Głupie i pojebane sny.

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Karkasonne

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 10:28

Plastek pisze: Bardzo mądry post Karkas, podobasz mi się; widać ten mechanizm o którym piszesz doskonale na tym forum np. w temacie szczepionek czy zagadek archeologicznych
Jak będziesz kiedyś w Toruniu to umówimy się na kawę i spółkowanie?
To widać we wszystkich tematach pozamuzycznych, jak widać nazwę tematu i ostatniego wypowiadającego się to po nicku jestem w stanie z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, co powiedział. Tutaj napisałem nicki nawet, ale usunąłem, po co znowu gównoburze tworzyć. Siedzimy tutaj ze sobą jak te cwele od wielu lat, znamy w większości przypadków poglądy polityczne, na sprawy paranormalne, ogólne postawy dotyczące muzyki, jak ktoś przegląda wszystko to nawet preferencje pitych browarów i jedzenia, gdzie kto na wakacje, co ostatnio zaruchał itd. Wiadomo kto ma pewien poziom uduchowienia, a kto jest zupełnym Sanczo Pansą, a kto w ogóle buja w obłokach. I przez to wszystko ostatnio prawie nic nie piszę, bo jestem w stanie przewidzieć odpowiedzi na jakąkolwiek wypowiedź na 3 ruchy do przodu i domyśleć się jak to się skończy.
Jak będę w Toruniu to napiszę, na razie zaproszenia nie stworzę takiego samego bo zdrowie jest jakie jest i ledwie pracuję i nigdzie nie wychodzę, ale jeśli będzie lepiej to spoko.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3543
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 10:41

Plagueis pisze:Podejrzewam, że w takich momentach zachodzą w mózgu procesy zbliżone do tych, jakie towarzyszą odczuwaniu deja vu; zapewne dlatego nie można w sensowny sposób odtworzyć "ciągłości fabuły" tego typu snów. Niemniej jednak jest to ciekawe doświadczenie - coś jak świtanie podczas odsłuchu płyty, że "skądś się zna" ten fragment. ;) Mózg i jego tajemnice...
Tak w ramach ciekawostki: zjawisko to bardzo silnie zaznacza się wśród rekreacyjnych użytkowników kleju i nie chodzi tu bynajmniej o modelarzy. Dwa z wątków najczęściej pojawiających się w ich opisach faz to właśnie wszechogarniające poczucie zrozumienia czegoś niezmiernie istotnego (choć delikwent zazwyczaj nawet w przybliżeniu nie potrafi powiedzieć co to takiego) i możliwość kontynuowania danego filmu przy kolejnej sesji, przy czym jest to o wiele bardziej klarowne i przewidywalne niż sny. Czytałem kiedyś obszerny opis, w którym koleś bodaj miesiącami zgłębiał jakiś tunel, planując w międzyczasie co zrobi, przy kolejnych próbach dolatując coraz dalej, aż na jego końcu trafił na wspomniane poniekąd wcześniej gigantyczne coś, tu swoje wysiłki skupiając znów na dostaniu się do jego wnętrza.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 11:46

WaszJudasz pisze:Dwa z wątków najczęściej pojawiających się w ich opisach faz to właśnie wszechogarniające poczucie zrozumienia czegoś niezmiernie istotnego (choć delikwent zazwyczaj nawet w przybliżeniu nie potrafi powiedzieć co to takiego)
Zupełnie tak, jak w przypadku religijnych objawień, z tą jedynie różnicą, że ci widzący Maryję czy kogoś tam innego, raczej kleju nie używają (a jeżeli już, to raczej nie w celu inhalacji). Użyte (lub nie) środki inne, ale mechanizm ten sam.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
EatMyFuck
postuje jak opętany!
Posty: 452
Rejestracja: 03-08-2017, 13:27

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 12:20

nie wiem szczerze powiedziawszy o co chodziło Karkassone z tym pytaniem, więc się nie odniosę.

dla mnie marzenia senne to właściwie też fascynujące zjawisko jest. w szczególności jak te pourywane fragmenty z dnia/ dni się zlewają i w baniaku w nocy mieszają. pod szpicrutą podświadomości.


za czasów licealnych jak interesowałem sie nadrealizmem coś tam się poczytał, coś się tam dowiedziało. dobra. do tego do czego nie dotarłem i zostało dla mnie dalej zagadką są dwie kwestie:

- marzenia senne przy chorobie. jak np. baniak się gotuje przy wysokiej gorączce. kurwa jakie się tam hardkory w baniaku odpindalają. moje doświadczenie jest takie, że tutaj nie ma miejsca na kolorowe sny. u mnie jest zawsze grubo.

- marzenia senne a wyposzczenie. czego JA nie ruchałem w snach. aż wstyd pisać ...

ktoś? coś ?
Z głębokim zapałem będziemy starać się kultywować ducha samo wyrzeczenia się.
Awatar użytkownika
Arby
rozkręca się
Posty: 33
Rejestracja: 18-02-2018, 13:51

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 15:22

Karkasonne pisze:Czy ktoś ma złe doświadczenia ze snami? W sensie.,, nie ze się nie wyspał, czy miał koszmar, tylko... zasypia, ale zamiast snu trafia w jakieś złe miejsce, albo na złe postaci. Nie wiem jak to nazwać, by niepotrzebnie się nie czepiano ze śmieszne i fantasy. Ale mam z tym problem trochę i nie znam nikogo,mkto ma podobnie, ani nigdy o niczym takim nie czytałem ani nie słyszałem.
To może być jakaś forma paraliżu sennego. Większość ludzi opisując to zjawisko mówi właśnie o demonach, potworach itp. Czytałem też kiedyś, że po osiągnięciu wyższych umiejętności medytacji też łatwo trafić w jak to nazwałeś złe miejsca, ogólnie ciekawy temat, możesz poszukać czegoś o Bardo.
Awatar użytkownika
Dragazes
w mackach Zła
Posty: 898
Rejestracja: 27-02-2012, 00:24

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 16:22

Lukass pisze:
Karkasonne pisze:Czy ktoś ma złe doświadczenia ze snami? W sensie.,, nie ze się nie wyspał, czy miał koszmar, tylko... zasypia, ale zamiast snu trafia w jakieś złe miejsce, albo na złe postaci. Nie wiem jak to nazwać, by niepotrzebnie się nie czepiano ze śmieszne i fantasy. Ale mam z tym problem trochę i nie znam nikogo,mkto ma podobnie, ani nigdy o niczym takim nie czytałem ani nie słyszałem.
Nie do końca wiem, o czym mówisz, ale od szczeniaka miewałem coś... sen, wizję, nie wiem. Postaci tam nie było, ale wszystko jest po prostu gargantuicznie wielkie i chce mnie zmiażdżyć. Czy może nie tyle chce, tylko ja tam jestem niczym mrówka. Żadnej możliwości obrony. I trwa to niczym zapętlona kreskówka. Od dłuższego czasu (wiele lat) już mi się nie przytrafiło, ale ostatnio po dwu-trzydniowym piciu nieźle się przestraszyłem, bo coś podobnego odczułem na jawie. Tylko w pozycji horyzontalnej, jak już wszystkie depresyjne skutki nadmiaru alkoholu wychodzą. Miałem wrażenie, że ja sam jestem kilka razy większy, ale i tak jestem tylko pyłkiem do zniszczenia. Okrutne. Pewnie do psychiatry się nadaje. Wiem, że to nie brzmi przekonująco, po prostu nie da się opisać słowami.
Tematem snów nie interesuję się w ogóle, nie mam z nimi problemu, a ewentualne koszmary traktuję jak czkawkę, ot czasem się zdarza i tyle.
To co opisujesz to chyba też mi się przytrafiło, miałem takie sny 2 - 3 razy będą dzieckiem w wieku ok. 10-12 lat. Ze snu pamiętam jedynie to, że byłem przerażony i miałem do czynienia z czymś nieskończenie ogromnym - jakimś mechanizmem lub bytem, dla którego ja byłem niczym ziarnko piasku. To coś (co ja wtedy opisywałem jako wielkie białe kule) było dla mnie niepojęte i przerażające. Podczas snu chodziłem po domu roztrzęsiony i chyba nawet zapłakany, ponoć nieźle wystraszyłem rodziców :) Z tego co pamiętam to podano mi chyba neospazminę na uspokojenie i po jakimś czasie było ok. Co ciekawe będąc już dorosłym pewnej nocy zaczynało mi się śnić coś podobnego ale skutecznie sam wyprowadziłem się z tego stanu rozbudzając się. Jak wspomniałem, sny mnie nie interesują, ale kiedyś natrafiłem w internecie na dyskusję o nich, i sporo ludzi napisało, że będąc dzieckiem mieli podobne koszmary; ktoś zapodał link do wiki, https://en.wikipedia.org/wiki/Alice_in_ ... d_syndrome" onclick="window.open(this.href);return false; Niby to jest to.
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 16:43

Karkasonne pisze:Czy ktoś ma złe doświadczenia ze snami? W sensie.,, nie ze się nie wyspał, czy miał koszmar, tylko... zasypia, ale zamiast snu trafia w jakieś złe miejsce, albo na złe postaci. Nie wiem jak to nazwać, by niepotrzebnie się nie czepiano ze śmieszne i fantasy. Ale mam z tym problem trochę i nie znam nikogo,mkto ma podobnie, ani nigdy o niczym takim nie czytałem ani nie słyszałem.
jak możesz, to rozwiń to. chętnie bym poczytał więcej ponieważ właśnie też chyba pierwszy raz się z czymś takim spotykam. myślę, że nikt się nie będzie czepiał, bo tu właściwie nie ma żadnych powodów do tego
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10388
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 16:50

Tez myślę, że to ciekawy temat, który powinien zainteresować koneserów chemicznych specyfików działających na wyobraźnię.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15862
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 18:08

Karkasonne pisze:I przez to wszystko ostatnio prawie nic nie piszę, bo jestem w stanie przewidzieć odpowiedzi na jakąkolwiek wypowiedź na 3 ruchy do przodu i domyśleć się jak to się skończy.
.

W takim razie co ja chciałem napisać? Mały eksperyment - widzisz mój nick i skoro jesteś w stanie przewidzieć jaką napiszę odpowiedź - to jaka by ona była?
Karkasonne

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 18:12

switnie, przypomina mi to rozmowę:
- czytałem ostatnio książkę o manipulacji
- tak? To zmanipuluj mnie!
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15862
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 18:19

Karkasonne pisze:switnie, przypomina mi to rozmowę:
- czytałem ostatnio książkę o manipulacji
- tak? To zmanipuluj mnie!

Nie do końca mi o to chodziło, ale spoko. Do tematu odniosę się później, teraz akurat wybudziłem się z drzemki i musze pozbierać myśli.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 18:23

Póki śnią mi się gołe baby - a ma to miejsce na szczęście dość często - pierdoli mnie co to znaczy, co za tym stoi, czy to oznaka choroby, zajebistości czy fenomen parapsychiczny.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Karkasonne

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 18:34

Heretyk pisze:
Karkasonne pisze:Czy ktoś ma złe doświadczenia ze snami? W sensie.,, nie ze się nie wyspał, czy miał koszmar, tylko... zasypia, ale zamiast snu trafia w jakieś złe miejsce, albo na złe postaci. Nie wiem jak to nazwać, by niepotrzebnie się nie czepiano ze śmieszne i fantasy. Ale mam z tym problem trochę i nie znam nikogo,mkto ma podobnie, ani nigdy o niczym takim nie czytałem ani nie słyszałem.
jak możesz, to rozwiń to. chętnie bym poczytał więcej ponieważ właśnie też chyba pierwszy raz się z czymś takim spotykam. myślę, że nikt się nie będzie czepiał, bo tu właściwie nie ma żadnych powodów do tego
Raz na kilka miesięcy zdarza mi się coś takiego: zasypiam, leci jakiś normalny sen, wszystko miło i przyjemnie, i wtedy coś się dzieje, ktoś się pojawia. Jest jeden znak, po którym wiem, ze sen przestaje być snem: zaczynam się odruchowo modlić, i to zawsze jest Ojcze nasz. Ale nie modlę się w stricte tego słowa znaczeniu, a raczej powtarzam to w kółko, jak jakiś czar obronny i jedyna rzecz, która mnie przed tym czymś broni. Coś jak ten Jedi mówiący w ogniu walki ,,i am one with The force, The force is with me”. Wczoraj miałem to znowu. Najpierw gdy zasypiałem, poczułem, jak dłoń o trzech, długich palcach złapała mnie za skórę ręki. Wzbudziłem się szybko i świadomie, wiedząc już, co się swieci. Byłem wciąż bardzo bliski zaśnięcia i przemyślałem to: kurde, muszę przecież spac. I myślałem nad tym, czy kiedyś się zdarzyło, ze na niego trafiłem, a potem zasnąłem i był tam znowu. I doszedłem do wniosku, ze nie, i pozwoliłem sobie znowu zasnąć. No ale był tam znowu i to było kiepskie.
Karkasonne

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 18:40

Nasum pisze:
Karkasonne pisze:switnie, przypomina mi to rozmowę:
- czytałem ostatnio książkę o manipulacji
- tak? To zmanipuluj mnie!

Nie do końca mi o to chodziło, ale spoko. Do tematu odniosę się później, teraz akurat wybudziłem się z drzemki i musze pozbierać myśli.
Po pierwsze, to nie pisałem tego raczej z myślą o Tobie bo siedzimy ogólnie e tym samym domu ale zazwyczaj w innych pokojach. Po drugie nie mogę powiedzieć, co byś powiedział w dyskusji, skoro nie ma żadnej dyskusji, i jak ona by się potoczyła. Np w tematach medycznych nieważne od czego by się zaczęło, 8 tak skończy się na tym, ze jedni będą twierdzić, ze nauka ogólnie jest do dupy i nie należy jej wierzyć, a inni będą równie sceptyczni wobec kontestatorów nauki twierdzących, ze wywar z dupy muchomora może być lepszy niż pigułka. Albo powracający co dwa kroki temat obiektywnej wartości muzyki, albo jakieś indywidualne zestawy sztuczek argumentacyjnych, albo to, ze ktoś jest raczej przyziemny i wiadomo, ze wyśmieje każdy temat duchowy.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 18:41

Podróżujesz po świecie, może dostałeś jakiegoś debuffa od jakiegoś lokalnego czarownika? ;)
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 18:42

Karkas, bez śmiechu, bo to ciekawe - mi to wygląda na to, że przyczepił się do ciebie jakiś zły byt. Bawiłeś się może ostatnio tabliczką Ouija? A może jakaś tragedia w rodzinie w przeszłości? Ktoś zmarł skłócony, nieszczęśliwy? Myślę, że coś złego/ktoś jest wokół ciebie.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10388
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 18:51

Mogą być potrzebne egzorcyzmy,
ale nie jestem na tego pewien na 100 %,to tylko taka uwaga.
Karkasonne

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 18:54

byrgh pisze:Podróżujesz po świecie, może dostałeś jakiegoś debuffa od jakiegoś lokalnego czarownika? ;)
To wszystko jest starsze niż moja pierwsza podróż i w sumie było powodem, dla którego zainteresowałem się snami. Miałem bowiem DUŻO gorsze jazdy. Po jednej takiej gdy się obudziłem, to szybko się ubrałem, i o 3 w nocy zostawiłem dziewczynę w łóżku i wybiegłem z domu.
Karkasonne

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 19:03

Plastek pisze:Karkas, bez śmiechu, bo to ciekawe - mi to wygląda na to, że przyczepił się do ciebie jakiś zły byt. Bawiłeś się może ostatnio tabliczką Ouija? A może jakaś tragedia w rodzinie w przeszłości? Ktoś zmarł skłócony, nieszczęśliwy? Myślę, że coś złego/ktoś jest wokół ciebie.
Po pierwsze to piszesz ze bez śmiechu a brzmi to trochę prześmiewczo, ale kij, wlezie w te pułapkę na niedźwiedzie półświadomie. Nie, nic z tego co mówisz. Mogłyby jakieś podobne sytuacje, ale pisać o tym wprost gdy każdy wie, kim jestem z imienia i nazwiska to samobójstwo. Młody byłem, różne głupie rzeczy robiłem, bawiłem się butem i zapałkami, nie lubiłem życia ani ludzi. Natomiast zdarza się to tak rzadko, ze JEŚLI założymy ze to faktycznie jakiś zły byt, to chyba nie ten sam ciagle, a raczej: gdy przechodzą akurat w mojej okolicy, to przyciągam ich uwagę bardziej, niż przeciętnie. Mogę tylkomprzypuszczac dlaczego, ale i tak już czuje, ze za dużo gadam. I to tylko dlatego, ze na żywo nie mam komu o tym powiedzieć, No bo i jak.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10388
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Głupie i pojebane sny.

23-02-2018, 19:07

Może coś Ciebie przeraza podświadomie,
nowa podróż, praca, hmmm dziewczyna.
ODPOWIEDZ