['] Place me into the book of death... [']

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 4055
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: ['] Place me into the book of death... [']

25-08-2023, 19:29

Rodzina Wyatta w zaświatach sie powiększa, wcześniej juz jeden tam trafił
no cóż, życie na koksie nie trwa długo....
Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3233
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: ['] Place me into the book of death... [']

25-08-2023, 20:36

Najciekawsza frakcja w wrestlingu ubiegłej dekady, to na pewno
Stay clean! 8)
Awatar użytkownika
devastator77
zahartowany metalizator
Posty: 4587
Rejestracja: 04-09-2016, 10:26

Re: ['] Place me into the book of death... [']

27-08-2023, 12:08

Andrzej Precigs,74 lata.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6099
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: ['] Place me into the book of death... [']

27-08-2023, 14:52

Bernie Marsden (Whitesnake)
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15523
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: ['] Place me into the book of death... [']

27-08-2023, 15:59

Sgt. Barnes pisze:
27-08-2023, 14:52
Bernie Marsden (Whitesnake)
Żułek pisze:
25-08-2023, 17:42
Bernie Marsden (Whitesnake) :roll:
pierwszy ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6099
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: ['] Place me into the book of death... [']

27-08-2023, 19:03

Spoko, nie zauważyłem 😉
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10098
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: ['] Place me into the book of death... [']

27-08-2023, 23:54

Odejście najbliższych osób zawsze boll. Boli zajebiście. 18 sierpnia minęlo 2 lata jak moja Mama odebrała sobie zycie, Środki depresyjne+ alkohol. Ciężko się z tym pogodzić. Mam wrażenie jakby to było wczoraj, pożegnałem się w tak nikczemny i podły sposób, że tylko Bóg jest w stanie mnie osądzić. Czym? Kłótnia, powadziłem się z nią może jakis tydzień przed samobójstwem

Moja mama po rzowodzie nie potrafiła sobie życia ułożyć po rozwodzie z ojcem

Urodziła mnie mając.....17 lat. Produkt spływu kajakowego i za dobrej imprezy.

Dałbym wszytko w życiu żeby przeprosić, zeby ten jebany ciężar zszedł ze menie. Zeby mama poznała wnuka co za 2 miesiące przyjdzie na świat............................Kurwa wszystko. Na pewno byłaby szczęśliwa- nie ,że się nawróciłem, bo pluje na kosćiół mimo to ,że biznesowo gdzieś tam w środowisku sie obracam.

Takiej pustki jak po Jej stracie nie mogę niczym innym zapełnić. Tak mi jest przykro. Że odwracałem głowę zamiast siąść do stołu i rozmawiać. Nie popełniajcie tego błędu.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.


https://www.kancelaria-pionier.pl/

https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm


Lucio Fulci forever.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10098
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: ['] Place me into the book of death... [']

28-08-2023, 00:17

Straszna. Ja takim bęcwałem byłem przez lata. Za mocno ojciec mnie zaszczepił. Dzisiaj uważam ,że nie ma wspanialszych watrotści jak miłość bliskich, najbliższa rodzina, kochająca partnerka, dzidzuś co przyjdzie na świat lada moment. No i nasza kicia ,która jest członkiem rodziny.

Z ojcem nie gadam. nie ma to sensu.Nigdy nie było. Gdzieś się facetowi coś pojebało. Tak się skłocilismy z ojcem ,że więcej Go widziałem w telewizji jak mieliśmy mozliwośc pogadania na zasadzie ocjec-syn. Mam 37 lat nic sięnie zmieniło:D

W ciągu 7 lat RAZ napiliśmy się wódki i się pobiliśmy. Wpierdoliłbym mu w 5 minut ale nie wiem czy jest sens ojca bić. Peniwe nie ma. Niech zyje jak król.

Natomiast mówię z pełna premedytacją,że sprytny chłopak jestem. Nawet wczoraj jak wracałem z koncertu to w końcu miałem możliwość żeby z siostrą pogadać na pewne tematy.

Nie wyobrażam sobie żeby mój Ojciec jakieś takiej sisksie przepisywał majątek co ją rucha.Poziom destabilizacji testosteronu nie może wpływać ,na podejmowane decyzje.

Nie i tyle.

Wyjebane mam co sobie pomyślą. Dziewczyna która jest parę lat młodsza ode mnie powinna se poszukać kolesia w swoim wieku,

Ja tego nie trawię.

A juz najbardziej pierdolenia ,że mój ocjeic to ,tamto,sramto i owamto. Kurwa wychodzę z siebie. Ja mam swoje problemy. W zyciu nie wziałbym pieniedzy, pokutowałbym całe zycie. jebac.

Jedyne co mi się w zyciu udało to to,że w tej pierdolonej brażny prawniczej, z krwawiącymi kolanami wspiąłem się na szczyt. i nawet stary do mnie dzwoni -Tomek załatw mi te tematy wywłszczeniowe z gminą.

Załatwię ,bo to mój Ojciec .Powienienem powiedzieć- radź se, w końcu taki mocny jesteś.

Zawszę pomogę,bo mama mnie tego nauczyła. Nie bądź buńczuczny,traktuj tak innych jabyś chciał żeby cię traktowali.

Szkoda tylko ,że Mamy nie ma, Ojciec -nie ma to sensu nic to nie dojdzie. Trzeba robić swoje. Nie chliptac pod nosem jaki Bóg niesprawiedliwy, machnąc na to wszystko ręka i pierdolić resztę.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.


https://www.kancelaria-pionier.pl/

https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm


Lucio Fulci forever.
NihilSubSole
zaczyna szaleć
Posty: 270
Rejestracja: 14-09-2011, 20:37

Re: ['] Place me into the book of death... [']

28-08-2023, 08:40

Tomek, Twoja matka odebrała sobie z powodu choroby, nie przez Ciebie. Kłótnie nie zabijają. Problemy psychiczne - tak. Gdyby żyła, jestem pewien, że by Ci to powiedziała.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10098
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: ['] Place me into the book of death... [']

28-08-2023, 11:27

Ja wiem. Tylko mogłem chociaż trochę więcej zainteresowania wykazać na problemy z którymi się boryka. Niestety byłem zajęty swoją osobą i zapierdalaniem na zobowiązania które pozaciągałem. I wszystko przeszło przez palce.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.


https://www.kancelaria-pionier.pl/

https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm


Lucio Fulci forever.
NihilSubSole
zaczyna szaleć
Posty: 270
Rejestracja: 14-09-2011, 20:37

Re: ['] Place me into the book of death... [']

28-08-2023, 13:04

tomaszm pisze:
28-08-2023, 11:27
Ja wiem. Tylko mogłem chociaż trochę więcej zainteresowania wykazać na problemy z którymi się boryka. Niestety byłem zajęty swoją osobą i zapierdalaniem na zobowiązania które pozaciągałem. I wszystko przeszło przez palce.
Twoja matka była dorosłą kobietą odpowiedzialną za własne życie. Dzieci, niezależnie od wieku, nie odpowiadają za zdrowie i życie swoich rodziców.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16275
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ['] Place me into the book of death... [']

28-08-2023, 13:19

NihilSubSole pisze:
28-08-2023, 13:04


Twoja matka była dorosłą kobietą odpowiedzialną za własne życie. Dzieci, niezależnie od wieku, nie odpowiadają za zdrowie i życie swoich rodziców.
Nic dodać, nic ująć. Dzieciaki DDA, nawet te co już nie są, dzieciakami, myślą że są "odpowiedzialne" za np. rodziców. No, nie są. Trza żyć swoim, oczywiście wspierać, pomagać staruszków, ale nie brać na klatę ich życia*. Dotyczy to też relacji w drugą stronę. Jak starzy wychodzą do młodych, dzieci z żądaniami, że się im należy. Ale to już na zupełnie inną historię.

* Tu w tym miejscu poleciłbym Tomaszowi, rozejrzeniem się za terapeutą. Wpisy z kategorii niepokojących, a sprawy z przeszłości ewidentnie nieprzepracowane. Zresztą, już kiedyś o tym rozmawialiśmy.
lys på slutten av lys
r o b e r t
weteran forumowych bitew
Posty: 1021
Rejestracja: 02-01-2020, 23:31

Re: ['] Place me into the book of death... [']

28-08-2023, 13:37

up. Zdrowia , zdrowia Pany i Panie jeśli Tu są .
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10098
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: ['] Place me into the book of death... [']

28-08-2023, 18:31

Ascetic pisze:
28-08-2023, 13:19
NihilSubSole pisze:
28-08-2023, 13:04


Twoja matka była dorosłą kobietą odpowiedzialną za własne życie. Dzieci, niezależnie od wieku, nie odpowiadają za zdrowie i życie swoich rodziców.
Nic dodać, nic ująć. Dzieciaki DDA, nawet te co już nie są, dzieciakami, myślą że są "odpowiedzialne" za np. rodziców. No, nie są. Trza żyć swoim, oczywiście wspierać, pomagać staruszków, ale nie brać na klatę ich życia*. Dotyczy to też relacji w drugą stronę. Jak starzy wychodzą do młodych, dzieci z żądaniami, że się im należy. Ale to już na zupełnie inną historię.

* Tu w tym miejscu poleciłbym Tomaszowi, rozejrzeniem się za terapeutą. Wpisy z kategorii niepokojących, a sprawy z przeszłości ewidentnie nieprzepracowane. Zresztą, już kiedyś o tym rozmawialiśmy.
Nie przepracowałem. Jestem chodząca bombą. Jedyne o czym marzyłem w tym swoim nędznym życiu to rodzina gdzie mogę przedstawić swoim teściom to mój Tata, to moja Mama.

Z drugiej strony doszukuje się pozytywów- na pewno jakbym hipotetycznie zartobił te 20 tys sł u ojca w firmie na jakimś gównianym stanowisku gdzie klepałby mnie po plecach czułbym się spełniony:D Niekoniecznie w ten spoósb co chce.

Wyszło jak wyszło:D

Wkurwienie zyciowe w jakiś sposób determinuje człowieka. Mnie na pewno.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.


https://www.kancelaria-pionier.pl/

https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm


Lucio Fulci forever.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16275
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ['] Place me into the book of death... [']

28-08-2023, 18:40

tomaszm pisze:
28-08-2023, 18:31
Ascetic pisze:
28-08-2023, 13:19
NihilSubSole pisze:
28-08-2023, 13:04


Twoja matka była dorosłą kobietą odpowiedzialną za własne życie. Dzieci, niezależnie od wieku, nie odpowiadają za zdrowie i życie swoich rodziców.
Nic dodać, nic ująć. Dzieciaki DDA, nawet te co już nie są, dzieciakami, myślą że są "odpowiedzialne" za np. rodziców. No, nie są. Trza żyć swoim, oczywiście wspierać, pomagać staruszków, ale nie brać na klatę ich życia*. Dotyczy to też relacji w drugą stronę. Jak starzy wychodzą do młodych, dzieci z żądaniami, że się im należy. Ale to już na zupełnie inną historię.

* Tu w tym miejscu poleciłbym Tomaszowi, rozejrzeniem się za terapeutą. Wpisy z kategorii niepokojących, a sprawy z przeszłości ewidentnie nieprzepracowane. Zresztą, już kiedyś o tym rozmawialiśmy.
Nie przepracowałem. Jestem chodząca bombą. Jedyne o czym marzyłem w tym swoim nędznym życiu to rodzina gdzie mogę przedstawić swoim teściom to mój Tata, to moja Mama.

Z drugiej strony doszukuje się pozytywów- na pewno jakbym hipotetycznie zartobił te 20 tys sł u ojca w firme na jakimś gównianym stanowisku gdzie klepałby mnie po plecach czułbym się spełnionyD

Wyszło jak wyszło:D
Da się nadrobić. W sensie przepracować. Na pogadanie z zawodowcami nigdy nie jest za późno. Może i nie pomogą, może pomogą, zaszkodzić raczej nie zaszkodzą. Życia najbliższej osobie nie przywrócą, ale może ustawią perspektywę na to co i tak nieuniknione. Wrażliwy człowiek, niestety musi zmagać się z demonami przeszłości, albo przynajmniej demonkami. Jak nie masz wyłączonego ośrodka, który odpowiada za te emocje, a nie masz, to ja bym się rozglądał za mądrzejszymi, którzy mają szersze perspektywę, a i zawodowo w tej kwestiach siedzą. Dobry spec to magia. Uzdrowi duszę, a i jak dobrze trafisz to i naprostuje i inne ścieżki. Nawet te, które sie wydawało proste. Zaufał/bym.
lys på slutten av lys
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10098
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: ['] Place me into the book of death... [']

28-08-2023, 18:57

Tomek chciałbym coś mądrego napisać ale chyba mi nie wyjdzie. Musiałbyś pogadać z moim Ojcem 15 minut i napisałbyś ,że nie dziwisz mi się w ogóle:D Jakby Ci filozofie życiowe sprzedał.

Szanuje Go Jako faceta. Ma łeb na karku. W sensie bycia prezesem tyle lat w jednej z najbardziej prominentnych spółek która generuje nie mniej jak 1 mld złotych przychodu w półroczu.

Nigdy się nie mogłem nadziwić ,że głowy ktoś mu maczetą nie ścioł- doprowadził np do sytuacji 1,500 przymusowego umorzenia udziałów udziałów w spółce skarby Państwa.

Jak się kiedyś zapytałem? Jak się z tym czujesz, przecież to jawne skurwysyństwo.

Odpowiedź: Zajebiście, wypierdalaj

To taki nasz pospolity dialog:)
Ostatnio zmieniony 28-08-2023, 19:08 przez tomaszm, łącznie zmieniany 3 razy.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.


https://www.kancelaria-pionier.pl/

https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm


Lucio Fulci forever.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16275
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ['] Place me into the book of death... [']

28-08-2023, 19:00

tomaszm pisze:
28-08-2023, 18:57
Tomek chciałbym coś mądrego napisać ale chyba mi nie wyjdzie. Musiałbyś pogadać z moim Ojcem 15 minut i napisałbyś ,że nie dziwisz mi się w ogóle:D Jakby Ci filozofie życiowe sprzedał.
Olej starego, żółtym-ciepłym, dzieci z nim nie będziesz mieć xD
Pogadaj z ludźmi, co grzebią w głowach. Dasz im banknot, to tylko ludzie, zakładam, że lubią piniądz, i wyklaruj co tam drąży i robi tunele w głowie. Któryś pomoże.
lys på slutten av lys
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10098
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: ['] Place me into the book of death... [']

28-08-2023, 19:10

Postawie na swoim jak mi się mój syn urodzi i dzadek Go zobaczy na zdjeciach. Pewnie i tak będzie miał to w dupie ale opinia Go zje. Pytania Ludzi? Widział Pan już swojego wnuczka?

A tu chuj.

Kiedyś myślałem ,ze to pieniadze ludziom rozum odobierają. Ale ja znam masę przezajebiście bogatych ludzi którzy są normalni. I tak nie odpierdoliło w cymbole.

Ja sam mogę się uważać za osobę majętna ale kurwa nie mógłbym tak podchodzić do ludzi.

Dzisiaj np w kwesti piniędzy mam takie podejscie ,że dają poczucie bezpieczeństwa. Fajnie,że są ,bo sobie człowiek wypruwał klikanaście lat żeby je mieć. Byłbym jebanym hipokrytą gdybym napisał inaczej. ALe kurwa to w żaden sposób w moim przypadku nie przełożyło się na traktowanie ludzi w ten czy inny sposób.

Z jednej strony takiego Metzena jak pacynkę po głowie bym klepnął- synek jeszcze musisz poćwiczyć, z drugiej strony nie wiem czy bym chciał ,żeby ktoś tu opublikował wyniki finansowe moje prywatne i spółek którymi dowodzę. Pieniądze nic nie mogą zmienić pod warunkiem własnego podejścia. Naprawdę,

Jestem tego żywym jebanym przykładem.

Taki sam nawóz który po śmierci będzie użyźniać ziemię:) Nic więcej:)

Taka smiszna sytuacja mi się przypomniała- mój kumpel radaca prawny, uwielbiam chłopaka ale miętkim jest robiony. Kurwa Tomek przez ciebie mam kontrolę, jacyś kolesie z rodo siedzą u mnie od tygodnia.

Przestań kurwa beczeć- jak ci dojebią karę za złamanie rododo to dołaczysz do mojego panteonu jako drugia kancelaria co dostała karę w tym kraju:D

https://www.rp.pl/dane-osobowe/art37766 ... manie-rodo

śmichy warte:)
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.


https://www.kancelaria-pionier.pl/

https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm


Lucio Fulci forever.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15523
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: ['] Place me into the book of death... [']

29-08-2023, 12:42

Sgt. Barnes pisze:
26-07-2023, 19:47
Sinead O'Connor (56)...
Obrazek

pierwszy ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3632
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: ['] Place me into the book of death... [']

01-09-2023, 15:58

Obrazek
Sakevi Yokoyama z G.I.S.M. / Beast Arts
ODPOWIEDZ