To ja go wysoko stawiam, zaraz po trylogii najlepszy material. Nowy wyglada, ze tez idzie w tym kierunku. Słucham gonktorys raz i odkrywam kolejne warstwy. Legacy nawiązywał do Deamoonseth najbardziej (ja go tak odbieram) a Anthems na ten moment słyszę jako krok dalej, bo sa.nowe rozwiązania, których wcześniej nie bylo w CA, ale równocześnie słychać ducha kapeli.Fanatyk pisze: ↑26-09-2025, 22:42No właśnie dlatego mi nie pasuje, bo Legacy jest „świetne”, solidnie zrealizowany materiał, wszystko ładnie brzmi, równo gra, ale jak zdejmiesz lakier, to nie ma pod spodem tej choroby, co kiedyś. Przy Anthems już tak nie mam, nie mówię, że to powrót do złotej ery 1:1, ale przynajmniej nie brzmi jak sesja nagraniowa na autopilocie.
CHRIST AGONY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 29-06-2021, 15:15
Re: CHRIST AGONY
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12817
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CHRIST AGONY
Tak, zdecydowanie mam podobne odczucia odnośnie "Legacy". Najlepsze co Cezar nagrał od trylogii. Fenomenalna płyta. Co śmieszne, bardziej kojarzyła mi się z "Moonlight" ale jak wspomniałeś o dwójce to faktycznie coś jest na rzeczy. "Anthems" jest także wspaniałą płytą i z czym mi się kojarzy to już pisałem wyżej.Soundterror pisze: ↑26-09-2025, 23:23To ja go wysoko stawiam, zaraz po trylogii najlepszy material. Nowy wyglada, ze tez idzie w tym kierunku. Słucham gonktorys raz i odkrywam kolejne warstwy. Legacy nawiązywał do Deamoonseth najbardziej (ja go tak odbieram) a Anthems na ten moment słyszę jako krok dalej, bo sa.nowe rozwiązania, których wcześniej nie bylo w CA, ale równocześnie słychać ducha kapeli.Fanatyk pisze: ↑26-09-2025, 22:42No właśnie dlatego mi nie pasuje, bo Legacy jest „świetne”, solidnie zrealizowany materiał, wszystko ładnie brzmi, równo gra, ale jak zdejmiesz lakier, to nie ma pod spodem tej choroby, co kiedyś. Przy Anthems już tak nie mam, nie mówię, że to powrót do złotej ery 1:1, ale przynajmniej nie brzmi jak sesja nagraniowa na autopilocie.
all the monsters will break your heart
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 3379
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: CHRIST AGONY
Jestem po pierwszym odsłuchu Anthems. Zapowiada się wspaniała płyta! w zasadzie postawiłem już krzyżyk na Cezarze a tu okazuje się, że stary człowiek i może.
Celem życia nie jest przeżycie.
-
- w mackach Zła
- Posty: 680
- Rejestracja: 14-01-2024, 14:45
Re: CHRIST AGONY
U mnie podobnie. Zadziwiająco dobrze się tego słucha.mistrzsardu pisze: ↑30-09-2025, 19:25Jestem po pierwszym odsłuchu Anthems. Zapowiada się wspaniała płyta! w zasadzie postawiłem już krzyżyk na Cezarze a tu okazuje się, że stary człowiek i może.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5382
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: CHRIST AGONY
Po jednym zaledwie przesłuchaniu mogę napisać, że na ten moment ta płyta to naturalna kontynuacja dawnej trylogii – tak mocno nawiązuje klimatem i stylem, że gdyby wyszła przed (uwielbianym przeze mnie) Darkside, nikt nie zauważyłby różnicy. Anthems zachowuje ten sam mrok, spójność i charakterystyczną dla Christ Agony atmosferę sprzed lat.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 29-06-2021, 15:15
Re: CHRIST AGONY
W moim rankingu, na Legacy wrocil na tory trylogii. Na Nocturn tez słychać te echa, ale dopiero wspomniana plyta jest takim powrotem [przynajmniej dla mnie]
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2420
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: CHRIST AGONY
mam podobnie z ostatnim albumem, choć jestem mega szalikowcem wszystkiego do "Elysium" włącznie oraz "Nocturn";
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 3379
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5382
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: CHRIST AGONY
Lubię obie płyty ale na ten moment Anthems jest lepsza. I najbliżej jej do trylogii.Soundterror pisze: ↑01-10-2025, 07:32W moim rankingu, na Legacy wrocil na tory trylogii. Na Nocturn tez słychać te echa, ale dopiero wspomniana plyta jest takim powrotem [przynajmniej dla mnie]
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 29-06-2021, 15:15
Re: CHRIST AGONY
Sa trochę inne mimo wszystko, jednak trudno mi wybrać lepsza. Sa tu tez nowe elementy, jakich nienbylinwvzesniejempir pisze: ↑08-10-2025, 20:09Lubię obie płyty ale na ten moment Anthems jest lepsza. I najbliżej jej do trylogii.Soundterror pisze: ↑01-10-2025, 07:32W moim rankingu, na Legacy wrocil na tory trylogii. Na Nocturn tez słychać te echa, ale dopiero wspomniana plyta jest takim powrotem [przynajmniej dla mnie]
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5382
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: CHRIST AGONY
Najważniejsze że nowa płyta cieszySoundterror pisze: ↑08-10-2025, 23:14Sa trochę inne mimo wszystko, jednak trudno mi wybrać lepsza. Sa tu tez nowe elementy, jakich nienbylinwvzesniejempir pisze: ↑08-10-2025, 20:09Lubię obie płyty ale na ten moment Anthems jest lepsza. I najbliżej jej do trylogii.Soundterror pisze: ↑01-10-2025, 07:32W moim rankingu, na Legacy wrocil na tory trylogii. Na Nocturn tez słychać te echa, ale dopiero wspomniana plyta jest takim powrotem [przynajmniej dla mnie]
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16076
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: CHRIST AGONY
miały być Morbidy ale coś nie pykło 

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10386
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: CHRIST AGONY
Nie oglądałem jeszcze filmiku ale pamiętam jak na swoim blogu pisał, że 'Moonlight' dorównuje trójce Samael, serio ktoś tak uważa?
Yare Yare Daze
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17093
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: CHRIST AGONY
Abstrahując od mariowych video wynurzeń śmiem twierdzić przy całym moim bałwochwalczym uwielbieniu dla wczesnego Samael, ze na Ceremony zawartość mroku i magii spadła drastycznie i Moonlight Christ Agony dla mnie osobiście niszczy mrokiem i klimatem III Samael bezapelacyjnie.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5382
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: CHRIST AGONY
Ale najwięcej mroku obie kapele miała na swoich debiutach.trup pisze: ↑19-10-2025, 15:21Abstrahując od mariowych video wynurzeń śmiem twierdzić przy całym moim bałwochwalczym uwielbieniu dla wczesnego Samael, ze na Ceremony zawartość mroku i magii spadła drastycznie i Moonlight Christ Agony dla mnie osobiście niszczy mrokiem i klimatem III Samael bezapelacyjnie.
Oczywiście od zawsze: Christ Agony > Samael
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4115
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: CHRIST AGONY
wbrew pozorom te zespoły mają sporo podobieństw
- pierwsze trzy płyty to klasyka
- wolta stylistyczna na czwartej płycie, eksperymenty z elektroniką itp, - "Pasage" vs "Darkside" ; o ile z perspektywy czasu "Pasaage" można uznać za kolejny klasyk to o "Darkside" tego niestety nie powiemy
- kolejne produkcje są dla starych fanów, delikatnie mówiąc, kłopotliwe w odbiorze
i tutaj podobieństwa się kończą - Samael z uporem maniaka brnie w tę elektroniczną kloakę, wszystko co stworzył po "Passage" jest warte tylko tego żeby wyjebać do dołu z wapnem
Cezar próbuje wrócić na właściwe tory, udaje mu się to z przeciętnym skutkiem, szału nie ma ale konsekwentnie próbuje...
Owocem tej konsekwencji jest "Anthems", który jest dobrym powrotem, dla mnie osobiście i subiektywnie najlepszą płytą po Trylogii... zobaczymy co będzie dalej
reasumując - podpisuję się pod równaniem Kol. Empira - Christ Agony > Samael
- pierwsze trzy płyty to klasyka
- wolta stylistyczna na czwartej płycie, eksperymenty z elektroniką itp, - "Pasage" vs "Darkside" ; o ile z perspektywy czasu "Pasaage" można uznać za kolejny klasyk to o "Darkside" tego niestety nie powiemy
- kolejne produkcje są dla starych fanów, delikatnie mówiąc, kłopotliwe w odbiorze

i tutaj podobieństwa się kończą - Samael z uporem maniaka brnie w tę elektroniczną kloakę, wszystko co stworzył po "Passage" jest warte tylko tego żeby wyjebać do dołu z wapnem
Cezar próbuje wrócić na właściwe tory, udaje mu się to z przeciętnym skutkiem, szału nie ma ale konsekwentnie próbuje...
Owocem tej konsekwencji jest "Anthems", który jest dobrym powrotem, dla mnie osobiście i subiektywnie najlepszą płytą po Trylogii... zobaczymy co będzie dalej
reasumując - podpisuję się pod równaniem Kol. Empira - Christ Agony > Samael