Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

[Ascetic]

- Heart of Gold -
Jedna z piosenek życia.



Od godziny wisi na officialu NY. Dobije do setek tysięcy ten wykon.

[morbid]

HAILSA!!!!!

[mistrzsardu]

TORMENTADOR

O panie!

[vicotnick]

TORMENTADOR

O panie!

Dobre to je panie boczq.
Wiadomo, Brazylia.
Zamuwione.

[mistrzsardu]

Ta płyta jest niesamowita!

[Ascetic]

HAILSA!!!!!

Piosenka dla brata:


Swoją drogą, tHorrors obok She Past Away, ładnie się bawią w te darkwave & synth & okołogotyckie pląsy. Śliczne to. A jak wyprodukowane.

ps. Widoki, zimowogórzyste (chyba jednak nie skandynawskie) a owszem, dojebane.

[est]

[mocny2_3]

[Ascetic]

77' jak w pysk strzelił.




No i tAddicts na ścianie.
// Widzę, że nazwa zajebana z tVibratos. Logiczne.




Tu kogoś fantazja poniosła xD

Wap Shoo Wap Records. Kolejna wytwórnia co lubi 70'.

[HCDamage]

[szczylun]

MORBID SPHERE

[szczylun]

ALTARS...ale mi siedzi ten album...

[Hellion]

[Triceratops]

A tez se wloncze, wspaniala plyta

[Hellion]

[Kilgore]

[Kilgore]

Fajnie to buja

[nagrobek]

[Ascetic]

Zmiana nawadniania.



Ten modernOSDM jakoś się tam mnie przegryza. Pewnie objaw odrzucenia uprzedzenia, odsłuchów kolejnych płyt, zespołów. A, że do HC zawsze było mi blisko, jedna ze składowej mojej muzycznej tożsamości, więc naturalnie, jakby łatwiej, przyswoić to granie. Tym bardziej, że takie Gatecreeper się dawno temu przyjęło, z Frozen Soul jest dalej problem, ale już takie Kruelty albo 200 Stab W to na mniętko jest brane i słuchane. Dobre w tej niszy płyciszcze, pewnie będzie czołóweczka. Mnie trochę się dłuży kolejny, ale nie mogę nie docenić rytmiczności, klarowności, moszowości na tej płycie. Tej implozywności, wejścia na pełnej w kilku momentach też. Zespół koncertowy, płyta również. ps. Tak jak sądziłem, płyta zyska na swojej fali uderzeniowej, dźwiękach płynących z głośników. Klimatu nie ma, operują zmianami tempa i wjazdami, czy też tzw. jebnięciem. Pewnie stąd taki wniosek mój.

[knaar]