Ostatnio oglądane filmy v.2

[Plagueis]

^ Całkiem fajne to było.


Tymczasem:



Jeden z tych filmów, do których będę wracał do końca życia i za każdym razem miał ten sam ubaw.

[Harlequin]

Młoda kobieta wraz z córką ucieka z Białorusi, w obawie przed szerzącym się tam procederem handlu dziećmi. Trafia do obozu dla uchodźców w północnej Szwecji
(Kiruna). Walcząc o przetrwanie, staje się ofiarą otaczającego ją obcego świata. Wkrótce będzie musiała zmierzyć się z ekstremalnymi wyborami, które obrócą jej życie w koszmar.
Magdalena Popławska dobra rola, cycki dość małe, częste kopulacje z Arabusem,
szwedzki socjal i podbiegunowa zimowa sceneria, w chłodnym mentalnym azylu.

Jak cycki małe to olewam

[SODOMOUSE]

niech cycki, nie przesłaniajo Ci całego obrazu ciężki film, ale to kino ambitne, dla takich jak My

[devastator77]

Obejrzałem wreszcie wczoraj ten film i zupełnie nie rozumiem zachwytów nad nim i tymi dwoma pierdzielami,słabizna czy jak tu ktoś trafnie napisał ,że kupa ,a ja ze swej strony dodam,że rzadka. Jeżeli ktoś tego jeszcze nie oglądał to nic nie stracił,omijać go szerokim łukiem ,naprawdę szkoda czasu na ten bełkot.

[TheDude]

Ło matkie, nuda kosmiczna. Kilku starszych panów udaje alternatywnych muzyków i mądrali i pierdolą o sobie wydumane teksty.

[Triceratops]

Obejrzałem wreszcie wczoraj ten film i zupełnie nie rozumiem zachwytów nad nim i tymi dwoma pierdzielami,słabizna czy jak tu ktoś trafnie napisał ,że kupa ,a ja ze swej strony dodam,że rzadka. Jeżeli ktoś tego jeszcze nie oglądał to nic nie stracił,omijać go szerokim łukiem ,naprawdę szkoda czasu na ten bełkot.

KOlejne artystowskie gowno? Jeszcze nie ogladalem, ale jak nie lubie Von Triera i uwazam jego tworczosc za gowno to moge odpuscic?

[Medard]

Pewnie tak, gość jest coraz bardziej ułomny, dawniej pisał dobre scenariusze w ciągu alkoholowym, a teraz chyba nie pije i nie ćpa,

chociaż jeden film von triera mógłby ci się spodać, zabawny Szef wszystkich szefów.

Btw
Wrzu no fotkie tego motóra z pensylwania

[Darekthrone]

Obejrzałem wreszcie wczoraj ten film i zupełnie nie rozumiem zachwytów nad nim i tymi dwoma pierdzielami,słabizna czy jak tu ktoś trafnie napisał ,że kupa ,a ja ze swej strony dodam,że rzadka. Jeżeli ktoś tego jeszcze nie oglądał to nic nie stracił,omijać go szerokim łukiem ,naprawdę szkoda czasu na ten bełkot.

KOlejne artystowskie gowno? Jeszcze nie ogladalem, ale jak nie lubie Von Triera i uwazam jego tworczosc za gowno to moge odpuscic?

To raczej nie klimaty Von Triera. Aby wczuć się w "Latarnię" trzeba czaić twórczość Murnau, Dreyera, Langa. Mieć jakieś pojęcie o niemieckim ekspresjonizmie. A jak ma się to w dupie, to film ten może się po prostu spodobać ludziom, którym odpowiada taki odrealniony, nieco lovecraftowski, psychodeliczny klimat. W sumie też już ochłonąłem po seansie Lighthouse i już nie twierdzę, że to dzieło znakomite, ale bardzo dobre. Klimat, kurwa, klimat. Jak ktoś tego nie czuje to i będzie stękać i ziewać. Ja nie czaję na ten przykład chujowizn od Marvela. De gustibus non est disputandum.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

[devastator77]

Obejrzałem wreszcie wczoraj ten film i zupełnie nie rozumiem zachwytów nad nim i tymi dwoma pierdzielami,słabizna czy jak tu ktoś trafnie napisał ,że kupa ,a ja ze swej strony dodam,że rzadka. Jeżeli ktoś tego jeszcze nie oglądał to nic nie stracił,omijać go szerokim łukiem ,naprawdę szkoda czasu na ten bełkot.

KOlejne artystowskie gowno? Jeszcze nie ogladalem, ale jak nie lubie Von Triera i uwazam jego tworczosc za gowno to moge odpuscic?

Omijaj szerokim łukiem,szkoda czasu na ten bełkot o tych dwóch zjebach..

[devastator77]

Klasyk który mocno polecam!

[TheDude]

[Darekthrone]

Bardzo dobry film z młodą i piękną Cybill.

[devastator77]

Tak to znakomity film,potem nakręcili dalsze losy bohaterów,ale nie miał już tego klimatu,choć można obejrzeć.

[SODOMOUSE]

Po Harnasiach, se załonczę kvltvsa. THERMinathor II.

[zorro]

Po Harnasiach, se załonczę kvltvsa. THERMinathor II.

No i to jest to. Ja tez chyba sobie przypomne, dzisiaj czesc 2.

[0ms]

Obejrzałem wreszcie wczoraj ten film i zupełnie nie rozumiem zachwytów nad nim i tymi dwoma pierdzielami,słabizna czy jak tu ktoś trafnie napisał ,że kupa ,a ja ze swej strony dodam,że rzadka. Jeżeli ktoś tego jeszcze nie oglądał to nic nie stracił,omijać go szerokim łukiem ,naprawdę szkoda czasu na ten bełkot.

KOlejne artystowskie gowno? Jeszcze nie ogladalem, ale jak nie lubie Von Triera i uwazam jego tworczosc za gowno to moge odpuscic?

Fajny film. Dalej nie wiem czy z Eggersa coś wyrośnie, ale dobrze dobiera sobie materiał, ma rękę do scenariusza, stolarza też niezłego, casting mu wychodzi, i grzebie się w sprzęcie sprzed 100 lat dla czystej przyjemności efektu końcowego (bardzo trafione 1.19:1).

Niżej masz niezłą próbkę tonu tego filmu. Spoiler: z Trierem nie ma on nic wspólnego.



W sumie drugi już raz jest ten Eggers blisko, ale jednak nie iskrzy. Z drugiej strony więcej takich 'nieudanych' filmów w szerszej dystrybucji poproszę, i może niekoniecznie wszystkie ze stajni A24.

[devastator77]

Paryż,bieda dzielnica,szkoła publiczna,małpiarnia arabsko-bambusowa i nauczyciele którzy próbują ich czegoś nauczyć.

[Maruder]

A mnie ten film (Lighthouse) rozwalił dokumentnie, od pierwszej do ostatniej sekundy. Klimat upiorny, taki schizofreniczny i dwójka aktorów też się wczuła,

Dafoe genialnie role starego upartego pierdziela dźwignął.

[Harlequin]

Obejrzałem wreszcie wczoraj ten film i zupełnie nie rozumiem zachwytów nad nim i tymi dwoma pierdzielami,słabizna czy jak tu ktoś trafnie napisał ,że kupa ,a ja ze swej strony dodam,że rzadka. Jeżeli ktoś tego jeszcze nie oglądał to nic nie stracił,omijać go szerokim łukiem ,naprawdę szkoda czasu na ten bełkot.

KOlejne artystowskie gowno? Jeszcze nie ogladalem, ale jak nie lubie Von Triera i uwazam jego tworczosc za gowno to moge odpuscic?

To raczej nie klimaty Von Triera. Aby wczuć się w "Latarnię" trzeba czaić twórczość Murnau, Dreyera, Langa. Mieć jakieś pojęcie o niemieckim ekspresjonizmie. A jak ma się to w dupie, to film ten może się po prostu spodobać ludziom, którym odpowiada taki odrealniony, nieco lovecraftowski, psychodeliczny klimat. W sumie też już ochłonąłem po seansie Lighthouse i już nie twierdzę, że to dzieło znakomite, ale bardzo dobre. Klimat, kurwa, klimat. Jak ktoś tego nie czuje to i będzie stękać i ziewać. Ja nie czaję na ten przykład chujowizn od Marvela. De gustibus non est disputandum.

Ja nadal czcze ten film. Zdecydowanie kino, które trzeba bardziej poczuć niż zrozumieć. Dla mnie nadal 10/10