['] Place me into the book of death... [']
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4055
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Rodzina Wyatta w zaświatach sie powiększa, wcześniej juz jeden tam trafił
no cóż, życie na koksie nie trwa długo....
no cóż, życie na koksie nie trwa długo....
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3233
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Najciekawsza frakcja w wrestlingu ubiegłej dekady, to na pewno
Stay clean! 

- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Andrzej Precigs,74 lata.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6099
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Bernie Marsden (Whitesnake)
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15523
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ['] Place me into the book of death... [']
pierwszy

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6099
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Spoko, nie zauważyłem 
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10098
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Odejście najbliższych osób zawsze boll. Boli zajebiście. 18 sierpnia minęlo 2 lata jak moja Mama odebrała sobie zycie, Środki depresyjne+ alkohol. Ciężko się z tym pogodzić. Mam wrażenie jakby to było wczoraj, pożegnałem się w tak nikczemny i podły sposób, że tylko Bóg jest w stanie mnie osądzić. Czym? Kłótnia, powadziłem się z nią może jakis tydzień przed samobójstwem
Moja mama po rzowodzie nie potrafiła sobie życia ułożyć po rozwodzie z ojcem
Urodziła mnie mając.....17 lat. Produkt spływu kajakowego i za dobrej imprezy.
Dałbym wszytko w życiu żeby przeprosić, zeby ten jebany ciężar zszedł ze menie. Zeby mama poznała wnuka co za 2 miesiące przyjdzie na świat............................Kurwa wszystko. Na pewno byłaby szczęśliwa- nie ,że się nawróciłem, bo pluje na kosćiół mimo to ,że biznesowo gdzieś tam w środowisku sie obracam.
Takiej pustki jak po Jej stracie nie mogę niczym innym zapełnić. Tak mi jest przykro. Że odwracałem głowę zamiast siąść do stołu i rozmawiać. Nie popełniajcie tego błędu.
Moja mama po rzowodzie nie potrafiła sobie życia ułożyć po rozwodzie z ojcem
Urodziła mnie mając.....17 lat. Produkt spływu kajakowego i za dobrej imprezy.
Dałbym wszytko w życiu żeby przeprosić, zeby ten jebany ciężar zszedł ze menie. Zeby mama poznała wnuka co za 2 miesiące przyjdzie na świat............................Kurwa wszystko. Na pewno byłaby szczęśliwa- nie ,że się nawróciłem, bo pluje na kosćiół mimo to ,że biznesowo gdzieś tam w środowisku sie obracam.
Takiej pustki jak po Jej stracie nie mogę niczym innym zapełnić. Tak mi jest przykro. Że odwracałem głowę zamiast siąść do stołu i rozmawiać. Nie popełniajcie tego błędu.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10098
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Straszna. Ja takim bęcwałem byłem przez lata. Za mocno ojciec mnie zaszczepił. Dzisiaj uważam ,że nie ma wspanialszych watrotści jak miłość bliskich, najbliższa rodzina, kochająca partnerka, dzidzuś co przyjdzie na świat lada moment. No i nasza kicia ,która jest członkiem rodziny.
Z ojcem nie gadam. nie ma to sensu.Nigdy nie było. Gdzieś się facetowi coś pojebało. Tak się skłocilismy z ojcem ,że więcej Go widziałem w telewizji jak mieliśmy mozliwośc pogadania na zasadzie ocjec-syn. Mam 37 lat nic sięnie zmieniło:D
W ciągu 7 lat RAZ napiliśmy się wódki i się pobiliśmy. Wpierdoliłbym mu w 5 minut ale nie wiem czy jest sens ojca bić. Peniwe nie ma. Niech zyje jak król.
Natomiast mówię z pełna premedytacją,że sprytny chłopak jestem. Nawet wczoraj jak wracałem z koncertu to w końcu miałem możliwość żeby z siostrą pogadać na pewne tematy.
Nie wyobrażam sobie żeby mój Ojciec jakieś takiej sisksie przepisywał majątek co ją rucha.Poziom destabilizacji testosteronu nie może wpływać ,na podejmowane decyzje.
Nie i tyle.
Wyjebane mam co sobie pomyślą. Dziewczyna która jest parę lat młodsza ode mnie powinna se poszukać kolesia w swoim wieku,
Ja tego nie trawię.
A juz najbardziej pierdolenia ,że mój ocjeic to ,tamto,sramto i owamto. Kurwa wychodzę z siebie. Ja mam swoje problemy. W zyciu nie wziałbym pieniedzy, pokutowałbym całe zycie. jebac.
Jedyne co mi się w zyciu udało to to,że w tej pierdolonej brażny prawniczej, z krwawiącymi kolanami wspiąłem się na szczyt. i nawet stary do mnie dzwoni -Tomek załatw mi te tematy wywłszczeniowe z gminą.
Załatwię ,bo to mój Ojciec .Powienienem powiedzieć- radź se, w końcu taki mocny jesteś.
Zawszę pomogę,bo mama mnie tego nauczyła. Nie bądź buńczuczny,traktuj tak innych jabyś chciał żeby cię traktowali.
Szkoda tylko ,że Mamy nie ma, Ojciec -nie ma to sensu nic to nie dojdzie. Trzeba robić swoje. Nie chliptac pod nosem jaki Bóg niesprawiedliwy, machnąc na to wszystko ręka i pierdolić resztę.
Z ojcem nie gadam. nie ma to sensu.Nigdy nie było. Gdzieś się facetowi coś pojebało. Tak się skłocilismy z ojcem ,że więcej Go widziałem w telewizji jak mieliśmy mozliwośc pogadania na zasadzie ocjec-syn. Mam 37 lat nic sięnie zmieniło:D
W ciągu 7 lat RAZ napiliśmy się wódki i się pobiliśmy. Wpierdoliłbym mu w 5 minut ale nie wiem czy jest sens ojca bić. Peniwe nie ma. Niech zyje jak król.
Natomiast mówię z pełna premedytacją,że sprytny chłopak jestem. Nawet wczoraj jak wracałem z koncertu to w końcu miałem możliwość żeby z siostrą pogadać na pewne tematy.
Nie wyobrażam sobie żeby mój Ojciec jakieś takiej sisksie przepisywał majątek co ją rucha.Poziom destabilizacji testosteronu nie może wpływać ,na podejmowane decyzje.
Nie i tyle.
Wyjebane mam co sobie pomyślą. Dziewczyna która jest parę lat młodsza ode mnie powinna se poszukać kolesia w swoim wieku,
Ja tego nie trawię.
A juz najbardziej pierdolenia ,że mój ocjeic to ,tamto,sramto i owamto. Kurwa wychodzę z siebie. Ja mam swoje problemy. W zyciu nie wziałbym pieniedzy, pokutowałbym całe zycie. jebac.
Jedyne co mi się w zyciu udało to to,że w tej pierdolonej brażny prawniczej, z krwawiącymi kolanami wspiąłem się na szczyt. i nawet stary do mnie dzwoni -Tomek załatw mi te tematy wywłszczeniowe z gminą.
Załatwię ,bo to mój Ojciec .Powienienem powiedzieć- radź se, w końcu taki mocny jesteś.
Zawszę pomogę,bo mama mnie tego nauczyła. Nie bądź buńczuczny,traktuj tak innych jabyś chciał żeby cię traktowali.
Szkoda tylko ,że Mamy nie ma, Ojciec -nie ma to sensu nic to nie dojdzie. Trzeba robić swoje. Nie chliptac pod nosem jaki Bóg niesprawiedliwy, machnąc na to wszystko ręka i pierdolić resztę.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 270
- Rejestracja: 14-09-2011, 20:37
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Tomek, Twoja matka odebrała sobie z powodu choroby, nie przez Ciebie. Kłótnie nie zabijają. Problemy psychiczne - tak. Gdyby żyła, jestem pewien, że by Ci to powiedziała.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10098
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Ja wiem. Tylko mogłem chociaż trochę więcej zainteresowania wykazać na problemy z którymi się boryka. Niestety byłem zajęty swoją osobą i zapierdalaniem na zobowiązania które pozaciągałem. I wszystko przeszło przez palce.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 270
- Rejestracja: 14-09-2011, 20:37
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Twoja matka była dorosłą kobietą odpowiedzialną za własne życie. Dzieci, niezależnie od wieku, nie odpowiadają za zdrowie i życie swoich rodziców.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Nic dodać, nic ująć. Dzieciaki DDA, nawet te co już nie są, dzieciakami, myślą że są "odpowiedzialne" za np. rodziców. No, nie są. Trza żyć swoim, oczywiście wspierać, pomagać staruszków, ale nie brać na klatę ich życia*. Dotyczy to też relacji w drugą stronę. Jak starzy wychodzą do młodych, dzieci z żądaniami, że się im należy. Ale to już na zupełnie inną historię.NihilSubSole pisze: ↑28-08-2023, 13:04
Twoja matka była dorosłą kobietą odpowiedzialną za własne życie. Dzieci, niezależnie od wieku, nie odpowiadają za zdrowie i życie swoich rodziców.
* Tu w tym miejscu poleciłbym Tomaszowi, rozejrzeniem się za terapeutą. Wpisy z kategorii niepokojących, a sprawy z przeszłości ewidentnie nieprzepracowane. Zresztą, już kiedyś o tym rozmawialiśmy.
lys på slutten av lys
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1021
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: ['] Place me into the book of death... [']
up. Zdrowia , zdrowia Pany i Panie jeśli Tu są .
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10098
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Nie przepracowałem. Jestem chodząca bombą. Jedyne o czym marzyłem w tym swoim nędznym życiu to rodzina gdzie mogę przedstawić swoim teściom to mój Tata, to moja Mama.Ascetic pisze: ↑28-08-2023, 13:19Nic dodać, nic ująć. Dzieciaki DDA, nawet te co już nie są, dzieciakami, myślą że są "odpowiedzialne" za np. rodziców. No, nie są. Trza żyć swoim, oczywiście wspierać, pomagać staruszków, ale nie brać na klatę ich życia*. Dotyczy to też relacji w drugą stronę. Jak starzy wychodzą do młodych, dzieci z żądaniami, że się im należy. Ale to już na zupełnie inną historię.NihilSubSole pisze: ↑28-08-2023, 13:04
Twoja matka była dorosłą kobietą odpowiedzialną za własne życie. Dzieci, niezależnie od wieku, nie odpowiadają za zdrowie i życie swoich rodziców.
* Tu w tym miejscu poleciłbym Tomaszowi, rozejrzeniem się za terapeutą. Wpisy z kategorii niepokojących, a sprawy z przeszłości ewidentnie nieprzepracowane. Zresztą, już kiedyś o tym rozmawialiśmy.
Z drugiej strony doszukuje się pozytywów- na pewno jakbym hipotetycznie zartobił te 20 tys sł u ojca w firmie na jakimś gównianym stanowisku gdzie klepałby mnie po plecach czułbym się spełniony:D Niekoniecznie w ten spoósb co chce.
Wyszło jak wyszło:D
Wkurwienie zyciowe w jakiś sposób determinuje człowieka. Mnie na pewno.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Da się nadrobić. W sensie przepracować. Na pogadanie z zawodowcami nigdy nie jest za późno. Może i nie pomogą, może pomogą, zaszkodzić raczej nie zaszkodzą. Życia najbliższej osobie nie przywrócą, ale może ustawią perspektywę na to co i tak nieuniknione. Wrażliwy człowiek, niestety musi zmagać się z demonami przeszłości, albo przynajmniej demonkami. Jak nie masz wyłączonego ośrodka, który odpowiada za te emocje, a nie masz, to ja bym się rozglądał za mądrzejszymi, którzy mają szersze perspektywę, a i zawodowo w tej kwestiach siedzą. Dobry spec to magia. Uzdrowi duszę, a i jak dobrze trafisz to i naprostuje i inne ścieżki. Nawet te, które sie wydawało proste. Zaufał/bym.tomaszm pisze: ↑28-08-2023, 18:31Nie przepracowałem. Jestem chodząca bombą. Jedyne o czym marzyłem w tym swoim nędznym życiu to rodzina gdzie mogę przedstawić swoim teściom to mój Tata, to moja Mama.Ascetic pisze: ↑28-08-2023, 13:19Nic dodać, nic ująć. Dzieciaki DDA, nawet te co już nie są, dzieciakami, myślą że są "odpowiedzialne" za np. rodziców. No, nie są. Trza żyć swoim, oczywiście wspierać, pomagać staruszków, ale nie brać na klatę ich życia*. Dotyczy to też relacji w drugą stronę. Jak starzy wychodzą do młodych, dzieci z żądaniami, że się im należy. Ale to już na zupełnie inną historię.NihilSubSole pisze: ↑28-08-2023, 13:04
Twoja matka była dorosłą kobietą odpowiedzialną za własne życie. Dzieci, niezależnie od wieku, nie odpowiadają za zdrowie i życie swoich rodziców.
* Tu w tym miejscu poleciłbym Tomaszowi, rozejrzeniem się za terapeutą. Wpisy z kategorii niepokojących, a sprawy z przeszłości ewidentnie nieprzepracowane. Zresztą, już kiedyś o tym rozmawialiśmy.
Z drugiej strony doszukuje się pozytywów- na pewno jakbym hipotetycznie zartobił te 20 tys sł u ojca w firme na jakimś gównianym stanowisku gdzie klepałby mnie po plecach czułbym się spełnionyD
Wyszło jak wyszło:D
lys på slutten av lys
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10098
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Tomek chciałbym coś mądrego napisać ale chyba mi nie wyjdzie. Musiałbyś pogadać z moim Ojcem 15 minut i napisałbyś ,że nie dziwisz mi się w ogóle:D Jakby Ci filozofie życiowe sprzedał.
Szanuje Go Jako faceta. Ma łeb na karku. W sensie bycia prezesem tyle lat w jednej z najbardziej prominentnych spółek która generuje nie mniej jak 1 mld złotych przychodu w półroczu.
Nigdy się nie mogłem nadziwić ,że głowy ktoś mu maczetą nie ścioł- doprowadził np do sytuacji 1,500 przymusowego umorzenia udziałów udziałów w spółce skarby Państwa.
Jak się kiedyś zapytałem? Jak się z tym czujesz, przecież to jawne skurwysyństwo.
Odpowiedź: Zajebiście, wypierdalaj
To taki nasz pospolity dialog:)
Szanuje Go Jako faceta. Ma łeb na karku. W sensie bycia prezesem tyle lat w jednej z najbardziej prominentnych spółek która generuje nie mniej jak 1 mld złotych przychodu w półroczu.
Nigdy się nie mogłem nadziwić ,że głowy ktoś mu maczetą nie ścioł- doprowadził np do sytuacji 1,500 przymusowego umorzenia udziałów udziałów w spółce skarby Państwa.
Jak się kiedyś zapytałem? Jak się z tym czujesz, przecież to jawne skurwysyństwo.
Odpowiedź: Zajebiście, wypierdalaj
To taki nasz pospolity dialog:)
Ostatnio zmieniony 28-08-2023, 19:08 przez tomaszm, łącznie zmieniany 3 razy.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Olej starego, żółtym-ciepłym, dzieci z nim nie będziesz mieć xD
Pogadaj z ludźmi, co grzebią w głowach. Dasz im banknot, to tylko ludzie, zakładam, że lubią piniądz, i wyklaruj co tam drąży i robi tunele w głowie. Któryś pomoże.
lys på slutten av lys
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10098
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Postawie na swoim jak mi się mój syn urodzi i dzadek Go zobaczy na zdjeciach. Pewnie i tak będzie miał to w dupie ale opinia Go zje. Pytania Ludzi? Widział Pan już swojego wnuczka?
A tu chuj.
Kiedyś myślałem ,ze to pieniadze ludziom rozum odobierają. Ale ja znam masę przezajebiście bogatych ludzi którzy są normalni. I tak nie odpierdoliło w cymbole.
Ja sam mogę się uważać za osobę majętna ale kurwa nie mógłbym tak podchodzić do ludzi.
Dzisiaj np w kwesti piniędzy mam takie podejscie ,że dają poczucie bezpieczeństwa. Fajnie,że są ,bo sobie człowiek wypruwał klikanaście lat żeby je mieć. Byłbym jebanym hipokrytą gdybym napisał inaczej. ALe kurwa to w żaden sposób w moim przypadku nie przełożyło się na traktowanie ludzi w ten czy inny sposób.
Z jednej strony takiego Metzena jak pacynkę po głowie bym klepnął- synek jeszcze musisz poćwiczyć, z drugiej strony nie wiem czy bym chciał ,żeby ktoś tu opublikował wyniki finansowe moje prywatne i spółek którymi dowodzę. Pieniądze nic nie mogą zmienić pod warunkiem własnego podejścia. Naprawdę,
Jestem tego żywym jebanym przykładem.
Taki sam nawóz który po śmierci będzie użyźniać ziemię:) Nic więcej:)
Taka smiszna sytuacja mi się przypomniała- mój kumpel radaca prawny, uwielbiam chłopaka ale miętkim jest robiony. Kurwa Tomek przez ciebie mam kontrolę, jacyś kolesie z rodo siedzą u mnie od tygodnia.
Przestań kurwa beczeć- jak ci dojebią karę za złamanie rododo to dołaczysz do mojego panteonu jako drugia kancelaria co dostała karę w tym kraju:D
https://www.rp.pl/dane-osobowe/art37766 ... manie-rodo
śmichy warte:)
A tu chuj.
Kiedyś myślałem ,ze to pieniadze ludziom rozum odobierają. Ale ja znam masę przezajebiście bogatych ludzi którzy są normalni. I tak nie odpierdoliło w cymbole.
Ja sam mogę się uważać za osobę majętna ale kurwa nie mógłbym tak podchodzić do ludzi.
Dzisiaj np w kwesti piniędzy mam takie podejscie ,że dają poczucie bezpieczeństwa. Fajnie,że są ,bo sobie człowiek wypruwał klikanaście lat żeby je mieć. Byłbym jebanym hipokrytą gdybym napisał inaczej. ALe kurwa to w żaden sposób w moim przypadku nie przełożyło się na traktowanie ludzi w ten czy inny sposób.
Z jednej strony takiego Metzena jak pacynkę po głowie bym klepnął- synek jeszcze musisz poćwiczyć, z drugiej strony nie wiem czy bym chciał ,żeby ktoś tu opublikował wyniki finansowe moje prywatne i spółek którymi dowodzę. Pieniądze nic nie mogą zmienić pod warunkiem własnego podejścia. Naprawdę,
Jestem tego żywym jebanym przykładem.
Taki sam nawóz który po śmierci będzie użyźniać ziemię:) Nic więcej:)
Taka smiszna sytuacja mi się przypomniała- mój kumpel radaca prawny, uwielbiam chłopaka ale miętkim jest robiony. Kurwa Tomek przez ciebie mam kontrolę, jacyś kolesie z rodo siedzą u mnie od tygodnia.
Przestań kurwa beczeć- jak ci dojebią karę za złamanie rododo to dołaczysz do mojego panteonu jako drugia kancelaria co dostała karę w tym kraju:D
https://www.rp.pl/dane-osobowe/art37766 ... manie-rodo
śmichy warte:)
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15523
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3632
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08