czy da się zarobić na metalu?

[Triceratops]

W sumie na forume też mamy jeden taki przypadek, który raz obraca milionami, a raz mówi, że jest spłukany.

Cos przeoczylem? Czy chodzi o naszego biznesmena co pluje na maryje rzyduwe i jezusa dziada a potem pisze, ze codziennie sie modli do bozi??

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Cos przeoczylem? Czy chodzi o naszego biznesmena co pluje na maryje rzyduwe i jezusa dziada a potem pisze, ze codziennie sie modli do bozi??

Teraz ja z kolei nie wiem, o kim mowa

[Triceratops]

E? Toc to nasz Tommy xd

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

E? Toc to nasz Tommy xd

A to tak, ten sam

[tomaszm]

W sumie na forume też mamy jeden taki przypadek, który raz obraca milionami, a raz mówi, że jest spłukany.

Cos przeoczylem? Czy chodzi o naszego biznesmena co pluje na maryje rzyduwe i jezusa dziada a potem pisze, ze codziennie sie modli do bozi??

Skąd Ty bierzesz chłopak te rewelacje?

[tomaszm]

Hehe wystarczy spojrzeć kto jeździ porsche a kto przerzuca gnój i sprzedaje 'książki' po 10 euronymusów

Stary post, ale rzucił mi się w oczy jako ciekawy przykład błędu poznawczego, bo częściej niż rzadziej jest odwrotnie: ci, którzy obnoszą się z bogactwem i kupują wszystkie te złote łańcuchy do imponowania gawiedzi, nie mają na koncie prawie nic; podczas gdy ci, po których nikt by się nie spodziewał, że mają grosza przy duszy, mają zaskakująco wiele. Ten przytyk do Varga wydaje mi się wyjątkowo nieuzasadniony. Nie mam sposobu tego udowodnić, oczywiście, ale jestem prawie pewien, że pieniędzy mu nie brakuje, tylko woli zabezpieczyć przyszłości swoich dwudziestu ośmiu dzieci i żyje jak żyje z wyboru.

Mamy taki przykład w rodzinie też. Pewien człowiek zawsze żył ponad stan, wybudował wielką chałupę na nie do końca jasnym interesie. Chałupa jak stodoła, samochód za 60 koła, potem w leasingu za 100 koła, wszystkim dawali do zrozumienia swoje wielkie zadowolenie i śmiali się z tego, że mam tani samochód, nie to co oni. Znajomi ich w większości zostawili, bo kto by coś takiego zniósł.

Ostatnimi czasy ci sami ludzie zrobili się nagle o wiele cichsi i spokojniejsi na spotkaniach, dużo przyjemniej się z nimi rozmawiało, byłem zaskoczony.

Przy ostatnim spotkaniu okazało się, że już w kwietniu dojechała ich skarbówka, do zapłacenia 200 koła ukrytych dochodów z "interesu". Byłoby więcej, gdyby próbowali się kłócić, ale spuścili głowy. Okazało się, że na koncie nie było nic. 50 koła musieli pożyczyć od kolegi, a 150 k wziąć kredytu z banku.

True story.

W sumie na forume też mamy jeden taki przypadek, który raz obraca milionami, a raz mówi, że jest spłukany.

Spłukany w kontekście większych inwestycji na coś PRYWATNIE. Nie mieszaj do tego pieniedzy firmowych, bo to inna inszość. TO tak jakbym z któreś moich firm chciał na swoje fanaberię wyciągnać np 100 tys złotych. Otóż to tak się nie odbywa:)

Jakbyś prowadził firmę np Sp ZOO to np jak masz pieniadze na koncie sp zoo to od kazej wypłaconej kworty masz podatki. Pytanie czy zrobisz to dywidenda czy jakimś innym tytułem zawsze wiąże się to z obciążaniem fiskalnym. A ja nie chce mieszać z innymi inwestycjami prywatnymi swoich firm.

[Triceratops]

W sumie na forume też mamy jeden taki przypadek, który raz obraca milionami, a raz mówi, że jest spłukany.

Cos przeoczylem? Czy chodzi o naszego biznesmena co pluje na maryje rzyduwe i jezusa dziada a potem pisze, ze codziennie sie modli do bozi??

Skąd Ty bierzesz chłopak te rewelacje?

No z internetow Tomek xd, no chyba, ze byles najebany to wybaczam xd

To był bardzo dobry rok. Za dużo imprezowałem. To na pewno. Zarobiłem w chuj pieniedzy. Za dużo. Modle się do bozi żeby już więcej w tym roku nie zarobić bo zaraz będeę miał w dwóch spółkach cit na 19%. Jestem na pograniczu. Zostały 3 dni robocze. Jak się wpierdole to się wpierdole.

życzę Wam wszystkiego dobrego. Realizujcie to na co macie ochoctę + masa muzyki.

[tomaszm]

Cos przeoczylem? Czy chodzi o naszego biznesmena co pluje na maryje rzyduwe i jezusa dziada a potem pisze, ze codziennie sie modli do bozi??

Skąd Ty bierzesz chłopak te rewelacje?

No z internetow Tomek xd, no chyba, ze byles najebany to wybaczam xd

To był bardzo dobry rok. Za dużo imprezowałem. To na pewno. Zarobiłem w chuj pieniedzy. Za dużo. Modle się do bozi żeby już więcej w tym roku nie zarobić bo zaraz będeę miał w dwóch spółkach cit na 19%. Jestem na pograniczu. Zostały 3 dni robocze. Jak się wpierdole to się wpierdole.

życzę Wam wszystkiego dobrego. Realizujcie to na co macie ochoctę + masa muzyki.

No faktycznie można wywnioskować poza zartobliwym "do bozi" ze gorliwy ze mnie katolik. hehe