KRIEGSMASCHINE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Devil_Machine
zaczyna szaleć
Posty: 166
Rejestracja: 04-12-2013, 21:35

Re: KRIEGSMASCHINE

27-10-2018, 22:14

[quote="Sybir"]A Maryś czyta potem takie posty i skręca się ze śmiechu :)[/quot]

Eeetam. On ma swoich klakierów i oni są ważni :)
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16468
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: KRIEGSMASCHINE

27-10-2018, 22:15

Sybir pisze:Pewnie Marię - że udał mi się żart :)
oj chłopaki :-) powinniście się jeszcze razem zesrać ;-)

dobra, dość tej zbytecznej atencji. są ciekawsze sytuacje do omawiania i ploteczek środowiskowych ;-)
lys på slutten av lys
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: KRIEGSMASCHINE

28-10-2018, 08:54

maria jest jaki jest, zresztą zawsze taki był. co czwarta płyta jest płytą roku, dekady, czy wieku nawet. mnie sie akurat ten jego entuzjazm bardzo podoba. poza tym ma dar pisania o muzyce w sposób bardzo interesujący. chciałbym tak potrafić. a zgadzać się z nim niekoniecznie muszę
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11207
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: KRIEGSMASCHINE

28-10-2018, 09:29

Ascetic pisze:oj chłopaki :-) powinniście się jeszcze razem zesrać ;-)
Zacytuję zatem klasyka: zesrałem się.
Ascetic pisze:dobra, dość tej zbytecznej atencji. są ciekawsze sytuacje do omawiania i ploteczek środowiskowych ;-)
To bardzo miło z Twojej strony, że kończysz offtop, który zacząłeś, i że zauważasz ciekawsze opcje :)
Heretyk pisze:ma dar pisania o muzyce w sposób bardzo interesujący (...) a zgadzać się z nim niekoniecznie muszę
Proste jak wiadomo, co.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10268
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: KRIEGSMASCHINE

28-10-2018, 17:44

[V] pisze:ja nie wiem jak wy macie ziomeczki ale jak się słucha muzyki x lat to chyba PO PIERWSZYM przesłuchaniu już wiadomix czy coś tam się dymi i będzie sie do tego wracać.
Tak, zwłaszcza jeżeli to płyta z rodzaju 'wiem jaki za chwilę wejdzie riff lub przejście mimo że słucham pierwszy raz'.

To chyba działa tak że chodzi o załapanie mindsetu muzyków i dopasowanie całości do odpowiedniej kliszy, co można uczynić z 99,99 muzyki bez ryzyka pokrzywdzenia kogokolwiek niesprawiedliwym osądem.

Too old, too cold :(
Yare Yare Daze
535

Re: KRIEGSMASCHINE

28-10-2018, 17:52

Przy okazji, przypomniałem sobie, że nasz lokalny książę ciemności, utrzymywał w pewnym magazynie o Sztuce, że już po dwudziestu sekundach wie, czy płyta jest dobra, czy nie. Słyszałem, że facio bulwersuje się, gdy ktoś krytykuje jego obecną błazenadę.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: KRIEGSMASCHINE

28-10-2018, 19:15

Heretyk pisze: poza tym ma dar pisania o muzyce w sposób bardzo interesujący.
nie zauważyłem,ale lubie za..entuzjazm i błazenade.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10404
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: KRIEGSMASCHINE

28-10-2018, 19:24

Piszecie jakby przesłuchanie setek albo tysięcy płyt dawało jakiś stopień wtajemniczenia i znawstwa. De facto,
to cały czas amatorskie ocenianie muzyki na zasadzie porównania do innej i tego co się recenzentowi wydaje.
Myślę o forum, ale również o tym Marii.
Czy on grał w jakiejkolwiek kapeli?


Poza tym jego ostatnia recka najnowszego Behemotha chyba tylko pozornie jest pozytywna. Tam płytę do niejakiego Sławomira porównuje ....
Die Welt ist meine Vorstellung.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: KRIEGSMASCHINE

28-10-2018, 19:27

Medard pisze:Piszecie jakby przesłuchanie setek albo tysięcy płyt dawało jakiś stopień wtajemniczenia i znawstwa.
To na pewno pomaga lepiej zrozumiec pewne sprawy,zaleznosci,bieg dziejów i inne takie.co kto lubi.ja lubię tonąć w płytach.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: KRIEGSMASCHINE

28-10-2018, 19:30

Medard pisze:(...)Poza tym jego ostatnia recka najnowszego Behemotha chyba tylko pozornie jest pozytywna. Tam płytę do niejakiego Sławomira porównuje ....
W sumie jak Maria traktowany więcej niż w kategoriach dobrego żartu to jednostka chorobowa, albo przynajmniej skrajny przykład niedojrzałości, tak z tym Sławomirem to pewnie nieumyślnie, ale trafił, skubany ;) Postawienie ich na jednej płaszczyźnie marketingowej to jak najbardziej celne spostrzeżenie, gorzej z wrażliwością muzyczną, chociaż... może Nergal też wie, że gra rocko-polo?
535

Re: KRIEGSMASCHINE

28-10-2018, 19:55

Medard pisze:Piszecie jakby przesłuchanie setek albo tysięcy płyt dawało jakiś stopień wtajemniczenia i znawstwa. De facto,
to cały czas amatorskie ocenianie muzyki na zasadzie porównania do innej i tego co się recenzentowi wydaje.
Piszesz jakby to w ogóle nie miało znaczenia. Czytałeś popularne tutaj niegdyś metalorecenzje?
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10404
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: KRIEGSMASCHINE

28-10-2018, 20:18

535 pisze:
Medard pisze:Piszecie jakby przesłuchanie setek albo tysięcy płyt dawało jakiś stopień wtajemniczenia i znawstwa. De facto,
to cały czas amatorskie ocenianie muzyki na zasadzie porównania do innej i tego co się recenzentowi wydaje.
Piszesz jakby to w ogóle nie miało znaczenia. Czytałeś popularne tutaj niegdyś metalorecenzje?
Ma znaczenie ale tylko po części,
nie aż tak jak się wydaje samym piszącym.

Dla przykładu miałem znajomą studentkę z Krakowa w klasie fortepianu jak to oni chyba mawiają. Słabo ogarnięta w rocku, a jeszcze mniej w metalu. Słuchała to, co grała aktualnie, czyli Chopin, Rachmaninow, Skriabin, czyli dla mnie sam klasyczny beton.

Z ciekawości, dla eksperymentu puściłem jej kilka kawałków, gdzie jako amatorowi wydawały mi się mistrzowskie jeśli chodzi o technikę i kompozycje. Wymieszałem to z takimi typowymi utworami na jednym riffie, czy dwóch akordach.

I jako mało osłuchana, ale specjalistka w muzyce, zapytała mnie tylko o te bardziej wyrafinowane utwory. Potrafiła też coś powiedzieć o tej muzyce, bo oprócz fortepianu ma się zwykle drugi instrument i coś tam się zawsze swoje wie.
535

Re: KRIEGSMASCHINE

28-10-2018, 20:37

Cóż to za przykład? A nie, właściwie dobry. Ja z kolei miałem taką przygodę. Chciałem sobie posłuchać sprzętu w salonie. Umówiłem się, wziąłem płyty, pojechałem. Okazało się, że wszystko jest, z tym, że pan wręczył mi tablet, który ja prosty betoniarz po raz pierwszy w życiu trzymałem w rękach i powiedział, że tu jest cała muzyka i żebym sobie wybrał. Od razu stwierdziłem braki w dyskografii, no ale ch... Włączyłem ostatni VIRUS i pan sprzedawca oraz jakiś klient jęknęli chórem, że to strasznie chujowe nagranie i żebym nie kupował płyt z marketu, bo nie ma sensu wydawać trzydziestu złotych na tak źle nagrany kawałek plastiku. Nie podjąłem tematu. Nie przyznałem się, że płyta kosztowała sześć dych plus poczta, że oprócz cd mam jeszcze winyl i poważnie myślałem nad zakupem kasety. Nie podjąłem także próby szukania Transilvanian Hunger na tym pięknym telewizorku...
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10404
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: KRIEGSMASCHINE

28-10-2018, 21:24

535 pisze:Cóż to za przykład? A nie, właściwie dobry. Ja z kolei miałem taką przygodę. Chciałem sobie posłuchać sprzętu w salonie. Umówiłem się, wziąłem płyty, pojechałem. Okazało się, że wszystko jest, z tym, że pan wręczył mi tablet, który ja prosty betoniarz po raz pierwszy w życiu trzymałem w rękach i powiedział, że tu jest cała muzyka i żebym sobie wybrał. Od razu stwierdziłem braki w dyskografii, no ale ch... Włączyłem ostatni VIRUS i pan sprzedawca oraz jakiś klient jęknęli chórem, że to strasznie chujowe nagranie i żebym nie kupował płyt z marketu, bo nie ma sensu wydawać trzydziestu złotych na tak źle nagrany kawałek plastiku. Nie podjąłem tematu. Nie przyznałem się, że płyta kosztowała sześć dych plus poczta, że oprócz cd mam jeszcze winyl i poważnie myślałem nad zakupem kasety. Nie podjąłem także próby szukania Transilvanian Hunger na tym pięknym telewizorku...
No tak, ale sprzedawcy to właściwie muszą dogodzić klientowi. Nie muszą być melomanami.
Zresztą klienci często gęsto tacy przyjeżdżają, którzy chcą dobrego dźwięku, ale samej muzyki słuchają badziewnej.

Poza tym metal nie musi być dobrze nagrany, nieraz ten brudny dźwięk
daje ciekawszy efekt, ale przecież to wiesz.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

29-10-2018, 14:09

[V] pisze:
Medard pisze:Piszecie jakby przesłuchanie setek albo tysięcy płyt dawało jakiś stopień wtajemniczenia i znawstwa.
To na pewno pomaga lepiej zrozumiec pewne sprawy,zaleznosci,bieg dziejów i inne takie.co kto lubi.ja lubię tonąć w płytach.
otóż to. Jest wiele płyt, takich papierków lakmusowych, już nawet niekoniecznie z metalu, gdzie można sobie posłuchać muzyki w samochodzie, a potem okazuje się, że przy głębszej analizie sięga to zupełnie innych korzeni gatunkowych i jest jakimś hołdem dla konkretnych muzyków poprzedniej epoki. Więc tak, przesłuchanie tysięcy płyt daje większy pogląd na muzykę w ogóle i przestaje się ją oceniać z jednej perspektywy.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10404
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: KRIEGSMASCHINE

29-10-2018, 14:21

Tak, patrząc od strony melomana pogląd historyczny i kolekcjonerski na twórczość sporo daje. Ale jednak wiele jest nadal ukryte dla niego, głównie aspekty techniczne.
Dobry muzyk rozpozna skale, akordy,
czy efekty gitarowe.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

29-10-2018, 14:40

Medard pisze:Tak, patrząc od strony melomana pogląd historyczny i kolekcjonerski na twórczość sporo daje. Ale jednak wiele jest nadal ukryte dla niego, głównie aspekty techniczne.
Dobry muzyk rozpozna skale, akordy,
czy efekty gitarowe.
kiedy tutaj nie chodzi o skale i akordy co bardziej o wyłapywanie smaczków gatunkowych.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Ubzdur
w mackach Zła
Posty: 875
Rejestracja: 16-02-2015, 19:12

Re:

29-10-2018, 15:01

Skaut pisze:
Medard pisze:Tak, patrząc od strony melomana pogląd historyczny i kolekcjonerski na twórczość sporo daje. Ale jednak wiele jest nadal ukryte dla niego, głównie aspekty techniczne.
Dobry muzyk rozpozna skale, akordy,
czy efekty gitarowe.
kiedy tutaj nie chodzi o skale i akordy co bardziej o wyłapywanie smaczków gatunkowych.
Kiedy to często tożsame, zwłaszcza w muzyce gitarowej.
Awatar użytkownika
mysticcum
postuje jak opętany!
Posty: 481
Rejestracja: 21-12-2010, 11:40

Re: KRIEGSMASCHINE

29-10-2018, 15:18

Żeby właściwie oceniać książki / filmy / muzykę nie trzeba być pisarzem / reżyserem / muzykiem. Powinno się natomiast znać kontekst i posiadać w danej dziedzinie obycie i erudycję. Ze sto razy już tu były podobne dyskusje.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: KRIEGSMASCHINE

29-10-2018, 15:37

mysticcum pisze:Żeby właściwie oceniać książki / filmy / muzykę nie trzeba być pisarzem / reżyserem / muzykiem. Powinno się natomiast znać kontekst i posiadać w danej dziedzinie obycie i erudycję. Ze sto razy już tu były podobne dyskusje.
O, pierwszy sensowny i celny post w temacie.
ODPOWIEDZ