HACRIDE

[4m]

Powstali w 2001 roku w Francji, sporo namieszali na krajowej scenie demo Cyanide Echoes w 2003, a następnie swoim debiutem Deviant Current Signal w 2005 już na światowej. Wydany w 2007 drugi album Amoeba potwierdził, że to obecnie jedna z nielicznych i przy tym jedna z najciekawszych grup grających progresywnie (w dobrym tego słowa znaczeniu). Na tym albumie znalazł się Zambra, cover Ojos De Brujo nagrany wspólnie z hiszpańską załogą. Tym, którzy nie kojarzą - Oczy Czarodzieja są wypełnione takim ogniem, że metal zmienia stan skupienia w płynny. Patrząc na aktywność wydawniczą Hacride nowego albumu możemy spodziewać się w tym roku, czego potwierdzeniem jest tzw. teaser zamieszczony na http://www.myspace.com/hacrideV2

[Riven]

spojrzalem na zdjecie i tak przeczytalem

Powstali w 2001 roku w Francji, sporo namieszali na krajowej scenie emo

szczerze

teraz slucham sampli i wiem, ze to nie ja sie pomylilem, tylko ty.
tzn. zachwycales sie juz duzo wiekszym gownem z tej szufladki, ale to i tak jest raczej asluchalne przez te wokale i jarmarczne melodyjki

[Skaut]

przeciętność na każdym kroku, jaka tam najciekawsza progresywna grupa. Pierwsze wrażenia po samplach - myślałem, że to kolejny wynalazek Nuclear Blast i do tego, że są ze Szwecji Miszmasz Meshuggah z Strapping Young Lad tylko wypieszczone do granic możliwości. Najbardziej wkurwiają te muzyczne "tła-wypełniacze" (chodzi mnie o te delikatne klawiszki). Masz przecież Textures (które chiba sam wychwalałeś), masz Gojira. Zasłuchaj się w tym, a o Hacride zapomnij
A tak w ogole, mam dziwne przeczucie, że nowy album tych kolesi też Tobie podejdzie
http://www.myspace.com/darkane

[4m]

Szczeniaka jeszcze zrozumiem, ale Tobie Skaut uszy coś zatkało? I jeszcze z Darkane wyjeżdżasz, no ja pierdolę...

[Skaut]

Szczeniaka jeszcze zrozumiem, ale Tobie Skaut uszy coś zatkało? I jeszcze z Darkane wyjeżdżasz, no ja pierdolę...

Żartowałem z tym Darkane przecież

Wiesz co? Moja strata, ale sobie obadałem cały album "Amoeba" i poprawiam moją opinię. Jest tylko trochę powyżej przeciętnej. Struktury utworów są ładnie zaranżowane, czuć w tym fajną progresywną rytmikę, która nie odrzuca. Ale odrzuca brak mocnej tożsamości, jakiejś "wizji", która zatrzymałaby na dłużej. Właśnie, to jest ładne i fajne, ale kompletnie wyprane z metalowego pazura. Napisalem Tobie przecież wcześniej o moich skojarzeniach, przy tamtych zespołach, zamykając oczy uciekasz do innego świata, tutaj, przy zamkniętych oczach, nadal czujesz samo rzemiosło, a świat pozostaje ten sam.
A tak po prawdzie. Ja po prostu nie lubie szafowania stwierdzeniami "najciekawsza", "najmocniejsza" i w ogóle "naj..." bez uzasadnionego pokrycia. O tym zespole po prostu nie da się tak napisać.

[Riven]

hahaha 'szczeniaka' LOL , pizda 4m poczul ze jest w komitywie ze starszyna forumowa i teraz od szceniakow wyzywa LOL, boze jaki ty jestes przewidywalny, co do litery wiadomo bylo co napiszesz :D:D:D

jestes kurwa taka zalosna pizda ze rece opadaja, zwlaszcza jak sobie przypomne co pisales na privie :D:D:D
i ten fan gowna o Garbarku sie wypowiada ROTFL.

Skaut , odpusc sobie, co sie bedziesz tlumaczyl przed tym dwulicowym klamliwym narcyzem?

[Maleficio]

juz wole garbarka od tych żabojadów

[4m]

Szczeniaka jeszcze zrozumiem, ale Tobie Skaut uszy coś zatkało? I jeszcze z Darkane wyjeżdżasz, no ja pierdolę...

Żartowałem z tym Darkane przecież
Wiesz co? Moja strata, ale sobie obadałem cały album "Amoeba" i poprawiam moją opinię. Jest tylko trochę powyżej przeciętnej. Struktury utworów są ładnie zaranżowane, czuć w tym fajną progresywną rytmikę, która nie odrzuca. Ale odrzuca brak mocnej tożsamości, jakiejś "wizji", która zatrzymałaby na dłużej.

Nie załapałem z tym Darkane, bo w jednym tonie leciałeś, że Hacride niefajne. Co do skojarzeń - równie dobrze mógłbyś określić Metallicę (właściwą) jako miszmasz Exodus i Slayer, po czym stwierdzić, że to nic ciekawego. Hacride to nie gęsi i jeżeli piszesz, że to miszmasz Meshuggah z Strapping Young Lad, a potem, że jest Textures, że jest Gojira i lepiej tej dwójki słuchać to myślę, że to właśnie dobrze, że do szeregu tych czterech różnych, lecz uznanych już zespołów ma szansę dołączyć kolejny z własnym stylem, lecz podobnym (progresywnym) pomysłem na muzykę. Zespół rozwija się z płyty na płytę w astronomicznym tempie i mam nadzieję, że ten trzeci ich krążek będzie tylko tego potwierdzeniem. Czasami trzeba właśnie takiego przełamywacza mentalności, żeby ludzie wrócili do płyt wcześniej olanych i odkryli, że są zajebiste

[Mol]

Dobra kapela, a rzeczywiscie po wypowiedziach Skauta mozna chwycic sie za glowe. Debiut nie bardzo mnie kreci, ale Amoeba to juz imo potezna plyta, nieporownywalnie lepsza od albumow Gojira, ktore to sprawiaja, ze zasypiam.

[Skaut]

Dobra kapela, a rzeczywiscie po wypowiedziach Skauta mozna chwycic sie za glowe. Debiut nie bardzo mnie kreci, ale Amoeba to juz imo potezna plyta, nieporownywalnie lepsza od albumow Gojira, ktore to sprawiaja, ze zasypiam.

cieszy mnie, że mam taką siłę oddziaływania ja po prostu tam żadnej "potęgi" nie słysze - ot solidne rzemiosło, które jeszcze nie jest przybrane w żadną ciekawą formę. Ale ok, już znikam z tematu, a wy nadal sprawiajcie sobie przyjemność... Amoebą

[Deathless King]

Nie sa ta rzeznicy z siarczystych krypt, co to slawia imie szatana tnac na oslep wojennymi toporami... nie sa ta wiecznie nacpani poeci czy wizjonerzy... ale graja fajny miks post metalu, progresu, death metalu i wplywy meshuggah.

[Edinazzu]

Mam ich jeden materiał "Deviant Current Signal" . Niezłe, da sie słuchac,ale bez przesady

[est]

http://www.metalsucks.net/2013/03/13/ex ... -overcome/

[Skaut]

http://www.metalsucks.net/2013/03/13/ex ... -overcome/

jednak mnie zmysł w ogóle nie mylił. Gówno na pseudoprogresywnych resorach :D:D:D

[est]

a który to ze zmysłów?:)

[Skaut]

a który to ze zmysłów?:)

wszystkie ;]

[est]

Ameba i Łazarz to w sumie fajne piosenki. Ja jakoś nie upatruję w tym progresji. Taka lżejsza Gojira z wpływami piosenkowatości Soilwork:)

[Skaut]

Ameba i Łazarz to w sumie fajne piosenki. Ja jakoś nie upatruję w tym progresji. Taka lżejsza Gojira z wpływami piosenkowatości Soilwork:)

No to latanie po gryfie jest według mnie progresywne. Znowu wszystko takie ładne, wymuskane, a jak wchodzą czyste wokale, to nadal mam dość. Możliwe, że jest tak jak napisałeś, fajne piosenki na podryw chłopaka ;]

[est]

Co drugi młodzik dzisiaj lata po gryfie i nic z tego nie wynika, a tu jednak słychać, że te piosenki gdzieś się zaczynają, mają jakąś tam treść i się kończą.

[Skaut]

Co drugi młodzik dzisiaj lata po gryfie i nic z tego nie wynika, a tu jednak słychać, że te piosenki gdzieś się zaczynają, mają jakąś tam treść i się kończą.

nie no, tego nie neguję przecież, widać że technikę mają opanowaną, ale dla mnie to zbyt ładne jest.