bartwa pisze: ↑05-04-2022, 20:13
Czyli jedyne na co puting może liczyć to co, że US wymięknie? Przecież to prawie niemożliwe. Z drugiej strony może liczyć na to, że lepiej, żeby Syberię miała słaba, ale jednak Rosja, niż żeby łapę na nią położyły coraz mocniejsze Chiny.
szczerze mowiac, to putin juz na zbyt wiele nie moze liczyc. on gra juz tylko na wewnetrzne przetrwanie. dlatego bedzie coraz wieksza propaganda i straszenie, ale jednoczesnie ruskie gowno zdaje sobie sprawe z tego, ze jest gownem i globalnie nic nie znaczy. dlaczego putin zrobil to co zrobil, bo po latach jego "wielkich"rzadow okazalo sie, ze rosja jest marginalizowana na swiecie (slusznie, nic nie produkuje, jest stacja benzynowa zarzadzana przez gangstera). usa chiny, aspirujace indie, a gdzie w tym rosja ze swoja smieszna (przed wybuchem wojny bodajze 15 gospodarka swiata, no comments...) gospodarka, no i tak sie zerwal, liczac na slabosc europy, slabosc nato, slabosc usa i sie okazalo co sie okazalo. to jest koniec rosji, sankcje do konca roku ich zajebia. niewiadomo czy w ciagu miesiaca nie bedzie defaultu, bo usa zablokowalo pare dni temu mozliwosc splacania dlugu ruskim (obiektywni pacjenci jakos tego typu wiadomosci pomijaja

) itditp
jedyne co w tej chwili wydaje sie jeszcze prawdopodobne (chociaz coraz mniej) to uzycie broni chemicznej jako false flag albo ostatecznie uzycie tzw glowicy taktycznej (nie mylic z icbm) - ale to spowoduje, ze chiny, indie calkowicie sie od rosji odwroca a tego kacapy zaryzykowac nie moga, jesli w dluzszej perspektywie chca "przetrwac". przy czym to przetrwanie to dzieki "uprzejmosci" chin - czyli za 5 lat w cccp w szkolach beda uczyli chinskiego - za 10 lat jezyk urzedowy

btw chinczycy gardza rosjanami

ja bym sie raczej nie przejmowal "nami" (w sensie panstwami NATO) bo nam usa zabezpiecza dupe (na potwierdzenie tego faktu - kasa misiaczki, kasa, military industrial complex dziala pelna para

)