ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II

[moonfire]

Jak będzie można już chodzić po antykwariatach i innych tego typu miejscach bez obaw, że ktoś pół metra dalej kicha, to poszukam takiego szmelcu ;-)

Widziałem tego sporo w rzeszowskim oddziale taniej książki Tak czytam. Przeglądałem z fascynacją, po pierwsze, jak można to czytać, a po drugie, co trzeba mieć we łbie, aby to napisać. Bawi mnie wykorzystywanie przez humanistykę słownictwa z nauk ścisłych, bo to rzekomo brzmi bardziej naukowo. Dla mnie humanistyka to przede wszystkim historia (polityki, literatury, gospodarki), filozofia (ale bez postmodernistycznego bełkotu) i niewiele więcej. Kulturoznawstwo, socjologia, gendery, antropologia kulturowa to przelewanie z pustego w próżne.

W tej tematyce polecam "Myślicieli nowej lewicy" Scrutona. Sir rozprawia się z filozoficznym bełkotem XX-wiecznych myślicieli i dowodzi, że to bełkot właśnie, niemający większego sensu. Ot, taka poezja udająca teksty naukowe.

[Drone]

Długie, panowie, ale to srogi rak. Srogi jak smok!

https://homosovieticus.com/2020/03/22/t ... qwnJWAvTd0" onclick="window.open(this.href);return false;

Oto jak dziś wyglądają odwieczne kompleksy pochodzenia przystrojone w postmodernistyczne cekiny :)

[Pan_Kimono]

Długie, panowie, ale to srogi rak. Srogi jak smok!

https://homosovieticus.com/2020/03/22/t ... qwnJWAvTd0" onclick="window.open(this.href);return false;

Ha tfu na tych debili. najlepsze jest, że żyją w tej swojej bańce, myślą, że tak wygląda prawdziwe życie. Później zaczyna się szukanie pracy i wszyscy będą mieć w dupie te nic nie wnoszące rozkminy. Smutne tylko, że na zachodzie zdominowali uczelnie i dyskurs społeczny.

[83koper83]

Socjologia to już prawie przysłowiowy przykład degeneracji szkolnictwa wyższego. Cały rak okołohumanistyczny zaczął się rozprzestrzeniać, kiedy strukturalizm okazał się być zbyt opresyjny dla tępoli niekumatych z matmy, którym marzyła się jakaś kariera "naukowa".

[Drone]

Bycie kiepskim z matematyki nie czyni z nikogo humanisty :)

[WaszJudasz]

Bycie kiepskim z matematyki nie czyni z nikogo humanisty :)

Budujące, że dziś zdają sobie z tego sprawę to nawet młodzi raperzy przed maturą:

Gramy w Quizwanie z ziomalem
Bierze "W laboratorium" czyli mam przejebane no bo jestem humanem
Czytaj nierenesansowym
Czytaj nie renesansowym - tylko zwykłym dzbanem

;)

[moonfire]

Socjologia to już prawie przysłowiowy przykład degeneracji szkolnictwa wyższego. Cały rak okołohumanistyczny zaczął się rozprzestrzeniać, kiedy strukturalizm okazał się być zbyt opresyjny dla tępoli niekumatych z matmy, którym marzyła się jakaś kariera "naukowa".

Plus sto!

[535]

Podstawowym problemem większości studentów jest fakt, że dali sobie wmówić, że ich gównostudia uprawniają do poczucia wyższości i wyjątkowości. Najgorsze jest to, że nawet wtedy, gdy wieje nędzą, sztucznie trzymają fason. Nie są w stanie przyznać się do tego, że przejebali kilka lat swojego nędznego życia, albo tak jak pan Staszek, przejebali całe, kończąc w roli żebraka. To bardzo smutne, że ludzie niby inteligentni tak często nie potrafią stanąć w prawdzie i nie stać ich na szczerość wobec samych siebie.

[Medard]

Podstawowym problemem większości studentów jest fakt, że dali sobie wmówić, że ich gównostudia uprawniają do poczucia wyższości i wyjątkowości. Najgorsze jest to, że nawet wtedy, gdy wieje nędzą, sztucznie trzymają fason. Nie są w stanie przyznać się do tego, że przejebali kilka lat swojego nędznego życia, albo tak jak pan Staszek, przejebali całe, kończąc w roli żebraka. To bardzo smutne, że ludzie niby inteligentni tak często nie potrafią stanąć w prawdzie i nie stać ich na szczerość wobec samych siebie.

Ale ten pan Staszek to ma taki styl żebraka, bo na tym dobrze wychodzi, widać to się opłaca w tym kraju. Zresztą tych zbiórek jest pełno, czasami mam wrażenie, że co dziesiąty na coś zbiera. Przyzwyczaiłem się i to olewam zupełnie.

[535]

Medard kpisz, czy udajesz? Przecież to nie chodzi o zbiórki, tylko o to kto zbiera. Pan Staszek przez całe lata strugał fachowca w podejściu do ekonomii, zawsze podkreśla swój status inteligenta z wyższością traktując ciemny lud, a właściwie motłoch. Tymczasem okazało się, że jest zwyczajnym szmaciarzem na jednego kopa w dupę. Nie wiem co tam studiowałeś, ale nie wmówisz mi , że nie wiesz o czym sobie tutaj stukam.

[Medard]

Medard kpisz, czy udajesz? Przecież to nie chodzi o zbiórki, tylko o to kto zbiera. Pan Staszek przez całe lata strugał fachowca w podejściu do ekonomii, zawsze podkreśla swój status inteligenta z wyższością traktując ciemny lud, a właściwie motłoch. Tymczasem okazało się, że jest zwyczajnym szmaciarzem na jednego kopa w dupę. Nie wiem co tam studiowałeś, ale nie wmówisz mi , że nie wiesz o czym sobie tutaj stukam.

Ale polska ekonomia opiera się na żebractwie lub nadstawianiu tyłka innym.

Przypominam, że śmierć staruchów na zachodzie zniszczy budżety husarii, bo ich opiekunki są głównie z polski lub ukrainy.
Więc z braku środków podbicie chin przeniesiemy na lepsze czasy, te które o których podawał klimuszka :)

[535]

Ale polska ekonomia opiera się na żebractwie lub nadstawianiu tyłka innym.

No to chyba twoja.

[Medard]

Ale polska ekonomia opiera się na żebractwie lub nadstawianiu tyłka innym.

No to chyba twoja.

Chyba jednak to polacy są robolami i murzynami Europy. Nie bierz do siebie.

[Hatefire]

Medard kpisz, czy udajesz? Przecież to nie chodzi o zbiórki, tylko o to kto zbiera. Pan Staszek przez całe lata strugał fachowca w podejściu do ekonomii, zawsze podkreśla swój status inteligenta z wyższością traktując ciemny lud, a właściwie motłoch. Tymczasem okazało się, że jest zwyczajnym szmaciarzem na jednego kopa w dupę. Nie wiem co tam studiowałeś, ale nie wmówisz mi , że nie wiesz o czym sobie tutaj stukam.

Dokładnie to żenujący typ, który całe życie jechał na jebaniu innych ludzi. Jak raz ktoś się wkurzył i dojebali mu wyrok, to okazało się, że pływa bez majtek. Z drugiej strony zastanawiam się kto jest bardziej żałosny. Człowiek całe życie lecący na żebractwie, czy fani "guru od ekonomii", wpłacający na konto żebraka za jego chuja warte wykłady. No chyba żeby wykładał "Propedeutykę żebractwa", w tym niewątpliwie jest autorytetem.

[Medard]

Medard kpisz, czy udajesz? Przecież to nie chodzi o zbiórki, tylko o to kto zbiera. Pan Staszek przez całe lata strugał fachowca w podejściu do ekonomii, zawsze podkreśla swój status inteligenta z wyższością traktując ciemny lud, a właściwie motłoch. Tymczasem okazało się, że jest zwyczajnym szmaciarzem na jednego kopa w dupę. Nie wiem co tam studiowałeś, ale nie wmówisz mi , że nie wiesz o czym sobie tutaj stukam.

Dokładnie to żenujący typ, który całe życie jechał na jebaniu innych ludzi. Jak raz ktoś się wkurzył i dojebali mu wyrok, to okazało się, że pływa bez majtek. Z drugiej strony zastanawiam się kto jest bardziej żałosny. Człowiek całe życie lecący na żebractwie, czy fani "guru od ekonomii", wpłacający na konto żebraka za jego chuja warte wykłady. No chyba żeby wykładał "Propedeutykę żebractwa", w tym niewątpliwie jest autorytetem.

Jaki Pan taki kram.
Wielbiciele zapewne tacy jak ten Staszek.

[Hatefire]

Chyba jednak to polacy są robolami i murzynami Europy. Nie bierz do siebie.

Przynajmniej uczciwie zarabiają na swoją miskę ryżu w przeciwieństwie do Staszka.

[535]

Ale polska ekonomia opiera się na żebractwie lub nadstawianiu tyłka innym.

No to chyba twoja.

Chyba jednak to polacy są robolami i murzynami Europy. Nie bierz do siebie.

Masz jakieś kompleksy jako obywatel bantustanu? Niby dlaczego mam brać do siebie? Też masz naleciałość, bo przejebałeś kilka lat na studiach i wstydzisz się o tym mówić? Widzisz, ja przejebałem i nie wstydzę się tego powiedzieć. Wracając jednak do meritum. Co w tym złego, że ludzie pracują? Skoro tam mogą zarobić więcej? Poza tym weź trochę pomyśl. Być może gdyby nie otwarte granice i masowy przepływ ludzi pracujących i tu i tam, sam nie miałbyś roboty, albo przynajmniej nie takiej, żeby siedzieć w apartamencie na tarasie we Warszawie. To jest pierdolenie oderwane od rzeczywistości. Pieniądz krąży jest impreza. Co się dzieje, gdy wszystko stoi to se będziesz mógł zaraz zobaczyć.

[Nasum]

O jakim Staszku mowa? Przepraszam, że się wtrącam, mam pewne podejrzenia o kogo cho, ale chciałbym się upewnić ;-)

[Hatefire]

O jakim Staszku mowa? Przepraszam, że się wtrącam, mam pewne podejrzenia o kogo cho, ale chciałbym się upewnić ;-)

O Stanisława Michalkiewicza. Kurde ogarnij się, wiecznie czegoś nie wiesz ;-)

[535]

Zostaw chłopaka. Kwarantanna jest. Mówimy o Staszku , bożyszczu tutejszej klasy średniej, który przez całe lata prał mózgi różnego rodzaju młodocianym niedorozwojom (tak , wiem, też kiedyś głosowałem na UPR), a na sam koniec okazało się, że praktycznie wylądował pod mostem. No i patrz pan taki bezczelny Staś cwaniaczek żebraczek przez tyle lat nie dorobił się apartamentu na swoim pierdoleniu. Cóż. Teoria minęła się z praktyką.