MOTÖRHEAD

[est]

Wczoraj przed snem słuchałem sobie Orgasmatron. Mam straszny sentyment do tej pozycji i jej nieprzeciętnego brzmienia. Tak jakbym leżał na chodniku obok jakiejś piwnicy, w której zespół odgrywa wszystko na żywca

[Gore_Obsessed]

Słucham już ponad cztery godziny, wychodzi, że siedem razy pod rząd poleciał (właśnie zaczyna ósmy) i nawet nie jestem w stanie wskazać najlepszych, w moim mniemaniu, kompozycji (najsłabszych też nie). Od początku do końca kolana.

[Bonny]

No brzmienie Orgasmatron jest dosyć powiedziałbym ekstrawaganckie, co nie powinno dziwić biorąc pod uwagę kto ten materiał produkował

[Adrian696]

moim zdaniem ROCK OUT - 2 minutowa petarda niszcząca wszystko, klasyczne patenty, czysty Lemmy.... geniusz...

[Gore_Obsessed]

...i do tego bardzo fajny teledysk.

[Bonny]

Wasze ulubione kawałki jesteście w stanie podać?

No to lecimy, z każdej płyty po jednym

- On Parole
- Vibrator
- (I Won't) Pay Your Price
- All the Aces
- Live to Win
- Go to Hell
- Rock It
- Orgasmatron
- Boogeyman
- No Voices in the Sky
- Name in Vain
- On Your Feet or on Your Knees
- Dog-Face Boy
- Crazy Like a Fox
- Joy of Labour
- We are Motorhead
- Brave New World
- Keys to The Kingdom
- Going Down
- Rock Out

[Lykantrop]

- Brave New World

Z tej płyty to znajdę 2 inne kawałki, które zasługują na miano najlepszych. Chociażby "Walk a Crooked Mile" czy "Shut your Mouth". "Brave..." pasował idealnie jako utwór promujący album, ale w środku były smakowitsze kąski, jak chociażby te w/w. Swoją drogą, zajebisty album i chyba najbardziej zjebany w recenzjach. W Mystic Art z 2002 w rozmowie Jara z Nergalem padło nawet słowo z ust tego 1szego, jakoby Lemmy i spółka zjadali swój ogon, album był wtórny, nużący, itp, etc. Cuda na kiju, po prostu

[Bonny]

To była wyliczanka na gorąco. Lubię ten kawałek również za świetny tekst, więc dlatego go wybrałem. A co do recenzji. No cóż, jak ukazał się Hammered to też byłem do niego dosyć sceptycznie nastawiony

[Gore_Obsessed]

Tekstowo oczywiście również Lemmy w najwyższej formie. Jak zawsze w niezwykle celny sposób, z dużym wdziękiem i wyczuciem pisze o fundamentalnych sprawach.

[Gore_Obsessed]

Ta płyta jest po prostu fenomenalna. W ciągu trzech dni przesłuchałem trzydzieści kilka razy i cały czas wciąga bardziej. Gdyby wydawali albumy częściej, mógłbym nie kupować nic innego, bo i tak nie miałbym kiedy słuchać.

[DCI Hunt]

Czy jakakolwiek reedycja debiutu Motorhead to w tej chwili jakiś rare? Oczywiście mam na myśli 'Motorhead', nie 'On Parole'. W ramach zmiany nośnika z kasety na CD postanowiłem wreszcie zakupić w/w i albo zwyczajnie mam pecha, że nie trafiam na tę płytę albo faktycznie trzeba się trochę bardziej postarać żeby ją dostać. Najchętniej przytuliłbym wersję z bonusami, szczególnie 'Beer Drinkers and Hell Raisers'. Jeśli istnieje jakaś wersja wydana pod zmienionym tytułem, która zawiera cały w/w materiał to też może być. Z góry dzięki za info.

[mad]

Posłuchałem sobie po dłuższym czasie paru płyt i zastanawiam się, kiedy wrócę do tego znowu. Generalnie ziew: prostota do bólu i przewidywalność. Nigdy nie należałem do kościoła wyznawców Lemmiego, ale kiedyś słuchało się tego lepiej. Trudno, na jakiś czas odstawiam ten zespół. Na starość będzie jak znalazł: emeryturka, wędkarstwo, książki, których nie zdążyło się przeczytać i tuzin kapel, które grały trochę mocniej chyba tylko dlatego, że w sklepach muzycznych łatwiej było o gitarę elektryczną niż bałałajkę

[Duvelor]

Bosz...

[Duvelor]

Czy jakakolwiek reedycja debiutu Motorhead to w tej chwili jakiś rare? Oczywiście mam na myśli 'Motorhead', nie 'On Parole'. W ramach zmiany nośnika z kasety na CD postanowiłem wreszcie zakupić w/w i albo zwyczajnie mam pecha, że nie trafiam na tę płytę albo faktycznie trzeba się trochę bardziej postarać żeby ją dostać. Najchętniej przytuliłbym wersję z bonusami, szczególnie 'Beer Drinkers and Hell Raisers'. Jeśli istnieje jakaś wersja wydana pod zmienionym tytułem, która zawiera cały w/w materiał to też może być. Z góry dzięki za info.

Ja ostatnio trzaskałem na ebayu starą wersję z Roadrunner, ale nie miałem szczęścia. Zeszła za około 60 zł, do tego dochodziły koszty przesyłki

[DCI Hunt]

Czyli mam przez to rozumieć, że w odróżnieniu od następnych długograjów debiut już nie jest tak łatwo dostępny na CD?

[Duvelor]

Myślę, że takie właśnie są fakty Przynajmniej co chodzi o te starsze reedycje.

[twoja_stara_trotzky]

Posłuchałem sobie po dłuższym czasie paru płyt i zastanawiam się, kiedy wrócę do tego znowu. Generalnie ziew: prostota do bólu i przewidywalność. Nigdy nie należałem do kościoła wyznawców Lemmiego, ale kiedyś słuchało się tego lepiej. Trudno, na jakiś czas odstawiam ten zespół. Na starość będzie jak znalazł: emeryturka, wędkarstwo, książki, których nie zdążyło się przeczytać i tuzin kapel, które grały trochę mocniej chyba tylko dlatego, że w sklepach muzycznych łatwiej było o gitarę elektryczną niż bałałajkę

wodzu, prowadź!

[trup]

Posłuchałem sobie po dłuższym czasie paru płyt i zastanawiam się, kiedy wrócę do tego znowu. Generalnie ziew: prostota do bólu i przewidywalność. Nigdy nie należałem do kościoła wyznawców Lemmiego, ale kiedyś słuchało się tego lepiej. Trudno, na jakiś czas odstawiam ten zespół. Na starość będzie jak znalazł: emeryturka, wędkarstwo, książki, których nie zdążyło się przeczytać i tuzin kapel, które grały trochę mocniej chyba tylko dlatego, że w sklepach muzycznych łatwiej było o gitarę elektryczną niż bałałajkę

wodzu, prowadź!

Wódz: "To ja opowiem dowcip..."
Forum: "Ten o Gąsce Balbince? "
/ Wódz odchodzi obrażony.../
Forum: "Ależ Wodzu.... ? Co Wódz?"

Jak tak można o Lemmym opowiadać... ? Czy ten Pan "mad" przeszedł lustrację? w sumie nick wyjaśnia wiele....

[mad]

He he, dobre!
Pewnie, że bałałajka to taki środek stylistyczny był, żeby się nieco zakotłowało.
A na poważnie: co zrobić, kiedy ma zachwycać a nie zachwyca? Chyba problem w tym, że rokendrolowe podejście do muzyki to dla mnie ciut za mało. Mógłbym się zgodzić ze wszystkimi peanami na cześć Lemmy`ego, które tu padły. Zgodzić i zaraz ziewnąć.

[Edinazzu]

MAD chyba trochę za mało pijesz, ruchasz itd aby poczuć MOTORHEAD