
tak sobie dziś zrobiłem dzień z solówkami naszego poczciwego Henrika i myślę sobie, że może czas poprać
człowiek orkiestra:
- lider klasyków death industrialu - MZ.412 (zaczynali w zasadzie jako hybryda industrialno black metalowa...)
- lider jednego z najbardziej ekstremalnych przedstawicieli sceny hrash industrial / noise - FOLKSTORM
- lider militarnego, wojennego TOROIDH
- a także członek / założyciel szeregu innych zajebistych projektów w rodzaju HYDRA HEAD 9, THEE MALDOROR KOLLECTIVE, GOATVARGR etc.
- znany z wspólnych dzieł z innymi klasykami gatunku, np. MERZBOW i HENTAI
dla mnie jednak przede wszystkim rządzą niepodzielnie płyty, które wydaje po prostu jako HENRIK NORDVARGR BJORKK. cudowny, przestrzenny, wciągający niczy czarna dziura dark ambient mogący spokojnie konkurować z mistrzem gatunku, czyli LUSTMORD. niesamowita wyobraźnia sprawia, że kolo potrafi z prostych dźwięków otoczenia wyciągnąć prawdziwe piękno. na przykład część utworów z cudownej On Broken Wings Towards Victory została nagrana tylko i wyłącznie przy pomocy... noży
żeby było piękniej, to jego płyty są po prostu przecudnie powydawane - takie Vitagen, wydane zresztą w dość konkretnie limitowanym nakładzie (800 szt.), to małe dzieło sztuki - ręce mi się trzęsą, jak wyciągam ten krążek z półki
podobnie The Dead Never Sleep (jakże adekwatny tytuł do zawartości...).
http://www.nordvargr.com/en.html
tu możecie sobie ściągnąć cały album z niepublikowanymi nagraniami... natomiast z góry mówię, że jego zawartość nie oddaje tego, co można na pełnych albumach usłyszeć - to jedynie przystawka...