mi to samo mówi kolega który od początku jest w temacie, który własnie cementował wszystko jak wyszła z prawda z tym dwuletnim okłamywaniem,Mental pisze: ↑18-08-2025, 10:59Mi to wygląda jakby laska też miała coś nie tak z deklem. Mój kolega przerabiał podobny temat, kobitka po przejściach z poprzednim mężem, dwójka dzieci, bdb dobra posada z w międzynarodowej firmie. Wszystko fajnie, jeździli sobie razem sporo, każda wolna chwila wspólnie spędzona, w końcu zamieszkali razem.
Okazało się że, problemy z alkoholem, depresja i kiedyś z narkotykami (nie mówię, że twoja to samo, daj mi dokończyć). No i jak już zamieszkali razem, to zaczęły się kłótnie, wypierdalanie ziomka z domu i różne krzywe akcje. Tłumaczyłem chłopu, żeby se dał spokój, ale nichuja nie docierało. Po jakimś dość sporym czasie chujowych akcji, w wszystko niby się ułożyło, mieli się chajtać gdzieś tam w ciepłych krajach. Ale nagle nieoczekiwany zwrot akcji - koledze tryby się przestawiły na właściwy tor i to on ją popierdolił xd
Nie znam waszej sytuacji i nie chcę, ale ewidentnie oboje macie swoje problemy, które razem tworzą taką mieszankę wybuchową, że i tak pewnie byście się kurwa pozabijali. Pojeb to w chuj, za kilka lat w tym temacie będziesz innym udzielał rad.
Czaisz to że on jest kurwa ultra grzecznym facetem, rozmawiał z nią nie raz w mojej sprawie i ona go polubiła a jak napisał wiadomość czy spotkanie w sobote ze mną aktualne to ona napisała mu że jeśli nie przestanie jej nękac to go zgłosi ? On myślałem że dostanie furii, powiedział że nigdy nikt go ttak nie potraktował a tak naprawde chciał dobrze dla niej i dla mnie.Tak jej odjebało ostatnio