KRIEGSMASCHINE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Devil_Machine
- zaczyna szaleć
- Posty: 166
- Rejestracja: 04-12-2013, 21:35
Re: KRIEGSMASCHINE
[quote="Sybir"]A Maryś czyta potem takie posty i skręca się ze śmiechu :)[/quot]
Eeetam. On ma swoich klakierów i oni są ważni :)
Eeetam. On ma swoich klakierów i oni są ważni :)
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16467
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: KRIEGSMASCHINE
oj chłopaki :-) powinniście się jeszcze razem zesrać ;-)Sybir pisze:Pewnie Marię - że udał mi się żart :)
dobra, dość tej zbytecznej atencji. są ciekawsze sytuacje do omawiania i ploteczek środowiskowych ;-)
lys på slutten av lys
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: KRIEGSMASCHINE
maria jest jaki jest, zresztą zawsze taki był. co czwarta płyta jest płytą roku, dekady, czy wieku nawet. mnie sie akurat ten jego entuzjazm bardzo podoba. poza tym ma dar pisania o muzyce w sposób bardzo interesujący. chciałbym tak potrafić. a zgadzać się z nim niekoniecznie muszę
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11207
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: KRIEGSMASCHINE
Zacytuję zatem klasyka: zesrałem się.Ascetic pisze:oj chłopaki :-) powinniście się jeszcze razem zesrać ;-)
To bardzo miło z Twojej strony, że kończysz offtop, który zacząłeś, i że zauważasz ciekawsze opcje :)Ascetic pisze:dobra, dość tej zbytecznej atencji. są ciekawsze sytuacje do omawiania i ploteczek środowiskowych ;-)
Proste jak wiadomo, co.Heretyk pisze:ma dar pisania o muzyce w sposób bardzo interesujący (...) a zgadzać się z nim niekoniecznie muszę
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10267
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: KRIEGSMASCHINE
Tak, zwłaszcza jeżeli to płyta z rodzaju 'wiem jaki za chwilę wejdzie riff lub przejście mimo że słucham pierwszy raz'.[V] pisze:ja nie wiem jak wy macie ziomeczki ale jak się słucha muzyki x lat to chyba PO PIERWSZYM przesłuchaniu już wiadomix czy coś tam się dymi i będzie sie do tego wracać.
To chyba działa tak że chodzi o załapanie mindsetu muzyków i dopasowanie całości do odpowiedniej kliszy, co można uczynić z 99,99 muzyki bez ryzyka pokrzywdzenia kogokolwiek niesprawiedliwym osądem.
Too old, too cold :(
Yare Yare Daze
Re: KRIEGSMASCHINE
Przy okazji, przypomniałem sobie, że nasz lokalny książę ciemności, utrzymywał w pewnym magazynie o Sztuce, że już po dwudziestu sekundach wie, czy płyta jest dobra, czy nie. Słyszałem, że facio bulwersuje się, gdy ktoś krytykuje jego obecną błazenadę.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8389
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: KRIEGSMASCHINE
nie zauważyłem,ale lubie za..entuzjazm i błazenade.Heretyk pisze: poza tym ma dar pisania o muzyce w sposób bardzo interesujący.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10404
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: KRIEGSMASCHINE
Piszecie jakby przesłuchanie setek albo tysięcy płyt dawało jakiś stopień wtajemniczenia i znawstwa. De facto,
to cały czas amatorskie ocenianie muzyki na zasadzie porównania do innej i tego co się recenzentowi wydaje.
Myślę o forum, ale również o tym Marii.
Czy on grał w jakiejkolwiek kapeli?
Poza tym jego ostatnia recka najnowszego Behemotha chyba tylko pozornie jest pozytywna. Tam płytę do niejakiego Sławomira porównuje ....
to cały czas amatorskie ocenianie muzyki na zasadzie porównania do innej i tego co się recenzentowi wydaje.
Myślę o forum, ale również o tym Marii.
Czy on grał w jakiejkolwiek kapeli?
Poza tym jego ostatnia recka najnowszego Behemotha chyba tylko pozornie jest pozytywna. Tam płytę do niejakiego Sławomira porównuje ....
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8389
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: KRIEGSMASCHINE
To na pewno pomaga lepiej zrozumiec pewne sprawy,zaleznosci,bieg dziejów i inne takie.co kto lubi.ja lubię tonąć w płytach.Medard pisze:Piszecie jakby przesłuchanie setek albo tysięcy płyt dawało jakiś stopień wtajemniczenia i znawstwa.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: KRIEGSMASCHINE
W sumie jak Maria traktowany więcej niż w kategoriach dobrego żartu to jednostka chorobowa, albo przynajmniej skrajny przykład niedojrzałości, tak z tym Sławomirem to pewnie nieumyślnie, ale trafił, skubany ;) Postawienie ich na jednej płaszczyźnie marketingowej to jak najbardziej celne spostrzeżenie, gorzej z wrażliwością muzyczną, chociaż... może Nergal też wie, że gra rocko-polo?Medard pisze:(...)Poza tym jego ostatnia recka najnowszego Behemotha chyba tylko pozornie jest pozytywna. Tam płytę do niejakiego Sławomira porównuje ....
Re: KRIEGSMASCHINE
Piszesz jakby to w ogóle nie miało znaczenia. Czytałeś popularne tutaj niegdyś metalorecenzje?Medard pisze:Piszecie jakby przesłuchanie setek albo tysięcy płyt dawało jakiś stopień wtajemniczenia i znawstwa. De facto,
to cały czas amatorskie ocenianie muzyki na zasadzie porównania do innej i tego co się recenzentowi wydaje.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10404
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: KRIEGSMASCHINE
Ma znaczenie ale tylko po części,535 pisze:Piszesz jakby to w ogóle nie miało znaczenia. Czytałeś popularne tutaj niegdyś metalorecenzje?Medard pisze:Piszecie jakby przesłuchanie setek albo tysięcy płyt dawało jakiś stopień wtajemniczenia i znawstwa. De facto,
to cały czas amatorskie ocenianie muzyki na zasadzie porównania do innej i tego co się recenzentowi wydaje.
nie aż tak jak się wydaje samym piszącym.
Dla przykładu miałem znajomą studentkę z Krakowa w klasie fortepianu jak to oni chyba mawiają. Słabo ogarnięta w rocku, a jeszcze mniej w metalu. Słuchała to, co grała aktualnie, czyli Chopin, Rachmaninow, Skriabin, czyli dla mnie sam klasyczny beton.
Z ciekawości, dla eksperymentu puściłem jej kilka kawałków, gdzie jako amatorowi wydawały mi się mistrzowskie jeśli chodzi o technikę i kompozycje. Wymieszałem to z takimi typowymi utworami na jednym riffie, czy dwóch akordach.
I jako mało osłuchana, ale specjalistka w muzyce, zapytała mnie tylko o te bardziej wyrafinowane utwory. Potrafiła też coś powiedzieć o tej muzyce, bo oprócz fortepianu ma się zwykle drugi instrument i coś tam się zawsze swoje wie.
Re: KRIEGSMASCHINE
Cóż to za przykład? A nie, właściwie dobry. Ja z kolei miałem taką przygodę. Chciałem sobie posłuchać sprzętu w salonie. Umówiłem się, wziąłem płyty, pojechałem. Okazało się, że wszystko jest, z tym, że pan wręczył mi tablet, który ja prosty betoniarz po raz pierwszy w życiu trzymałem w rękach i powiedział, że tu jest cała muzyka i żebym sobie wybrał. Od razu stwierdziłem braki w dyskografii, no ale ch... Włączyłem ostatni VIRUS i pan sprzedawca oraz jakiś klient jęknęli chórem, że to strasznie chujowe nagranie i żebym nie kupował płyt z marketu, bo nie ma sensu wydawać trzydziestu złotych na tak źle nagrany kawałek plastiku. Nie podjąłem tematu. Nie przyznałem się, że płyta kosztowała sześć dych plus poczta, że oprócz cd mam jeszcze winyl i poważnie myślałem nad zakupem kasety. Nie podjąłem także próby szukania Transilvanian Hunger na tym pięknym telewizorku...
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10404
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: KRIEGSMASCHINE
No tak, ale sprzedawcy to właściwie muszą dogodzić klientowi. Nie muszą być melomanami.535 pisze:Cóż to za przykład? A nie, właściwie dobry. Ja z kolei miałem taką przygodę. Chciałem sobie posłuchać sprzętu w salonie. Umówiłem się, wziąłem płyty, pojechałem. Okazało się, że wszystko jest, z tym, że pan wręczył mi tablet, który ja prosty betoniarz po raz pierwszy w życiu trzymałem w rękach i powiedział, że tu jest cała muzyka i żebym sobie wybrał. Od razu stwierdziłem braki w dyskografii, no ale ch... Włączyłem ostatni VIRUS i pan sprzedawca oraz jakiś klient jęknęli chórem, że to strasznie chujowe nagranie i żebym nie kupował płyt z marketu, bo nie ma sensu wydawać trzydziestu złotych na tak źle nagrany kawałek plastiku. Nie podjąłem tematu. Nie przyznałem się, że płyta kosztowała sześć dych plus poczta, że oprócz cd mam jeszcze winyl i poważnie myślałem nad zakupem kasety. Nie podjąłem także próby szukania Transilvanian Hunger na tym pięknym telewizorku...
Zresztą klienci często gęsto tacy przyjeżdżają, którzy chcą dobrego dźwięku, ale samej muzyki słuchają badziewnej.
Poza tym metal nie musi być dobrze nagrany, nieraz ten brudny dźwięk
daje ciekawszy efekt, ale przecież to wiesz.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
otóż to. Jest wiele płyt, takich papierków lakmusowych, już nawet niekoniecznie z metalu, gdzie można sobie posłuchać muzyki w samochodzie, a potem okazuje się, że przy głębszej analizie sięga to zupełnie innych korzeni gatunkowych i jest jakimś hołdem dla konkretnych muzyków poprzedniej epoki. Więc tak, przesłuchanie tysięcy płyt daje większy pogląd na muzykę w ogóle i przestaje się ją oceniać z jednej perspektywy.[V] pisze:To na pewno pomaga lepiej zrozumiec pewne sprawy,zaleznosci,bieg dziejów i inne takie.co kto lubi.ja lubię tonąć w płytach.Medard pisze:Piszecie jakby przesłuchanie setek albo tysięcy płyt dawało jakiś stopień wtajemniczenia i znawstwa.
Coś tam było! Człowiek!
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10404
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: KRIEGSMASCHINE
Tak, patrząc od strony melomana pogląd historyczny i kolekcjonerski na twórczość sporo daje. Ale jednak wiele jest nadal ukryte dla niego, głównie aspekty techniczne.
Dobry muzyk rozpozna skale, akordy,
czy efekty gitarowe.
Dobry muzyk rozpozna skale, akordy,
czy efekty gitarowe.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
kiedy tutaj nie chodzi o skale i akordy co bardziej o wyłapywanie smaczków gatunkowych.Medard pisze:Tak, patrząc od strony melomana pogląd historyczny i kolekcjonerski na twórczość sporo daje. Ale jednak wiele jest nadal ukryte dla niego, głównie aspekty techniczne.
Dobry muzyk rozpozna skale, akordy,
czy efekty gitarowe.
Coś tam było! Człowiek!
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 875
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re:
Kiedy to często tożsame, zwłaszcza w muzyce gitarowej.Skaut pisze:kiedy tutaj nie chodzi o skale i akordy co bardziej o wyłapywanie smaczków gatunkowych.Medard pisze:Tak, patrząc od strony melomana pogląd historyczny i kolekcjonerski na twórczość sporo daje. Ale jednak wiele jest nadal ukryte dla niego, głównie aspekty techniczne.
Dobry muzyk rozpozna skale, akordy,
czy efekty gitarowe.
- mysticcum
- postuje jak opętany!
- Posty: 481
- Rejestracja: 21-12-2010, 11:40
Re: KRIEGSMASCHINE
Żeby właściwie oceniać książki / filmy / muzykę nie trzeba być pisarzem / reżyserem / muzykiem. Powinno się natomiast znać kontekst i posiadać w danej dziedzinie obycie i erudycję. Ze sto razy już tu były podobne dyskusje.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: KRIEGSMASCHINE
O, pierwszy sensowny i celny post w temacie.mysticcum pisze:Żeby właściwie oceniać książki / filmy / muzykę nie trzeba być pisarzem / reżyserem / muzykiem. Powinno się natomiast znać kontekst i posiadać w danej dziedzinie obycie i erudycję. Ze sto razy już tu były podobne dyskusje.