Czy zaszczepisz się przeciwko SARS-CoV-2?

[mocny2_3]

Chciałbym zrównoważyć przekaz. Obok mojego pokoju jest pokój profesora, który został zaszczepiony 31.12. Żyje i ma się dobrze, rozmawiałem z nim dzisiaj. Przez jeden dzień w miejscu podania go trochę bolało. Innych objawów brak, przede wszystkim nie umarł.

W sumie to mi grozi śmierć przy szczepieniu. Mam lekką fobię jeśli chodzi o igły. Przy szczepieniach tylko się trochę pocę, przy pobieraniu krwi jestem już biały na twarzy. Kiedyś zemrę na zawał, przy zastrzyku Dentystka kiedyś się nawet po podaniu znieczulenia w dziąsło widząc moją bladość spytała się czy wszystko w porządku i można kontynuować.

serio? ja przy pobieraniu krwi patrze się cały czas na strzykawke czy mi czasami czegoś nioe spierdoliła i jak jest ładna pielęgniarka to nawiązuje dyskusje.Kiedyś miałem operacje, wycinali mi śledzione.Podczas zabiegu obudziłem się, stolik był wyższy od mojego łóżka, obudziałem się, zobaczyłem wyciętą śledzione obok, spytałem sie za ile kończą i ponownie mnie uśpili
Przez tą cukrzyce pierdolona kłuje sie po 20razy dziennie, w brzuch już boli to napierdalam po łapach na przedramieniu nawet.Zmieniam miejscówki żeby mi sie zgrubienia nie robiły.Genrralnie to jestem odporny na ból

[Hatefire]

Serio. Nie jestem nadrażliwy. Tylko igły wywołują u mnie psychiczny dyskomfort. Tu nie chodzi o ból, bo to nie boli, tylko ten fakt że ktoś mi metal wbija w ciało brrrrr. Fobia taka.

[RippingHeadache]

Podejrzewam, że kilka osób z forum mogłoby się w tej grupie odnaleźć, hehe.

Grupa katolików związana z ks. Romanem Kneblewskim skierowała list do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym sprzeciwia się szczepieniom przeciw koronawirusowi. Autorzy listu wskazują m.in., że to Jezus jest jedynym "Panem życia i śmierci" oraz "najlepszym Lekarzem, który lecząc ciała leczy przede wszystkim nasze dusze".

Autorzy listu podkreślili, że zdecydowanie i zgodnie ze swoimi sumieniami sprzeciwiają się propagowaniu szczepionek, których producenci "nie informują o ich rzeczywistym składzie". Dodali, że wokół szczepień przeciwko COVID-19 powstało "tak dużo zamętu", że mają podstawy, aby wątpić w ich etyczność i skuteczność.

"Każdy człowiek ma prawo do wolnego i świadomego wyboru formy leczenia, której się chce poddać i nikt nie ma prawa jej narzucać. Ten dobrowolny przymus jest dramatycznym bezprawiem w naszym Państwie" - można przeczytać w liście.

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... panem.html

[uglak]

A odnośnie szczepionek: czy jest możliwość żeby jakiś kraj EU dodatkowo negocjował zakup lub sprowadzał samodzielnie dodatkowe partie szczepionek? Czy jest to zablokowane ze względu na solidarność w ramach EU?

Niby zamówienia miały być wspólne, ale Niemcy zamówili swoją partię:
https://forsal.pl/biznes/media/artykuly ... na-ue.html

Polska nie uprzedziła, że chce kupować szczepionki na własną rękę. Bruksela sceptyczna
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-kor ... Id,4968637
Co wolno wojewodzie...

[trup]

https://premium.wprost.pl/10405200/znan ... -moze.html

"Pytamy więc, ilu lekarzy zatrudnia firma Ziaja? – Nie zatrudniamy lekarzy – odpowiada Szyngwelski. Mówi, że cała sprawa została przeanalizowana przez prawników, którzy uznali, że pracownicy firmy będą się łapać do tzw. etapu 0."

[Żułek]

można se policzyć kiedy się dostanie szczepionke, wymyślili kalkulator
https://www.omnicalculator.com/health/k ... WeaOxXq92M

mi wyszło jeśli zaliczą mnie do astmatyków że

Według podanych przez Ciebie informacji, jest między 5 500 864 a 8 233 568 osób przed Tobą w kolejce do szczepienia przeciw COVID-19 w Polsce.
Przyjmując założenie szczepienia 850 000 osób tygodniowo i wyszczepialność wśród ludzi na poziomie 47%, otrzymasz swoje dwie dawki szczepionki między 06/04/2021 a 21/05/2021, a pełną odporność uzyskasz 28/05/2021.

jeśl niei to

Według podanych przez Ciebie informacji, jest między 8 233 568 a 14 781 632 osób przed Tobą w kolejce do szczepienia przeciw COVID-19 w Polsce.
Przyjmując założenie szczepienia 850 000 osób tygodniowo i wyszczepialność wśród ludzi na poziomie 47%, otrzymasz swoje dwie dawki szczepionki między 21/05/2021 a 05/09/2021, a pełną odporność uzyskasz 12/09/2021.

[Nasum]

Grupa katolików związana z ks. Romanem Kneblewskim skierowała list do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym sprzeciwia się szczepieniom przeciw koronawirusowi. Autorzy listu wskazują m.in., że to Jezus jest jedynym "Panem życia i śmierci" oraz "najlepszym Lekarzem, który lecząc ciała leczy przede wszystkim nasze dusze".

Autorzy listu podkreślili, że zdecydowanie i zgodnie ze swoimi sumieniami sprzeciwiają się propagowaniu szczepionek, których producenci "nie informują o ich rzeczywistym składzie". Dodali, że wokół szczepień przeciwko COVID-19 powstało "tak dużo zamętu", że mają podstawy, aby wątpić w ich etyczność i skuteczność.

"Każdy człowiek ma prawo do wolnego i świadomego wyboru formy leczenia, której się chce poddać i nikt nie ma prawa jej narzucać. Ten dobrowolny przymus jest dramatycznym bezprawiem w naszym Państwie" - można przeczytać w liście.

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... panem.html

Srogo.

A tak zupełnie poważnie, to ja bym był za tym, by dla takich ludzi podać pełny skład szczepionki, ale to włącznie z wzorami chemicznymi, wszystko po to, by im się jeszcze bardziej w tych łbach popierdoliło.

[Mariusz Wędliniarz]

Ja bym ich w ogóle nie leczył. Musieli by odchorowywać w domu i innym miejsca nie zajmować w szpitalach. Taki bohater? To po co mu tlen dawać. Niech idzie do lasu i się dotleni szur jeden z drugim.

[ozob]

Szury czy nie, ale z kwestii wyboru mają rację. (:

[Żułek]

ale przecież szczepionka nie jest obowiązkowa, Mariusz ma racje, niech zdychają w lesie

[Mariusz Wędliniarz]

Pewnie, że nie jest obowiązkowa. Niech nie biorą i tyle.

[Nerwowy]

Szury czy nie, ale z kwestii wyboru mają rację. (:

W stosunku do wyboru formy leczenia jak najbardziej. Szkoda tylko, że w praktyce według katoli ten wybór ma ograniczać się jedynie do tego co ksiądz proboszcz zezwala a wszystko inne powinno być zabronione.

Szczepionka nie jest jednak formą leczenia a profilaktyki. No ale trudno wymagać od tych ameb umysłowych rozróżniania podstawowych pojęć. Bakterie i wirusy to pewnie też dla nich jeden chuj .

[ozob]

ale przecież szczepionka nie jest obowiązkowa, Mariusz ma racje, niech zdychają w lesie

Tylko jednostki wadliwe na to zdychają. A właściwie nie na to. (:

[nicram]

ale przecież szczepionka nie jest obowiązkowa, Mariusz ma racje, niech zdychają w lesie

Tylko jednostki wadliwe na to zdychają. A właściwie nie na to. (:

Cóż. Nie masz racji.

[ozob]

Covid-19 w większości dobija osoby, które zmagały się z przewlekłymi chorobami zbliżającymi ich każdego dnia do grobowej deski. Owszem, zdarza się, że umarł ktoś zupełnie zdrowy, ale takie sytuacje nie są obce choćby grypie. Nie róbmy proszę z Covid-19 jakiegoś ultra śmiertelnego wirusa, bo takim nie jest.

Na grypę potrafi umrzeć rocznie do 650k ludzi w skali świata. W listopadzie na Covid-19 przekręciło się 1,3m osób. Dlaczego listopad? A no dlatego, że są udokumentowane przypadki, że wirus właśnie wtedy pojawił się w Europie.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Covid-19 w większości dobija osoby, które zmagały się z przewlekłymi chorobami zbliżającymi ich każdego dnia do grobowej deski.

1. Schodzimy z "tylko" do "w większości"?
2. Czy Ciebie każdy dzień nie zbliża do grobowej deski? Czy po raz kolejny odpowiedź zabrzmi "O jejku, wiecie co miałem na myśli!"?

[nicram]

Covid-19 w większości dobija osoby, które zmagały się z przewlekłymi chorobami zbliżającymi ich każdego dnia do grobowej deski. Owszem, zdarza się, że umarł ktoś zupełnie zdrowy, ale takie sytuacje nie są obce choćby grypie. Nie róbmy proszę z Covid-19 jakiegoś ultra śmiertelnego wirusa, bo takim nie jest.

Na grypę potrafi umrzeć rocznie do 650k ludzi w skali świata. W listopadzie na Covid-19 przekręciło się 1,3m osób. Dlaczego listopad? A no dlatego, że są udokumentowane przypadki, że wirus właśnie wtedy pojawił się w Europie.

Po pierwsze: Covid-19 to choroba a nie wirus. Po drugie wcześniej pisałeś, że nie na Covid-19 zdychają wadliwe jednostki, co sugerowało, że zdychają na choroby towarzyszące. Otóż główną przyczyną śmierci ludzi zakażonych wirusem SARS-CoV-2 jest ostra niewydolność oddechowa spowodowana zapaleniem płuc wywołanym tymże wirusem. Ani cukrzyca, ani nadciśnienie tętnicze nie zabija tych pacjentów, tylko bezpośrednio tenże wirus.

Kolejnym kłamstwem, które sugerujesz i które świadczy, że nie masz pojęcia o czym piszesz, jest to, że osoby całkowicie zdrowe, w sile wieku, niechorujące przechodzą tę chorobę lekko. Otóż nie. Osoby, które rzadko łapią infekcje, mające tzw. dużą odporność często chorują ciężko i wymagają hospitalizacji. Z prostej przyczyny, ich układ immunologiczny nie był ćwiczony i reaguje zbyt mocną odpowiedzią prowadzącą do burzy cytokinowej. To zjawisko jest także obserwowane np. w przypadku grypy.

[ozob]

Jezeli 15% przechodzi ciężko, to tylko w skali ogółu jest odpowiednie. Natomiast z tych 15% większość ma choroby współistniejące. To powinno być oczywiste, czyż nie? (:

EDIT: Oczywiście choroby nie kończą się na cukrzycy. Wiele osób z roznych powodów zdrowotnych ma obniżona odporność. Ba, w ciągu roku odporność każdego z nas nie utrzymuje się na stałym poziomie. Ludzie już chorzy, chorzy przewlekle, mogą i najpewniej mają ja niższa niż ludzie zdrowi. Ty pojawia się Covid-19 i organizm ma utrudnione zadanie.

Dodam, że zazwyczaj nie choruje. Covid jakoś mnie nie powalił.

[nicram]

Kurwa, pisałem już, że 20% przechodzi ciężko i niezależnie od wieku. Szczerze powiedziawszy nie rozumiem, co piszesz. Co w skali ogółu jest odpowiednie?

[ozob]

W skali ogółu? Zaszepic grupy ryzyka, a reszcie dać żyć. (: