Granice surowego brzmienia

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6986
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Granice surowego brzmienia

15-04-2020, 02:17

Jak w temacie. Ile jesteście w stanie znieść? Kiedy kapela przekracza już granicę totalnej demówki i siary? Kiedy coś jest niesłuchalne?
A kiedy coś jest hałasem ale w tym tkwi zamysł tej muzy?

Errata: Pomijamy Pa Vesh En.

Oczywiście uprzejmie proszę o przykłady/linki etc.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4626
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: Granice surowego brzmienia

15-04-2020, 06:19

Przekracza wtedy kiedy ma brzmienie jak ostatni Testament
Awatar użytkownika
Darekthrone
w mackach Zła
Posty: 906
Rejestracja: 24-02-2018, 17:53

Re: Granice surowego brzmienia

15-04-2020, 08:41

Niesłuchalne dla mnie są często nowoczesne produkcje - sterylne, skompresowane, bez dynamiki. Z perkusją cykającą jak automat, z gitarami jak z komputera, z niesłyszalnym basem. Uszy bolą od słuchania takich gównianych płyt.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Granice surowego brzmienia

15-04-2020, 08:47

TheDude pisze:Jak w temacie. Ile jesteście w stanie znieść? Kiedy kapela przekracza już granicę totalnej demówki i siary? Kiedy coś jest niesłuchalne?
A kiedy coś jest hałasem ale w tym tkwi zamysł tej muzy?

Errata: Pomijamy Pa Vesh En.

Oczywiście uprzejmie proszę o przykłady/linki etc.

Pa Vesh En ma własnie idealne brzmienie BM
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Granice surowego brzmienia

15-04-2020, 13:34

Vlad Tepes, Blasphemy, Beherit (pierwszy) - nie rozumiałem i nie rozumiem. Z kiepskiego (ciulowego wręcz) brzmienia tych kapel zrobiono fetysz.
Awatar użytkownika
Ubzdur
w mackach Zła
Posty: 875
Rejestracja: 16-02-2015, 19:12

Re: Granice surowego brzmienia

15-04-2020, 14:03

Vlad Tepes zależy który. War Funeral March ma brzmienie zajebiste, ale Morte Lune to już przekracza tę granicę. A jest nią- czy da się usłyszeć instrumenty z osobna i czy da się usłyszeć co grają. Cała magia brzmienia black metalu polega na balansowaniu na tej granicy, tak aby brzmienie było kolejnym instrumentem, który pełni rolę mgły (nomen omen) dekorującej scenę przedstawienia, na którym widać cienie i treść zdaje się czytelna tylko przy pełnej uwadze widza, który sam musi połączyć kropki- wytężyć zmysły. Brzmienie zbyt czyste jest bardziej niebezpieczne dla większości kapel, bo kiedy w całej krasie słychać co i jak grają, to okazać się może, że to przerost formy nad treścią.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: Granice surowego brzmienia

15-04-2020, 14:09

nie ma dla mnie czegoś takiego jak "granice surowego brzmienia"

a każde ich przekraczanie, tego, czego nie ma dla mnie, czyli tych granic, których ... jest tym na co czekam.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: Granice surowego brzmienia

15-04-2020, 14:16

Ubzdur pisze:Vlad Tepes zależy który. War Funeral March ma brzmienie zajebiste, ale Morte Lune to już przekracza tę granicę. A jest nią- czy da się usłyszeć instrumenty z osobna i czy da się usłyszeć co grają. Cała magia brzmienia black metalu polega na balansowaniu na tej granicy, tak aby brzmienie było kolejnym instrumentem, który pełni rolę mgły (nomen omen) dekorującej scenę przedstawienia, na którym widać cienie i treść zdaje się czytelna tylko przy pełnej uwadze widza, który sam musi połączyć kropki- wytężyć zmysły. Brzmienie zbyt czyste jest bardziej niebezpieczne dla większości kapel, bo kiedy w całej krasie słychać co i jak grają, to okazać się może, że to przerost formy nad treścią.
przeniósłbym tą wypowiedź na def, czy blak/def bo do tego mi bliżej i napisałbym, a nawet napiszę: d o k ł a d n i e

a pytanie raczej powinno brzmieć: "granice hujowego brzmienia". i tu można by było sypać jak z rękawa przykładami współczesnego def metalu np. ze striggerowną perkusją, wokalem tak przetworzonym, że aż .... i poszczególnymi instrumentami nagranymi w oddzielnych sypialniach, a na końcu sklejonymi w jakimś protoolu czy innym ciulu.
bartwa

Re: Granice surowego brzmienia

15-04-2020, 14:20

Wacław pisze:można by było sypać jak z rękawa przykładami współczesnego def metalu np. ze striggerowną perkusją, wokalem tak przetworzonym, że aż .... i poszczególnymi instrumentami nagranymi w oddzielnych sypialniach, a na końcu sklejonymi w jakimś protoolu czy innym ciulu.
Bo to nie jest muzyka tylko produkt, którego stworzenie ma być jak najtańsze, żeby się kasa zgadzała. Oczywiście zgodnie z kopernikowską doktryną, że chujowe wypiera dobre, jest to metal najbardziej popularny. Ale tak to już bywa w królestwie ludzkim...
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15504
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Granice surowego brzmienia

15-04-2020, 14:30

Obrazek

żeby daleko nie szukać ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: Granice surowego brzmienia

15-04-2020, 14:32

bartwa pisze:
Wacław pisze:można by było sypać jak z rękawa przykładami współczesnego def metalu np. ze striggerowną perkusją, wokalem tak przetworzonym, że aż .... i poszczególnymi instrumentami nagranymi w oddzielnych sypialniach, a na końcu sklejonymi w jakimś protoolu czy innym ciulu.
Bo to nie jest muzyka tylko produkt, którego stworzenie ma być jak najtańsze, żeby się kasa zgadzała. Oczywiście zgodnie z kopernikowską doktryną, że chujowe wypiera dobre, jest to metal najbardziej popularny. Ale tak to już bywa w królestwie ludzkim...
tak. tu może być pies, kot, żółw i covid-owiec pogrzebany.
ODPOWIEDZ