5 tygodni na chacie z chorymi wuzlami. MOżna ochujeć. Mało czasu na słuchanie nowości, jak już coś leci to AALY Trio, Metaphobic i FACS, z czego 2 ostatnie póki co najbardziej mi siedzą z tegorocznych wydalnictw.
Lecimy z mały przeglonten nowosciozaległości:
Formua hermetyczna jak gówno w próżniówce, ale podoba mi się, jest tu wiecej werwy niż na poprzedniej. Debut i tak najlepszy
Podoba mi sie, nawet bardzo. WIęcej dabu, więcej powietrza i pomyślunku, a mniej chaosu niż na zaszłorocznej.
Pod recenzję
Tu też pod recenzję
A tu miażdżyłem czaszkę zakupowo. Prawdopodobnie najbardziej intrygujący materiał The Thing