no ale taka sama jest sprawa z Triptykon dla przykładu. Też ogromny zawód, a przecież płyta znajdzie się spokojnie w pierwszej dwudziestce tego roku;)longinus696 pisze:No jest do pewnego stopnia zachowawcza, ale nie tak, żeby wieszać na niej psy, jak to się tutaj odbywa.
BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
tak, wlasnie dokladnie tak jest, mimo, ze nie podzielam Twoich zachwytow nad tym albumem i dam mu 8 punktow max. zarzuty pod adresem tej plyty brzmia troche tak, jakby np. ostatniemu albumowi Entombed miec za zle, ze nie ma na nim zadnej ballady. Przeciez wyrazie sluchac jaki cel obrali nagrywajac ten album (nawet te ostrzejsze numery nie sa przeciez wcale zbyt radykalne, gdzie tam im jesli chodzi o brutalnosc do naprawde ciezkiego dubu). Rozumiem zastrzezenia w ramach takiego grania, jak tutaj zaprezentowano, ale pierdolenie o tym, ze za malo pazurow jest calkowicie nie na miejscu.Scaarph pisze:no właśnie miałem pisać. co jeśli ta płyta miała taka właśnie być? zarzuty o grzeczność, czy co tam tracą sens. spójrzcie - przecież robili ją ludzie, którzy naprawdę potrafią zrobić muzykę cięższą/brudniejszą. gdyby chcieli taką zrobić to by pewnie zrobili
co do wspomnianych brejków - tak jest, zajebiste są. pierwszy sort.
this is a land of wolves now
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
Dobra, burzliwy okres pierwszego zauroczenia minął. Aktualne moje stanowisko brzmi - świetna płyta, okrągła dziewiąteczka.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
nie znam plyt Laswella. teraz mozesz sie zesrac z radosci, ale moja odpowiedz nadal ma sens, bo odnioslem sie do innych zarzutow, ktore pare razy padly w tym temacie.
btw, jak tam z Twoim pomyslem zebym zalozyl falszywe konto "Maria Konopnicka"? aktualne? bo okazalo sie, ze moge zadzwonic do aster i poprosic o zmienne ip
btw, jak tam z Twoim pomyslem zebym zalozyl falszywe konto "Maria Konopnicka"? aktualne? bo okazalo sie, ze moge zadzwonic do aster i poprosic o zmienne ip

this is a land of wolves now
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
odpowiedzialem juz na Twoje pytanie. domyslam sie tez co teraz napiszesz, w kazdym badz razie cieszy mnie Twoja radosc z faktu, ze od niedawna interesuje sie taka muzyka i jak dotad poznalem troche rzeczy zwiazanych bezposrednio z osoba Broadricka
w kazdym razie jesli rozmowa potoczy sie tak jak przewiduje, to ja juz teraz pasuje.
co do konta - jak dla mnie to nie mialo najmniejszego sensu od poczatku, prawde mowiac nie wiem jak bardzo trzeba sie nudzic, zeby wpasc na taki dziecinny pomysl

co do konta - jak dla mnie to nie mialo najmniejszego sensu od poczatku, prawde mowiac nie wiem jak bardzo trzeba sie nudzic, zeby wpasc na taki dziecinny pomysl

this is a land of wolves now
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
Riven pisze:nie znam plyt Laswella.

CIĘŻKA SPRAWA...




ale płyt KTÓREGO projektu Laswella nie znasz riven?

- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
po czesci moze i masz racje, ale tylko po czesci. bo nieznajomosc tworczosci pana L. nie zmienia faktu, ze mozna mniej wiecej dostrzec co chcieli plyta osiagnac. nie ma tu silenia sie na agresje czy brud, jest swietny, 'czysty', przestrzenny krazek. Sam napisales: Gdyby cała płyta była taka jak pierwszy kawałek - nieprzyjemny, arogancki i wyzywający - gdyby cala plyta taka byla - fajnie - ale nie jest, i nic nie wskazuje na to, ze miala taka byc. Przede wszystkim to mialem mysli.
a ze jest to jakas mieszanina wczesniejszych albumow - nie wiem dlaczego mialby byc to zarzut. tym predzej nadrobie zaleglosci - rzeczy takie jak TBOH bardzo mobilizuja, na pewno bardziej niz jakies dziwne przytyki
na te chwile dziekuje za dyskusje i w akompaniamencie TBOH i towarzystwie browara ide obczajac... no, wlasnie, trotzky, powiedz mi co na pierwszy ogien obczajac z Laswella
mysle, ze skorzysta na tym wieksza czesc osob, ktore sluchaly w ostatnim czasie tej plyty 
a ze jest to jakas mieszanina wczesniejszych albumow - nie wiem dlaczego mialby byc to zarzut. tym predzej nadrobie zaleglosci - rzeczy takie jak TBOH bardzo mobilizuja, na pewno bardziej niz jakies dziwne przytyki

na te chwile dziekuje za dyskusje i w akompaniamencie TBOH i towarzystwie browara ide obczajac... no, wlasnie, trotzky, powiedz mi co na pierwszy ogien obczajac z Laswella


this is a land of wolves now
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
No coś w tym stylu. Powiedzmy. chociaż moim zdaniem BoH nie jest AŻ TAK odtwórcza.Skaut pisze:no ale taka sama jest sprawa z Triptykon dla przykładu. Też ogromny zawód, a przecież płyta znajdzie się spokojnie w pierwszej dwudziestce tego roku;)longinus696 pisze:No jest do pewnego stopnia zachowawcza, ale nie tak, żeby wieszać na niej psy, jak to się tutaj odbywa.
O mój boże! To doprawdy straszne!Drone pisze: Nie chodzi o radykalizm brzmieniowy tylko o to, że ta płyta jest taką mieszaniną dotychczasowych wytworów panów L. i B.
Nie wiem, czego się spodziewaliście. Chyba tego, że nadarzy się wreszcie okazja pokręcić nosem i pomarudzić, że dawnej to bywało lepiej. Jasne, że bywało, tylko znajdźcie porządną konkurencję dla tego albumu w aktualnie powstającej muzyce elektronicznej.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 134
- Rejestracja: 13-04-2009, 14:39
- Lokalizacja: Łódź i okolice
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
King Midas Soundlonginus696 pisze:Jasne, że bywało, tylko znajdźcie porządną konkurencję dla tego albumu w aktualnie powstającej muzyce elektronicznej.

-
- zaczyna szaleć
- Posty: 134
- Rejestracja: 13-04-2009, 14:39
- Lokalizacja: Łódź i okolice
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
Wiem. Płyta roku moim zdaniem.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
no PRAWIE płyta roku, gdyby nie The Flaming Lips taka 
(na równi z Rome i Funeral Mist numero dwa)

(na równi z Rome i Funeral Mist numero dwa)
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6558
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
Dokładnie tak.Morph pisze:Dobra, burzliwy okres pierwszego zauroczenia minął. Aktualne moje stanowisko brzmi - świetna płyta, okrągła dziewiąteczka.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
Niestety, jest dokładnie tak jak napisał Drone.
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
Ależ ja wam współczuję, że musicie rozkładac muzykę na takie pierwiastki i pierwiasteczki, zamiast sie nia poprostu cieszyc...
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17885
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
Dokaldnie, zgadzam sie w calej rozciaglosci.YNKE pisze:zgadzam się co do piątego kawałka, jest genialny.Triceratops pisze:jak na razie 5 kawalek najlepszy, ma klimat, te z rapujacym czarnuchem na wokalu dno, tak sczerze jakby nie nazwiska to bym na to nie zwocil wiekszej uwagi
woodpecker from space
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
W przynudzaniu.Drone pisze:Akurat KING MIDAS SOUND jest sporo lepszyJaghut pisze:King Midas Soundlonginus696 pisze:Jasne, że bywało, tylko znajdźcie porządną konkurencję dla tego albumu w aktualnie powstającej muzyce elektronicznej.
edit: BTW, trochę złośliwości nie zaszkodzi - fakt, że każdą kolejną płytę łączącą elektronikę z czarnymi rytmami przyrównujecie do KMS rzuca cień na Waszą znajomość tematu. To po prostu jedyny as w rękawie, jaki macie. Gonjasufi - muza skrajnie inna, ale nie uniknęła porównań do KMS, dalej: Blood of Heroes - powiązanie z KMS jedynie personalne (w dodatku wynikające z historycznych zaszłości, a nie z udziału tej samej osoby w obydwu projektach) - mimo to Król Midas zostaje przywołany. Dla mnie to jakby porównywać Watain z Dismember - no, ale najwyraźniej brakuje oręża, więc podpieramy się jedynym znanym wynalazkiem.
Panowie, czy zaproponujecie jeszcze jakieś płyty z pogranicza electronica / ambient-dub / hip-hop, czy na tym rozmowa się skończy? Bo mam wrażenie, że nasza rozmowa przypomina dyskusję świeżo upieczonych metalowców, którzy przerzucają się przypadkowymi nazwami dopiero poznanych kapel.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)
Wyszedłem, ale na skutek uporczywego powoływania się przez Was na tego przesadnie ozłoconego zawodnika. Natomiast nie sądziłem, że będziecie na serio wystawiać go, jako przykład dla każdej kolejnej płyty z rejonów electronica / hip-hop.Drone pisze:Longinus, sam wyszedłeś z tym porównaniem do KING MIDAS SOUND - że niby przereklamowane. A ja dawno nie słyszałem tak subtelnie zrobionego materiału, tak niby niepozornego, a jednocześnie tak bogatego. Zaś co do płyt ambient/dub/hip-hop to weź dowolnych kilka płyt samego Laswella z ostatnich 10 lat.
Co do Laswella, to znam jego twórczość dosyć dobrze i płyty z ostatnich 10 lat mają to do siebie, że nie zachwycają. Zresztą, już w drugiej połowie lat 90-tych miał problemy z tworzeniem rzeczy wybitnych (poza chlubnymi wyjątkami). Po drugie, to już twórca klasyczny i należący do chwalebnej przeszłości, a ja pytam o TERAZ.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17885
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re:
Nie przesadzaj, sam to stosujesz rowniez, wiec czemu innym wytykac wypada?longinus696 pisze:cień na Waszą znajomość tematu
woodpecker from space
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Zaraz, zaraz, ale co stosuję?Triceratops pisze:Nie przesadzaj, sam to stosujesz rowniez, wiec czemu innym wytykac wypada?longinus696 pisze:cień na Waszą znajomość tematu
Mnie się Blood of Heroes podoba (mimo, że dostrzegam jakieś tam ułomności tej płyty). Tymczasem szanowni koledzy przychodzą i mówią (ze znawstwem), że to średniawka w swojej stylistyce. Po czym, gdy przychodzi to porównań to mają w zanadrzu King Midas Sound, który pochodzi z zupełnie innych rejonów, albo płyty, które co prawda pasują, ale ukazały się ładnych kilka lat temu, albo nawet kilkanaście. Proszę zatem, żeby zachowali pewną adekwatność. Nie godzi się używać miana "profesora" i mieć w arsenale porównywalnych form powiedzmy 3 obiekty.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Pewnie, że możesz. Ja też to robię. A doczekam się jakiejś aktualnej konkurencji dla BoH?Drone pisze: Odwracasz kota do góry ogonem. Skoro znam co najmniej kilkanaście dubowych płyt Laswella i większość płyt Broadricka, którzy - jakby nie było - nadają ton temu wydawnictwu, to mogę tę płytę porównywać do ich poprzednich dokonań.
Tak się składa, że brak spójności stylistycznej jest charakterystyczny dla wielu projektów Laswella (szczególnie dla płyt z lat 90-tych). On w ogóle lubował się w maksymalnie pretensjonalnych tworach, które zyskiwały swoją rangę głównie dzięki udziałowi różnych znamienitych gości (w mniejszym stopniu dzięki zawartości). Przecież to specjalista od zakładania all star bandów, w których każdy ma swoje 5 minut.Drone pisze:Napisałem wprost: ta płyta ta mieszanina pomysłów z ich poprzednich płyt, ale niekoniecznie jednorodna i spójna, i niekoniecznie tworząca nową jakość. Tak jak Laswell potrafił w różnych składach stworzyć nową jakość (PAINKILLER, SOMNIFIC FLUX, DIVINATION, AZONIC czy METHOD OF DEFIANCE), tak na BLOOD OF HEROES tego nie ma. Zamiast związku chemicznego, otrzymujemy mieszaninę. Niekoniecznie złą, ale jednak mieszaninę.
Akurat Blood of Heroes ma porządną zaprawę w postaci gitarowych podkładów Broadricka oraz break-core'owych marszów, które scalają wszystko w jednolitą całość.
Nie "zacząłem", tylko uprzedziłem ruch Trotzky'ego (jak się okazuje, całkiem słusznie). Poza tym, porównania zespołów z dwóch różnych stylistyk cechuje pewien poziom abstrakcji, bo nie przylegają do siebie stylistycznie, a jedynie mówią coś o ogólnym systemie wartości autora wypowiedzi. Dobrze wiesz, że nie o to tutaj chodzi.Drone pisze:Natomiast porównywanie tego do KING MIDAS SOUND, które sam rozpocząłeś, jest o tyle zasadne, że KING MIDAS SOUND w oczywisty sposób jest lepsze od BLOOD OF HEROES, tak samo jak w oczywisty sposób WATAIN jest lepsze od DISMEMBER (z wyjątkiem pierwszej płyty, która jest równie dobra).
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;