Ostatnio oglądane filmy v.2

[Darekthrone]

Fajny film, no i bardzo fajna Monica, znaczy się Malena.

[Żułek]

hihi :P

[TheDude]

^ Jak byś opisał swoją wizję przyjemności czerpanej z oglądania takich wynalazków? :)

[Żułek]

nie nazwałbym tego przyjemnością :P

[TheDude]

^ So what? Jesteś recenzentem dla filmweb? ;)

[Żułek]

nie :P po prostu lubie typa i czasem sobie obejrze z nim jakiegoś crapa :P

[devastator77]

Średniak,klimat lat 70-tych,irlandzka dzielnica w NY,trzy panny biorą sprawy w swoje ręce gdy ich faceci trafiają za kratki.

[Żułek]

głąby wróciły :P Jay troche spuchł na ryju a Bob został chudym grubasem



generalnie główną wadą tego filmu jest to że jest nie śmieszny i gdyby wywalić przekleństwa byłby to zwykły film familijny dla dzieci
a chyba nie oto chodziło :/

[devastator77]

ZAJEBIOZA!
Eddie Murphy wrócił w wielkiej formie,po kilku słabszych i złych produkcjach tu gra jest jak dawniej.Jest głośny mocno zabawny,rzuca chujami i czarnuchami i towarzyszy mu też niezła ekipa różnych wygibasów.
Musicie,powtarzam musicie ten film obejrzeć.Więc do roboty:szukajcie,nagrywajcie i oglądajcie,dobra zabawa gwarantowana!

[Żułek]

niezły ale zakończenie mogłoby być ciekawsze

[Nasum]

Klasyk to klasyk, podobnie jak pierwsze części tych wszystkich slasherów które dorobiły się kolejnych sequeli.





Postanowiłem przypomnieć sobie te wszystkie filmy, które oglądałem z wypiekami na twarzy będąc dzieciakiem. Kiedyś bardzo lubiłem te wiecznie głodne, włochate kulki, które strzelały do swoich ofiar igłami niczym jeżozwierz. W porównaniu do gremlinów bardziej kąsające, groźniejsze, mroczniejsze, bardziej....poważne. Seans po latach troszkę mnie zawiódł. Nic strasznego, fajne kino familijne, idealne do wieczornego piwka.





W sumie bardzo dobry film. Historia jakich było zapewne tysiące w czasie tej, nieco zapomnianej już wojny. Wojny która była niemal tak samo okrutna jak druga wojna światowa, z tym że bardziej bezsensowna, tragiczna patrząc na impas w jaki wpadły wielkie armie. To nie blietzkrieg, tylko wojna pozycyjna. Przejście prezz ziemię niczyją, pooraną pociskami, uwaloną błotem, trupami ludzi i zwierząt, ukazującą totalne zniszczenie, to jedna z tych scen, które utkwiły mi najbardziej w pamięci. Chociażby dla tej sceny warto było pójść do kina. Pierwsza wojna to nie tylko CK dezerterzy czy wojak Szwejk, to także krew, zniszczenie, pożoga i śmierć, co ten film bardzo ładnie uwypuklił. Mi się podobał.

[Harlequin]

Świetny film, którego główną wadą jest niekonsekwentna charakteryzacja lub jej brak. Ethan Hawke w zasadzie nie zmienia się, podczas gdy upływ czasu na tytułowej bohaterce widać. Szkoda tylko, że raz wygląda młodziej raz starzej. Pomijając ten feler to mamy tu świetną historię miłosną opakowaną w fenomenalne krajobrazy. Bez zadęcia, bez patosu, bez ckliwości.



Coś za coś - ten flm to zestaw obrazów, sugestywny kolaż gotyckiego i romantycznego piękna. Piękne krajobrazy, świetny Kinski, piękna Adjani, morze szczurów. Tylko narracja okrutnie wolna, bez kulminacji, bez dramaturgii, trochę szkoda. Niemniej i tak to jest bdb ekranizacja, z dobrze dobranymi aktorami.



Bardzo dobry, ale chyba kiedyś żarło mnie to bardziej. Tym mocniej utwierdziło mnie to w przekonaniu, że "Eraserhead" to jeden z najlpeszych filmów jakie widziałem.



Chyba troche jak wyżej. Jakoś nie trzymał mnie tak w napięciu jak kiedyś, sposób narracji też już chyba nie taki preferowany jak kiedyś. Niemniej nadal uważam, że to lepsze kino gangsterskie niż Ojciec Chrzestny.

[ursus]

No Maudie REWELACJA!!! Nosferatu piękne

[Nasum]

Jako pierwszy zobaczyłem remake, gdzieś pare lat temu. Wydawał mi się wtedy całkiem niezły, ot, poryta rodzinka na środku pustyni pożerająca turystów. Nic specjalnego, ale zobaczyć można. W końcu udało mi się zobaczyć oryginał z 1977 roku i jedyne co mi przychodzi do głowy, to dwa słowa: ja pierdolę...

Jest to jeden z przedstawicieli kina klasy "Z", z tekstami, które śmiało mogą być intrem na najnowszym albumie Morticiana ( szczerze powiedziawszy, nie wiem czy przypadkiem faktycznie nie użyli sampli z tego filmu). Fabuła prosta jak budowa cepa. Jedna rodzinka jedzie na pustynię, a druga ją chce zjeść. Nie wymagam od slasherów trzeciego dna, więc nie będę się skupiał na scenariuszu, który i tak jest cienki jak dupa węża.

Efekty wołają o pomstę do piekła, bo niebo nawet nie chce słyszeć o tym gniocie. Film jako całość jest nielogiczny, bohaterowie zachowują się w sposób nieodpowiedzialny, głupi i pozbawiony sensu,kanibale wygladają jak pierdolona rodzina Flinstonów albo uciekinierzy z rezerwatu dla indian. Przez większość filmu akcja pędzi jak ślimak w stanie agonalnym, jest masa dłużyzn, debilizmów, a zakończenie jest tak głupie, że gorsze być nie mogło. Jednym słowem żenujące gówno, ale dla fanów Morticiana może być. Reszta omijać z daleka.

[Jan_Bińczycki]

Niestety, mocno mnie rozczarował. Jedynie muzyka robi klimat.

[Żułek]

kurwa, napisali Dramat / Komedia / Kryminał ale gdzie tam jest komedia to ja nie wiem
Sandler przez cały film drze ryja i kręci się jak gówno w przereblu
dałem się nabrać na "ciekawą końcówke" ale kurwa jakbym znał takiego typa to bym zrobił dokładnie to samo co w fimie, dla mnie zero zaskoczenia i nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda w huj, dawno tak irytującej roli nie widziałem

[Harlequin]

kurwa, napisali Dramat / Komedia / Kryminał ale gdzie tam jest komedia to ja nie wiem
Sandler przez cały film drze ryja i kręci się jak gówno w przereblu
dałem się nabrać na "ciekawą końcówke" ale kurwa jakbym znał takiego typa to bym zrobił dokładnie to samo co w fimie, dla mnie zero zaskoczenia i nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda w huj, dawno tak irytującej roli nie widziałem

Mocno czekam, może jutro uda się obejrzec

[wonsz]

kurwa, napisali Dramat / Komedia / Kryminał ale gdzie tam jest komedia to ja nie wiem
Sandler przez cały film drze ryja i kręci się jak gówno w przereblu
dałem się nabrać na "ciekawą końcówke" ale kurwa jakbym znał takiego typa to bym zrobił dokładnie to samo co w fimie, dla mnie zero zaskoczenia i nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda w huj, dawno tak irytującej roli nie widziałem

Mocno czekam, może jutro uda się obejrzec

bardzo fajnie wyszedł, warto.

[Żułek]

kurwa, napisali Dramat / Komedia / Kryminał ale gdzie tam jest komedia to ja nie wiem
Sandler przez cały film drze ryja i kręci się jak gówno w przereblu
dałem się nabrać na "ciekawą końcówke" ale kurwa jakbym znał takiego typa to bym zrobił dokładnie to samo co w fimie, dla mnie zero zaskoczenia i nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda w huj, dawno tak irytującej roli nie widziałem

Mocno czekam, może jutro uda się obejrzec

bardzo fajnie wyszedł, warto.

Sandler sam w sobie dobrze zagrał (trza umieć zagrać takiego irytującego typa) ale ja nastawiłem się na kolejną głupią komedie z nim dlatego taki zawód, chociaż nie jestem bez winy bo wcześniej nie sprawdziłem co to jest :P

[yossarian84]

ech ten Żułek...