ty to medrad to chyba w jakichś służbach siedzisz. każdy temat jest ci nieobcy. wiesz nawet co się komu w co wkręciło. warto się ciebie trzymać bo pewnie wiesz po ile uncja złota będzie za rok o kontaktach na miedź nie wspominając. kolejny wszystko wiedzący jednym słowem.Medard pisze:Tam jakieś narko znaleziono w motorówce, dodatkowo była noc, po trzecie jak zapewne ruchał panienkę to się przechyliła łódka, bo w kapoku niewygodnie i linka bezpieczeństwa nie była przyczepiona, potem włosy się wkręciły w śrubę.wolff pisze:Przecież to oczywiste, że w górach zawsze znajdą się jakieś zjebane muły które potem biadolą bo odmrozili jaja, niedźwiedź podrapał łokcie lub piorun upalił szyję, chuj z nimi, widły i piec.
Jeszcze większa beka z tego typa który się utopił, kurwa dorosły chłopek a nie potrafi pływać, pewnie bogacz więc i chciał zaimponować, no to ma buhahhahahahahahah
GÓRY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: GÓRY
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18749
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10408
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: GÓRY
Wiem, że tylko białe spodnie nosisz :)Wacław pisze:ty to medrad to chyba w jakichś służbach siedzisz. każdy temat jest ci nieobcy. wiesz nawet co się komu w co wkręciło. warto się ciebie trzymać bo pewnie wiesz po ile uncja złota będzie za rok o kontaktach na miedź nie wspominając. kolejny wszystko wiedzący jednym słowem.Medard pisze:Tam jakieś narko znaleziono w motorówce, dodatkowo była noc, po trzecie jak zapewne ruchał panienkę to się przechyliła łódka, bo w kapoku niewygodnie i linka bezpieczeństwa nie była przyczepiona, potem włosy się wkręciły w śrubę.wolff pisze:Przecież to oczywiste, że w górach zawsze znajdą się jakieś zjebane muły które potem biadolą bo odmrozili jaja, niedźwiedź podrapał łokcie lub piorun upalił szyję, chuj z nimi, widły i piec.
Jeszcze większa beka z tego typa który się utopił, kurwa dorosły chłopek a nie potrafi pływać, pewnie bogacz więc i chciał zaimponować, no to ma buhahhahahahahahah
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10408
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: GÓRY
Temat tego gościa pojawił się w pracy w rozmowach znajomych kobiet, jakaś przechodzona prezenterka była jego dupeczką. Płacze i lamenty ogólne, ja tylko cytuję wiedzę zasłyszaną.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: GÓRY
trzymaj się blatu, czy czego tam chcesz.Medard pisze:
Wiem, że tylko białe spodnie nosisz :)
na okoliczność kluczowego tematu, kto w czym chodzi, zdradzę ci tajemnicę, że noszę też czerwone koszule. dobrze, że przynajmniej markowe ;-)

ps. mam też różowe!
a i jak chcesz jeszcze trochę porad jak się nie ubierać jak klasyczny ... a zresztą .... do kogo ja mówię/ piszę.
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1980
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: GÓRY
Przyznaj że Pudelka czytasz...Medard pisze:Temat tego gościa pojawił się w pracy w rozmowach znajomych kobiet, jakaś przechodzona prezenterka była jego dupeczką. Płacze i lamenty ogólne, ja tylko cytuję wiedzę zasłyszaną.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: GÓRY
zaczynam mieć podejrzenia, że nawet tam robiRumburak pisze:Przyznaj że Pudelka czytasz...Medard pisze:Temat tego gościa pojawił się w pracy w rozmowach znajomych kobiet, jakaś przechodzona prezenterka była jego dupeczką. Płacze i lamenty ogólne, ja tylko cytuję wiedzę zasłyszaną.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: GÓRY
dziękuję, do widzenia. ale jebane bydło tego nie zrozumie nigdy535 pisze:Ma to jednak znaczenie, i należy o tym głośno mówić, a nie jak nasz Mateuszek kłamczuszek pierdolić, że nie można było przewidzieć. Inna sprawa, że to bydło pcha się i stoi w kupie w tej jebanej kuriozalnej kolejce na własne życzenie, a tragedyja zawsze jest narodowa. Ogrodzić i wpuszczać pojedynczo za biletami oraz w krawatach. Burza to burza, jak jesteś w górach i widzisz co się dzieje to spierdalasz w dół szpagatami. Taka prosta i jedyna słuszna zasada. Zasada, którą Janusz zdobywca ma we chuju. Amen.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11214
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: GÓRY
Szlak na Giewont teraz zamknięty, ale cebulaki mają olewkę i nadał włażą. Taka uwaga natury ogólnej. Za dużo ułatwień w Tatrach, tych łańcuchów drabinek. Najbardziej drastycznym przykładem jest Orla Perć, która regularnie zbiera krwawe żniwo. Jak już, niech robią via ferrata. Tam trzeba mieć podstawowy sprzęt i jakieś umiejętności. To ograniczy problem. Nie jest zapisane w konstytucji, że każdy musi wejść na szczyt w Tatrach. Ja mam lęk wysokości, więc o ile mam wydeptane setki km w Beskidach czy Bieszczadach, w Tatry się nie pcham. Raz próbowałem na słowacki Krywań, ale jak zaczęła się porządna ekspozycja, to najzwyczajniej się wycofałem w dół, bo nie chciałem ryzykować , że dalej mnie psychicznie zablokuje i trzeba będzie mnie ściągać.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Prodi
- postuje jak opętany!
- Posty: 517
- Rejestracja: 01-12-2016, 10:18
Re: GÓRY
U mnie to przyszło z wiekiem. W końcówce szkoły średniej/na początku studiów nie było dla mnie problemem wejść na Rysy czy przejść Orlą Perć (od Koziego Wierchu, który atakowaliśmy z dwoma kumplami z Doliny Pięciu Stawów aż do Kasprowego) bez żadnego sprzętu. Teraz to nie wiem czy na Sarnią Skałę bym dał radę :]. I nie chodzi o to, że jakiś zapuszczony jestem tylko o ten "nabyty" lęk wysokości. Zwyczajnie w świecie nie czuję się komfortowo i zaczynam się zdziebko denerwować w takich momentach.Hatefire pisze:[...] Nie jest zapisane w konstytucji, że każdy musi wejść na szczyt w Tatrach. Ja mam lęk wysokości, więc o ile mam wydeptane setki km w Beskidach czy Bieszczadach, w Tatry się nie pcham. Raz próbowałem na słowacki Krywań, ale jak zaczęła się porządna ekspozycja, to najzwyczajniej się wycofałem w dół, bo nie chciałem ryzykować , że dalej mnie psychicznie zablokuje i trzeba będzie mnie ściągać.
...to kawa i herbata zrobiły z ciebie szmatę...
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11214
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: GÓRY
No u mnie to jest wrodzone. Nawet po głupim wiadukcie nie idę blisko barierki. Mam wręcz taką fizjologiczną reakcję na wysokość. Serce zaczyna walić jak oszalałe i zalewam się potem.Prodi pisze:U mnie to przyszło z wiekiem. W końcówce szkoły średniej/na początku studiów nie było dla mnie problemem wejść na Rysy czy przejść Orlą Perć (od Koziego Wierchu, który atakowaliśmy z dwoma kumplami z Doliny Pięciu Stawów aż do Kasprowego) bez żadnego sprzętu. Teraz to nie wiem czy na Sarnią Skałę bym dał radę :]. I nie chodzi o to, że jakiś zapuszczony jestem tylko o ten "nabyty" lęk wysokości. Zwyczajnie w świecie nie czuję się komfortowo i zaczynam się zdziebko denerwować w takich momentach.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12731
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: GÓRY
^ Też tak mam. Tydzień temu wlazłem z dzieciorem na latarnię morską i powiem, że miałem miękkie nogi jak wyszedłem na zewnątrz na szczycie, ale wiadomo, trzeba było zgrywać twardziela. :-) Troszkę się jednak spociłem. Nienawidzę wysokości. :-)
all the monsters will break your heart
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12731
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: GÓRY
Nie boję się, choć przypuszczam, że jakby był malutki to raczej dobrze bym tego nie zniósł. Mimo wszystko w samolotach rejsowych nie czuje się wysokości.
all the monsters will break your heart
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10096
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: GÓRY
to co innego, bo jestes wewnatrz. podobna roznica z patrzeniem w dol przez zamkniete okno, a patrzeniem przez balustrade na balkonie na jakims wyzszym pietrze.Nasum pisze:A jak w przypadku podróży samolotem?
Guilty of being right
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11214
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: GÓRY
Dokładnie tak to działa. Ja w sumie mogę sobie stanąć na krawędzi przepaści, pod warunkiem, że rośnie na niej las. Decydująca jest tu ekspozycja.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Prodi
- postuje jak opętany!
- Posty: 517
- Rejestracja: 01-12-2016, 10:18
Re: GÓRY
Jeśli chodzi o mnie to ok.Nasum pisze:A jak w przypadku podróży samolotem?
Na marginesie: sam lot nigdy nie wzbudzał we mnie większych emocji, nigdy się jakoś szczególnie nie denerwowałem ani startem ani lądowaniem* . Do czasu aż w czerwcu br. kiedy lecieliśmy z dwuletnią córką na wakacje, trochę się z żoną stresowaliśmy jak to będzie przede wszystkim z samopoczuciem/zachowaniem małej w górze. Na szczęście było git, była zafascynowana tym wydarzeniem i do dzisiaj opowiada z przejęciem o podróży samolotem;).
*(kontrole lotniskowe to co innego, szczególnie na polskich lotniskach gdzie praktycznie co drugi lot muszę trafić na jakiegoś chuja, który mi robi problem)
...to kawa i herbata zrobiły z ciebie szmatę...
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10096
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: GÓRY
swoja droga mam odwrotnie niz Prodi - u mnie z wiekiem to troche zelzalo. za dzieciaka czy tam nastolatka balem sie wejsc na krakowski kopiec Pilsudskiego, a jakis czas temu wlazlem tam bez problemu (chociaz idac wewnetrzna czescia sciezki ;-) )
Guilty of being right
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11214
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: GÓRY
Skąd ten uraz? Szukali ci kokainy ukrytej w odbycie? ;-)Prodi pisze:(kontrole lotniskowe to co innego, szczególnie na polskich lotniskach gdzie praktycznie co drugi lot muszę trafić na jakiegoś chuja, który mi robi problem)
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy