NILE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16008
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

30-03-2020, 13:43

Ja na ten przykład Ithyphallic doceniłem trochę później. Z początku wydawał mi się jednostajny i trochę nudny, teraz wiem, że jest lepszy niż początkowo sądziłem. Może nawet lepszy od czwórki.
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1552
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28

Re: NILE

30-03-2020, 14:00

Uwielbiam Ithyphallic od bodajże trzeciego odsłuchu. Genialne kompozycje. Nie nudzą się po prawie 13 latach. To chyba jednak moja ulubiona płyta Nile.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: NILE

30-03-2020, 14:02

^ "Ithyphallic" znakomity album, również bardzo sobie cenię.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16008
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

30-03-2020, 14:04

To jest też jeden z najlepiej brzmiących albumów Nile. Ciężko, masywnie, a przy tym nic nie ginie w gąszczu perkusyjnej kanonady i gitarowych, pokręconych riffów.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: NILE

30-03-2020, 14:05

To też się zgadza. :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1552
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28

Re: NILE

30-03-2020, 14:06

Miło czytać takie posty zważywszy na hejt, jakim został tutaj potraktowany Ithyphallic 13 lat temu ;)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16008
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

30-03-2020, 14:24

Czy hejt, to nie wiem, aż tak źle chyba nie było. Przyznaję, że docenienie tego albumu trochę mi zajęło, sporo ludzi zaczęło kręcić nosem że to już nie tak świeży Nile jak dotychczas. Oczywiście że już nie tak świeży, pierwsze dwa były najświeższe, bo przed nimi nikt tak nie grał, nikt nie połączył orientalnej muzyki z death metalem tak jak oni! To była piąta płyta, więc jak mogła być świeża? Niczego już tu nie odkryli, nie wpuścili powiewu świeżego powietrza, nie odmłodzili gatunku - zrobili to już wcześniej, tutaj skupili się na doszlifowaniu pewnych pomysłów, poprawili brzmienie, przyśpieszyli.

I to moim zdaniem ciągnie się za nimi do teraz. Takie rozdmuchane oczekiwania. Każda płyta ma być rewolucją, każda ma wnosić coś nowego, każda ma być drogowskazem i inspiracją dla naśladowców. Jeśli tak nie jest, to już zjadają swój ogon, powtarzają się, stają się nudni, a najprawdziwsze są tylko dwie pierwsze płyty. Nikt nie chce się wsłuchać, że te albumy także mają sporo do zaoferowania, są doskonaleniem stylu, który zapoczątkowali w 1998. Nadal grają w takim stylu, nadal jest to mocne, brutalne i wpadające w ucho. Dobrym przykładem zespołu który rewolucjonizował muzykę za każdym razem jest chyba Entombed. Po trzeciej płycie zaczęli kombinować i starali się grać coraz inaczej, aż do takiego "Same difference" - sami odpowiedzcie sobie, czy to była właściwa droga dla tego zespołu. Cieszę się, że Nile takiej drogi nie obrał.
r o b e r t
weteran forumowych bitew
Posty: 1065
Rejestracja: 02-01-2020, 23:31

Re: NILE

30-03-2020, 14:44

Byłem na Nile w zeszłym roku i przy utworach z najnowszego albumu ludzie , też się doskonale bawili
doskonałe tany , tany.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: NILE

30-03-2020, 17:29

Nasum pisze:Czy hejt, to nie wiem, aż tak źle chyba nie było. Przyznaję, że docenienie tego albumu trochę mi zajęło, sporo ludzi zaczęło kręcić nosem że to już nie tak świeży Nile jak dotychczas. Oczywiście że już nie tak świeży, pierwsze dwa były najświeższe, bo przed nimi nikt tak nie grał, nikt nie połączył orientalnej muzyki z death metalem tak jak oni! To była piąta płyta, więc jak mogła być świeża? Niczego już tu nie odkryli, nie wpuścili powiewu świeżego powietrza, nie odmłodzili gatunku - zrobili to już wcześniej, tutaj skupili się na doszlifowaniu pewnych pomysłów, poprawili brzmienie, przyśpieszyli.

I to moim zdaniem ciągnie się za nimi do teraz. Takie rozdmuchane oczekiwania. Każda płyta ma być rewolucją, każda ma wnosić coś nowego, każda ma być drogowskazem i inspiracją dla naśladowców. Jeśli tak nie jest, to już zjadają swój ogon, powtarzają się, stają się nudni, a najprawdziwsze są tylko dwie pierwsze płyty. Nikt nie chce się wsłuchać, że te albumy także mają sporo do zaoferowania, są doskonaleniem stylu, który zapoczątkowali w 1998. Nadal grają w takim stylu, nadal jest to mocne, brutalne i wpadające w ucho. Dobrym przykładem zespołu który rewolucjonizował muzykę za każdym razem jest chyba Entombed. Po trzeciej płycie zaczęli kombinować i starali się grać coraz inaczej, aż do takiego "Same difference" - sami odpowiedzcie sobie, czy to była właściwa droga dla tego zespołu. Cieszę się, że Nile takiej drogi nie obrał.
Brawo, Nasum! Bardzo mnie cieszą takie głosy rozsądku. :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1919
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: NILE

31-03-2020, 01:38

Nasum pisze:To jest też jeden z najlepiej brzmiących albumów Nile. Ciężko, masywnie, a przy tym nic nie ginie w gąszczu perkusyjnej kanonady i gitarowych, pokręconych riffów.
"Ithyphallic"?? Na pewno o ten album Ci chodziło? Przecież "Ithyphallic" to najgorszy album pod względem brzmienia. Muzycznie album broni się, ale produkcja leży i kwiczy. Nie ma tam mocy jaką powinien charakteryzować się porządny album Deathmetalowy. Goście z Nile chyba też doszli do takich wniosków, dlatego do produkcji następnego albumu zaprosili kogoś, kto na Death metalu się zna - Erik Rutan nagrywał im bębny.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: NILE

31-03-2020, 09:42

Castor pisze: "Ithyphallic" to najgorszy album pod względem brzmienia. Muzycznie album broni się, ale produkcja leży i kwiczy.
No ja pierdolę...
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
ursus
w mackach Zła
Posty: 727
Rejestracja: 03-11-2018, 16:14

Re: NILE

31-03-2020, 11:15

na moje powinni nagrywać krótsze płyty. Czas 35 max 40 min by był najlepszy
bartwa

Re: NILE

31-03-2020, 11:20

ursus pisze:na moje powinni nagrywać krótsze płyty. Czas 35 max 40 min by był najlepszy
Tak jak to zrobili na Amongst the Catacombs of Nephren-Ka.
ursus
w mackach Zła
Posty: 727
Rejestracja: 03-11-2018, 16:14

Re: NILE

31-03-2020, 11:56

bartwa pisze:
ursus pisze:na moje powinni nagrywać krótsze płyty. Czas 35 max 40 min by był najlepszy
Tak jak to zrobili na Amongst the Catacombs of Nephren-Ka.
dokładnie proszę pana. 33:07 idealny czas trwania
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: NILE

31-03-2020, 13:14

Trochę trudno jest mi sobie wyobrazić taki "In Their Darkened Shrines" zamknięty w 33 minutach...
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
bartwa

Re: NILE

31-03-2020, 14:56

ursus pisze:
bartwa pisze:
ursus pisze:na moje powinni nagrywać krótsze płyty. Czas 35 max 40 min by był najlepszy
Tak jak to zrobili na Amongst the Catacombs of Nephren-Ka.
dokładnie proszę pana. 33:07 idealny czas trwania
A i album genialny.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10403
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: NILE

17-01-2021, 12:43

Nile gra taki death metal dla przyjemniaczków, żeby się dobrze słuchało, ale, żeby się nie pobrudzić, nie usmarować, nie poczuć stęchlizny czy bólu, aby nie wniknąć w gatunek. Ma wszystkie dobre elementy tego stylu, kompozycje, solówki, wszystko poukładane, ale jest to jak wielkie produkcje Hollywood, czyli ma być dobre dla wszystkich.

Jak jest technicznie, to się zatrzymuje w pół drogi, żeby nie pójść za daleko i nie zmęczyło to słuchacza.

Ok, trzy pierwsze płyty, a nawet cztery są dobre, ale tylko tyle, brakuje trochę eksperymentu czy ryzyka w grze tego zespołu. Spróbowania czegoś po kilku płytach w podobnej stylistyce.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16008
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

17-01-2021, 13:07

Ten opis że to death metal dla przyjemniaczków jakoś mi nie pasuje, a na pewno nie w kontekscie pierwszej czy drugiej płyty.
ursus
w mackach Zła
Posty: 727
Rejestracja: 03-11-2018, 16:14

Re: NILE

17-01-2021, 13:18

Niestety ostatnia ich płyta to straszny kał :(
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15826
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: NILE

17-01-2021, 13:27

Plagueis pisze:
31-03-2020, 13:14
Trochę trudno jest mi sobie wyobrazić taki "In Their Darkened Shrines" zamknięty w 33 minutach...
to samo miałem napisać ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
ODPOWIEDZ