Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

31-12-2009, 13:25

jak gdzieś znajdziesz Pop Crimes, to daj mi znać, bo nigdzie na CD nie widziałem ;)
Awatar użytkownika
Ihasan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2406
Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
Lokalizacja: East Prussia
Kontakt:

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

31-12-2009, 13:27

twoja_stara_trotzky pisze:jak gdzieś znajdziesz Pop Crimes, to daj mi znać, bo nigdzie na CD nie widziałem ;)
to akurat "zakupiłem" na salonach rapida już :wink: ale jak gdzieś oryginał namierzę to się odezwę
Black Magic Mushrooms

https://ancientdead.com/index.php
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17921
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

31-12-2009, 15:14

Ihasan pisze: będę się rozkoszował dźwiękami i albo ich zjebie, albo będę wdzięczny ... mam nadzieję, że będzie to drugie :D
Masz tylko druga mzoliwosc, dlatego nie zakladam 100 tematow o byle gownie ktore wycieklo do sieci i zagrali je muzycy Lost Soul tylko o pozycjach ktore sa warte uwagi :D
twoja_stara_trotzky pisze:jak gdzieś znajdziesz Pop Crimes, to daj mi znać, bo nigdzie na CD nie widziałem ;)
No ja mam namierzone , bede realizowal po nowym roku. 70 zybli wychodzi.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

31-12-2009, 21:18

trochę sporo
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17921
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

31-12-2009, 21:26

maly naklad, jezeli chodzi o cena/jakosc to stosunek bardzo dobry
woodpecker from space
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

31-12-2009, 21:28

no dobra, ściągnij mi, 70 zł mogę dać.
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2224
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

03-01-2010, 15:33

Z tych 3 albumów wymienianych w tym temacie North Star Deserter podoba mi się najbardziej, , warto pójść w dół jego dyskografii?
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17921
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

05-01-2010, 09:20

Maria Konopnicka pisze: No już się kurwa nie podniecaj, że raz Ci się udało. Nawet jeśli onaniście uda się przelecieć jedną pannę to i tak pozostanie onanistą - że tak odwołam się do Twoich porównań :)
A Zoldier Noiz? Pisales ze zajebiste, czyli przelecialem juz dwie :D
Maria Konopnicka pisze: a mógłbyś zrealizować też dla mnie ?
edit: bądź kolega :)
Skolowalem juz i to za ponad 80 zybli okazjonalnie, 70 nie da sie ni chuja bo shipping drogi a plyta wyszla w bardzo malym nakladzie i sa dwa wydanie, drozsze i tansze, nie wiem czym sie roznia. Ale jak reflektujesz to moge o tobie pamietac jak znajde relatywnie tanio.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

22-01-2010, 07:31

nie
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17921
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

22-01-2010, 08:32

To super normalnie, a ja prawie lapanki robilem na ulicy zeby wcisnac komus zbedne egzemplarze bo kupilem kilka i nagle okazalo sie ze kult vica nie istnieje hehhe
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17921
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

25-01-2010, 09:56

Jazusmaria niech ktos przerwie te samonakrecjaca sie spirale nienawisci!! Co z tymi plytami, sa czy juz nie ma? I czy beda kiedykolwiek i czy byly w ogole?? Jezusmaria!!!
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5330
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

25-01-2010, 10:07

ja dostalem moje w zeszlym tygodniu, nie kumam co sie tak wkurwiacie
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

25-01-2010, 16:30

a do mnie dziś dzwonił Rafał i powiedział, wysyła całą pakę bez North Star Deserter, bo ich w kija dystrybutor zrobił z nią. grzecznie mnie przeprosił i stwierdził, że mi ją na swój koszt doślą, jak tylko dojdzie do nich.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17921
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

26-01-2010, 18:18

Jak myslicie, czy jakby porownac smutki z plyt Rowlanda i Vica to jak sie one maja do siebie, dadza sie porownac??

Czy smutek Vica , sparalizowanego czesciowo od 18 roku zycia wydaje sie bardziej glebszy czy bardziej jest naturalny, taki codzienny, pospolity, ktory spotyka kazdego? Czy moze pozorny spokoj Rowlanda czekajacego na przeszczep i ktorymu zegar odlicza czas, to jakies takie ukryte miedzy wierszami przygniebienie, bardzo wielkie , ktore moze ciagnac sie juz jakis dlugi czas??
woodpecker from space
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

27-01-2010, 21:35

bo to właśnie o to chodzi, żebyś był rozczarowany i zdołowany ;)
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

27-01-2010, 23:34

no, tym bardziej, że jest lepsza i cała w klimacie Coward niemalże ;)
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17921
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

28-01-2010, 09:02

Maria Konopnicka pisze:Przesłuchałem wreszcie całą płytę i cóż - trochę jestem rozczarowany - w sumie fajny album, ale takiego kopa jak pierwszy utwór niestety nie ma. Dalej smutek przechodzi w zadumę, refleksję, nostalgię, nie ma już tego krzyku, tej rozpaczy. Zaczęło się trzęsieniem ziemi, ale nie można powiedzieć, że dalej napięcie rośnie. Ale fajna płyta, nie powiem - przyjemna i sympatyczna :) Chyba dzisiaj się napiję
Oj tam nie powiedzialbym ze napiecie spada, Chinaberry Tree tez jest znakomicie rozpaczliwe.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

28-01-2010, 12:43

Kurwa! Po raz pierwszy poczułem się tak bezczelnie i totalnie wyprany :) Ściagnąłem z nudów...i słuchałem praktycznie cały wieczór az do 3 w nocy. Podzielam zdanie Mariana, początek płyty chyba najmocniejszy (Coward, When the Bottom Fell Out, Chinaberry Tree i Chain), potem juz jest trochę "inaczej". Nie słabiej, ale już nie tak genialnie jak na początku. Zresztą, po co ja sie powtarzam, mógłbym tylko zacytowac Marie.
twoja_stara_trotzky pisze:no, tym bardziej, że jest lepsza i
cała w klimacie Coward niemalże ;)
North Desert Star znaczy się?
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2224
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

28-01-2010, 15:15

tak, najlepsza z tych trzech ostatnich
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

28-01-2010, 23:25

jednak Howard zrobił mi większe kuku, ale Vic jest bardziej dosadny w wyrażaniu swojego bólu. Chesnutt aż wije się tutaj z rozpaczy (najlepiej chyba w "Chinaberry Tree"), tak jakby chciał, aby cały świat zauważył jego cierpienie. Z kolei Howard topi swoje smutki przy szklaneczce koniaku, gdzieś w zadymionym barze, zupełnie nie patrząc na to czy ktoś się przysiądzie czy nie, aczkolwiek podświadomie doskonale wie, że jego słowa przyciągają słuchaczy. Podejrzewam, że kolejne kolejki w tej spelunie ma na koszt firmy ;)
Podsumowując, "At The Cut" - mocno dobre, "Pop Crimes" - doskonałe.
Coś tam było! Człowiek!
ODPOWIEDZ