CULTES DES GHOULES
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11061
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: CULTES DES GHOULES
Prawdziwa wiara nie drży przed ogniem piekielnym, Profesorze!
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: CULTES DES GHOULES
Marzy Wam się jedynka DEICIDE podczas niedzielnego nabożeństwa?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11061
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: CULTES DES GHOULES
To zależy, czy w wersji oryginalnej czy organowej.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: CULTES DES GHOULES
Wiem, i to z ogniem piekielnym.Drone pisze:Kol. bloodcult, ostrzegam! Igracie z ogniem! ;)
Ja rozumiem że Deicide to zespół ważny dla Death Metalu, ale jednak Deicide mogłoby dla mnie nie istnieć.Drone pisze:Marzy Wam się jedynka DEICIDE podczas niedzielnego nabożeństwa?
CULTES DES GHOULES to jeden z tych trzech jawnie satanistycznych zespołów którym raz na jakiś czas udaję się zmieść mnie na pokuszenie...
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: CULTES DES GHOULES
Zwieźć...
Zwieźć na pokuszenie...
Zwieźć na pokuszenie...
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: CULTES DES GHOULES
Zespoły satanistyczne? Przecież ten cały satanizm w metalu to jest czerstwy kit dla gimbazy szukającej wrażeń.
Jebać żuli.
Re: CULTES DES GHOULES
Zwieźć to możesz naiwnych na pielgrzymkę do dowolnego sanktuarium.Bloodcult pisze:Zwieźć...
Zwieźć na pokuszenie...
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: CULTES DES GHOULES
nie wiem, nie umiem gramatyki języka polskiego, byłem w klasie matematycznej, ok ?
Re: CULTES DES GHOULES
Nie chcę być złośliwy, ale tej matematyki uczył prawdopodobnie wuefista.Bloodcult pisze:nie wiem, nie umiem gramatyki języka polskiego, byłem w klasie matematycznej, ok ?
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: CULTES DES GHOULES
No pudło panie kolego :)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CULTES DES GHOULES
Coś w tym jest. Za młodu jak się słuchało takiego Deicide to włosy się jeżyły na skórze, Hypocrisy czy Dismember też pomawiano bardziej lub mniej w oparciu o fakty o konszachty z ciemną stroną. Ale wraz z upływem lat ten diabeł zaczął uciekać niczym powietrze z balona, po to, by koniec końców zostawić sflaczałe, plastikowe opakowanie. Nie wiem jak tam sprawa wyglada z zespołami black metalowymi, ale w death metalu już dawno diabła nie widziałem. Może mi spowszedniał, może go bagatelizuję, ale jest tylko maską, kuglarską sztuczką, wydmuszką bez treści. Kiedyś jeszcze szokowało, teraz wzbudza uśmiech politowania.wolff pisze:Zespoły satanistyczne? Przecież ten cały satanizm w metalu to jest czerstwy kit dla gimbazy szukającej wrażeń.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11059
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: CULTES DES GHOULES
Nie filozofuj tak kurwa. Po prostu się zestarzałeś ;-)Nasum pisze: Może mi spowszedniał, może go bagatelizuję, ale jest tylko maską, kuglarską sztuczką, wydmuszką bez treści. Kiedyś jeszcze szokowało, teraz wzbudza uśmiech politowania.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CULTES DES GHOULES
Hatefire pisze:Nie filozofuj tak kurwa. Po prostu się zestarzałeś ;-)Nasum pisze: Może mi spowszedniał, może go bagatelizuję, ale jest tylko maską, kuglarską sztuczką, wydmuszką bez treści. Kiedyś jeszcze szokowało, teraz wzbudza uśmiech politowania.
No to żeś mnie zdołował kurwa. Ja się zestarzałem? Czuję się nadal jak młody bóg ;-)
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12609
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CULTES DES GHOULES
No dokładnie. :-) Poza tym jak słuchasz pierwszych trzech płyt Deicide to nie ma tam Diabła? On wciąż tam jest. W Incantation także, podobnie jak w Imprecation, a w Immolation przybrał tylko bardziej elegancką formę.Hatefire pisze:Nie filozofuj tak kurwa. Po prostu się zestarzałeś ;-)Nasum pisze: Może mi spowszedniał, może go bagatelizuję, ale jest tylko maską, kuglarską sztuczką, wydmuszką bez treści. Kiedyś jeszcze szokowało, teraz wzbudza uśmiech politowania.
all the monsters will break your heart
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: CULTES DES GHOULES
Nasum pisze:Coś w tym jest. Za młodu jak się słuchało takiego Deicide to włosy się jeżyły na skórze, Hypocrisy czy Dismember też pomawiano bardziej lub mniej w oparciu o fakty o konszachty z ciemną stroną. Ale wraz z upływem lat ten diabeł zaczął uciekać niczym powietrze z balona, po to, by koniec końców zostawić sflaczałe, plastikowe opakowanie. Nie wiem jak tam sprawa wyglada z zespołami black metalowymi, ale w death metalu już dawno diabła nie widziałem. Może mi spowszedniał, może go bagatelizuję, ale jest tylko maską, kuglarską sztuczką, wydmuszką bez treści. Kiedyś jeszcze szokowało, teraz wzbudza uśmiech politowania.wolff pisze:Zespoły satanistyczne? Przecież ten cały satanizm w metalu to jest czerstwy kit dla gimbazy szukającej wrażeń.
dokładnie, nie ma diabła, ze starych wygów zeszło powietrze, a nowe godne mogące zmienic warte pokolenie jak do tej pory nie nadeszło
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 875
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: CULTES DES GHOULES
Co ma death metal do guseł starej wiedźmy w strzechą pokrytej chacie na kurzej stópce gdzieś w zawianym lesie w kieleckiem? A Deicide- bogobójstwo jest w samym sercu chrześcijaństwa włócznią przebitym przecież. I ostania sprawa: organy>każdy inny instrument.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CULTES DES GHOULES
nicram pisze:
No dokładnie. :-) Poza tym jak słuchasz pierwszych trzech płyt Deicide to nie ma tam Diabła? On wciąż tam jest. W Incantation także, podobnie jak w Imprecation, a w Immolation przybrał tylko bardziej elegancką formę.
Jeśli chodzi o diabła na trzech pierwszych płytach Deicide to owszem, jest, ale już na późniejszych, zwłaszcza na ostatnich już go nie odczuwam...
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: CULTES DES GHOULES
jasne.. jak się jara emeryckimi kapelami + obsrańcami-grajndowcami a takie np. dead congregation odkrywa się po 300tnym wklejanowym pojawieniu się na forume to się później zamieszcza takie wpisy*. jesteś młody facet z tego co wiem, a normalnie jakby się u ciebie czas zatrzymał. wystarczy spojrzeć na wpis powyżej. D, H, D ... no tak ... i jeszcze 16 wklejanek obituary ...Nasum pisze:Coś w tym jest. Za młodu jak się słuchało takiego Deicide to włosy się jeżyły na skórze, Hypocrisy czy Dismember też pomawiano bardziej lub mniej w oparciu o fakty o konszachty z ciemną stroną. Ale wraz z upływem lat ten diabeł zaczął uciekać niczym powietrze z balona, po to, by koniec końców zostawić sflaczałe, plastikowe opakowanie. Nie wiem jak tam sprawa wyglada z zespołami black metalowymi, ale w death metalu już dawno diabła nie widziałem. Może mi spowszedniał, może go bagatelizuję, ale jest tylko maską, kuglarską sztuczką, wydmuszką bez treści. Kiedyś jeszcze szokowało, teraz wzbudza uśmiech politowania.wolff pisze:Zespoły satanistyczne? Przecież ten cały satanizm w metalu to jest czerstwy kit dla gimbazy szukającej wrażeń.
* kolejny z syndromem. słucham 6 płyt miesięcznie, najczęściej zespołów, które znam i lubię, ale się wypowiem całościowo. bo co?? bo mogę.