

[twoja_stara_trotzky]

rzeczywiście gościu nie lubisz chamstwa, nie ma co

[Adrian696]

ostatnio knypy na forum biegają stadami - komuś sie pasza rozsypała

[Scaarph]

sorry, popcornu mi się trochę rozsypało

[Riven]

Riven tymi cytatami tak cie zapiął

wypraszam sobie

[Skaut]

http://heavymusic.pl/index.php/blog/dzi ... pace-odc-2

ktoś zgrabnie podsumował działalność Divy

abstrahując od Divy, mi tam się wywiad z Lord Belial podobał

[KelThuz]

zreszta badzmy szczerzy - ile wyszlo zajebistej muzyki z glow pojebanych anarchistow a ile z milosnikow korwina mikke?
nie wiem ile z tej pierwszej grupy, ale z drugiej znam jeden wypadek , na K.

przeciez milosnicy Korwina to anarchiści. Rynkowi.

[Riven]

edit: zle przeczytalem.
chodzilo mi o to, ze nieladnie tak wyzywac od kurew i szmat osoby, ktorym zawdziecza sie tyle fajnej muzyki...tak mi sie wydaje, zwlaszcza jak sie mieni kulturalnym czlowiekiem